Milena. Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 [FONT=Impact][SIZE=6][COLOR=black]Atos [FONT=Verdana][SIZE=2], czyli najzabawniejszy owczarek świata :p[/SIZE][/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT] [IMG]http://img69.imageshack.us/img69/5941/dsc02000tw.jpg[/IMG] Ur. 01.06.2009 Maść: Miodowo- podpalany Wysokość w kłębie: 60 cm Waga: 35 kg Rodzaj włosa: Długi [FONT=Impact][SIZE=6]Misiek [FONT=Verdana][SIZE=2], czyli wyjątkowy blondyn :p[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT] [IMG]http://img197.imageshack.us/img197/8933/dsc04420pi.jpg[/IMG] Ur. marzec, 2004 Maść: biszkoptowo- kremowy Wysokość w kłębie: 42 cm Waga: 17 kg Rodzaj włosa: Długi, kręcony [FONT=Impact][SIZE=6]Rocket [FONT=Verdana][SIZE=2], czyli łaciaty potworek :p[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT] [IMG]http://img171.imageshack.us/img171/2357/dsc04621h.jpg[/IMG] Ur. luty, 2011 Maść: czarno- biały z miodowymi znaczeniami Wysokość w kłębie: 12 cm Waga: 3,5 kg Rodzaj włosa: Długi, kręcony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 Fajnie, że też tu jesteście :lol: No, nareszcie jest galeria Atosa. Teraz będzie można go pooglądać :p Rób odstępy między zdjęciami, żeby się lepiej oglądało ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milena. Posted April 19, 2011 Author Share Posted April 19, 2011 Też się cieszę, że tu się zakwaterowałam :) Aaa i muszę się pochwalić- jeśli dobrze pójdzie, po świętach dołącza do nas nowe dziecko [IMG]http://img263.imageshack.us/img263/2374/spa0521.jpg[/IMG] To są dzieci tej znajdy, które pilnie szukały domów- mój ma być ten w środeczku (drugi od lewej). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 Oj, jakie słodkie maleństwa :loveu: Szkoda że nie mam tyle czasu, żeby mieć więcej zwierzaków :-( Moim marzeniem jest mieć swoje schronisko dla zwierząt. Niestety na tą chwilę nie możliwe do zrealizowania :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milena. Posted April 19, 2011 Author Share Posted April 19, 2011 Ja też bym nie zniosła zazdrości Atośka, dlatego mały łaciaty coundell będzie pod opieką brata :D Ich mama to znajda w typie ON, ale najwyraźniej wrodziły się w nieznanego tatusia ;) Ale poszukiwałam tym razem białego lub łąciatego psiaka dla odmiany, bo "podpalańce" od 6 lat królują w nasyzm domu (nie licząc Miśka) Atuś w kadrze: [IMG]http://www.psy.pl/files/(wl2YhKjUcGJc65tVnmyd11htirKSXs2EZqBxm1uqnJaee2eNZ lRc4ZtWn71nnGlsQ7GZVpV7YptuZE_i0YqGhao)/pl/myspaceprofile/95/9379/983115082.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/files/(wl2YhKjUcGJc65tVnmyd11htirKSXs2EZqBxm1uqnJaee2eNZ lRc4ZtWn71nnGpsQ6mUWpZ-ZJxpaVmmy5PLbGjo)/pl/myspaceprofile/95/9379/1372471378.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/files/(wl2YhKjUcGJc65tVnmyd11htirKSXs2EZqBxm1uqnJaee2eNZ lRc4ZtWn71nnGlsQ7GaVZl8YZtoa0_i0YqGhao)/pl/myspaceprofile/95/9379/992524029.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/files/(wl2YhKjUcGJc65tVnmyd11htirKSXs2EZqBxm1uqnJaee2eNZ lRc4ZtWn71nnGlsQ7CTWpyCXqFnY0_i0YqGhao)/pl/myspaceprofile/95/9379/827881611.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/files/(wl2YhKjUcGJc65tVnmyd11htirKSXs2EZqBxm1uqnJaee2eNZ lRc4ZtWn71nnGpsQ6mZXJuAX6FoY1qmy5PLbGjo)/pl/myspaceprofile/95/9379/1897626219.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/files/(wl2YhKjUcGJc65tVnmyd11htirKSXs2EZqBxm1uqnJaee2eNZ lRc4ZtWn71nnGlsQ6qSV519ZaNpa0_i0YqGhao)/pl/myspaceprofile/95/9379/214938839.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/files/(wl2YhKjUcGJc65tVnmyd11htirKSXs2EZqBxm1uqnJaee2eNZ lRc4ZtWn71nnGlsQ7GXV5x8X6RpaE_i0YqGhao)/pl/myspaceprofile/95/9379/964822936.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/files/(wl2YhKjUcGJc65tVnmyd11htirKSXs2EZqBxm1uqnJaee2eNZ lRc4ZtWn71nnGlsQ6qaVpR-YZ9tak_i0YqGhao)/pl/myspaceprofile/95/9379/293044478.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/files/(wl2YhKjUcGJc65tVnmyd11htirKSXs2EZqBxm1uqnJaee2eNZ lRc4ZtWn71nnGhsQ62VV5t9YKJnYIvoyEWfxw)/pl/myspaceprofile/95/9379/54473371.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/files/(wl2YhKjUcGJc65tVnmyd11htirKSXs2EZqBxm1uqnJaee2eNZ lRc4ZtWn71nnGlsQ6qUV5uDXqFuYk_i0YqGhao)/pl/myspaceprofile/95/9379/234791680.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/files/(wl2YhKjUcGJc65tVnmyd11htirKSXs2EZqBxm1uqnJaee2eNZ lRc4ZtWn71nnGpsQ6mSWJp7XZ1mY1mmy5PLbGjo)/pl/myspaceprofile/95/9379/1156102018.jpg[/IMG] a tu w wieku 3 m- cy :) [IMG]http://www.psy.pl/files/(wl2YhKjUcGJc65tVnmyd11htirKSXs2EZqBxm1uqnJaee2eNZ lRc4ZtWn71nnGlsQ6yRVZmBZaFmZE_i0YqGhao)/pl/myspaceprofile/95/9379/402578602.jpg[/IMG] Tutaj jego zdolności wokalne :D [video=youtube;u31dt7bj55E]http://www.youtube.com/watch?v=u31dt7bj55E&feature=channel_video_title[/video] I taneczne ;D [video=youtube;tc2ZbWiYHfg]http://www.youtube.com/watch?v=tc2ZbWiYHfg&feature=relmfu[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 witamy :) kocham ONki w skoku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika15 Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 No nareszcie Milena, jest galeria Atosa :) :D Spojrzałam na baner i mówię "co to za pies?" klikam, a to Atos:eviltong: Czekam na więcej zdjęć:razz: A ten mały klusek jest śliczny:loveu: Co ja bym dała żeby rodzice zgodzili się na powiększenie psiego stadka;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 a co ja bym dała, żeby rodzice na rodowodowego się zgodzili... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darii_iia Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 Piękny Atoosik. :) Miło, że się tu zjawiłaś. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milena. Posted April 20, 2011 Author Share Posted April 20, 2011 Cieszę się, że Wa widzę :* Forum "Psy" zeszło na psy :D Siedlisko trollingu i SPAM-u mi nie odpowiadało. Znacznie milej jest tutaj i na forum alternatywnym o ONach :) [B][I]Monika, Kalyna, [/I][/B]przyprowadźcie psią biedę z ulicy- rodzice nigdy w takich sytuacjach nie odmawiają :P Wiem z własnego doświadczenia (z Oskarem). Słuchajcie, mam taki problem. Okazuje się, że mój "klusek" jest przez kogoś prawdopodobnie zaklepany (katechetka się pogubiła z liczeniem, kto którego malca zamówił) i jeśli tak będzie, zostaną same suczki, a rodzice suczce mówią wielkie [B]NIE. [/B]Bo na naszej wsi stale dochodzi do masowego randkowania, przy czym cierpią sunie. Poza tym, obawiają się, że nawet zamykanie psiny w kojcu w czasie cieczki nie pozwoli uniknąć niepożądanego miotu. Miejscowi weterynarze nie mają możliwości wykonania zabiegu sterylizacji (pytałam), a pieniądze, które miały być na nową gitarę i łyżworolki, byłabym w stanie na operację poświęcić. Ale nie mogę, bo ci weterynarze specjalizują sie jedynie w leczeniu przysłowiowych krów i świń. ;/ Z kolei wiezienie suczki do Radomia przez 50 km byłoby dla niej uciążliwe. Dlatego być musi piesek. I mam pytanko (wybaczcie, jestem tu od niedawna)- czy istnieje możliwość wrzucania fotografii bezpośrenio z komputera?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 [quote name='milenaa'] I mam pytanko (wybaczcie, jestem tu od niedawna)- czy istnieje możliwość wrzucania fotografii bezpośrenio z komputera??[/QUOTE] Myślałam, że mimo wszystko pytanie będzie dotyczyć pieska :) Rozumiem o co chodzi z ta sterylką, bo sama mam ten problem, gdyż zaufany wet jest o 30 km dalej i biorę pod uwagę, że później trzeba nma zastrzyki jeździć.. nie da się wrzucić.. trzeba najpierw na stronę a potem link.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milena. Posted April 20, 2011 Author Share Posted April 20, 2011 no to na fotosy musicie poczekać dłuższą chwile ;) A ja to się boję uśpienia Miśka- im bliżej tego, tym bardziej się boję, że znienawidzę siebie, mimo że wystarczająco silnym argumentem jest fakt, że jest agresywny wobec nas- właścicieli :( Na pewno braknie mi odwagi, by przy tym być :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 My po każdym usypianiu psa mówimy sobie, że nigdy więcej kolejnego psa, a i tak potem jakiegoś bierzemy.... ja pamiętam odejście 3 psów i do dzisiaj nie mogę o tym pisać.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milena. Posted April 20, 2011 Author Share Posted April 20, 2011 ale usypialiście je z powodu złego stanu zdrowia? ja jeszcze nigdy psa nie usypiałam. Murzyn, nasz mieszaniec ONka, odszedł śmiercią naturalną w wieku pietnastu lat i rodzice stwierdzili, że tak powinni odchodzić nasi przyjaciele, ale nie tolerują agresji Miśka- boją się, że znowu mnie zaatakuje. Ja się z kolei nie boję- głaszczę go, on się przytula, tylko stał się jak amstaff- nieobliczalny i nie wiadomo co go może sprowokować, bo prowokują go rzeczy przyziemne. :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 Barry jednego dnia padł :( bo miał 10 lat i za dużo ruchu nie miał i potem cały dzień miał bieganie itp i nie wytrzymał chyba :( nasza wina :( a to był tak piękny w typie ON..... potem Dżeki w typie ON (syn Barrego) w wieku 15 lat, miał chore stawy i czasami się przewracał... i raz też już nie wstawał i nie jadł.. muchy te zielone po nim chodziły.. a nic nie reagował.. nie mógł odejść i musieliśmy to zrobić :( Barry 2 w wieku 9 lat tak silna dysplazja, że brzuchem szurał po ziemi i w grudniu musieliśmy podjąć tą decyzję... tydzień przed jak spadł śnieg, bo wtedy nie dałby sobie rady... wet powiedział że i tak za długo czekaliśmy a ja głupia wierzyłam w tabletki i robiłam wszystko żeby mu się poprawiło. przez ponad pól roku wciskałam mu tabletki i witaminy i nie poprawiało się, chodziłam na spacery odpowiednie dla niego, masowałam mu łapy. Tata chciał to zakończyć w czerwcu, ale się nie dałam... nawet za swoje kieszonkowe tabletki kupowałam. I nie żałuję, bo trochę wychował i Sonią i Ciapka :) kurczę jak to piszę, to łzy jak grochy mi lecą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milena. Posted April 20, 2011 Author Share Posted April 20, 2011 Ech... decyzje o usypianiu to dopiero wyzwanie dla psiarza :( Mnie brakuje Oskara- i nie chciałabym nowego psa, tylko jego, gdybym mogła wybierać. Atos napewno też by chciał odzyskać przyjaciela. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mychaaaaa Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 [quote name='kalyna']Myślałam, że mimo wszystko pytanie będzie dotyczyć pieska :) Rozumiem o co chodzi z ta sterylką, bo sama mam ten problem, gdyż zaufany wet jest o 30 km dalej i biorę pod uwagę, że później trzeba nma zastrzyki jeździć.. nie da się wrzucić.. trzeba najpierw na stronę a potem link..[/QUOTE] Aaa nie prawda! Na zastrzyki nie trzeba jeździć, zastrzyki są podawane podskórnie, nie domięśniowo, więc można podać je samemu - nie płaci się za podanie, a zazwyczaj same zastrzyki są wliczone w koszt zabiegu. My Laili podawaliśmy sami :) tak samo kotu po kastracji. Przy okazji - witamy Milenę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 [quote name='milenaa']Ech... decyzje o usypianiu to dopiero wyzwanie dla psiarza :( Mnie brakuje Oskara- i nie chciałabym nowego psa, tylko jego, gdybym mogła wybierać. Atos napewno też by chciał odzyskać przyjaciela.[/QUOTE] A ja chciałabym Barrego tego pierwszego i dlatego cały czas poszukuję jego podobiznę :) ale to już swego czasu takie zboczenie, bo co patrzę na ONka to porównuję do starego poczciwego Barrego i na dodatek miałam go tylko na jednym zdjęciu i je zgubiłam.. kilka razy cały dom przeszukałam i nie znalazłam :( teraz to w Sonii nie ma nic z niego :( ale i tak ją baaardzo kocham... jedyny pies, który był po tresurze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 [quote name='mychaaaaa']Aaa nie prawda! Na zastrzyki nie trzeba jeździć, zastrzyki są podawane podskórnie, nie domięśniowo, więc można podać je samemu - nie płaci się za podanie, a zazwyczaj same zastrzyki są wliczone w koszt zabiegu. My Laili podawaliśmy sami :) tak samo kotu po kastracji.[/QUOTE] czy Ty myślisz, że ja zrobię zastrzyk? oj ja przeceniasz mnie... po zabiegu to jeździłam z Sonią na zastrzyki i srebrem miała psikane na to miejsce... poza tym to o każdą pierdołę pytaliśmy się weta czy tak ma być... ale miły straszy Pan cierpliwie wszystko znosił :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mychaaaaa Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 [quote name='kalyna']czy Ty myślisz, że ja zrobię zastrzyk? oj ja przeceniasz mnie... po zabiegu to jeździłam z Sonią na zastrzyki i srebrem miała psikane na to miejsce... poza tym to o każdą pierdołę pytaliśmy się weta czy tak ma być... ale miły straszy Pan cierpliwie wszystko znosił :)[/QUOTE] Ja też bałam się podać :eviltong: Michał podawał... zresztą ja nawet pazury boję się obciąć i Michał to robi :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 [quote name='mychaaaaa']Ja też bałam się podać :eviltong: Michał podawał... zresztą ja nawet pazury boję się obciąć i Michał to robi :evil_lol:[/QUOTE] To u mnie mama jak już to mogłaby podać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milena. Posted April 21, 2011 Author Share Posted April 21, 2011 Ja też mam w takich sytuacjach dwie lewe ręce :P Dlatego pożegnałam się z marzeniem o karierze weterynarza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milena. Posted April 21, 2011 Author Share Posted April 21, 2011 [quote name='mychaaaaa']Ja też bałam się podać :eviltong: Michał podawał... zresztą ja nawet pazury boję się obciąć i Michał to robi :evil_lol:[/QUOTE] a to Twoje "dzieciaczki" nie ścierają same pazurów? U mnie nie ma tego problemu, może dlatego że spacerujemy po asfalcie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mychaaaaa Posted April 21, 2011 Share Posted April 21, 2011 [quote name='milenaa']a to Twoje "dzieciaczki" nie ścierają same pazurów? U mnie nie ma tego problemu, może dlatego że spacerujemy po asfalcie[/QUOTE] Niby zdzierają, ale są takie pazury wyżej, od wewnątrz - i te trzeba przycinać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milena. Posted April 21, 2011 Author Share Posted April 21, 2011 A ten coundellek, który być może do mnie trafi ma wilcze pazury- nie wiedziałam, że u nierasowych futrzaków występują Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.