Jump to content
Dogomania

Szkolenie w Trójmieście


717Magda

Recommended Posts

  • Replies 325
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Ja akurat polecam Amnis. Jest to jednak szkola dla osob ktore naprawde sa zaintereswane praca z psem. Treserka da wam najpierw duuuzzzooo zadania domowego w postaci fachowej literatury no i zapoznania sie z metoda kliker. (www.kliker.pieski.eu.org)

Co do Hauwardu to od razuzaznaczam ze jestem z tych bezstronnych aczkolwiek z moichobserwacji wynika, ze wiekszosc psow z Hauwardu jest agresywna zwlaszcza w stosuku do innych psow.

Trafil tez do mnie owczarek, kotry przez pierwsz lata zycia byl glodzony i trzymany w klatce ze swoj siostra. Na szczescie zostal odebrany przez ludzi wielkiego serca. Pies bal sie wszystkiego i byl z tego powodu agresywny. Wlasciciele zdecydowali sie zasiegnac rady fachowaca i trafili do Hauwardu. Treserka z Hauwardu kazala mu nalozyc kolczatke i jak powiedzial "Zalamac go i stłamsic" bo to nie zaden strach tylko pies jest nieznsny... Komentarz sam pcha sie na usta...

Link to comment
Share on other sites

dooobre

"ja jestem z tych bezstronnych",ale kliker jest swietny,a Hauuward be

nie ma to jak bezstronnosc

to ja bezstronnie powiem,ze znam wiele psow szkolonych w Hauuwardzie i zaden nie byl agresywny

a co do traktowania biednego,przerazonego owczarka...coz...biedne przerazone pieski ze schroniska jakos switnie sie czuly z paniami z Hauuwardu

heh

nie ma jak bezstronnosc...

nie mowie,ze kliker jest zly,czytam duzo,jestem na klikerowej liscie dyskusyjnej

ale uwazam,ze kazdy powinien znelsc szkole i metode,ktora mu odpowiada i oczernianie Hauuwardu bazujacego glownie na nagrodkach i pochwale,chociaz stosujacego takze kontre na lancuszku lub kolczatce jest po prostu...szkoda gadac

zwlaszcza gdy "bezstronna" osoba podaje wiadomosci typu "psy tam szkolone sa agresywne" [skad jej sie to wzielo??!!]

albo o "zlamaniu i stlamszeniu"

hehe,juz widze ktoras z tych pan jak nakazuje "zlamac i stlamsic" "corochne" albo "syneczka" :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Link to comment
Share on other sites

Pisze tylo to co widzialm i slyszalam. Moj pies nie byl szkolony w Hauwardzie i wcale tego ni zaluje. Widzialm tego owczarka i wiem, ze osoby kotre o nim mowily nie kalamly. A psy po Hauwardzie widuje na codzien - wierz mi... I to nie jednego albo dwa....

Dziwi mnie tylko, ze jako uczestnik listy dyskusyjnej kliker mowisz bestrosko o kontrze w postaci kolczatki, moze obroza elekrtyczna tez jest ok?

Wiesz w Policji i inych zsuzbach, kotre sa uwazane za zatwardziale tez juz sie chwali psy i bawi zabawakami.... Wiec to ze ktos na szkoleniu kaze chwalic psa to nie jest wyjatkowo nowatorski w tym co robi... Ale moim zdaniem w szkoleniu (jak i w innych rzeczach) trzeba uwzywx glowy a nie wrytych standardow lub miesni....

Link to comment
Share on other sites

coz Rafka

to ze jestem na liscie nie oznacza,ze jestem "klikerowa"

interesuja rozne metody szkolenia

tak sie sklada,ze szkolilam psa w Hauuwardzie

widzialam jak sie tam z psami pracuje

i znam psy tam szkolone,duzo wiecej niz jednego czy dwa

to co mowisz po prostu nie jest prawda

mam kilka zastrzezen do tej szkoly,ale mam je tez do innych

nie rozumiem dlaczego skoro nie masz pojecia jak wygladaja zajecia i jak sie tam pracuje oczerniasz Hauuward

bo ktos ci tak powiedzial?

no slicznie,to faktycznie obiektywna ocena...

Link to comment
Share on other sites

Ja bym proponowała żeby wydawać opinie, i te dobre, i te złe, tylko o ośrodkach, z którymi mamy osobiste doświadczenie. Opinie "ze słyszenia", nawet od osób, którym całkiem ufamy, po prostu nie są tak miarodajne, jak opinie bezpośrednie.

Z góry dziękuję!

Wasz Mod

Link to comment
Share on other sites

Flaire

się robi :)

Dziwi mnie tylko, ze jako uczestnik listy dyskusyjnej kliker mowisz bestrosko o kontrze w postaci kolczatki, moze obroza elekrtyczna tez jest ok?

Wiesz w Policji i inych zsuzbach, kotre sa uwazane za zatwardziale tez juz sie chwali psy i bawi zabawakami.... Wiec to ze ktos na szkoleniu kaze chwalic psa to nie jest wyjatkowo nowatorski w tym co robi... Ale moim zdaniem w szkoleniu (jak i w innych rzeczach) trzeba uwzywx glowy a nie wrytych standardow lub miesni....

Rafka

czy ja dobrze rozumiem powyższe..

Czy Ty uważasz ,że jak ktoś używa kolczatki w szkoleniu, to nie używa zabawek i pochwał??

Bo jakoś tak mi to wygląda??

Link to comment
Share on other sites

Rafka

czy ja dobrze rozumiem powyższe..

Czy Ty uważasz ,że jak ktoś używa kolczatki w szkoleniu, to nie używa zabawek i pochwał??

Bo jakoś tak mi to wygląda??

Nie sic. Chodzi o to ze w metodzie klikerowej zabronione sa kolczatki. I nie ma bodzcow netatywnych.

OK. Bardzo sie ciesze ze w hauwardzie chwala psy - brawo dla nich. Ale to nie swiadczy o tym ze sa bezstresowa i przyjazna psy szkola. Moze jakby zabronili wejscia na plac psa w kolczatce albo obrozy elektr - jak to ma juz w zywczaju kilka szkół to zmienilabym o nich zdanie.

Ale na razie poki co uwazam ich za szkole jak kazda inna, a nie wielce nowatorska na jak sie kreuja....

A co do agresji w stosunku do innych psow po rozmaitych szkoleniach to zapraszam do lektury ksiazek fischera, ktory wyjasnia czemu tak sie dzieje... Moze i coponiekotrych oświeci....

Link to comment
Share on other sites

Amen!!!

Baaardzo ładnie powiedziane

Dla mnie dzieci wychowane bezstresowo są po prostu bandą rozpuszczonych gówniarzy i to samo dotyczy psów.

Rafka

sorki,ale mój pogląd na temat klikiera jest zbliżony do tego co napisała wioletta.

Moja suka została wyszkolona metodą kara -nagroda i jak do tej pory żyje, ma się świetnie ,na stłamszoną nie wygląda, jak mamy jechać na plac szkoleniowy, to dostaje szajby ze szczęścia.

Natomiast jak już powiedziałam wcześniej i powtarzać będę: na codzień mam do czynienia z psami z hauuwardu, niektóre mają ukończone PT2 z bardzo wysokimi notami,ale niestety ich poziom wyszkolenia odbiega znacznie od oczekiwanego przez mnie.

I myślę,że nie wynika to akurat ze stosowania kolczatek, tylko z, moim zdaniem, niewłaściwego podejścia do psów i ich przewodników i tyle.

Dla mnie hauuward jest poprostu kolejną szkołą, w której po ukończeniu kursu-niezależnie od tego jaki poziom prezentują wtedy psy, się im dziękuje i zaprasza nowe.

I wydaje mi się,że ten post nie jest po to, by rozważać tu , która metoda jest lepsza, bo takich dysput było tu wiele i nigdy nie skończyły się żadną sensowną pointą

pzdr ja i moja nie stłamszona suka, nie szkolona klikierowo :lol:

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się ,że przedewszystkim na szkoleniu to przewodnicy powinni się uczyć, to znaczy powinno się ich uczyć, pokazywać odpowiednie podejście do psa,tłumaczyć pewne psie zachowania.

Bo przecież jeżeli ludzie się nie nauczą, jak "uczyć" psa to nigdy współpraca: pies -przewodnik nie będzie opierała się na partnerskim układzie, a właśnie na okładaniu psa kolcami i niepotrzebnych nerwach.

Potem powstaje taki oto obraz: jak pies jest szkolony przy użyciu metody kara-nagroda , to na pewno jest biedny, nieszczęśliwy, 'sterroryzowany".

Mówisz o absolwentach hauuwardu, którzy mogą chodzić dalej-to prawda,tylko,że tak naprawdę niewielu z nich jest niezadowolonych z efektu.

Powód??Moim zdaniem nikt im nie mówi,że pies ma wiele niedociągnięć,podam Ci przykład:

Przyszedł do nas pies, po PT1 zdawanym w hauuwardzie na 198 pkt z przewodnikiem przekonanym,że to super wyszkolony pies, a na zajęciach przy naszych psach, które nie zostały jeszcze na ów egzamin wysłane, z powodów takich,że nie wszsytko było dopracowane (w moim przekonaniu oczywiście), spytał co to za kurs??I był zdziwiony "tak wysokim poziomem", a to było PT1. :D

Link to comment
Share on other sites

Nie ma wychowania bez bodzcow negatywnych.Albo zle sformuowalas mysl albo kliker ma bledne zalozenie.

ja lubie metode klikerowa,ale drazni mnie,ze nie ma od niej-wg klikerowcow-alternetywy."Jedyna sluszna metoda to kliker".

Taaak,a tylko swiadkowie Jehowy beda zbawieni...

Wioletto:

odpowiem Ci tylko na te dwa zdania:

rozroznij slowo wychowanie i szkolenie.

jezeli chodzi o szkolenie uwazam, ze mozna nauczyc psa bez uzycia korekty. Nie wiem po co mam uzywac korekty do nauczenia chodzenia psa przy nodze, komend na odleglosc, dostawiania zadu itd itp. Ja osobiscie radze sobie bez i dobrze mi to wychodzi. Jezeli ktos potrzebuje do tego kolczatki czy lancuszka, to coz... Sprawa tego kogos i jego psa.

Wychowanie natomiast jest to zupelnie cos innego. Dwa rozne pojecia. Ja odziedziczylam psa po przejsciach, bardzo problemowego. Dla mnie (podkreslam, ze dla mnie) duzo lepsze wyniki dalo z psem wychowanie pozytywne. Jednak majac takiego psa jakiego posiadam, zapewniam, ze jezeli stworzylby zagrozenie dla kogos lub dla siebie nie stalabym z boku i nie klikalabym dobrego zachowania (jak niektorzy interpretuja, ze to jest zalozenie klikerwowcow). Nie ma takiej mozliwosci i zaden klikerowiec Ci tego nie powie.

Lista klikerowa powstala po to by rozmawiac o szkoleniu klikerowym, dlatego niektorzy uczesnicy tej listy, ktorzy uzywaja klikera a nie sa klikerowcami, moga odczuwac ze "istnieje jedyna sluszna metoda kliker". W tej chwili interesuje mnie tylko i wylacznie szkolenie ta metoda, co nie znaczy, ze nie rozmawiam i nie obserwuje innych. na liscie nie mam ochoty rozmawiac o jakichkolwiek innych metodach chocby dlatego, ze zaraz by powstala kolejna z tasiemcowych dyskusji w stylu tej. Po co?

Osobiscie nie zamierzam isc z klikerem w tlum "kolczatkowcow" i ich "nawracac". Mam gdzies jak kto szkoli swego psa. :D

SIC! : sadze, ze w Polsce pojecie wychowania bezstresowego dzieci to parodia. Znowu ludzie poszli ze skrajnosci w skrajnosc. Nadinterpretacja. To nie jest tak, ze "wychowywac bezstresowo" = "pozwalac na wszystko". Naprawde trzeba miec duzo czasu, cierpliwosci i trzeba bardzo sie napracowac by "wychowac bezstresowo" :lol:

tylko tyle mam do powiedzenia :)

kolejna dyskusja kliker vs. kolczatka nie ma sensu. I tak sie nie dojdzie do porozumienia.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Osobiscie nie zamierzam isc z klikerem w tlum "kolczatkowcow" i ich "nawracac". Mam gdzies jak kto szkoli swego psa. :D

:o :o pierwsza normalna???

Żartuję oczywiście :D

SIC! : sadze, ze w Polsce pojecie wychowania bezstresowego dzieci to parodia. Znowu ludzie poszli ze skrajnosci w skrajnosc. Nadinterpretacja. To nie jest tak, ze "wychowywac bezstresowo" = "pozwalac na wszystko". Naprawde trzeba miec duzo czasu, cierpliwosci i trzeba bardzo sie napracowac by "wychowac bezstresowo" :lol:

Oczywiście,ale uważam,że tak samo za daleko zaszło pojęcie szkolenia klikierowego a w zasadzie całej jego otoczki

tylko tyle mam do powiedzenia :)

kolejna dyskusja kliker vs. kolczatka nie ma sensu. I tak sie nie dojdzie do porozumienia.

Pozdrawiam

Święte słowa :D

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście,ale uważam,że tak samo za daleko zaszło pojęcie szkolenia klikierowego a w zasadzie całej jego otoczki

pojecie sie nie zmienilo, a co do otoczki to moze Cie zdziwie, ale sie zgadzam. Z tym, ze tutaj to zasluga zarowno niektorych klikerowcow jak i niektorych "kolczatkowcow" :wink:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

A ja tam raczej dolacze do p.Ani kolo klifu, no chyba ze kaze zalozyc mojej Lunce paskudna kolczate-to sie wycofam.

Niestety bede mogla jedynie w weekendy i to nie wszystkie, bo mam szkole poza Gdanskiem.

I raczej w przyszly weekend to tez nie, bo jestesmy na wystawie.

Poprosilabym na priv cennik pani Ani i jakis telefon kontaktowy.

Link to comment
Share on other sites

P.S. Sunie mogą zacząć w wieku ok. 7 miesięcy, a pieski ok. 8 miesięcy :wink: bo rzecz jasna później dojrzewają :lol: 8)

:o :roflt:

Sorki, ale co moga zacząć? Szkolenie? Sobol, dlaczego zmuszałeś niedojrzałego psa do chodzenia na szkolenie!!!!!! :D

Link to comment
Share on other sites

P.S. Sunie mogą zacząć w wieku ok. 7 miesięcy, a pieski ok. 8 miesięcy :wink: bo rzecz jasna później dojrzewają :lol: 8)

:o :roflt:

Sorki, ale co moga zacząć? Szkolenie?

aga 2, przeczytaj cały post Dalmati&Maja jeszcze raz, bo dla mnie z niego wynika, że w tym wieku psy mogą zacząć szkolenie PT. A Dalmati&Maja chodzi tam z 5-miesięczną suką do przedszkola.
Link to comment
Share on other sites

Flaire, wiem, że chodzi o PT. Rozbawiła mnie do łez argumentacja po prostu :D Ja zaczęłam PT ze swoją suką, gdy miala 6 miesięcy - nie tylko ja zresztą, widocznie moja przedszkolna grupa była bardzo dojrzała, a teorii o tym, że psy są za mało dojrzałe, jeszcze nie slyszałam. Ale czlowiek uczy sie przez całe zycie :wink:

Link to comment
Share on other sites

Flaire:

Ja znam psy, ktore w wieku 8 miesiecy zdaja juz egzamin PT, wiec trudno nie reagowac smiechem na taka wiadomosc.

Mami, na związkowych szkoleniach, 6-miesięczne psy zdają PT również, ale szkolone są w grupie przedszkolaków, nie dorosłych psów i ja osobiście nie widzę w tym nic dziwnego ani śmiesznego!
Link to comment
Share on other sites

Nie wiem, czy koniecznie uzależniałabym wiek wstąpienia do grupy "dorosłej" od płci psa, bo oczywiście jest wiele innych pewnie ważniejszych czynników (np. duże rasy dojrzewają wolniej niż małe, no i różne osobniki danej rasy dojrzewają oczywiście w różnym tempie). Ale sedno sprawy jest w tym, że zajęcia dla szczeniaków prowadzi się inaczej, niż zajęcia dla psów bardziej dojrzałych. A dokładnie kiedy i jak zdecydować, że dany pies jest "bardziej dojrzały" to już drugorzędna sprawa. Ok. 6-7 miesięcy mnie się z grubsza zgadza, a jak ktoś chce 7 dla suk a 8 dla psów, to co mi za różnica? Ja i tak staram się mieć tylko suki :wink: .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...