Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

ja myślę ze jeżeli osoba która sie nim zajmuje lubi go i mógłby zostać u niej to było by super gdyby Boroneczek zostal tam gdzie jest.... przemyślcie decyzje o oddaniu pieska ...

  • Replies 298
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Smuteczek Broneczek miał dzisiaj gości :multi::multi::multi: . Państwo , którzy przyszli wczoraj w odwiedzinki do Toli i mieli pierwszeństwo w kolejce do niej , przespali się z tym i jednak zrezygnowali . Oglądali dzisiaj w schronie naszą Herę . Mieli się zastanowić , ewentualnie pójść z małą na spacer następnego dnia ( bo dzisiaj nie daliśmy rady , bo mieliśmy kryzysową sytuację w schronie ) . Po czym dostałam po południu telefon , że jednak bliskie sercu są im cały czas jamniki i czy mogli by obejrzeć Bronka . Ponieważ miałam dzisiaj pokręcony dzień , udało mi się umówić z państwem wieczorkiem . Bronuś był już po bieganku na którym pilnował się i nie odbiegał za daleko . Umówiłam się z państwem na łące , żeby pokazać jaki Bronuś jest grzeczny na spacerkach , a ten paskud jak tylko wybiegł z samochodu wyczuł jak na złość jakiś trop zająca i tyle go widziałam . Przyjechali państwo a ja świeciłam oczami:oops::oops::oops: , że Bronus gdzieś tu biega i na pewno zaraz przybiegnie do nas . Przybiegł . Pięknie się przywitał i poleciał znowu ::diabloti:. Tak sobie biegał , biegał , biegał a my czekaliśmy , czekaliśmy , czekaliśmy . Ale państwo byli mili i wyrozumiali . W końcu Brońcik przybiegł i ładnie do państwa podchodził . Potem sobie pobiegł za samochodem terenowym , które zjawiają się tu baaaaardzo rzadko i akurat musiał się taki jeden zjawić akurat teraz . Bronuś pokazał przy okazji jak szybciutko potrafi biegać na krótkich łapkach :evil_lol: . No nic . Ogólnie się spodobał .
Czekam na decyzję . Trzymajcie kciuki .
Bronuś mieszkałby w domku z ogródkiem . Nie miałby niestety wybiegu jak u mnie , bo tam nie ma takiej możliwości . Ale będzie miał trzy osoby do wychodzenia na spacerek i trzy osoby , które go będą kochać :):):) . No i tak naprawdę będzie mógł przebywać na ogródku , u mnie tego nie ma .
Trochę smutno mi , ale chcę , żeby miał lepiej niż u mnie .

Posted

Piesia, Ty powinnaś książki pisać ! Tak dobrze czyta się Twoje opowiesci o Broneczku. Skąd są ci państwo? Daleko od Ciebie? Dlaczego tak długo i " szeroko" przyglądają się róznym psom? Wiedzą , czego chcą?
Same znaki zapytania nasuwają mi się po przeczytaniu twojego postu.
Nawiasem mówiąć, czytałam z lekkim przestrachem o bieganku Jamnisia za zającami, samochodami na tych krótkich łapinach...moze lepiej, by Broneczek miał mniejszy, ale bezpieczniejszy dla niego teren tego ogródka...

Posted

[quote name='danka4u1']Piesia, Ty powinnaś książki pisać ! Tak dobrze czyta się Twoje opowiesci o Broneczku. Skąd są ci państwo? Daleko od Ciebie? Dlaczego tak długo i " szeroko" przyglądają się róznym psom? Wiedzą , czego chcą?
Same znaki zapytania nasuwają mi się po przeczytaniu twojego postu.
Nawiasem mówiąć, czytałam z lekkim przestrachem o bieganku Jamnisia za zającami, samochodami na tych krótkich łapinach...moze lepiej, by Broneczek miał mniejszy, ale bezpieczniejszy dla niego teren tego ogródka...[/QUOTE]
Państwo nie mieszkają daleko :) . Mogłabym odwiedzać Bronusia czasami :) .
Państwo stracili niedawno swojego jamnika o którego walczyli długo . Fajni są . Naprawdę wzbudzili moje zaufanie :) . Dwoje młodych ludzi , nie wiem czy mąż i żona czy narzeczeństwo , mieszkają razem w każdym bądź razie i mama jednego z nich .

Posted

:loveu:Piesiula:loveu:, to skoro wzbudzili Twoje zaufanie i mieszkają niedaleko...Broneczkowi będzie dobrze. Tego sobie wszyscy zyczymy, a Ty najbardziej z pewnością. I chciałabym, byś i Ty była chociaż mniej nieszczęśliwa z powodu rozstania z pupilem...:loveu:
Kiedy będziesz coś wiedzieć? Czy nie trzeba przeprowadzić na miejscu wizyty?

Posted

Tak się składa, że jestem jedną z tych osób, która ostatnio odwiedziła Bronka :)

[B][URL="http://www.dogomania.pl/members/96273-danka4u1"][B]danka4u1[/B][/URL], [/B]Ci Państwo są z Poznania, jakieś 12 km od obecnego domku Bronka. Tak długo i szeroko przyglądają się różnym psom, bo wiedzą, że ten pies spędzi z nimi następne kilkanaście lat ;) I każda z tych 3ech osób musi poczuć "to coś". Pojawiają się też obawy - wcześniej jamniczek miał poważne problemy z kręgosłupem :/ Jak i to, że piesek będzie musiał spędzać 8 godzin sam w domku (choć w tej chwili mu to nie grozi). To tak w dużym skrócie :)

Jeśli Bronek do nas trafi (nie tylko ja o tym decyduje) będzie miał ogródek i spacerki (Rusałka, Kiekrz itp)

Pozdrawiam :)

Posted

Piotr, miło, ze przyszedłeś tutaj. Dziękujemy za wyjaśnienie mi wątpliwości. Dobrze, ze tak rozsądnie podchodzicie do adopcji, bo wiesz, ze ludzie są rózni...
Dla Broneczka musi być najlepszy dom i ludzie kochający, a Wy mu to chcecie zapewnić.
No i blisko Poznania...

Posted

Właśnie wróciłam z pracy , jem spokojnie obiadek i .... telefon ..... Państwo zdecydowali się na Bronka :multi::multi::multi: . Nic na razie nie napiszę , bo jeszcze emocje mi nie pozwalają :) .

Posted

[quote name='danka4u1']Obiadku jeszcze nie jadłam, ale emocje mi chyba odbiorą apetyt. Jedz szybko i pisz!!![/QUOTE]
Nie mogę pisać , bo jak skończę jeść to uciekam na łąkę . Przyszli państwo Bronka przyjeżdżają :) . Napiszę po powrocie . I pan Piotr , który też się tu pojawił też na pewno coś napisze :) .

Posted

Moje słoneczko pojechało do nowego domku :) . Jutro napiszę więcej , bo dzisiaj nie jestem już w stanie .... Tak mi pusto ... I smutno ... I tęskno ... Ale wiem , że oddałam go w dobre ręce :) .

Posted

[quote name='danka4u1'][IMG]http://www.jamniki.info/images/top_02.gif[/IMG]

Zobacz, mam nowego Broneczka dla Ciebie...[/QUOTE]



ale piekny jamniczek....

Posted

Rozumiem, że Tobie trudno, ale jak Twój syn zniósł rozstanie? Będzie dobrze i znowu wezmiesz kolejną bidę.Daj wtedy znać.No i czekamy na wieści z nowego domku Bronusia.Wieści i zdjęcia, panie Piotrze.Powodzenia słodki Broneczku :loveu:

Posted

Postaramy się, aby tak było :)

Bronek ma już pierwsze chwile w nowym domu za sobą. Nie zdążył jeszcze wszystkiego obwąchać, ale już troszeczkę się zaaklimatyzował. Od razu skojarzył, że wanna to nic przyjemnego (choć był w niej bardzo grzeczny). Był też na pierwszym spacerze po osiedlu pod koniec którego obszczekał psa sąsiadów :) Póki co kuchnia jest jego ulubionym miejscem w domu (pod warunkiem, że ktoś z domowników szykuje coś do jedzenia) :) mały żarłok z niego :D

Posted

[IMG]http://img52.imageshack.us/img52/3064/dsc0674s.jpg[/IMG]
[IMG]http://img189.imageshack.us/img189/7065/dsc0688ch.jpg[/IMG]
[IMG]http://img508.imageshack.us/img508/9872/dsc0693z.jpg[/IMG]

Posted

Kapiel czyli chrzest bojwy Broneczka. Wyszedł, jak widzę - zwycięsko z opresji......:multi:
Czuje się chyba jak u siebie w domu- bo jest u siebie- przytulony ufnie do swojej pani.
Dobranoc. Spokojnej nocy.:loveu:

Posted

o jej, wczoraj nie miałam czasu odwiedzić dogo, a tu proszę - Broneczek w swoim domku już siedzi :)
Kochany chłopak znalazł kochający domek :)
Super, bardzo się cieszę :)

piesiu - nie płacz, Bronuś jest w DS, a TY niedługo znów przytachasz jakąś bidę do domu - jestem tego pewna :)

Czekamy na relacje jak minęła pierwsza nocka :)

Posted

Łezka mi się zakręciła w oku jak zobaczyłam Bronusia przytulonego do nowej pani . Trońkę ze wzruszenia , trońkę z tęsknoty , trońkę z zazdrości ;) , że to nie do mnie to przytulenie .
Ale tak naprawdę cieszę się , że mu dobrze w nowym domku . Jeszcze przez jakiś czas będę odczuwała większą tęsknotę i jeszcze pewnie przez jakiś czas będę rozkładała pięć miseczek do jedzonka , jak dzisiaj rano .
Wczoraj jak Bronuś siedział w nowym samochodzie ( do którego wbiegł bez problemu :) ) i już miał odjeżdżać to patrzył na mnie . Nowa pani go przytuliła . A ja nie wiedziałam czy patrzeć na niego czy nie :(:(:( .
Wiem ,że Bronuś jest szczęśliwy :):):) .

Syla , mój Miki jeszcze nie wie o Bronku , bo jest na wakacjach , przez telefon mu nie powiem , dopiero jak wróci . Ale za jakiś czas pojedziemy w odwiedziny do Brońcia :). Niech się tylko przyzwyczai do nowej sytuacji .

Dziękuję serdecznie za zdjęcia i relacje :):):) .

Akrum , na miejsce po Bronusiu czeka Topiś :) .

Danusiu , co Ty mi za cudo wkleiłaś na otarcie łez po Bronusiu ? Śliczny :)

Przypomniałam sobie , że jak rozmawiałam rano z panią Asią ( no zadzwoniłam oczywiście , jak mogłabym nie zadzwonić zapytać o moje słoneczko ) to pani powiedziała to samo co ja mówiłam o Broneczku , że jak jest na spacerku to jest wesołym psiakiem , a jak wraca do domku to staje się od razu innym psem (smuteczkiem ;) ) .

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...