Kalva Posted September 9, 2011 Posted September 9, 2011 Jurandzik taki samiutki, Cioteczki coś o nim zapomniały:/
_ogonek_ Posted September 9, 2011 Author Posted September 9, 2011 Nie zapomniały. Nie mogę się już doczekać aż go jutro zobaczę. Calusieńki tydzień go nie widziałam~!
_ogonek_ Posted September 10, 2011 Author Posted September 10, 2011 Już mu się skończyły ogłoszenia,... Na razie muszę skończyć bazarek ogłoszeniowy i wtedy dopiero zacznę ogłaszać psiaki "swoje".
Iljova Posted September 10, 2011 Posted September 10, 2011 Czy on w końcu miał to czego pragnie najbardziej ??? [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-__8MVUcS34E/Tdg_j6U1dQI/AAAAAAAADfA/zAuroeil3o4/34808254%25255B1%25255D.jpg[/IMG]
_ogonek_ Posted September 10, 2011 Author Posted September 10, 2011 Juranda dzisiaj widziałam. Zadowolony sobie pomieszkuje, ale widać że bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem. Zanosząc mu dzisiaj jedzenie musiałam go cały czas pilnować, bo chciał wyjść sobie z boksu... Bardzo nie lubi tam zostawać, a jak odchodzę to szczeka zawsze...
Ingrid44 Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 Biedny Jurus nie lubi siedzec sam za kratami .
Olena84 Posted September 13, 2011 Posted September 13, 2011 Jurandzik trzymam kciuki bys wreszcie Twoj domek Cie odnalzal...
_ogonek_ Posted September 13, 2011 Author Posted September 13, 2011 Mój kochaniutki do góry !!! Mamy kolejnego staruszka, chyba mu wątek założę...
Kalva Posted September 16, 2011 Posted September 16, 2011 Juruś w górę! Niech już Twój człowiek Cię zabiera do domu!
Iljova Posted September 16, 2011 Posted September 16, 2011 No gdzie ten człowiek wspaniały który da mu domek ???
Ingrid44 Posted September 16, 2011 Posted September 16, 2011 [quote name='_ogonek_']Mój kochaniutki do góry !!! Mamy kolejnego staruszka, chyba mu wątek założę...[/QUOTE] Zaloz, moze ktos go dojrzy i da domek.
_ogonek_ Posted September 16, 2011 Author Posted September 16, 2011 [quote name='Ingrid44']Zaloz, moze ktos go dojrzy i da domek.[/QUOTE] jak się ogarnę to założę ;) Almond zapadł mi w serce tak jak Jurand.
_ogonek_ Posted September 19, 2011 Author Posted September 19, 2011 Jestem. Jurand był wczoraj zadowolony ze spacerku, ale potem sam zadecydował o powrocie, skubaniec wie że czeka na niego micha pysznego, pachnącego żarełka. A jak on się przytula... miziak :loveu: Ja go po prostu uwielbiam :)
azalia Posted September 19, 2011 Posted September 19, 2011 Ogonku,jak dobrze że Jurandzik ma Ciebie i ma się do kogo przytulić choć czasem,kiedy ten człowiek go wypatrzy.
_ogonek_ Posted September 19, 2011 Author Posted September 19, 2011 On i tak jest w bardzo dobrej sytuacji, bo spacery ma codziennie 1 raz. Akurat w takim boksie się znajduje .
Olena84 Posted September 20, 2011 Posted September 20, 2011 Dobre i to, niektore psy siedza za kratami latami i nie maja nawet pol wolontariusza:(.
_ogonek_ Posted September 26, 2011 Author Posted September 26, 2011 Jurand pozdrawia :) Ale domu na horyzoncie nie widać :(
Recommended Posts