Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Syla']Tego się nie spodziewałam.Może niech mu nowi państwo towarzystwo dokoptują :lol: Jakąś fajną suncię, albo kolegę :lol: Wiem, jest problem....[/QUOTE]

Też żartowaliśmy na ten temat :) , ale chyba jedno wyzwanie pod tytułem " Bronek " już im wystarczy :) .

  • Replies 298
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Czy Bronek zostaje sam w domu? Na jak długo? Moze trzeba mu było dac trochę czasu, by poznał nowe warunki i powoli zostawiać go samego początkowo na chwilę, potem dłużej...

Posted

oj Broneczku, zrozum, że to twój domek, że nie musisz się stresować, że pańciostwo cię zostawi samego i już nie wrócą, nie nie... oni cię kochają i zawsze wrócą :)

Posted

Cześć Broneczku! To ja u wpadam po ponad trzech tygodniach uradowana, że masz swój domeczek, a Ty tam płaczesz Maluszku???
No jak to tak? Jak możesz aż tak zasmucać Monisię? Nie rób jej tego, proszę :modla::modla::modla:...
Bronusiu! Trzymam kciuki za Ciebie:thumbs::thumbs::thumbs:, a po szczegóły zaraz zadzwonię do Monisi i wszystkiego się dowiem...

Posted

Bronuś po dwóch tygodniach wrócił do mnie . W domku , który miał być jego stałym , zamiast polepszać się , robiło się coraz gorzej . Bronuś płakał jak tylko jedna osoba wychodziła z domu , nie zostawał zupełnie sam , więc nie wiem co mu tam siedziało w główce . Potrafił tak przez 8 godzin :( . Chyba nic więcej dzisiaj nie napiszę .Tylko tyle , że domek się starał i bardzo przeżył tę sytuację .

Posted

Mój syn jak wraca z podróży mówi : Wszędzie dobrze , ale w domu najlepiej . Bronuś też powiedział coś w tym stylu : wszędzie dobrze , ale u Moni najlepiej ;) .

Posted

:multi:Moniko, wiadomo, ze najlepiej u Ciebie:multi:: wiadomo, że Broneczek jest zachwycony tą sytuacją:multi:; wiadomo, że Ty też...cieszysz się z powodu powrotu Broneczka..:multi:.ale i tak nie moge pojąć, żeby po dwóch tygodniach oddać psa, którego tak bardzo chciało się mieć u siebie. Takie jest moje zdanie, chociaż i ja czuję się jakoś lepiej, wiedząc, gdzie Broneczek teraz sobie spokojnie śpi.
Jak zachowuje się teraz ? Uspokoił się?

Posted

O matko, ale się porobiło :(
Biedny Broneczek... a co na to wszystko behawiorysta powiedział??

Szkoda, że Broneczek wrócił, zajął tym samym miejsce w DT, które czekało na Topika.

To może jeśli Bronek opuścił DS, to może Topik mógłby tam pojechać, może chociaż jako DT na razie??

Posted

[quote name='Akrum']O matko, ale się porobiło :(
Biedny Broneczek... a co na to wszystko behawiorysta powiedział??

Szkoda, że Broneczek wrócił, zajął tym samym miejsce w DT, które czekało na Topika.

To może jeśli Bronek opuścił DS, to może Topik mógłby tam pojechać, może chociaż jako DT na razie??[/QUOTE]

właśnie może ci państwo wzieli by Topika albo tego dziadeczka na DT?

Posted

Czy behawiorysta w ogóle był? Wypowiedział się i ...Broneczek po jego diagnozie został [B]zaraz [/B]oddany spowrotem...???:shake::shake: jako przypadek nie rokujący nadziei:shake:????

Posted

Nie było niestety spotkania z behawiorystą .
Wiem , że jesteście źli i inaczej postrzegacie Asię i Piotrka niż ja . Ja ich poznałam i wiem , że są ciepłymi i dobrymi ludźmi i naprawdę starali się zapewnić Bronkowi wszystko co najlepsze .
Może też ja popełniłam błąd zgadzając się na to ostatnie spotkanie , zbyt wcześnie było . Może Bronuś zaczął by się wyciszać , a mój przyjazd wprowadził w jego życie zamęt i problem zaczął się nasilać . Nie wiem tak naprawdę co to było , czy lęk separacyjny , czy faktycznie tęsknota za mną i za naszym stadem .
Umówiłam się z Asią i Piotrkiem , że przywiozą mi Bronka na łąkę . Bronuś spuszczony ze smyczy biegł ..... tak cudownie biegł . Musiał trochę przystopować , bo na przywitanie wybiegli mu Tosia i Ptyś czyli mój "amstaff" ;) , który już zdążył przez dwa tygodnie wykreślić go z naszego życia . Trochę go oszczekiwał , ale jakoś udało się Bronusiowi dotrzeć do mnie z radością :):):) .
Po powrocie do domku Bronuś miał takie chwilówki , że sobie popłakiwał , ale noc przespał spokojnie na swoim posłaniu . Rano wzięłam głupole na łąkę , żeby się ciut wybiegały . Jak wychodziłam do pracy nie słyszałam płaczu . Co było później nie wiem . W każdym bądź razie póki co nie mam wpisu od sąsiadów w księdze skarg i zażaleń ;) .
Po pracy znowu łąka . Po bieganku obiadek , Bronuś ślicznie czekał na swoją kolej postawienia miseczki i potem pięknie wszystko zjadł . A potem wszyscy się spokojnie zdrzemnęliśmy .
Wieczorkiem znowu psy się cudownie wyszalały na łące , dołączyły do nas sąsiadka z Czarną ( też z naszego schronu ) , która biega jak torpeda ( Czarna , nie sąsiadka ;) ), więc Tosia z Bronkiem musieli mocno przebierać łapkami , żeby ją dogonić .
Po spacerku Bronuś położył się na posłaniu Skubiego ze Skubim ( aż dziwne , ze ten na niego nie warczał :) ) , a teraz widziałam , ze śpi na łózeczku niedaleko "amstaffa " Ptysia .
Jest spokojny i szczęśliwy.

A , jeszcze dodam , że domek Bronusia się poddał , bo tak naprawdę chodziło im też o Bronusia , bo widzieli jak się męczył tym lamentowaniem :(:(:( .

Posted

Pięknie piszesz piesia o Broneczku i wszystkich swoich futrzakach. Też chciałabym być PSEM u Ciebie. Nie mamy prawa oceniać ani Asi ani Piotraka, bo zalezy nam tylko na piesku bezdomniaku, ale myślę, że Broneczkowi brakowało tam [B]tego czegoś[/B], co ma u Ciebie.......?:loveu:?:loveu:?

Posted

Tak sobie myślę - piesia - a może Asia i Piotrek podjęliby się opieki nad Puckiem??
Młodzi, aktywni - takiego domku potrzebuje Pucek.
W razie co - w Poznaniu łatwiej o porady behawiorysty, ale myślę że Puckowi potrzebny dom, gdzie będzie sam, bez innych psiaków.

Posted

To co piesia? Bronuś w końcu szczęśliwy! Coś mi się wydaje, że masz kolejnego Niuniusia na domek stały, co?
A co z Topiczkiem? Może jednak Asia i Piotrek zdecydowaliby się dać Mu domek? Rozmawiałaś z Nimi o tym? No chyba, że zależy Im na jakimś młodszym psiaczku?
Pozdrowionka i mizianka dla wszystkich Twoich Pociech...:):):)...

Posted

Muszę zaraz zmykać i dzisiaj chyba nie będzie mnie już na dogo . Szerzej napiszę jutro . Dzisiaj tak w skrócie piszę , że Bronuś nadal spokojny . W nocy spał już z nami w łóżeczku ( pół poduszki mi zajął !!! ) . Przed pracą krótki spacer , bo za późno wstałam , ale za to po pracy bieganko na łące . Bronuś oczywiście szczęśliwy :):):) .
Chyba nie mogę mu już fundować kolejnych wakacji w innym domu , więc pewnie zostanie już na zawsze moim słoneczkiem :) .

Co do Pucka , Akrum , to nie jest najlepszy pomysł . Pucek potrzebuje kogoś bardziej doświadczonego .

Mój Topiś jak najbardziej pasuje do tamtego domku . Asia i Piotr wiedzą o Topiku . Widzieli go w schronisku .

Posted

[quote name='piesia']Chyba nie mogę mu już fundować kolejnych wakacji w innym domu , więc pewnie zostanie już na zawsze moim słoneczkiem :) .[/QUOTE]
ale że co, że chcesz nam powiedzieć że DT zamieniasz na DS dla Bronka??

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...