Golden podhalański Mozzart MA DOM !!

[Szarotka]

Maya jest psem obronnym :):), ale nie zgryzliwym :):) tylko szczekajacym i warczacym :):) i napewno by sie ucieszyla z towarzystwa :):) nie wiem co by powiedzialy koty.
Mam nadzieje, ze pomozemy Mozartowi..........

[Saphira]

[quote name='mc_mother']Ok, dzięki:) To zaraz zmienimy to w ogłoszeniach:)

Co do Szarotki... raczej byłoby jej ciężko wziąć Mozzarta... bo ona z Kanady do nas pisze;) :D
A szkoda, bo może Mayi przydałby się taki towarzysz:)[/QUOTE]
A w Kanadzie podobno uwielbiają podhalany:lol:

[Neczka]

Cudo - Mozzart nadal bez zainteresowania, telefonów zero :nonono2:
A co do Kanady - nasze psiaki są światowe, m.in. Holandia, Niemcy... i do Kanady dalibyśmy radę :D

[Saphira]

Byle nie do żółtków. Tam mogłyby skończyć na talerzu:shake:

[Szarotka]

Hm niestety do Kanady to raczej trudno, chyba, ze bardzo maly.

[Neczka]

Saphirko, ja tam niby nie mam uprzedzeń, ale muszę przyznać, że ludzie ze skośnymi oczami źle mi się kojarzą :roll:;)
Szarotko, małe też mamy... co Ty na to ? :diabloti:

[Szarotka]

Ja to chetnie, np. Henia zaraz bym wziela, ale nie jestem pewna tz........

[Neczka]

Wybadaj TZ :evil_lol:

[Szarotka]

Niestety duzego psa nie ja juz zywcem jak przewiezc..............

[Neczka]

Malutkich Ci u nas dostatek... ;)
A jak wygląda sytuacja bezdomności psów w Kanadzie ? Jest tam wogóle takie pojęcie ? :roll:

No i zapomniałabym z tego wszystkiego... chłopaczek nie ma już jajek ;)

[Szarotka]

W Kanadzie, tez sa schroniska, ale jak pies za dlugo siedzi to go ..............:(:(

[Neczka]

Przynajmniej zapewne humanitarnie (takie szczęście w nieszczęściu) :nonono2:
A Mozzart dalej czeka...

[Szarotka]

A czy Ty odwiedzasz Mozarta ??

[Neczka]

Staram się być co najmniej raz w tygodniu w schronisku, ostatnio zaniedbałam, bo byłam już dwa tygodnie temu :nonono2:

[Szarotka]

I jak mu sie wiedzie ???

[Neczka]

Nic nowego u chłopaka... mieszka sobie w drewnianym boksie, wypuszczany codziennie na wybieg.
No ogólnie można powiedzieć, że jest dobrze (na tyle na ile może być dobrze w schronisku).
To jest ten plus orzechowskiego schroniska - jest czysto, ładnie, psy są zadbane i mają fachową opiekę.

Szkoda, że to nie dom...

[rita60]

Pewnie.ze szkoda...ale pewnie gdzieś czeka ten jego domek.

[Lili8522]

Mozzart, zaglądam do Ciebie śliczny piesku :loveu:
I trzymam kciuki za domek!

[Szarotka]

Czy Mozart ma ogloszenia bo nie pamietam ???

[Neczka]

Dziś dostałam powiadomienia o nowych ogłoszeniach na maila, dziękuję bardzo :loveu:
Dzwonił dziś rano Pan zainteresowany Mozzartem. Możliwe, że dziś jeszcze przyjedzie do schroniska pooglądać chłopaka. Trzymać kciuki proszę ;)

[Szarotka]

A robicie wizyte przedadaptacyjna ??

[Neczka]

Nie. Nie ma szans na sprawdzenie każdego domu, jak pies idzie ze schroniska a nie przez internet. Trzeba by mieć osobnego pracownika do jeżdżenia po terenie :eviltong: Pana jeszcze w schronisku nie było, także już pewnie dziś się nie pojawi. Mam nadzieję, że przyjedzie jak będzie kierownik, bo wtedy zostanie dokładnie "przemaglowany" ;)

[Szarotka]

Na jednym z watkow szukaja psa do ochrony domowej hodowli drobiu, bo przychodzi tam lisica i im wyjada. Warunki wygladaja na dobre, bo pani ma juz male pieski adoptowane chyba z schroniska, ale lisica dla nich jest za duza. Pewnie nie wiadomo co Mozart mysli o drobiu ??

[Szarotka]

[url]http://www.dogomania.pl/threads/209597-szukam-DUZEGO-przyzwyczajonego-do-%C5%BCycia-w-kojcu-na-ogrodzie-psa[/url]

[Neczka]

Oj ciężko powiedzieć... kurczę nie lubię domków z drobiem dla psiaków ze schronisk. Przeważnie nasze adopcje do takich właśnie domków kończą się powrotami "bo pies zjadł mi kurę, koguta czy jeszcze inne ptactwo) :nonono2: taki mój prywatny uraz ;)
A wydaje mi się, że Mozzart chętnie by sobie urządził wyścigi z kurczakami ;)