szajbus Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 Przynoszę ci troszkę wiosny Aniołeczku [img]http://img13.imageshack.us/img13/4754/narcyze.jpg[/img] Quote
ma_ruda Posted April 23, 2009 Author Posted April 23, 2009 [CENTER][URL="http://img294.imageshack.us/img294/7430/03804ef93683bec56a726f9.jpg"][IMG]http://img294.imageshack.us/img294/7430/03804ef93683bec56a726f9.jpg[/IMG][/URL][/CENTER] Dzisiaj są urodziny Puni. Gdyby była tutaj skończyłaby dzisiaj 17 lat. Czy za Tęczowym Mostem liczy się te lata tak samo? Może to bez znaczenia bo przecież tam Punia jest i zawsze będzie młoda. jeszcze 4 września 2006 roku wierzyłam, że będziemy te 17 urodziny świętować razem. Czy gdyby dzisiaj tak było byłabym przygotowana na to, że to może już ostatnie? Nie wiem ale prawdopodobnie miałabym nadzieję, że za rok znowu będę kupować urodzinowy prezent. Quote
ma_ruda Posted May 4, 2009 Author Posted May 4, 2009 4 maja a więc niezmiennie po raz 56 odliczam następny miesiąc i niezmiennie tesknię. [CENTER][IMG]http://img229.imageshack.us/img229/6728/252bl3.gif[/IMG] [/CENTER] Quote
szajbus Posted May 10, 2009 Posted May 10, 2009 Cały czas odliczamy ten upływający czas, tylko czy to nam przynosi ulgę? Wyobrażam sobie ile byśmy razem zrobiły przez ten czas itd. a to z kolei boli. Tęsknie jak diabli, ale pocieszam się, ze tam są zdrowe i szczęsliwe. Punieczko prawda, ze jest wam tam dobrze? [img]http://img524.imageshack.us/img524/3910/bez1.jpg[/img] Quote
szajbus Posted May 17, 2009 Posted May 17, 2009 Pamietam Punieczko [img]http://img16.imageshack.us/img16/9383/storczyk.jpg[/img] Quote
szajbus Posted May 24, 2009 Posted May 24, 2009 Co tam porabiacie Aniołki? Pamiętam Punieczko [*] [img]http://img15.imageshack.us/img15/1049/pejzarz.jpg[/img] Quote
ma_ruda Posted May 31, 2009 Author Posted May 31, 2009 Trochę zaniedbałam wizyty u Puni:oops: ale zapewniam: nie zapomniałam!!! Przeciwnie, miałam szczególne okazje do wspomnień. 9 maja byłam na weselu. Wstyd przyznać- ale to był powód, który ma tłumaczyć moją tutaj nieobecność:roll:. Przede wszystkim przed ta uroczystością wpadłam w dziwny stan: "dałam sie zwariować"?, uległam presji??. No w każdym razie przez trzy tygodnie byłam tak zajęta poszukiwaniami kreacji, fryzjera itp., że brakło mi energii na normalne życie:cool3:. Kiedy oprzytomniałam- było juz za późno. No a po weselu miałam gości- nie widzieliśmy się od......wesela w ich rodzinie, które zapamiętałam szczególnie, właśnie z powodu Puni:p. A więc pamiętam, że było we wrześniu 1994 roku; Punia była wtedy u mnie niespełna pół roku i to było nasze pierwsze rozstanie. Wesele było w Lublinie a więc Punia musiałyśmy sie rozstać na dwa dni:-(. Początkowo wydawało mi się, że to niewielki problem- zostawiłam ją u przyjaciół, miałam pewność, że będzie miała najlepszą opiekę. Ale już kiedy wychodziłam od znajomych bez Puni zrozumiałam, że to nie będzie takie proste. Do dziś widzę ją: zaskoczoną? przestraszoną?. że ją opuszczam. Z całej uroczystości niewiele pamiętam poza tym, że cały czas myślałam, żeby to już sie skończyło i żeby wrócić po Punię. Później już nigdy nie zostawiłam ją w obcym domu ( nie licząc kilku godzin u mojego brata- też tego żałowałam). Jeszcze kilka razy kiedy musiałam wyjechać sama zapewniałam jej opiekę w domu. Teraz Fraszka zawdzięcza Puni, że oszczędziłam jej do minimum stresu zwiazanego z moim wyjazdem na to wesele- podczas mojej 2 dniowej nieobecności była w swoim domku pod opieką mojej przyjaciółki. A ja już po wszystkim mam nadzieję, że już długo nie będzie takiej konieczności:roll:, bo tak jak kiedyś z powodu Puni, tak teraz- Fraszki wszelkie imprezy, które wymagają rozstania na więcej niż kilkanaście godzin przestały mnie cieszyć. [URL="http://img192.imageshack.us/img192/2447/yg1.gif"][IMG]http://img192.imageshack.us/img192/2447/yg1.gif[/IMG][/URL] Quote
szajbus Posted May 31, 2009 Posted May 31, 2009 Czasami tak bywa, że nie możemy zajrzeć do naszych psiaków, ale to nie znaczy, ze o nich nie pamiętamy. One o tym wiedzą. Prawda Punieczko? [img]http://img16.imageshack.us/img16/6507/pejzarz2.jpg[/img] Quote
szajbus Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Punieczko, pamiętam [img]http://www.artris.ovh.org/pliki/znicz.gif[/img] Quote
szajbus Posted June 14, 2009 Posted June 14, 2009 Punieczko co tam porabiacie? Pamiętam [img]http://img71.imageshack.us/img71/9849/widok212wy6.jpg[/img] Quote
szajbus Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 Punieczko [*] [img]http://2.bp.blogspot.com/_lddFFu6s4yQ/SfNxAF6krqI/AAAAAAAASwQ/tIn0xfDKSmg/S226/1bbb.jpg[/img] Quote
ma_ruda Posted June 26, 2009 Author Posted June 26, 2009 [IMG]http://img197.imageshack.us/img197/1495/julelys89.gif[/IMG] Tęsknie za naszymi letnimi spacerami. To już trzecie lato bez Puni. To ostatnie było trudne- spacery były dla Puni juz tak męczące, że ograniczałam je do minimum. Bałam się, że to może być ostatnie nasze lato ale nawet przez myśl mi nie przyszło, że kiedy się skończy to Punia będzie znowu biegać, ale juz beze mnie, po tęczowych łąkach. [URL="http://yfrog.com/5hjulelys89g"][/URL] Quote
ma_ruda Posted July 4, 2009 Author Posted July 4, 2009 Coraz trudniej doliczyć sie tych miesięcy, które już upłynęły:-(. Dzisiaj sobie ułatwię: skoro 4 września minie 3 lata= 36 miesięcy, to dzisiaj 4 lipca to 34 miesiące albo inaczej 2 lata i 10 miesięcy. [CENTER][IMG]http://img189.imageshack.us/img189/2060/dlapuni.jpg[/IMG][/CENTER] Quote
szajbus Posted July 12, 2009 Posted July 12, 2009 Czas biegnie szybko, a my nadal pamiętamy, tęsknimy [img]http://4.bp.blogspot.com/_lddFFu6s4yQ/SZIL5WAGRsI/AAAAAAAAOtk/_LyZhz5K738/s400/piekneobrazy21.jpg[/img] Quote
szajbus Posted July 19, 2009 Posted July 19, 2009 Puniu, pamietam [img]http://i42.tinypic.com/2hoec03.jpg[/img] Quote
ma_ruda Posted July 25, 2009 Author Posted July 25, 2009 Właśnie wróciłam znad morza- wspominałam Punię w Chłapowie: byłyśmy tam razem trzy razy. Szczegóły moich wspomnień później: teraz muszę wrócić do miejskiej rzeczywistości:cool3:. Quote
szajbus Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 Punieczko, pamiętam [img]http://4.bp.blogspot.com/_lddFFu6s4yQ/SlzJi91iihI/AAAAAAAAWIs/zoRMEbB9Lwo/s400/aniolek19.jpg[/img] Quote
szajbus Posted August 2, 2009 Posted August 2, 2009 Punieczko pamietam [img]http://2.bp.blogspot.com/_lddFFu6s4yQ/SZIIswL-QpI/AAAAAAAAOsM/BKsz0Kd9XvI/s400/piekneobrazy13.jpg[/img] Quote
ma_ruda Posted August 5, 2009 Author Posted August 5, 2009 Wczoraj nie mogłam dostać się na dogo:-( (komunikat o przerwie) a zależało mi szczególnie, bo przecież zawsze tu zaglądam w 4 dniu każdego miesiąca. Tym razem moje wspomnienia przywołuje kolejny remont w mieszkaniu. Ostatnio- prawie dokładnie 5 lat temu remontowałam łazienkę. Punia wtedy miała 12 lat i kiedy dzisiaj ją widzę w tamtym czasie wydaje mi się młoda. Na pewno wtedy perspektywa rozstania wydawała mi się bardzo odległa; prawdopodobnie nawet o tym nie myślałam. Dzielnie znosiła niedogodności związane z rewolucją w domu, bałaganem i przede wszystkim obcymi ludźmi. No na zachwyconą to może nie wyglądała:roll:ale nie demonstrowała przesadnie niezadowolenia. A trwało to wszystko (remont) prawie miesiąc. Później pojechałyśmy nad morze; do Nowęcina k. Łeby. tam też nie było łatwo; daleko do morza, droga w pełnym słońcu. To wtedy zauważyłam, że jednak Punia już nie ma kondycji szczeniaka. I to był chyba nasz ostatni wspólny wyjazd. W kolejnych latach nie miałam juz sumienia ani odwagi tak jej męczyć. Te ostatnie wakacje przez 2 kolejne lata spedzałyśmy w domu. Nie ukrywam, że z żalem rezygnowałam z pobytu nad morzem ale byłam gotowa zrezygnować nawet na zawsze. Teraz to już trzecie wakacje, kiedy już nie muszę. Quote
szajbus Posted August 10, 2009 Posted August 10, 2009 Punieczko [img]http://www.newfviewkennels.com.au/images/Running2520rainbow2520bridge.gif[/img] Quote
szajbus Posted August 16, 2009 Posted August 16, 2009 Punieczko, pamietam [img]http://img265.imageshack.us/img265/619/kwiaty3.png[/img] [IMG]http://2.bp.blogspot.com/_lddFFu6s4yQ/SdqbRJ_9CiI/AAAAAAAARNo/UpRx-RMrUaE/s1600/kwiaty3.gif[/IMG] Quote
ma_ruda Posted August 21, 2009 Author Posted August 21, 2009 Dzisiaj w ramach poremontowej kosmetyki w mieszkaniu postanowiłam przeznaczyć zakupioną nową antyramę na zdjęcia Puni. Kiedy je wybierałam znowu sie rozkleiłam. Przeglądałam je już dziesiątki razy, zawsze z żalem, że nie myślałam kiedyś o tym, że przyjdzie taki czas, że zostaną mi tylko zdjęcia i wspomnienia. Zdjęć mam tak niewiele a wspomnień? też wydaje mi się za mało. I znowu nie mogę spokojnie myśleć, że jej już nie ma i nie będzie. Quote
ma_ruda Posted August 23, 2009 Author Posted August 23, 2009 Teraz wokół mnie zdjęcia Puni:w ramkach na ścianach: niezależnie od mojej pozycji wystarczy tylko podnieść wzrok; na pulpitach komputerów domowego i w pracy (to już od dawna). Oczywiście niemal stale w swojej pamięci przywołuję jej obraz. Tymczasem coś sie stało z moim podpisem:crazyeye:. Dzisiaj zauważyłam, że zdjęcie Puni z linkiem do tej strony zastąpiła fotka Fraszki z avataru! Nie mam pojecia jak to sie stało i dlaczego. W dodatku edycja podpisu jest dla mnie dość skomplikowana i nie udało mi się przywrócić Puni do podpisu. Na razie sie poddałam, ale będę jeszcze"walczyć". Quote
ma_ruda Posted September 4, 2009 Author Posted September 4, 2009 4 września 2006 roku był pierwszym dniem roku szkolnego; był to poniedziałek; była piękna, słoneczna i upalna pogoda, pamiętam prawie co do godziny co wtedy robiłam, o czym najwiecej myślałam i co czułam. Czułam rozpacz. Ok. godziny 22-ej wróciłam do domu bez Puni. Od tego czasu mogłam już tylko wspominać. Robię to do dzisiaj; mam juz za sobą 3 lata wspomnień. [quote] "Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamiecią im się płaci. Chwiejna waluta. Nie ma dnia, by ktoś wieczności swej nie stracił" Wisława Szymborska [/quote] Punia nie straciła "swojej wieczności" Quote
szajbus Posted September 6, 2009 Posted September 6, 2009 Nie straciła i nie straci Punieczko i ja pamietam [img]http://img8.imageshack.us/img8/2663/roza10x.jpg[/img] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.