Jump to content
Dogomania

Szczurek biało czarny znaleziony w Policach!!!-JUŻ MIESIĄC MINĄŁ I DALEJ NIE MA :(


tatankas

Recommended Posts

Zapraszam na stronkę tozu w Policach,znaleziony został szczurek,tu jest wątek tozu Polickiego i naszych zwierzaków:

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/196216-TOZ-quot-Ko%C5%82o-quot-w-POLICACH-szczeniaki-psiaki-kociaki-i-inne-nasze-zwierzaki./page8"]http://www.dogomania.pl/threads/196216-TOZ-quot-Ko%C5%82o-quot-w-POLICACH-szczeniaki-psiaki-kociaki-i-inne-nasze-zwierzaki.[/URL]

Kolejny podrzutek nasz,jak na razie u mnie na tymczasie od kilku godzin.Został znaleziony w Policach na ul:Bohaterów Westerplatte między ogródkami przydomowymi.Złapany w karton i dwie godziny przetrzymywany w nim na słońcu,potem dowieziony do nas i wytrząśnięty z kartonu do klatki,ponieważ i pan przywożący i nasza koleżanka z Tozu strasznie się go bały.W klatce w siedzibie wariował jak głupi,co mnie w ogóle nie zdziwiło,bo w siedzibie mnóstwo kotów,zabrałam go do domu i teraz cały stres w spokoju odsypia.Jak się trochę oswoi to będziemy go oglądać.Będziemy rozwieszać ogłoszenia o znalezieniu szczurka w okolicach znalezienia oraz na internecie,jeżeli nie zgłosi się właściciel to szczurek będzie do adopcji :smile:
Kontakt w sprawie szczurka:Ada:502-350-461

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images49.fotosik.pl/828/93fdddad0db5483fmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images35.fotosik.pl/632/69b15b0cbef0fa16med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images43.fotosik.pl/829/01d1f642ee3d4de0med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

cześć wszystkim :)
[B]tatankas[/B] dziękuję za wiadomość.
Czy szczurek był już badany przez weterynarza?
Przede wszystkim przez kilka najbliższych dni będzie potrzebował wyciszenia i spokoju, jakiej płci jest?
Trzeba mu zapewnić zbilansowaną karmę szczurzą, a także dodatki typu papki warzywno - mięsne ( gerberki, bobovity, mozesz tez sama miskowac).
Do ścierania ząbków sucharki, suchy chlebek, mozna zakupic wapienko.
Jak się odkarmi i uspokoi to wyjdzie z niego charakter i moze wcale nie będziesz musiała go/jej specjalnie oswajać.
Ze swojej strony moge zapewnić ogłoszenie na szczurzych portalach i pomoc.
Daj mu jakiś koszyczek czy domek tekturowy ze szmatkami polarowymi, mozesz zrobic hamaczek :)
niech się szczurzydło zrelaksuje po przejsciach.
Cieszę się, że nie wszyscy czują do szczurów obrzydzenie i niosa im pomoc :)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki,że jesteś.Mnie fascynuje wszystko co żyje i co mnie nie może zabić przy pierwszym spotkaniu(węże niektóre i pająki te duże odpadają hihihi)
Nie był u weta,bo jest zbyt zestresowany,nie chcę go na razie ruszać na ręce,więc nie mam jak go zabrać,zresztą nie widzę potrzeby jak na razie.Prawdopodobnie jest to facecik,ale tylko z obserwacji tyłu mówię,na 100% nie powiem.
Domek ma po drugiej stronie klatki drewniany,później zrobię zdjęcie całej klatki.Szmatek muszę poszukać :)

Jak na razie dostał karmę dla szynszyli,marchewkę oraz sera żółtego-może być?

[B]U mnie spokojnie może zostać,puki nie znajdzie się domek stały :)[/B]

Link to comment
Share on other sites

ser zółty absolutnie nie :) prędzej biały - ale ten odtłuszczony. Nie za wiele, szczury często cierpią z powodu przebiałczenia. Na spróbowanie na łyżeczce.
Warzywa i owoce tak, ale bez przesady.
Nie wiadomo ile on był bez dostępu do wody i pozywienia, wiec nie mozna przesadzic z ilościa smakołyków, zeby mu nie zaszkodzic.
Trzeba go stopniowo i systematycznie nawodnic i odzywic.
Poidełko jest?

Czy to samiec poznasz po jajkach :D
jak sie pod ogonem ciągną takie dwa podłuzne baloniki to samiec :D
Tego nie da się nie zauwayć.
Szczury to zwierzęta stadne. Dobrze by było więc jesli jest taka mozliwosc zeby go jak najszybciej dołączyć do stadka tej samej płci.

Przy wyborze domu, sugeruj sie przede wszystkim dostępem do weta, innymi szczurami w danym domu, wielkością klatki.
Niektórzy trzymają szczury w morderczych warunkach..np. w klatce która jest za mała nawet dla chomika.

Jesli masz pytania pytaj smiało :)
Służę. Jakby co moje gg 6256121.

Link to comment
Share on other sites

To ja się jeszcze dopytam,jak bym szła do weta,to po co,bo zawsze miałam gryzonie,ale nigdy z nimi u weta nie byłam :( Mam sama 4 koszatniczki od roku,wzięłam można powiedzieć,że z ulicy i też nie widziałam potrzeby chodzenia do weta z nimi.
Co do sera żółtego,to myślałam,że to szczurkowy przysmak,ale gafa,widzisz jak mało o nich wiem :)
Poidełko jest,ale jak na razie nie widziałam,by z niego korzystał.
Tak myślałam,więc to na bank samiec :)
Klatka jest duża,jak na razie mu starczy spokojnie :)

I kilka zdjęć na szybko,klatki i szczurka :)

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/831/cd5c0f344c944aefmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/823/1a70b4dd1a68ef62med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/828/6cfebedb9c5ec88emed.jpg[/IMG][/URL]

A tu można chyba dojrzeć jajka,jak się człowiek przypatrzy:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/632/8e680db28bf2225amed.jpg[/IMG][/URL]

I jeszcze jedno,ciężko mi się dostać z moją wielką krową(o aparat chodzi) i zdjęcia takie nieciekawe :(

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/831/6d5a6df2f853f171med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

klatke ma super :)
daj mu szmatki i hamaczek i willa jak sie patrzy.
Jak mało pije to moze własnie, papki jakiej mu zmiksuj, albo na lyzeczce jogurtu?
Szczurki to sa niestety bardzo wrazliwe zwierzęta, same nagłe zmiany temperatury, ekspozycja na nasilone warunki atmosferyczne ( za zimno, za goraco, przeciągi) może wyrządzić duzo złego.
Ale skoro nie kicha nie porfirynuje to moze miał podwójne szczęście :)
Szczurki ogólnie są chorowite. Niestety.
A jak futerko? Nic tam ciekawego nie widzisz? Zadnych pasażerów na gapę?
Uszka i ogon całe?Czyste?

Link to comment
Share on other sites

Tak,uszka czyste,ogonek cały,sierść mokra była,więc jest pozlepiana i też nic nie widać,a na pewno by było widać.Na razie nie fuka,ale bym się nie zdziwiła jak by zaczął,bo jak do nas trafił to był mokrusieńki,więc będziemy obserwować :)

A jogurty jakie mogą być,owocowe,czy białe tylko,papki z czego,możesz napisać jakie warzywa i owoce może i w jakich ilościach ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tiga84']Boski ten szczuruś :D Kocham gryzonie, mam teraz myszaki rasówki, ale jak odeszły moje poprzednie, to zastanawiałam się właśnie nad adopcją szczurka, kto wie... wszystko przede mną ;)[/QUOTE]

No a ja mam 4 koszatniczki :) Wzięte od faceta,który wyjeżdżał za granicę do pracy i chciał wyrzucić :(

Też zawsze chciałam szczura,a miałam chomiki,myszki,króliki,świnki morskie,a teraz koszatniczki,a że one wymagające bardzo co do utrzymania i żywienia,do tego długo żyją,bo nawet 10 lat podobno,to szczurka mogę wziąć tylko na dom tymczasowy,bo koszta wyżywienia i utrzymania pokrywa nasz TOZ Policki.U mnie zwierzęta mają albo bardzo dobrze,albo nie biorę :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dominikabankert']ciekawe jak Nikita to znosi...............................[/QUOTE]

Chodzi,kręci się,liże klatkę,do koszy też musiała się przyzwyczaić.Klatkę ze szczurkiem dałam teraz na parapet,żeby sobie odpoczął i nikt mu się nie kręcił ciągle :)

Link to comment
Share on other sites

jogurty najlepiej naturalne, bo maja mniej lub wcale cukru.
Ale tak na poczatek mozesz chłopaka skusic jakimkolwiek :)
Co do papek to ja najczęściej robie z brokułów i pomidorów
( dla samców idealne, takze jako swieża przekąska - pomaga ugasic testosteron i związane z tym dolegliwosci w wieku dojrzewania i w ogole hormonale)
Mozesz ugotowac ziemniaka, piers z kurczaka, marchew. Proporcji Ci nie podam, bo nie wiem jak to liczyc na jednego szczurka :D
Ja na moich 14 mam łatwiej.
Ale mozesz ugotowac w małym garnuszku i zmiksowac powiedzmy litr. Spakowac w jakies pudełko plastikowe i zamrozic w małych porcyjkach i potem mu rozmrazac :)
A jak Ci sie nie chce cackac to lec do sklepu i bobovita kup w sloiczku :) Styka na kilka obiadków dla gryzaka, tylko dobrze zakrec i w lodwoce po otwarciu trzymaj. (Juz nie raz mi sie spsuł taki)

Nie wiem czy w Policach jest wet co sie specjalizuje w gryzoniach. Popytam, mamy u nas na forum osoby z Polic. W Szczecinie na pewno jest dobra lecznica dla gryzoni.

Link to comment
Share on other sites

szczurki mają fajne charakterki ;)
od dobrych kilku lat zajmuję się myszorami, jak odeszły Teodora i Krecik w zeszłym roku, obiecałam sobie, że tylko tymczasy będę przyjmować, ale cóż... nie zdarzyły się, a moje serce wołało o gryzonie :P i tak mam teraz moje gamonie :)

Link to comment
Share on other sites

W Policach mamy tylko dwóch wetów i raczej są od wszystkiego.Do Szczecina jeżdżę max 2 razy w miesiącu i to przeważnie w weekend,kiedy weci nie przyjmują,a niestety 20 km w jedną stronę ze szczurem jeździć nie będę,szczególnie,że moja najmłodsza córa chorobę lokomocyjną ma :( Ale ciekawi mnie po co mam z nim do weta iść,czy szczury się szczepi na coś???

Już mniej więcej wiem,co dawać jeść-mogę w parowarze zrobić mu,dawki w 1/3 ziemniak,1/3 mięso,1/3 marchew,czy inaczej ???

Jutro kupię też brokuła i pomidora :)

Link to comment
Share on other sites

szczury mogą miec pasozyty, moga miec swierzba, grzybice.
zwyczajowo podaje się ivermektyne ( ivomec najczesciej ) na kark 0,1 ml i wciera lekko w skore.
Dobrze gdyby wet osłuchał szczuraka, wymacał, czy nie ma jakichs stłuczen, ewentualnych guzów - ktore sa niezwykle czeste. Szczurek kastrowany nie jest wiec i to ma wpływ. Czeste sa tez choroby serca niestety. Bardzo rzadko trzeba przyciąć pazurki. Ale zeby trzeba skontrolowac, jesli rosna nieprawidłowo lub sa z adlugie to całkowicie utrudniaja jedzenie.

Szczurek znaleziony, wiec po prostu wypada isc z nim do weta mysle. Nie wiemy co było z nim wczesniej.
U nas taki zwyczaj zeby szczurka wet obejrzał no i kwarantanna, nawet jesli wyglada jak cud miod i orzeszki.

On mi wygląda na dojrzałego samca.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='alice midnight']szczury mogą miec pasozyty, moga miec swierzba, grzybice.
zwyczajowo podaje się ivermektyne ( ivomec najczesciej ) na kark 0,1 ml i wciera lekko w skore.
Dobrze gdyby wet osłuchał szczuraka, wymacał, czy nie ma jakichs stłuczen, ewentualnych guzów - ktore sa niezwykle czeste. Szczurek kastrowany nie jest wiec i to ma wpływ. Czeste sa tez choroby serca niestety. Bardzo rzadko trzeba przyciąć pazurki. Ale zeby trzeba skontrolowac, jesli rosna nieprawidłowo lub sa z adlugie to całkowicie utrudniaja jedzenie.

Szczurek znaleziony, wiec po prostu wypada isc z nim do weta mysle. Nie wiemy co było z nim wczesniej.
U nas taki zwyczaj zeby szczurka wet obejrzał no i kwarantanna, nawet jesli wyglada jak cud miod i orzeszki.

On mi wygląda na dojrzałego samca.[/QUOTE]

To jak na razie zrobimy kwarantannę,a jak tylko da się go wziąć spokojnie na ręce, bez rękawic nie próbowałam,może się przełamie i sam w końcu podejdzie,bo nie mam jak go przepakować do transporterka,a i u weta trzeba będzie go trzymać.Jak na razie siedzi cały czas w kącie,trochę podjadł sobie,ale jak mnie nie było w pokoju.

Link to comment
Share on other sites

Miałam szczury i naprawde niewiele im potrzeba, mowi sie, ze koniec świata przezyja tylko szczury i karaluchy- cos w tym jest;)
Jajka ma jak sie patrzy;) bedzie z niego spory okaz, musi byc jeszcze mlody:)
Podrzuce tylko jeden pomysl- cmokaj zawsze jak dajesz mu jesc- ja tak robilam i moj Szczurkoń na cmokanie pozniej sam przychodził, mogl latac luzem, a jak go "zawolalam" byl w 3 sekundy.. Jadł wszystko.. kradł mi ziemniaki z talerza i pil ze mna ze szklanki- najmadrzejsze zwierze jakie mialam- nie obrazajac Saszy, ale ona jest madra inaczej;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='choleraa']Miałam szczury i naprawde niewiele im potrzeba, mowi sie, ze koniec świata przezyja tylko szczury i karaluchy- cos w tym jest;)
Jajka ma jak sie patrzy;) bedzie z niego spory okaz, musi byc jeszcze mlody:)
Podrzuce tylko jeden pomysl- cmokaj zawsze jak dajesz mu jesc- ja tak robilam i moj Szczurkoń na cmokanie pozniej sam przychodził, mogl latac luzem, a jak go "zawolalam" byl w 3 sekundy.. Jadł wszystko.. kradł mi ziemniaki z talerza i pil ze mna ze szklanki- najmadrzejsze zwierze jakie mialam- nie obrazajac Saszy, ale ona jest madra inaczej;)[/QUOTE]

Ja już sobie powiedziałam,że następnym adoptowanym zwierzakiem po koszach będą u mnie szczurki.
Mam już przypuszczalnie chętną osobę na niego,ma już jednego szczurka w domu-samca i że słyszała,że szczurki to zwierzaki stadne,to z chęcią zaadoptuje jak się dogadają.Ja powiedziałam,że tydzień u mnie zostanie na kwarantannie,potem wet,a potem się z panią umówię na spotkanie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dominikabankert']tatankas ja jednak proponuje siostrzyczke boksiowa dla Nikity a nie szczura:)[/QUOTE]

oj żeby mi mąż pozwolił,to już by była :):):)

A szczurki fajniutkie :D

zresztą już teraz ruda siedzi mi na plecach i nie mam jak się ruszać,a co dopiero dwie.potrzebne większe mieszkanie i większe kanapy i łóżko,wtedy będziemy o kolejnym psiaku myśleć :):):)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...