Jump to content
Dogomania

Młoda bokserka odwodniona i zagłodzona juz w nowym domu :))))))


justynavege

Recommended Posts

  • Replies 552
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='justynavege']Odrobaczyc juz czas :))[/quote]
Jazda na dupce nie koniecznie oznacza robaki, ale odrobaczyć warto:lol:
Nasza sunia czasem sobie poprostu dupkę wyciera, może i Senka też tak robi, a bączki to ze wzgledu na zmiane jedzonka ( to minie):loveu: Całusy dla Was dziewczyny:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AnkaG']Ale śmierdziuszek :evil_lol:. Myślę, że po jakimś czasie jej żołądek bedzie lepiej pracował i te aromatyczne bączusie znikną. Ja odrobaczam psy co pół roku - tak na wszelki wypadek.

Ucałowanko w fafluncie i pozdowionka dla Ciebie.[/QUOTE]

[COLOR="Magenta"][B]To samo powiedziała mi dzisiaj pani weterynarz (byłam u niej sama, jutro idę z Senką, bo dziś nie wyrobiłam się ze swoimi sprawami). Powiedziała, że to efekt karmy i najlepiej byloby dawać jej przez kilka dni samą suchą karmę i wodę, a efekt minie. Problem w tym jeste tylko taki, że ona - Sena - nie bardzo papusia suchą karmę :roll: No bo skoro są lepsze rzeczy typu zupka mleczna, czy jakaś inna zupka, albo jakieś mięsko lub konserwa to po co ma się męczyć z suchą karmą, nie? :razz: [/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[COLOR="Plum"][B]Śmiać mi się chce dzisiaj przeogromnie jak tylko patrzę na Senę :evil_lol: Wygląda przekomicznie w . . . .. majtkach :evil_lol:
Nie, nie spokojnie - nic z tych rzeczy - żadnego znęcania się nad zwierzęciem, czy coś podobnego :lol: Senka ma prawdopodobnie cieczkę . . . . . .
Prawdopodobnie, bo nie wiem, gdyż nigdy nie miałam psa. A skąd taki wniosek? Wybrudziła mi dzisiaj w nocy całą pościel brunatną wydzieliną:icon_roc: i od paru dni bez przerwy się liże . . . . [/B][/COLOR] Tak naprawdę od kilku dni jakaś jest taka dziwna - i zauważyłam, że w tym tygodniu też coś jej "ciekło" podejrzanego. Nie wiem może się mylę. Ale bałam się isć dzisiaj trochę do weta, bo nie wiedziałam, czy nas nie zaatakują psy z okolicy.
Ale jutro to idę już napewno do weterynarza, bo chcę, żeby mi zważyła psinkę i ogólnie jej się przypatrzyła.
Jestem jeszcze zielona, jeżeli chodzi o psie sprawy, więc jedne rzeczy mogą Wam się wydać błahe, ale dla mnie calkiem poważne.

Link to comment
Share on other sites

Oj chyba dostała cieczkę. Może Justynka będzie wiedzieć, kiedy ostatnią miała (nie wiem jak długo u niej była). Tak zaczyna się cieczka - suka się na okrągło myje. Początkowo wydzielina jest taka krwista raczej a nie brunatna. No i psioszka robi się taka większa, napuchnięta.
Jak tak zwanie "więdnie" to zaczynaja się dni płodne i wydzielina jest taka bardziej przeźroczysta.
Absolutnie nie puszczaj jej na spacerach ze smyczy. Nie wiesz czy nie ucieknie do jakiegoś psa. Nawet najbardziej posłuszne suki w trakcie cieczki nie słuchają - natura wzywa, a wy na razie jesteście razem krótko.
Mam trzy sznaucerki mini (niesterylizowane) i ja to u nich wiem która w którym dniu jest chętna do krycia - kilka lat doświadczeń.
Cieczka trwa ok. 3 tygodni i najczęściej dni płodne są w połowie cieczki, (ale to tez różnie bywa) i trwają kilka dni.
U mnie jedna skończyła właśnie, a druga jest w trakcie cieczki. No i śpią w łózku. Niektórzy to uważają, że mamy nierówno pod sufitem, że pozwalamy na to. Nam (mi i TZ) nie przeszkadza. Kupiłam kolorową pościel i co kilka dni zmieniam.
Nie wiem co jeszcze napisać?

Link to comment
Share on other sites

Nie chcę żebyś pomyślała, że się mądrzę i wtrącam, ale chetnie podzielę sie swoimi doświadczeniami psimi. Najstarszą sunię mam od ponad 10 lat.

Generalnie dorosłe psy nie powinny dostawać mleka. Najlepiej jeśli nie chce jeść karmy to gotuj jej ryż z warzywami (dużo marchwi, troszkę pietruszki i selera)i np. z kurczakiem. Zmiel to wszystko maszynką do mięsa, dodaj odrobine oleju i możesz tym karmic przez 3-4 dni. Ja gotuje cały gar i trzymam w lodówce. Jak nałożysz do miski to domieszaj do tego karmy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AnkaG']Nie chcę żebyś pomyślała, że się mądrzę i wtrącam, ale chetnie podzielę sie swoimi doświadczeniami psimi. Najstarszą sunię mam od ponad 10 lat.[/QUOTE]

[COLOR="DeepSkyBlue"]Broń Cie Panie Boże nawet tak nie pomyślałam! Ja bardzo chętnie i z przyjemnością wysłucham dobrych sprawdzonych rad :lol:
W końcu człowiek uczy się na błędach (prawdę powiedziawszy wolałabym, aby było ich jednak jak najmniej ;)
[/COLOR]

[quote name='AnkaG'] Generalnie dorosłe psy nie powinny dostawać mleka. Najlepiej jeśli nie chce jeść karmy to gotuj jej ryż z warzywami (dużo marchwi, troszkę pietruszki i selera)i np. z kurczakiem. Zmiel to wszystko maszynką do mięsa, dodaj odrobine oleju i możesz tym karmic przez 3-4 dni. Ja gotuje cały gar i trzymam w lodówce. Jak nałożysz do miski to domieszaj do tego karmy.[/QUOTE]

[COLOR="DeepSkyBlue"]Nie wiem, czy wiesz czym była karmiona Senka zanim trafiła pod opiekę Justynki i Roberta? Otóż właśnie samym mlekiem i chlebem :angryy: Nie wiem może źle myślę, ale calkowite wyeliminowanie jej z diety mleka nie byłoby chyba dobrym posunięciem?[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AnkaG']Oj chyba dostała cieczkę. Może Justynka będzie wiedzieć, kiedy ostatnią miała (nie wiem jak długo u niej była). [/QUOTE]

Z tego co wiem to Senka była w Uciechowie jakieś 3 tygodnie. Ale nic mi nie mówili, że miała cieczkę, a ja nawet z tego wszystkiego nie zpaytałam.


[quote name='AnkaG']Tak zaczyna się cieczka - suka się na okrągło myje. Początkowo wydzielina jest taka krwista raczej a nie brunatna. No i psioszka robi się taka większa, napuchnięta.
Jak tak zwanie "więdnie" to zaczynaja się dni płodne i wydzielina jest taka bardziej przeźroczysta. [/QUOTE]


No właśnie dzisiaj są równe 2 tygodnie jak sunia jest u mnie i jak do tej pory nie wiedziałam żadnej krwistej wydzieliny. Raz, może dwa zauważyłam u niej taką przezroczystą, ale zaraz mi uciekła i nie zdążyłam się przypatrzeć ;) JAk do mnie wróciła to już gdzieś ten farflocek zgubiła po drodze :razz:

[quote name='AnkaG'] Absolutnie nie puszczaj jej na spacerach ze smyczy. Nie wiesz czy nie ucieknie do jakiegoś psa. Nawet najbardziej posłuszne suki w trakcie cieczki nie słuchają - natura wzywa, a wy na razie jesteście razem krótko.[/QUOTE]

Nie puszczam jej ze smyczy pod żadnym pozorem. Nie znam jej jeszcze na tyle, aby aż tak jej zaufać. Ona jest bardzo lękliwa. Wystarczy, że usłyszy jakiś hałas, stukot, auto i zaraz albo patrzy z zaciekawieniem w najlepszym wypadku, albo ja to robi zazwyczaj - chowa się za mnie.

W sumie dopiero teraz ona się tak zakilmatyzowała u mnie w domku. Czuje się już pewnie. Dziś np. aż 3 razy zaszczekała :multi: Raz pod drzwiami, gdy usłyszała na korytarzu czyjeś kroki - obszczekała któregoś sąsiada. Później na spacerze znowu do jakieś psa i przed momentem, gdy usłyszała płacz dziecka w telewizji.

[quote name='AnkaG']Mam trzy sznaucerki mini (niesterylizowane) i ja to u nich wiem która w którym dniu jest chętna do krycia - kilka lat doświadczeń.
Cieczka trwa ok. 3 tygodni i najczęściej dni płodne są w połowie cieczki, (ale to tez różnie bywa) i trwają kilka dni.
U mnie jedna skończyła właśnie, a druga jest w trakcie cieczki. No i śpią w łózku. Niektórzy to uważają, że mamy nierówno pod sufitem, że pozwalamy na to. Nam (mi i TZ) nie przeszkadza. Kupiłam kolorową pościel i co kilka dni zmieniam.
Nie wiem co jeszcze napisać?[/QUOTE]

Mam nadzieję, że z czasem też nabiorę takiego doświadczenia i będę bez problemu poznawała jej płodne i niepłodne dni. Napewno będzie wtedy nam się lepiej żyło. I nie będę miała już takiego strachu na widok każdego napotkanego po drodze psa.

Link to comment
Share on other sites

Ja karmię od kilku lat w ten sposób, że raz dostają (rano) gotowane, a po południu sucha karmę. Karmę dobrze dawać, bo zawiera rózne dodatki potrzebne psu. Spróbuj jej ugotowąc jedzonko i dawac jednolite przez kilka dni - dotyczy to też karmy . Jak bedziesz zmieniac karmę to stopniowo mieszaj stara z nową. Nawet zmiana suchej karmy moze spowodować rozwolnienie u psiaka i efekty śmierdziuszkowe.
Skoro ona była karmiona taką bryndzą jak mleko i chleb, to bidula musi przyzwyczaic się do nowego jedzenia.
Staraj sie nie dawać jej przez jakiś czas "ludzkiego" jedzenia - zwłaszcza puszek. Chleb pies moze jeść - ja tez daje trochę. w zasadzie nie daję im zadnych innych rzeczy - absolutnie nie dawaj np. czekolady, czy cukierków. Staraj sie przyzwyczaić Senkę do psiego jedzenia. mozna karme skropic olejem - pies wówczas je chętniej i dobrze olej robi na sierść.

A o tej wydzielinie (może cieczce) to koniecznie powiedz weterynarz, bo to tak dziwnie wygląda.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AnkaG']Ja karmię od kilku lat w ten sposób, że raz dostają (rano) gotowane, a po południu sucha karmę. Karmę dobrze dawać, bo zawiera rózne dodatki potrzebne psu. Spróbuj jej ugotowąc jedzonko i dawac jednolite przez kilka dni - dotyczy to też karmy . Jak bedziesz zmieniac karmę to stopniowo mieszaj stara z nową. Nawet zmiana suchej karmy moze spowodować rozwolnienie u psiaka i efekty śmierdziuszkowe.
Skoro ona była karmiona taką bryndzą jak mleko i chleb, to bidula musi przyzwyczaic się do nowego jedzenia.
Staraj sie nie dawać jej przez jakiś czas "ludzkiego" jedzenia - zwłaszcza puszek. Chleb pies moze jeść - ja tez daje trochę. w zasadzie nie daję im zadnych innych rzeczy - absolutnie nie dawaj np. czekolady, czy cukierków. Staraj sie przyzwyczaić Senkę do psiego jedzenia. mozna karme skropic olejem - pies wówczas je chętniej i dobrze olej robi na sierść.

A o tej wydzielinie (może cieczce) to koniecznie powiedz weterynarz, bo to tak dziwnie wygląda.[/quote]
Senka w Uciechowie była na suszu, puszkach , czasem jakaś kostka się trafiła, poprzedni właściciel karmił Sene 1 bułka + troche mleka raz na dwa dni (sadysta):-(

Link to comment
Share on other sites

[COLOR="DarkOrange"] Witajcie!

Więc byłam dzisiaj u weterynarza, ale nie mam dobrych wieści. Nie udało jej się dzisiaj zważyć, ani odrobaczyć, bo okazało się, że Senka ma grzybicę uszu :-(

I niezbyt ciekawie to wygląda. W każdym bądź razie dostała maść do uszka i mamy iść we wtorek znowu do weta to się okaże co dalej.
Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje.

Ok, to tylke chciałam przekazać. A teraz idziemy na obiadek :lol:

Papatki ode mnie, Senki :Dog_run: i Rafała :bye: :Rose: [/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Mam ogromną nadzieję, że Senka szybko wyzdrowieje :lol: Ale nie ukrywam, że się martwię . . . . Nie dość, że ma tą grzybicę uszu, to martwię się też jej oczkami, bo cały czas jej łzawią - nie wiem, czy to normalne, żeby po kilka razy dziennie miała załzawione i pozaklejane śpiochami całe oczka :???:

A teraz z innej beczki :razz: Dziś rano na spacerku w końcu Senka zareagowała jak normalny pies :evil_lol: Tzn pogoniła napalonego psiaka, który za nami się szwędał :evil_lol: JAsne, że trochę na niego poskomliła, ale pokazała też zęby i warknęła :crazyeye: Hurra!! :multi: W końcu :multi:

Link to comment
Share on other sites

Oczka nie powinny tak mocno łzawić. Psu nie przemywa sie rumiankiem oczu !!!
Najlepiej byłoby porozmawiać o oczach z wetem. Ja mogę ci doradzić zakupienie (jesli się uda bez recepty) kropli Sulfacetamidum (takich co ludzie stosują). Krople są niedrogie. Mi kazała przy lekkim ropieniu oczu - weta to stosować, jak jedna chyba zatarła sobie oczy piachem.
Ale moze to ropienie ma cos wspólnego z grzybica uszu?

A Senka ma początek cieczki, więc goni facetów. Jak przyjda dni płodne, to sama będzie się za nimi oglądać :diabloti:

Nie martw się za mocno. Przypadłosci Senki są niegroźne, tylko wymagają czasu. i trochęe pewnie wydatków na leki. Ale za to pomyśl sobie, że uratowałaś jej życie.:iloveyou:

Link to comment
Share on other sites

[COLOR="Sienna"]Wiem, że na wszystko potrzeba czasu i ja wcale nie narzekam. Tylko jak każdy kochający właściciel swojego czworonoga (i nie tylko) chciałabym, żeby wszystko było dobrze :lol: Ja wiem, że wszystko sie ułoży po pewnym czasie, bo inaczej być nie może :happy1:

Teraz Seniaczek :Dog_run: po spacerku odpoczywa na moim łóżeczku :lol:

Ponieważ już taka wieczorna pora nastała, więc obie życzymy wszystkim dobrej nocki :sleeping: :sleep2: :bluepaw: :bye: :hand: [/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='boksiedwa']Dobre są też krople ze świetlika, do kupienia bez recepty
a na cieczkę gatki, ja kupiłam dla mojej rozmiar większe jak proponuja dla bokserki bo lepiej sie trzymały.[/quote]
Za tydzień proponuję zaopatrzyć się w kij od miotły jako straszak ( ponieważ te najmniejsze "luzaki" bądz bezsmyczowce czasami strasznie dają popalić) Metoda sprawdzona , ale ktoś ma lepsze:lol:

Link to comment
Share on other sites

[COLOR="Sienna"]Dziś w końcu Senka została oficjalnie zarejestrowana w Urzędzie Miasta :lol:

Dziewczyny nie straszcie mnie,bo jutro musze jakoś dojść z sunią do weta :roll: A mimo, że daleko nie mam, to musze przejść przez cała swoją ulicę (chyba najbardziej zaopatrzona w bezpańskie psy oraz cały rynek . . . Znowu będzie rwała na tej smyczy . . . Ogólnie bardzo ładnie chodzi Senka na smyczce, tylko jak zobaczy jakiegoś psiaka, albo dzieciaka to ciągnie ile wlezie :razz:

A z dnia na dzień sunia coraz bardziej rozbrykana:Dog_run:JAk tylko przyszłam dziś do domu to myślałam, że posika się ze szczęscia :evil_lol: Wyleciała z domu na pół piętro i już merdała tym swoim malutkim ogonkiem (który przez majtorki tak fajnie wystaje),a później to . . . normalnie wariat, nie pies :diabloti:
Wystawiła zęby i na mnie z tymi zębami, ale na szczęście straszyła tylko :evil_lol: Później rozłożyła się na podłodze na pleckach i tarzała się :eviltong: Bardzo się cieszę, że moja niunka tak szybko się zaklimatyzowała w domku i z dnia na dzień nabiera coraz większej pewności i wigoru :lol:
Za chwilkę idę robić kolację, więc będę miała na 100000% pomocnika w kuchni, który akurat w tym momencie "piłuje drzewo w lesie" :grin: [/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...