Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='agamblu']Mala ma jakas wade wrodzona - wielka szkoda ze nie podjeto proby zdiagnozowania jej. [/quote]
Wydaje mi się, że niezupełnie o to chodziło twórcom regulaminu, w którym określili, że hodowla psów w Polsce jest hodowlą [B]amatorską[/B]... :angryy: :shake:

Posted

[quote name='Eurasierka']Wydaje mi się, że niezupełnie o to chodziło twórcom regulaminu, w którym określili, że hodowla psów w Polsce jest hodowlą [B]amatorską[/B]... :angryy: :shake:[/quote]
Nie bardzo rozumiem co masz na mysli

Posted

[quote name='my_baby']
To oddanie kosztuje 100 zł:crazyeye:[/quote]

Wygląda na to, że to raczej Państwo hodowcy powinni tę stówę dołożyć do pieska - bo przecież diagnoza i ew. leczenie kosztują...

Posted

[quote name='puli']Nie bardzo rozumiem co masz na mysli[/quote]agamblu napisała:
[quote name='agamblu']Wiec tak - jedo szczenie w miocie wyraznie odbiegalo od reszty. Suczka warzyla bardzo malo i byla bardzo drobna. Tak naprawde to byla bardziej podobna do chihuahua niz do goldena. Glowka byla malutka, oczki wylupiaste ale przy tym dosc dlugi i cienkie konczyny. Klatka piersiowa bardzo zapadnieta.
Wg hodowcy miot urodzil sie rowny. Bylo 9 szczeniat. [B]8 roslo normalnie a ta mala miala problemy z jedzeniem, pokarm jej sie ulewal, nie przybierala na wadze.[/B] Jedno szczenie w wieku okolo 5 tygodni zeszo na babeszke. [B]Co mnie nadal nie moze wyrwac ze zdziwiena to to ze hodowca nie przebadal reszty miotu twierdzac ze oprzeciez szczeniaczki wygladaja zdrowo. Malej szuczce rowniez nie zostalyn zrobione ZADNE badania.[/B]
[/quote]TO właśnie mam na myśli poddając w wątpliwość profesjonalizm hodowcy.

Posted

Odpowiedziałam dziś hodowczyni - wycofałam się z kupna suni.
Dziękuję wszystkim Wam za odpowiedzi - i te pomocne i te "brutalniejsze;)".

Szukam dalej.....

Posted

[quote name='Gonia']Jaka cena,taki pies:roll: Oczywiście nie popieram działania hodowcy,ale czego można się spodziewać za 100 zł?
quote]

[B]Gonia, [/B]rozumiem Cię doskonale. Ale czasem tak się zdarza, ze są piękne szczeniaki czy nieco starsze psy, które ktoś oddaje czy sprzedaje za symboliczną cenę, bo np. zmieniły mu się warunki życia czy wystąpiło inne zdarzenie losowe.

Posted

Cała ta historia jest przerażająca:-o
Może za bardzo emocjonalnie podchodzę do takich tematów,ale oddział może wstrzymać metryki całego miotu i zlecić badanie DNA.
Póki co mamy to co mamy:placz:

Posted

[quote name='my_baby']
[B]Gonia, [/B]rozumiem Cię doskonale. Ale czasem tak się zdarza, ze są piękne szczeniaki czy nieco starsze psy, które ktoś oddaje czy sprzedaje za symboliczną cenę, bo np. zmieniły mu się warunki życia czy wystąpiło inne zdarzenie losowe.[/quote]

Zdarza się, że ząbki nie wyrosły na czas, albo jest zgrubienia na ogonku - wtedy cena spada nawet o 1/4, czasami o połowę. To są drobne wady, nie zagrażające życiu i zdrowiu psa.
Ta sunia jest WYRAŹNIE słabsza i mniejsza.
Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia po co im te sto złotych. To po prostu śmieszne.

Posted

Uwazam ze nie bylo powodu do zlecania badan DNA - takie badania zleca sie wowczas gdy poddane jest w watpliwosc pochodzenie szczeniat. Tutaj takiego czegos nie bylo. Reszta miotu byla wyrownana i poprawna. Bylo to powtorzenie krycia z przed roku i ja osobiscie nie mam watpliwosci co do pochodzenia szczeniat.

Posted

[quote name='agamblu']Wiec tak - jedo szczenie w miocie wyraznie odbiegalo od reszty. Suczka warzyla bardzo malo i byla bardzo drobna. Tak naprawde to byla bardziej podobna do chihuahua niz do goldena. Glowka byla malutka, oczki wylupiaste ale przy tym dosc dlugi i cienkie konczyny. Klatka piersiowa bardzo zapadnieta.
Wg hodowcy miot urodzil sie rowny. Bylo 9 szczeniat. 8 roslo normalnie a ta mala miala problemy z jedzeniem, pokarm jej sie ulewal, nie przybierala na wadze. Jedno szczenie w wieku okolo 5 tygodni zeszo na babeszke. Co mnie nadal nie moze wyrwac ze zdziwiena to to ze hodowca nie przebadal reszty miotu twierdzac ze oprzeciez szczeniaczki wygladaja zdrowo. Malej szuczce rowniez nie zostalyn zrobione ZADNE badania.
W protokole z przegladu miotu jest informacja o tej suczce. Zgodnie z tym co powiedziala hodowczyni to moze ona zglosic sie do oddzialu z suczka za okolo miesiac. Jesli wtedy suczka prawidlowo sie rozwinie to zostanie zatatuowane i otrzyma metryke.
Niestety nie udalo mi sie przeforsowac wpisu o babeszce.
Wg mnie to nie jest podstawione szczenie ani wynik dokrycia. Mala ma jakas wade wrodzona - wielka szkoda ze nie podjeto proby zdiagnozowania jej.
Ciekawi mnie jeszcze sprawa warunkow jakie zaproponowal hodowca - w oddziale Pani zadeklarowala iz szczeniak pobedzie u niej az osiagnie odpowiednia wage (?) a potem ODDA suczke w dobre rece.

Ja na twoim miejscu nie bralabym/kupowalabym malej. Jesli mam byc szczera i brutalna to ja nie sadze zeby ta suczka przezyla. A jesli przezyje to nie sadze zeby wyrosla na zdrowego goldena.[/quote]

my baby napisała tez ze ta mała sunia wazy 1.5 kg, a reszta miotu ok 3 kg. Czy ta waga jest normalna? 8 tygodniowy charcik włoski wazy 2-2.5 kg, wiec taka niska waga u goldena powinna niepokoic..

Posted

Nie mam wagi w oczach a na przegladzie szczeniakow zazwyczaj nie wazymy szcaniat ale tak w przyblizeniu mala wazyla jakies 2kg a reszta miotu okolo 6kg. Byla to waga normalna biorac pod uwage fakt wieku szczeniat i to iz nie byly bardzo mocnej kosci.

Posted

[quote name='agamblu']Nie mam wagi w oczach a na przegladzie szczeniakow zazwyczaj nie wazymy szcaniat ale tak w przyblizeniu mala wazyla jakies 2kg a reszta miotu okolo 6kg. Byla to waga normalna biorac pod uwage fakt wieku szczeniat i to iz nie byly bardzo mocnej kosci.[/quote]

No to reszta w miare, ale ta jedna suczka.. Ja nie wiem, nie znam sie, tak sobie myslę "na chłopski rozum" co moze byc przyczyną? Zaniedbanie hodowcy chyba nie skoro reszta równa, czyli jakas wada lub choroba.
Moze to kontrowersyjnie zabrzmi, ale czy takiego malutkiego szczeniaka powinno sie wypuszczac z hodowli wogole? Czy nie lepiej byłoby przeprowadzic eutanazje.. Tak sie zastanawiam, ze skoro ten pies ma niewielkie szanse na normalne zycie, to po co go męczyc wogole ..

Posted

Ja uwazam ze takiego psa NIE powinno sie wypuszczac z hodowli.
W zaleznosci od stanu szczeniecia albo go uspic albo zostawic u siebie. Tak naprawde to to szczenie to bomba zegarowa, ktorej nie powinno sie nikomu powierzac. Jezeli pies prawidlowo sie rozwinie, dorosnie wtedy mozna myslec o szukaniu mu domu.

Posted

[quote name='agamblu']Nie mam wagi w oczach a na przegladzie szczeniakow zazwyczaj nie wazymy szcaniat ale tak w przyblizeniu mala wazyla jakies 2kg a reszta miotu okolo 6kg. Byla to waga normalna biorac pod uwage fakt wieku szczeniat i to iz nie byly bardzo mocnej kosci.[/quote]


Ja myślę, że hodowczyni celowo podała mi w rozmowie informację o tak "nieduzej" różnicy wagi pomiędzy sunią a jej rodzeństwem, zeby mimo wszystko znaleźć nabywcę. Gdyby poiwedziała, ze róznica pomiędzy nimi jest np. 4 czy 5 kg, to byłoby BAAAARDZO dziwne...:shake: :shake: :shake:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...