pumcia02 Posted September 14, 2008 Posted September 14, 2008 Ramzes jest sam teraz. Bo z Leksa sie nie dogadal. ta kobieta dziwna bez kitu, pytam czy kot bedzie wychodzacy, czy okna zabezpieczone: nie sa zabezpieczone ale jest zimno i nie wyjdzie. potem ze jak wyjdzie to dupa, a ona ze te co do nas przychodzily to sobie wychodzily same... a potem tekst, że u jej ojca czy tam kogoś są przy smietniku male kociaki ale ona takich to nie wezmie. i kot miał byc do miziania dla dzieci. a jak sie mowi ze najlepiej mlodego jednak, nie ona chce doroslego bo nie chce zeby jej grzebal w doniczkach... to nara... Quote
Kostek Posted September 14, 2008 Posted September 14, 2008 zalamka z tymi ludzmi no nic dzisiaj idzie Neptun wiec jednego chlopa mniej niestety juz na jego miejsce jest kocica ktora przyjedzie do nas prawdopodobnie w poniedzialek Quote
ania_sami Posted September 14, 2008 Posted September 14, 2008 faaaaaaaaaaaaaaajnie....... a mam pytanie. Dokladnie na jego miejsce?;/ Quote
pumcia02 Posted September 14, 2008 Posted September 14, 2008 dzisiaj byli tylko jedni ludzie do adopcji. chcieli szczeniaka / mlodego psa wielkosci gryzaka (czyli mały) do budy :/ i juz dwa psy tam są... wiem ze poszła Tarzanica i jeden kociak z tymczasu (ten od Mimi) Quote
Kostek Posted September 14, 2008 Posted September 14, 2008 niestety dokladnie na jego miejsce... poszla tarzanica neptun i koko(kociak z gdanska) te od mimi jeszcze czekaja na domki Quote
ania_sami Posted September 14, 2008 Posted September 14, 2008 A co z Hurganda? jest juz zdrowa? Ci od Sowy nadal chca ja wziac? Quote
pumcia02 Posted September 16, 2008 Posted September 16, 2008 prosimy o pomoc w ogłaszaniu psów i kotów :( Quote
pumcia02 Posted September 16, 2008 Posted September 16, 2008 ludzie ratujcie... w sobote wraca z adopcji Bobi. niszczył, nie chcieli pracować z psem pod okiem behawiorysty. (pies sie nudzi w domu, ma jedna zabawke...). od razu do glowy przyszla mi Ada. u niej sytuacja praktycznie rozwiazana. moze zostac sama kilka godz, ale jak ma zostac czasami o godzine dluzej to juz zaczyna gryzc. teraz jezdzi z Pańcią do pracy :) tam ma dwa psy do zabawy i duuzo ludzi ;) Quote
pumcia02 Posted September 17, 2008 Posted September 17, 2008 dzisiaj została adoptowana Candy. chociaz jeden plus... Quote
pumcia02 Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 czemu tu nikt nie zagląda prócz mnie? a pomoc potrzebna... :( nowe: Ramzes jest dosyć dużym , ok. 2-3 letnim młodzieńcem. Pełen energii i ufności wypatruje każdej okazji, żeby się przywitać z człowiekiem i przylgnąć do niego na pieszczoty. Uwielbia spacery i zabawy. Jest bardzo uroczy! Powinien zamieszkać bez innych zwierząt, ponieważ stara się dominować psy i podporządkowywać sobie. Tak go nauczyło życie… został zabrany z pseudoschroniska , gdzie musiał walczyć o każdy dzień życia. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/364/cab4251704acece8.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/275/0e6d2556e4ba85c7.jpg[/IMG][/URL] Mizia jest ok. 8 miesięczną sunieczką. Wygląda już jak dorosła suka, może dlatego, że przeżyła koszmar i nie miała dzieciństwa? Została zabrana z pseudoschroniska w Krężlu, gdzie psy musiały walczyć o przetrwanie… Bardzo się cieszy na widok człowieka, zaczyna skakać, lizać i się przytulać. Zarazem jest bardzo delikatna, nieśmiała i krucha. Umieściliśmy ją w biurze, żeby się dobrze socjalizowała. Nic tam nie niszczy, toleruje inne psy. Wychodziła już na spacer w towarzystwie dziecka. Z cierpliwością czeka na dom, w którym zostanie do końca swoich dni i nie będzie musiała znowu przeżywać koszmaru… [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/364/0d9c5977235438e5.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/11/8281d0edbd693348.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/276/8c6d1c70faa0806b.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/11/0cc8116e090c8643.jpg[/IMG][/URL] bardzo proszę o pomoc w oglaszaniu ja im zrobilam na razie gumtree, będą miały jeszcze allegro na pewno Quote
ania_sami Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 dodam ze Mizia moze isc do domu z kotami bo juz to sprawdzilam:) A wogole mam takie pytanie. Gdzie jest ta suka amstaffka od Oskara?? i czy brutus"jest sam"? i czy dzikusy sa razem Quote
pumcia02 Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 dzikusy razem, Tajson w srodkowym boksie, Aria w Tajsona boksie i Brutus też sam. Quote
ania_sami Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 faaaaaaaajnie..... a tak z milszych wiadomosci to trzymajcie kciuki za weekend bo sie adopcje szykuja:) Mariola bedziesz sama z ludzmi rozmawiala:) Aa i jak chcecie zobaczyc Ponga w domu to wejdzcie na bloga adoptowane, wieczorem mariol pewnie wstawi juz. Quote
pumcia02 Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 po Advocata w piatek racze pani przyjedzie. a do Wajoli, pogadać, uzgodnic kiedy robimy sterylke w sobote przyjedzie. i jeszcze po jednego szczeniaka ale tu trzeba jeszcze pogadac, bo tak ogolnie rozmawiałam Quote
qeram Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 [quote name='mariolka'] Ramzes jest dosyć dużym , ok. 2-3 letnim młodzieńcem. Pełen energii i ufności wypatruje każdej okazji, żeby się przywitać z człowiekiem i przylgnąć do niego na pieszczoty. Uwielbia spacery i zabawy. Jest bardzo uroczy! Powinien zamieszkać bez innych zwierząt, ponieważ stara się dominować psy i podporządkowywać sobie. Tak go nauczyło życie… został zabrany z pseudoschroniska , gdzie musiał walczyć o każdy dzień życia.[/quote] To prawda Ramzes jest naprawdę Bardzo ładnym psiakiem, sam przywoziłem go z pseudoschroniska. Już wtedy jak był taki zaniedbany i brudny widać było że to piękny pies. Musi sie tylko pokazać a domki bedą stały po niego w kolejce. Quote
pumcia02 Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 juz dwie osoby w azylu sie nim interesowały ;) jedni wzieli Otisa, a drudzy no cóż, dziwni się okazali... Quote
ania_sami Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 Bo z Ramzesem jest taki "problem" ze ma dosc dlugi i bujny wlos. A wiadomo ze dla ludzi adoptujacych, siersc jest rowniez wazna:"bo duzo wlosow bedzie, bo trzeba czesac, bo jak bloto to odrazu cale podwozie do mycia". On nie moze isc do pedantow poprostu:) Quote
Kostek Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 Mizia opanowala chodzenie po biurku wiec trzeba uwazac na ciuszki Quote
ania_sami Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 i okna:). A tak wogole wiem ze to oglny watek a nie Rafiego, ale tu wszyscy zagladaja. Gadalam z Mariola dzis, a niedawno nawet sama Aga stwierdzila ze Rafi moze nie przezyc zimy... I nie ma co ukrywac ze jest to bradzo prawdopodobne. Jest chudy i slaby mimo bardzo dobrej karmy. Wiec wg. mnie trzeba juz teraz zaczac myslec co z nim zrobic na zime. Oczywiscie mozna czekac na cud ze ktos go adoptuje ale myslmy realnie.. Przydaloby sie zeby umiescic go w jakims hoteliku(ale takim gdzie nie bylby w kojcu na podworku bo to nic nie zmieni) Powienien na zime trafic do mieszkania, domu bo to mu prawdopodobnie uratuje zycie. Wiem ze hotele sa platne i czesto wogole trudno je znalezc. Zwlaszcza ze Rafi nie lubi innych psow chyba. Powinnismy wszyscy sie nad tym gleboko zanstanowic. Bo przyjdzie listopad, grudzien a my obudzimy sie "z reka w nocniku".. Quote
qeram Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 [quote name='ania_sami']Bo z Ramzesem jest taki "problem" ze ma dosc dlugi i bujny wlos. A wiadomo ze dla ludzi adoptujacych, siersc jest rowniez wazna:"bo duzo wlosow bedzie, bo trzeba czesac, bo jak bloto to odrazu cale podwozie do mycia". On nie moze isc do pedantow poprostu:)[/quote] Z tym myciem podwozia to nie jest większy problem. Sam mam długowłosego psiaka i jak rano sie wybiega i ubłoci to spi w przedpokoju do 14, przez ten czas wyschnie i wysypie się wszystko z niego. Wystarczy tylko zamieśc. A dłuższą sierść łatwiej się sprząta z dywanu niż bardzo krótką bo krótka wbija się w dywan, a długa ładnie schodzi odkurzaczem. Quote
ania_sami Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 Spoko. tlumacz to ludziom ktorzy przychodza do adopcji, zwlaszcza kobietom dla ktorych dlugowlosy pies to poprostu siedlisko kurzu, brudu a potem wielkiej ilosci siersci na dywanie Z reszta ja tez mam psa z dluga sierscia i po kazdym spacerze jest wkladana do wanny. moj korytarz np. wchodzi od razu do salonu. wiec sposob dobry ale jak ma sie odpowiedni do tego uklad mieszkania. Quote
pumcia02 Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 no niestety dla wiekszosci siersc jest problemem. "takie psy tylko na podwórko" :cool1: Quote
ania_sami Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 Pamietaj ze Rzutka, Morgus tez mialy isc na podworko:) Quote
pumcia02 Posted September 18, 2008 Posted September 18, 2008 nie miały, tylko ludzie chcieli na podwórko. psy gładkowłose, szkoda gadać.. i małe do tego, zwlaszcza Rzutka. kiedys byly babeczki po Prosiaczka, czyli ratlerka starszego mini mini gruuubego. "on do budy, tylko zeby nie kopał bo poprzedni pies to nam kopał w ogródku" Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.