Kopiowanie ( ogony i uszy)

[niceravik]

[COLOR=darkgreen][B]kaja, wiesz, cały czas zastanawiałam się, co to może być to silne lobby, o którym pisała Elitesse. Ono mnie właśnie wygląda na ciemną mase, nie inaczej.:mad: [/B][/COLOR]
[COLOR=darkgreen][B]No i jak ciemna masa, ma sama zmienić się w coś lepszego?[/B][/COLOR]
[COLOR=darkgreen][B]Nie ma motywacji. Tak jej dobrze.:angryy: [/B][/COLOR]
[COLOR=darkgreen][B]Musimy poszukać fortelu, podstępu.[/B][/COLOR]

[Gazuś]

[quote name='madalenka']Niestety slyczalam, ze ciecie uszu duzo mniej korzystnie wplywa na zdrowie ... Sa spore komplikacje czesto. Lepiej psa pozbawic zdrowia czy mozliwosci komunikacji?? :shake:[/quote]

Oczywiście, jest to zabieg i [B]jestem przeciwniczką[/B]. Chodzi mi tylko o to, że w późniejszym dorosłym życiu psa kopiowane uczy, nie zrobią takich szkód jak kopiowany ogon. Jesli chodzi o 'psie życie'.

[Tajfunia]

Tez mam ponke. Zawsze kopiowalismy szczenietom ogony, dawno to bylo..
NIE TNIJ!! BĘDZIEMY WALCZYĆ!!
Choc Pony ogoniaste wygladaja jakos dziwnie, ciagle nie moge sie do tego widoku przyzwyczaic to chyba bede musiala;P Dla mnie lepiej wygladaja krotkie, ALE.. Ciecie to jest barbarzynstwo. Po grzmota te stworzenia meczyc?! Moje szczenieta nie beda poprawiane. Za to mysle ze hodowanie psow o krotkich ogonach to dobra rzecz. Na forum pona jest lista reproduktorow przenoszacych geny krotkiego ogona.
Slyszalam duuuzo opini ze sedziowie nie lubia psow z ogonami i je slabo oceniaja. Mysle , ze skoro nie wolno ciac to najwyzszy czas zeby oceniac psy sprawiedliwie nie zaleznie od dlugosci ogonkow.
Kolejny klopot pojawia sie kiedy mamy swietnie obiecujace sie szczenie, ktore ma ogon skrocony do polowy... i tu sie pojawia jeszcze wiekszy problem. Takie ogony sie skraca :( bo sie z reguly ani sedziom , ani gawiedzi nie podoba.
Wydaje mi sie ze co do innych ras to kwestia przyzwyczajenia do starego wzorca.

[ma]

Tajfunia- niestety te reproduktory ze szczatkowymi ogonemi to: albo moje albo bardzo spokrewnione albo stare, albo malo urodziwe :-( I nastepny problem reproduktorow z ogonami skroconymi- obydwoje rodzice z ogonami skroconymi nie dadza wszystkich takich samych krotkich ogonkow. A tych polowek- oj to tez raczej nie uznam za urodziwe. Po mojej ktrotkoogoniastej z urodzenia suce i psie z dlugim ogonem urodzily sie same dlugie ogony- i dobrze. Bo ja nie bede juz szalec zeby utrwalic ta ceche. Zobaczylam jaki jest PON a dlugim ogonem na co dzien i jakie to jest piekne i chce same dlugie ogony. Nikt u nas nie zainteresowal sie prowadzeniem hodowli na skrocone ogony, nie pomogl hodowcom w tym ( chocby nasz klub w koncu w celach ma ulepszanie, rozwoj, rasy) sama nie dam rady i juz:-( A ponie forum- no coz- argumenty ze ciety ogon jest higieniczniejszy albo ze nikt nie zabronil robienia operacji plastycznych kobieta a one tez cierpia... A czy kobietom robi sie operacjie plastyczne " z lapanki"?? Nie pytajac czy tego chca? To napiszcie gdzie sa te lapanki na operacje plastyczne :lol: dam sie zlalac:lol: - bede piekna, mloda i nie zaplace za to:lol: :lol: Ja nie rozumiem tez innej sprawy- Niemcy Szwajcarzy, Skandynawowie, Dunczycy- kochaja PONa z ogonem i nie widza w tym dlugim ogonie takiego tematu do walki, obelg... Czemu u nas tak nie jest???


Rozmawialam z moim kierownikiem d/s hodowlanych. Hoduje teriery te srednie i duze- jakaz bylam zdziwiona gdy mi powiedziala ze w terierach hodowcy nie tna ogonow!!! I nikt tam nikogo nie opluwa z powodu tego ze tych ogonow nie tnie, nie nazywa obrazliwie. Zapytalam z resztka nadziei - moze zmienili wam wzorzec i ma byc ogon dlugi ( tak jak w sznaucerach to jest) Niestety- wzorzec zostal nieznienionmy.... A nie tna, nie pluja na siebie, nie obrazaja sie nawzajem.. .. Czemu jak zaczyna sie rozmowa o cieciu ogonow zaraz jest nieprzyjemnie, obrazliwie, napastliwie???


I rzeczywiscie czemu sedziowie nie umia oceniac psow "w komplecie" Chyba to jest najwiekszy bol, problem i poczucie niesprawiedliwosci u tych co nie chca obcinac nic psu. Bo niestety- mowcie jak chcecie- sedziowie maja z tym powazny problem. W pierwszej grupie chyba bardzo duzy problem.

Moj nastepny miot- a bedzie za 5 miesiecy- nawet dwa mioty- beda kompletne. I moja wlasna suczka nowa, jesli bedzie, bedzie tez kompletna. I pewnie po jakiejs wystawie bede przezywala ze napisza " za dluga" bo ogon zmienia wzrokowo proporcje psa..... Albo metoda naszej kolezanki zaplote ogonek sznurkiem zeby nie wydluzal psa optycznie. Ale akurat tez to zaplatanie nie jest w moim guscie. Bo poni ogon NAPRAWDE mi sie podoba.

[Mokka]

[quote name='ma']
Bo poni ogon NAPRAWDE mi sie podoba.[/quote]

Brawo :loveu: . Ogon długi czy krótki - to wszystko jest tylko kwestią gustu, przyzwyczajenia. A przecież nie z samego ogona pies się składa. Dlatego tym bardziej przykre są stwierdzenia wieloletnich, zasłużonych hodowców i (niestety :shake: ) również sędziów - "jeśli będzie zakaz obcinania PON-m ogonów (jakby go jeszcze nie było :-o ), to ja je przestaję hodować!". Bo niby PON z ogonem jest diametralnie inny niz PON kopiowany. Bardzo ciekawa teoria. A gdzie reszta walorów danej rasy? Psa kocha się za całokształt - charakter, temperament, wyraz pyska, szatę i za całe mnóstwo innych cech z ogonem niemających nic wspólnego. Przykre to wszystko i takie małe, powiedziałabym, że typowo polskie, choć być może w innych krajach też są tacy niereformowalni "miłośnicy" rasy :-( .

[saJo]

Ja stwierdzilam, ze juz nigdy nie bede dyskutowac o kopiowaniu po tym, co przeczytalam na jednym z psich forow dotyczacych oczywiscie rasy kopiowanej (nie istotne jakiej). Wlasciciel takie psa, kopiowanego stwierdzil, ze rasa ta jest dla niego idealem charakteru, ze wlasnie za charakter pokochal rase, ale jak nie bedzie mogl kopiowac, to nie bedzie mial takiego psa, bo to juz zupelnie inna rasa........smutne to :-(

[LALUNA]

NA mózg mu sie rzuciło, albo jakis nieuk i charakter pomylił mu sie ze słowem wyglad.

[milusia32]

Ja mam czarnego teriera rosyjskiego(??) i zwykle ta rasa również ma obcinane ogonki...

Ja jednak nie zdecydowałam się na ten zabieg - bo po co?

Niektóre rasy wyglądają dostojniej, poważniej bez ogonków ale jakim kosztem?...

Miałam mozliwość ale nie chciałam bo potrzeby BRAK :)

Pozdrawiam

milusia32 & Goya

[ma]

Co do tych co to kochaja kopiowana rase bo ma cudowny charakter - i dalej twierdza ze jak bedzie zakaz ciecia to zmienia raze BRAWO :multi: JA SIE BARDZO CIESZE ZE TACY ZMIENIA RASE. Byle szybko zmienili... jak najszybciej.:angryy:

[ma]

[quote name='kaja']Ech.. moim zdaniem wszystko juz w tej syskusji zostało powiedziane. Trzeba zaostrzyć przepisy dotyczace wystawiania psów 'kopiowanch'. wtedy nawet czrna masa społeczeństwa po pewnym czasie zmienis swoje wzorce i upodobania. .[/QUOTE]


Moim zdaniem tez wszystko zostalo powiedziane. Oraz ogolny kierunek dzialania takze zostal wyznaczony. Tylko brak szczegolow i konkretow. Ale ja tylko dochodzi do konkretow to kierunek dyskusji sie zmienia znow na "mielenie mąki":shake: :-(

[niceravik]

[FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]hejka,[/COLOR][/FONT]
[FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Powiedziane było dużo, fakt, ale jest jeszcze wszystko do zrobienia![/COLOR][/FONT]
[FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Widzę, że podczas moich wakacji nie zaglądaliście tu zbyt często.[/COLOR][/FONT]
[FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Ale to nic. [/COLOR][/FONT]
[FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]U nas śnieg był tylko przez dwa dni, a tak to deszcz i pogoda taka sobie. [/COLOR][/FONT]
[FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Wiecie, po powrocie odwiedziłyśmy z Perełką moją Panią doktor i ona pokazała nam takie czasopismo, w którym napisano chyba z 10 stron o zwierzakach. O pieskach też. Napisali, że pieski są inteligentne i uczą się. Naprawdę. :loveu: :loveu: Może ci, którzy są niedobrzy dla piesków, też to przeczytają. Przyda im się. A to nie jest byle jakie czasopismo. To czasopismo dla dorosłych.[/COLOR][/FONT]
[FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Nazywa się ”FORUM”, numer piąty z początku lutego, tego roku.[/COLOR][/FONT]
[FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Bardzo ciekawie piszą. Np. w artykule „Nasi bracia mniejsi” na str. 33 napisali, że:[/COLOR][/FONT]

[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]„Nadejdzie moment, gdy okropne nieporozumienie, które sprawia, że człowiek jest zwierzęciu „wilkiem”, zostanie podważone wskutek zmiany naszego stosunku do życia, wynikającej ze wzrostu wrażliwości, rozwoju świadomości ekologicznej i odkryć naukowych. Zwierzę nie jest tylko elementem przyrody, lecz także kultury! [/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Zrozumiemy wówczas, że gatunek, czyli imperializm gatunkowy, legł także u podstaw rasizmu, a więc imperializmu rasowego, na co wskazywał Levi-Strauss. Uznanie człowieka przez człowieka zależy od uznania zwierzęcia przez człowieka. [/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]I znamienna jest furia, jaką wywołują u niektórych wszelkie oznaki litości albo solidarności wobec zwierząt. Ukazują one pokłady złego sumienia ukrytego pod nieprzemakalnymi warstwami rozumu. [/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Tego samego, który nie przepuści żadnej okazji, aby powiedzieć wam, że Hitler był wegetarianinem albo że jest czymś śmiesznym litowanie się nad barankiem, świnką i pieskiem, gdy dzieci w Trzecim Świecie umierają z głodu. [/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Jak gdyby współczucie było w sercu człowieka jakimś ograniczonym ilościowo produktem, którego nie starczy dla wszystkich.”[/COLOR][/FONT][/B]
[FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Pięknie napisali, prawda?:multi: :multi: :multi: [/COLOR][/FONT]

[FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Nasza siostra Arkadia mówi w takich przypadkach, że potrzebny jest Plan.[/COLOR][/FONT]
[FONT=Verdana][COLOR=#006400]Może zróbmy taki plan. Jeżeli nie wiecie jak to się robi, to ja zapytam siostry. [/COLOR][/FONT]
[FONT=Verdana][COLOR=#006400]Jeżeli my nic nie zrobimy to nadal bedą obcinać.[/COLOR][/FONT]
[FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]W imieniu piesków dziękuję mojej Pani doktor.[/COLOR][/FONT]

[niceravik]

[CENTER][B][COLOR=darkgreen]MÓJ PRZYJACIEL[/COLOR][/B][/CENTER]


[CENTER][FONT=Verdana][B][COLOR=darkgreen]Kiedy dla mnie na świecie nic już nie zostało,[/COLOR][/B][/FONT]
[CENTER][B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Coby mi drogiem było, coby mnie kochało,[/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Kiedy ojciec i matka i rodzina cała[/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Do nadziemskich wieczności krain uleciała,[/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Kiedy ci, co się niegdyś przyjaciółmi zwali,[/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]W innych kolejach losu zmiennymi zostali,[/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Jeden tylko Przyjaciel pozostał mi stały,[/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Lecz nie był to już człowiek – był nim[/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Piesek mały...:multi: [/COLOR][/FONT][/B][/CENTER]
[/CENTER]

[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]/Anonim, I poł. XIX w./[/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Siostra Arkadia poszukała tego utworu specjalnie dla nas.[/COLOR][/FONT][/B]

[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]Nigdy w życiu się nie poddam![/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen]A wy?[/COLOR][/FONT][/B]

[Czarne Gwiazdy]

[quote]ogromnemu bólowi jakim jest kopiowanie uszu.[/quote]Mam do ciebie pytanie: ile razy byłaś przy kopiowaniu uszu? Albo ile razy bylas przy tatuowaniu szczeniaka?

A jeszcze co do cierpienia. Kto wyczesuje psom koltuny? Regularnie...


.p.s. sądzę, że dopoki na czele ZG stoja ci ludzie, co w tej chwili, zakaz nie zostanie wprowadzony.
Ale... warto czekac :p

[niceravik]

[quote name='Czarne Gwiazdy']Mam do ciebie pytanie: ile razy byłaś przy kopiowaniu uszu? Albo ile razy bylas przy tatuowaniu szczeniaka?

A jeszcze co do cierpienia. Kto wyczesuje psom koltuny? Regularnie...


.p.s. sądzę, że dopoki na czele ZG stoja ci ludzie, co w tej chwili, zakaz nie zostanie wprowadzony.
Ale... warto czekac :p[/quote]
[FONT=Verdana][COLOR=darkgreen][B]No co ty?[/B][/COLOR][/FONT]
[COLOR=black][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen][B]Nie trzeba być przy obcinaniu czegokolwiek żeby wiedzieć, że to boli.[/B][/COLOR][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen][B]Ty znasz tych ludzi co zgadzają się na obcinanie i nic nie mówisz? :shake: [/B][/COLOR][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen][/COLOR][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen][B]Dawaj ich tu, chcemy ich poznać. Zaręczam ci, że nasza siostra Arkadia da sobie z nimi radę. Nie z takimi wredotami musi sobie radzić. :mad: [/B][/COLOR][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][COLOR=darkgreen][B]Moja Pani doktor też pomoże.:mad: [/B][/COLOR][/FONT][/COLOR]

[Czarne Gwiazdy]

[quote]Nie trzeba być przy obcinaniu czegokolwiek żeby wiedzieć, że to boli.[/quote]Proponuję, najpierw zobaczyć na włąsne oczy zabieg kopiowania, a dopiero później komentować czy to boli czy nie boli.

Czy w dzisiejszych czasach wyrywanie zębów u dentysty boli?

[quote]Ty znasz tych ludzi co zgadzają się na obcinanie i nic nie mówisz?[/quote]Nie znam, ale znam ich poglądy.

[madalenka]

[quote name='Czarne Gwiazdy']Proponuję, najpierw zobaczyć na włąsne oczy zabieg kopiowania, a dopiero później komentować czy to boli czy nie boli.

Czy w dzisiejszych czasach wyrywanie zębów u dentysty boli?

[/quote]

Jak mozna cos takiego napisac??!! Wydawalo mi sie, ze wyrywanie zeba jest pod znieczuleniem. Kopiowanie ogonow takze??? Zreszta co tu porownywac - WYRYWANIE ZEBA do AMPUTACJI ogona. A obciecie palca nie boli?? :angryy:

[Patka]

jest zakaz i ja zakazu przestrzegam jeśli nie wolno to nie i AST nie kupię bo lubię ciete ucho ... byłam przy zabiegu razy kilka to tak jak faktycznie wyrywanie zęba, ale tu są uzasadnienia medyczne, a tu nie ... :shake:

[flashka-g]

[quote name='madalenka']Jak mozna cos takiego napisac??!! Wydawalo mi sie, ze wyrywanie zeba jest pod znieczuleniem. Kopiowanie ogonow takze??? Zreszta co tu porownywac - WYRYWANIE ZEBA do AMPUTACJI ogona. A obciecie palca nie boli?? :angryy:[/quote]

A ty myślałas ze obcinają na żywca:diabloti: :angryy: chyba horrorów sie naoglądałas albo jakis weterynarzy masochistów.
Czasami kopiowanie ogona odbywa sie przez załozenie gumki i naturalne uschniecie konócwki i odpadniecie bez bólu. I naprawde nieraz bylam przy tatułowaniu igłowym i przy kopiowaniu uszu i ogonów takze sie zdarzyło.. no ale mysle ze nie am co porownywac [B]wbijanie kilkudziesieciu igieł na żywca w pachwine badz ucho[/B] z zabiegiem pod znieczuleniem i narkozą.

Zawsze beda ludziska za i przeciw...

[Czarne Gwiazdy]

o, widze jedną osobę, ktora widziała to i to na żywo i potrafi porównać.


Ja poprosze ludzi najbardziej krzyczących wybrać się na zabieg kopiowania, czy to ogona czy uszu, i wybrać sie na zabieg tatuowania ;)

Chociaż ostatnio jest taki fajny pisak do tatuowania, ale są chyba 3 (nie wiem dokładnie) takie w Polsce i niewiele osób na razie stosuje.
Ale jakoś nie słyszę krzyków, żeby psów nie tatuować, bo je to boli. A uwierzcie - krzyk szczeniaków przy tatuowaniu jest okropny...

I co? Te tatuowane psy mają jakieś urazy psychiczne? Czy co? A może są bardziej agresywne?

Zakaz zakazem, opinia opinią, ale nie rozpowiadajcie ludziom bzdur, że to męczenie, katorgi, horrory, urazy psychiczne i inne takie. Wiem, że kochacie zwierzęta, psy, ale o kopiowaniu na żywca możecie opowiadać dzieciom na dobranocm, jeśli chcecie je postraszyć.
[b]Z całym szacunkiem![/b]

[Czarne Gwiazdy]

[quote]jest zakaz i ja zakazu przestrzegam[/quote]Co innego przestrzeganie zakazu, a co innego opowiadanie bajek ;)

[szymi]

czytam czytam i nie moge doczytac do konca bo mie k...ica lapie, madrzycie sie a tak naprawde to zadna z was nigdy nie dala zlamanego grosza na byle schronisko dla psiakow, czepiacie sie ciecia uszow i ogonow pieskom ktore na codzien sa piskami wystawowymi i w wiekszosci wlasciciele uchylaja im nieba, dalej pozbawienie psa czy syki narzadow rozrodczych jest dla was dobrem, czy waszym wygodnictwem zeby sie na zajmowac pilnowaniem pieska lub suczki ale co tam ciecie ogonkow i uszu to bestjalstwo, zamiast pisac takie glupoty iddzcie ze soba na wizyte do psychologa bo gdzies sie pogubiliscie.Czytajac takie posty wlosy jeza sie na glowie ze mamy 21wiek a w naszym spoleczenstwie dalej obowjazuje ciemnogrod.

[lutomskak]

[B][COLOR=#006400]Nie trzeba być przy obcinaniu czegokolwiek żeby wiedzieć, że to boli. (dla rawika)[/COLOR][/B]

jeezeli piszesz i chcesz zeby to brzmialo sensownie i wiarygodnie to zasiegnij opinii specjalisty co do intenywnosci bolu obcietego ogona u szczeniaka i wykastrowanego twojego ukochanego jak o nim piszesz pieska.
ps. poczytaj o gojeniu sie ran a nie wysilaj sie na wstawianie wierszkow

[lutomskak]

pisal szymi z kompa karoliny

[madalenka]

Tak, faktycznie wlos sie jezy! :angryy:
Czy ja kiedykolwiek mowilam, ze popieram tatuowanie (pomijam pisakiem)?? Skad! I jesli trzeba to powiedzcie gdzie isc, prosic, zeby to zastapili chipowaniem?? Ja jak bede miala swoja hodowle (mam nadzieje, ze niebawem) za wszelka cene postaram sie tatuowac pisakiem.
Skad wiesz, ze nie dalam na schronisko?? Skad wiesz, ze nie pomagam?? Piszac takie rzeczy obrazasz, mysle, ze wiekszosc piszacych w tym watku!
Czemu nie namawiac do kastrowania, sokoro wiem, ze jesli tego nie zrobia urodzi sie wiele, wiele bidul?? Bo kto tam bedzie pilnowal psa! Niech sobie pouzywa! Albo suka - jak zachoruje na ropomacicze, albo nie wytrzyma 2 odchwu szczeniat w tym roku to sie kupi nowa!

,,idzcie ze soba na wizyte do psychologa bo gdzies sie pogubiliscie"

i nawzajem z calym szacunkiem, panie dobrodzieju utrzymujacy schronisko i ratujacy psy poprzez obcinanie im czesci ciala ...

Ale ja nadal nie rozumiem po co to kopiowanie cale???? Dla mnie to czysty egoizm ...

[lutomskak]

jestem wetem-bylam wielokrotnie przy zabiegach,przed zakazem-i po.....uczylam sie przez 6 dlugich lat drogie moje dziewczynki.....kiedy boli,co boli,kiedy nie,jak zrobic zeby nie bolalo.....ale nic to-powiem wam(szczegolnie naszej rawik-ze na pewno zywcem do nieba nie pojdziesz)-wiazka nerwowa zstepuje do kregow ogonowych dopiero po 10 dniu zycia zwierzecia-wiec...obcinanie ogona w wieku 3 dni-nie boli!!!!!!!!!!!!!!!!To po pierwsze,po drugie jesli jeszcze nie wiecie-czesc obcieta-rowniez nie boli -tylko ew zakazona rana-kolnierz wkladamy po to -zeby pies nie zdjal szwowi nie rozlizal rany-srodki p-bolowe sa po to -zeby ich uzywac-nie wasza sprawa-kto tnie a kto nie-nie wasza rowniez sprawa-czy pan Mania ma taki czy tez inny poglad-idz do niego rawik i powtorz mu w twarz to wszystko co tu o nim wypisujesz za bzdety i glupoty-poza tym-po co chodzic na wystawy,po co miec psy z rodowodem-po co je kryc i rozmnazac-przeciez buldozki i yorki-czesto rodza poprzez cesarke-po co-mozna nie kryc i nie hodowac....wystawy tez stresuja-a tatuaz -to co? a czipowanie-bezbolesne?
a dodatkowe pazury-ktore sa a sa i niepozadane i czest trzeba je obciac ze wzgledu na urazy,a trymowanie?
a te dlugie godziny na stolach spedzone przed kazda wystawa?a dlugie godziny w drodze na wystawe w autach bez klimy?
a co powiecie na obijanie sie ogona o futryny drzwi u psow takich jak bokser,doberman-czy wasza bardzo jeszcze niedojrzala wiedza dopuszcza mysli ,ze jest cala masa cietych ogonow u psow doroslych z powodu urazow?
a wiecie-kiedy tworzy sie krwiak ucha-jak sie go leczy i u kogo nie wystepuje?
a moze powiecie mi ze kastracja i sterylizacja to zabieg-ktorego nastepstwem nie jest bol?
a zabieg korygujacy entropium,ektropium ,dwurzedowosc rzes,a aparaty na zeby korygujace zgryzy?
po kiego rzucac sie tylko na kopiowanie-rzuccie sie na wszystko na raz-wtedy na pewno uzdrowicie swiat-i psy bite na wsiach -trzonkami od miotel,psy zabijane siekierami-bo za glosno szczekaja,lub nie szczekaja.....psy-jedzace raz na tydzien,albo tylko wode i chleb,psy brudne,niedopieszczone-powiem wam -ciemnogrod!ciemnogrod!a wy-heretycy-i to jeszcze do tego-wybiorczy!macie ludziska bardzo malutkie pojecie-a wielkie chsci-zeby skrecic jakas aferke-niech wasza para nie pojdzie w gwizdek-stworzcie jakies kolo charytatywne-pomagajace psom na wsiach......tym bitym-jak juz skonczycie-dajcie znac-z wami przylacze sie do walki z kopiowaniem!krzysiu-masz racje-jak zwykle z reszta.......:shithappens: