Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote]moje poczucie estetczne" jest ważniejsze od stresu, bólu, strachu zwierząt[/quote]
W tym wątku jest 1300 odpowiedzi. Powiedzmy, że 50% z nich to zwolenników, 50% przeciwników. Myślę, ze gdzieś 50% wypowiedzi zwolenników próbuje wytłumaczyć [b]coś[/b] o bólu i stresie. Tak więc 25% wypowiedzi.
Ile jeszcze razy, po przeczytaniu ponad 300 postów na ten temat, powiesz, że kopiowanie to BÓL I CIERPIENIE?

Pokazałem ci [b]szczeniaki[/b] po kopiowaniu. Chcesz zdjęcie w oryginalnym rozmiarze, żebyś mogła przyjrzeć się tym cierpiącym psom z bliska?

[img]http://images20.fotosik.pl/346/620ba1b892625f80med.jpg[/img]

  • Replies 7.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Czarne Gwiazdy']Myślę, ze gdzieś 50% wypowiedzi zwolenników próbuje wytłumaczyć [B]coś[/B] o bólu i stresie. Tak więc 25% wypowiedzi.[/quote]
Noooo, to tyle samo ile odpowiedzi, że takiego bólu i stresu nie ma. Mamy zatem w sumie 50% wypowiedzi. Pozostałe 50% to lanie wody i dogryzanie sobie. Kiedy macie zamiar skończy? Ja z moimi znajomymi już przyjmujemy zakłady, czy dojdziecie do 200 stron czy nie. Na razie jesteście na dobrej drodze


PS. Co ja mówię? "Jesteście"? Powinnam napisać "jesteśmy", bo sama się włączyłam do tych 50% lania wody :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Posted

[quote name='TuathaDea']Ale przecież ten argument o bólu i strachu obala właśnie [B]saskja[/B]. [/quote]

TuathaDea obalić mogą jedynie badania naukowe. Wiec podaj takie które by obaliły badania z Uniwerystetu Quennsland.

A to przy okazji dla Szymiego bo widocznie jakoś umknęły mu te oficjalne badania.

[quote]Na Uniwerystecie Quennsland w Australii przebadano 50 psów. KAżdy z tych szczeniaków w momencie amputacji wydał głosny pisk.
W ciągu kilku minut wiekszosc sie uspokoiła. Zabierały się do ssania matki lub zasypiało zwinięte w kłebuszek.
Jedzenie odrazu po bólu, może być mechanizmem przetrwania. JAk i sama czynność ssania wyzwala endomorfiny, która działa jak morfina, na zasadzie blokowania sygnałów bólu do mózgu.
Ból u psa okazywany jest niewspółmierny do tego który tak naprawdę psy odczuwają.[/quote]

Lutomskak napisała
[quote]natomiast-jak widzicie-laluna nie podjela tematu w zadnej innej kwestii cierpienia zwierzat w tematach przeze mnie proponowanych-ale to pewnie z powodu takiego-ze temat nie ten..... :smile:[/quote]
A jakie było pytanie bo oprócz Twoich haseł nie dostrzegłam pytania. Moze konkretniej spóbuj.
O stadkach owieczek katrsowanych? W niedziele rozmwiałam z hodowca stadka takiego ze 150 owieczek, objetego programem Unii. Nie kastruje, sprzedaje. Ogonów też nie obcina. Kilka owieczek losowo wybranych widziałam, nic im nie dolega z powodu nie obcięcia ogonków.
My mamy malutkie stadko, w tym roku były kastrowane dwa barany. POd narkozą.
No chyba ze chodziło Ci jak jest w Australii. Tam rózne dzwine rzeczy robią, i wcale nie mają podstaw naukowych.
Ale tak mają, siła tradycji robi z niektórych ludzi betony co nic do nich nie trafia. Chociaz pewne zabiegi zostały zabronione i w Australii. Pardubicka? Poczytaj sobie historię i rozmiary przeszkód jakie byly na początku, jakie są teraz. Złagodzono. ZOO we Wroclawiu wywalczono lepsze warunki dla misia który spedził kilka lat w ciasnej klatce. Okazało się ze nawet slawny dyrektor, jest bezradny wobec zmian na lepsze - już go zmieniono. Corrida, znam kraj w którym odwołano corride bo ekolodzy zadzialali. Wiec jak widzisz mozna wprowadzić zmiany a jak się nie udaje bo beton i nie dociera wtedy można wprowadzić prawo. Moze i powoli urosnie świadomosc i na wsi. Juz nie wierzą w przesądy, ze jak sie kołtuna wytnie to czlowiek czy zwierz umrze. Kołtuny mozna ciąć. Wiec i wmieście wypadałoby aby świadomosć szybciej wzrastała. Nawet w mniejszych sprawach.
Draczyn napisąła
[quote][B]Laluna [/B]widzę, ze zmienilas dzisiaj post w ktorym pisalaś , ze kończylaś studia wyzsze , a kierunek Zwierzątka. bardzo mnie to zainteresowalo, bo nigdy o takim kierunku studiow nie slyszalam. może wieć dasz skan dyplomu tutaj, bo bardzo jestem ciekawa, co to za nowy fakultet[/quote]
Draczyn, nie zmienialam dzisiaj postu. A jezeli edytowany, to tylko dlatego ze mogłam dopisac zdanie.
A jeżeli Cię to tak interesuje, to wiecej inicjatywy. Jest kilkadziesiat moich artykułów w róznych czasopismach, moze bedziesz mieć szczęście i trafisz. Wtedy zaspokoisz swoją ciekawość. Jak to mówią chciec to móc. A bez pracy nie ma kołaczy.;)

Posted

[quote name='Czarne Gwiazdy'][URL="http://images20.fotosik.pl/347/36e14a76fb36ab13.jpg"][IMG]http://images20.fotosik.pl/347/36e14a76fb36ab13med.jpg[/IMG][/URL]
Po kliknięciu na obrazek pojawi się spory rozmiar ;)[/quote]
[B]Regulamin Forum[/B]
Regulamin użytkowania publicznego forum dogomania.pl

2. Zabrania się umieszczania na forum postów o treści:
- obraźliwej
- niecenzuralnej
- [B][SIZE=3]niezgodnej z prawem[/SIZE][/B]
- stanowiących reklamę, ofertę kupna–sprzedaży lub ofertę matrymonialną

Posted

[quote]Regulamin Forum
Regulamin użytkowania publicznego forum dogomania.pl

2. Zabrania się umieszczania na forum postów o treści:
- obraźliwej
- niecenzuralnej
- niezgodnej z prawem
- stanowiących reklamę, ofertę kupna–sprzedaży lub ofertę matrymonialną[/quote]Proszę wytłumacz zacofanemu człowiekowi, co jest nizgodnego z prawem w TYM konkretnym zdjęciu? Zdjęcie jest nizegodne z prawem? Pies? Ziemia? Ukradłem to zdjecie skądś? Nie rozuymiem.

Posted

[quote name='LALUNA']TuathaDea obalić mogą jedynie badania naukowe. Wiec podaj takie które by obaliły badania z Uniwerystetu Quennsland.

A to przy okazji dla Szymiego bo widocznie jakoś umknęły mu te oficjalne badania.
[/quote]
Skoro takie oficjalne te badania, to poproszę o informację gdzie zostały w orginale opublikowane. Bo to, że tak na dogomanii ktoś napisał jest mało wiarygodne.

Posted

[quote name='LALUNA']TuathaDea obalić mogą jedynie badania naukowe. Wiec podaj takie które by obaliły badania z Uniwerystetu Quennsland.
;)[/quote]
hahahaha
nio
badania hahahahaha
a ja w zeszlym tygodniu cielam jeden łogonek i wyobraz sobie ze szczenie pisnelo i zamilko od razu po pisku ktory trwal 2 sekundy???maxymalnie, glosniej krzyczy jak chce jesc albo go matka nadepnie
Ot super badania na Uniwersytecie w Queensland;-)))))))))))
rewelka;-)))

Posted

[quote name='Zarazah']Noooo, to tyle samo ile odpowiedzi, że takiego bólu i stresu nie ma. Mamy zatem w sumie 50% wypowiedzi. Pozostałe 50% to lanie wody i dogryzanie sobie. Kiedy macie zamiar skończy? Ja z moimi znajomymi już przyjmujemy zakłady, czy dojdziecie do 200 stron czy nie. Na razie jesteście na dobrej drodze
PS. Co ja mówię? "Jesteście"? Powinnam napisać "jesteśmy", bo sama się włączyłam do tych 50% lania wody :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote]
Zapewniam, że mnie to też irytuje.
1300 postów za nami, a jeszcze do wielu ludzi nie dotarło, że nasze stanowisko co do obcinania szczeniakom ogonów/uszu, wyznaczają uregulowania prawne, które obowiązują w tym zakresie. Wielokrotnie tu powoływaliśmy się na nie. Skończymy o tym pisać, kiedy to zostanie zrozumiane. Na razie słabo to widzę.

Posted

[quote]Zapewniam, że mnie to też irytuje.
1300 postów za nami, a jeszcze do wielu ludzi nie dotarło, że nasze stanowisko co do obcinania szczeniakom ogonów/uszu, wyznaczają uregulowania prawne, które obowiązują w tym zakresie. Wielokrotnie tu powoływaliśmy się na nie. Skończymy o tym pisać, kiedy to zostanie zrozumiane. Na razie słabo to widzę.[/quote]Nie odpowiedziałaś na moje pytanie i ja bardzo proszę o odpowiedź, bo oskarżyłaś mnie o złamanie prawa!

Nie wiem czy już dzwoniłaś na policję czy może wniosek do sądu w tej sprawie złożyłaś. Chciałbym wiedzieć.

Posted

[quote name='orsini']hahahaha
nio
badania hahahahaha
a ja w zeszlym tygodniu cielam jeden łogonek i wyobraz sobie ze szczenie pisnelo i zamilko od razu po pisku ktory trwal 2 sekundy???maxymalnie, glosniej krzyczy jak chce jesc albo go matka nadepnie
Ot super badania na Uniwersytecie w Queensland;-)))))))))))
rewelka;-)))[/quote]
Mnie ciekawią te badania, bo wynikałoby z nich że na uniwerku w Queensland obcięto ogonki 50 szczeniaczkom, żeby stwierdzić to, co każdy hodowca kopiowanych psów wie z doświadczenia. Co więcej wyciągnięto z nich wnioski, że szczenię nie okazuje, że go boli bo... go boli:-o . Ja myślę, że na podstawie tych badań ktoś obronił co najmniej doktorat. To ja Tobie Laluna i bez badań naukowych powiem, że jak się kilkudniowe szczenię zabierze na chwilę od matki, to ono po tym, choćby było najedzone, zasuwa od razu ssać.

Ponoć na akademii rolniczej w pipidówie grupa studentów przeprowadziła badania. Złapali pchłe i mówią - pchła skacz. Pchła skoczyła. Studenci wyrwali jej jedną nogę i mówią - pchła skacz. Pchla skoczyła. Studenci wyrwali kolejną i kolejną, efekt ten sam. W końcu po wyrwaniu ostatniej nogi pchła nie skoczyła. Wniosek: na podstawie badań na akademii rolniczej w pipidówie stwierdzono, że po wyrwaniu ostatniej nogi pchła traci słuch.

Posted

[QUOTE]Skoro takie oficjalne te badania, to poproszę o informację gdzie zostały w orginale opublikowane. Bo to, że tak na dogomanii ktoś napisał jest mało wiarygodne.[/QUOTE]

TuathaDea a co nie chce się poszukać w książeczkach o pieskach? W końcu na naszym rynku nie ma tak dużo publikacji. Poszukaj tych o bhawioryzmie. Skoro dajesz argumenty za kopiowaniem, to chyba wypadałoby co nieco poczytać. Przynajmniej to co jest dostępne na polskim rynku. Jest tam jeszcze parę ciekawych rzeczy o ogonkach. Wystarczy wziąsć książki do ręki i troche poszerzyć swoje horyzonty. ;)

[QUOTE]Ja myślę, że na podstawie tych badań ktoś obronił co najmniej doktorat[/QUOTE]
Nikt Ci nie broni zrobic doktoratu, skoro dla Ciebie jest to takie proste. Możesz nawet zacząć od badań na temat sluchu u pcheł. Wszak już porobiałaś ciekawe adnotacje. Napewno Ci się przyda do zrobienia doktoratu, tylko na samych anegdotach nie przestawaj.

Posted

[quote]TuathaDea a co nie chce się poszukać w książeczkach o pieskach? W końcu na naszym rynku nie ma tak dużo publikacji. Poszukaj tych o bhawioryzmie. Skoro dajesz argumenty za kopiowaniem, to chyba wypadałoby co nieco poczytać. Przynajmniej to co jest dostępne na polskim rynku. Jest tam jeszcze parę ciekawych rzeczy o ogonkach. Wystarczy wziąsć książki do ręki i troche poszerzyć swoje horyzonty.[/quote]Fajna odpowiedź. To jak ta, żebym się cofnął do III wieku, aby odkryć z czym walczył amstaff :evil_lol:

Posted

[quote name='LALUNA']TuathaDea a co nie chce się poszukać w książeczkach o pieskach? W końcu na naszym rynku nie ma tak dużo publikacji.[/quote]
Mówisz, że Uniwersytet Queensland publikuje wyniki swych badań naukowych w książeczkach o pieskach publikowanych na naszym rynku? Ciekawe.

Posted

[quote]Fajna odpowiedź. To jak ta, żebym się cofnął do III wieku, aby odkryć z czym walczył amstaff :evil_lol:[/quote]

A ty byś chciał tak wszystko na gotowe. Moze jeszcze mam Ci podać nr strony i ktora linijka?
A co do III wieku nie chodziło o amstaffa ale o przodków i pierwotne ich przeznaczenie Skoro juz zaczeliśmy się cofać do przodków Amstaffa i wylądowalismy w Anglii to czemu nie cofnąć się jeszcze dalej.

Posted

[quote name='LALUNA']Nikt Ci nie broni zrobic doktoratu, skoro dla Ciebie jest to takie proste.[/quote]
Otwartych drzwi nie trzeba wyważać. Na temat systemu nerwowego u m.in. psów doktoryzował się Schmidker już w 1951 roku:
[FONT=Arial][FONT=Verdana][I]"Incomplete development of the nervous system at the time of birth and the very high chronaxie value in connection with the fact that the animal is not able to react effectively to pain, gives us every reason to believe that the actual feeling of pain is very low in the new-born of this group of mammals (dogs). In other words, at this age and biological condition, it would have no absolute meaning to talk about pain".[/I][/FONT] [/FONT]

Posted

[quote name='SuperGosia']Ta osoba, która napisala, że psy kopiowane są biedne przesadzil. A niekopiowane to bez wyjątku szczęśliwe? To zapraszam do schroniska :diabloti:

Mnie się podobają niekopiowane z wyjątkiem jednej jedynej rasy, ale [B]nie każdy kto ma psa kopiowanego to sadysta, a dyskusja niebezpiecznie zmierza w tym kierunku, że za chwilę do tego dojdziecie [/B]:roll: .

[B]Fanatyzmu też nie cierpię[/B] :p Choć nigdy w życiu nie obcięlabym psu ucha ani ogona ze względów kosmetycznych, rażą mnie postawy niektórych uczestników tej dyskusji.
[/quote]
Popieram:thumbs:
Mi się podobają niektóre rasy z kopiowanymi uszami czy też ogonami, ale nie najeżdżam na tych którzy swoim pupilom nie kopiują np. uszu. I nadal uważam, że kopiowanie uszu to zabieg, a nie poważna operacja...

Posted

[quote name='Kiłi']Popieram:thumbs:
I nadal uważam, że kopiowanie uszu to zabieg, a nie poważna operacja...[/quote]
Podobnie jak zabieg sterylizacji psa (nie mylić z suką).
Przepraszam za OT, ale staram się dociągnąć temat do 200 stron, bom się założyła i nie mam zamiaru przegrać ;)

Posted

[quote]ale nie najeżdżam na tych którzy swoim pupilom nie kopiują np. uszu.[/quote]a z czyjej wypowiedzi to wywnioskowałeś/aś?

Ja (jak zresztą wszyscy lub większość) nie jest za tym, aby BEZAPELACYJNIE WSZYSTKIM szczeniakom np. dobermanów ucinać uszy czy ogony!

Nie rozumiesz. Ja nic nie mam do osób, które wolą niekopiowane! I bardzo dobrze, że ktoś ma taki pogląd. Cieszy mnie to.

...ale dopóki, dopóty nie zacznie się mijać z prawda i opowiadać bzdur na temat kopiowania.

[quote]Podobnie jak zabieg sterylizacji psa (nie mylić z suką).
Przepraszam za OT, ale staram się dociągnąć temat do 200 stron, bom się założyła i nie mam zamiaru przegrać [/quote]Spoko. Będzie 200. Ile jest teraz? Bo ja mam 14 jak na razie :evil_lol:

Posted

[quote name='szymi'][B][COLOR=red] [/COLOR][/B]
[B][COLOR=red]zaburzenia komunikacji w doroslym zyciu[/COLOR] - chyba ze z toba nastepna bzdura zaden argument no chyba ze masz na mysli dzwonki polifoniczne[/B]
[/quote]
Szymi chodzi o to ze piea komunikujac sie z innym psem uzywa w tym celu takze ogona,ktory po scieciu jest zbyt krotki aby pies mogl sie nim poslugiwac w komuniakacji ;)
Przeczytajcie sobie "Sygnaly uspakajajace"

Posted

[quote name='Zarazah']Podobnie jak zabieg sterylizacji psa (nie mylić z suką).
Przepraszam za OT, ale staram się dociągnąć temat do 200 stron, bom się założyła i nie mam zamiaru przegrać ;)[/quote]
Poprzedni tasiemiec został zamknięty przez moda chyba wcześniej (ale nie jestem pewien), więc ktoś Ci może pokrzyżować plany. No chyba, że pomożemy :D

Posted

Posługiwać się może, a jakże, ale w nieco ograniczonym zakresie. Jeśli już rozpatrujemy "sygnały" to równie dobrze można powiedzieć, że psy z klapniętymi uszami mają zaburzoną komunikację, bo nie mogą ich postawić, stulić etc. tak wyraziście jak psy w uszami stojącymi. Pomijam tutaj przypadki psów, którym ogonki lub/i uszy przycięto prawie do zera - tu faktycznie komunikacja może być zaburzona. Idąc dalej tym tropem - psy "z grzywką na oczach" mają zaburzoną komunikację, bo... mają grzywkę na oczach (nie widać mrużenia oczu, błyskania itp). Za to świetnie nadrabiają innymi sygnałami - ogonem, językiem, ziewaniem, obchodzeniem i całą gamą innych gestów. Pytanie tylko, czy jest to u nich wrodzone czy nabyte w drodze doświadczenia osobniczego.

Posted

[quote name='TuathaDea']Poprzedni tasiemiec został zamknięty przez moda chyba wcześniej (ale nie jestem pewien), więc ktoś Ci może pokrzyżować plany. No chyba, że pomożemy :D[/quote]
Czy da-my radę?
Tak! Damy radę!

Byle dyskusja była konstruktywna i prowadziła do jakiegoś, mniej lub bardziej sensownego, celu.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...