Jump to content
Dogomania

Wątek Krakowskich Zwierzaków


AgaG

Recommended Posts

[quote name='Foksia i Dżekuś']to juz nie aktualne ,napisalm do tej osoby ze jestem zainteresowana ale przyszla mi wiadomosc z ogloszenia ,ze zostalo to ogloszeni wycofane.[/QUOTE]
Foksia, chyba nie ten link wrzuciłaś, mówisz o tym psie adoptowanym, którego szczyle chciały oddać?

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=4]na pilna pomoc czeka ten maly staruszek, prawdopodobnie jest niewidomy lub niedowidzi. Jest w boksie z innymi psami, siedzi w kacie, wcisniety w kraty i strasznie sie trzesie (nawet na chwile nie przestaje). Czy ma ktos jakis pomysl?

[IMG]http://img502.imageshack.us/img502/1710/wigilia036.jpg[/IMG][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MTD']Foksia, chyba nie ten link wrzuciłaś, mówisz o tym psie adoptowanym, którego szczyle chciały oddać?[/QUOTE]
No oczywiscie ,ze pomylilam linki ,tak mowię o tym Bursztynku ale dostalm taka wiadomośc
"Dziękujemy za zainteresowanie ogłoszeniem "ODDAM PSA w dobre rece", ale obawiamy się, że zostało ono usunięte. Jednakże znaleźliśmy następujące ogłoszenie, które mogą być przydatne dla Ciebie:

Chyba się spłoszyli bo chcialam tam jechac ale niestety :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga-ta'][SIZE=4]na pilna pomoc czeka ten maly staruszek, prawdopodobnie jest niewidomy lub niedowidzi. Jest w boksie z innymi psami, siedzi w kacie, wcisniety w kraty i strasznie sie trzesie (nawet na chwile nie przestaje). Czy ma ktos jakis pomysl?[/SIZE]

[SIZE=4][IMG]http://img502.imageshack.us/img502/1710/wigilia036.jpg[/IMG][/SIZE][/QUOTE]

Nie jest to pies z naszego schroniska prawda? bo ja mam na boksach,którymi sie opiekuje kilkanascie staruszkow ,pare slepych ale takiego nie znam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Foksia i Dżekuś']No oczywiscie ,ze pomylilam linki ,tak mowię o tym Bursztynku ale dostalm taka wiadomośc
"Dziękujemy za zainteresowanie ogłoszeniem "ODDAM PSA w dobre rece", ale obawiamy się, że zostało ono usunięte. Jednakże znaleźliśmy następujące ogłoszenie, które mogą być przydatne dla Ciebie:

Chyba się spłoszyli bo chcialam tam jechac ale niestety :shake:[/QUOTE]
znalazłam tych szczyli: [URL]http://krakow.gumtree.pl/c-PostersOtherAds-W0QQUserIdZ64857759[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MTD']Fizia, nie, czekaj, Foksia pomyliła linki, nie chodziło jej o tego psa z Dąbia![/QUOTE]

OK, to ja w takim razie napiszę do osoby, która wystawiła ogłoszenie o tym psiaki czekającym między blokami. Mam nadzieję, że to faktycznie nieaktualne, a psiak odnalazł właścicieli...Obawiam się tylko, że ktoś Go mógł tam wyrzucić..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asior']nie wiem czy pamiętacie Eustachego, mixa sznaucera z pseudohodowli, adoptowanego jakiś miesiąc temu.. No to okazało się, że uciekł im zanim dojechali do domu. Kilkanaście minut po adopcji.. Niestety Państwo nie raczyli nas poinformować.. znaczy twierdzą, że nie mogli się dodzwonić... przez miesiąc... no cóż... Wszystko wyszło kiedy inspektorzy przyjechali na miejsce na kontrolę poadopcyjną.. Najpierw próbowali zwieść inspektorów, że pies na podwórku jest Eustachym, ale później się przyznali co i jak. Pies uciekł im koło Myślenic, przy lesie... ponoć Rudzia go tam widuje, ale on jest bardzo wycofanym psem, na umowie adopcyjnej było wyraźnie zaznaczone, że pies musi być zabezpieczony szelkami i obrożą na raz.[/QUOTE]

:( a ja tak się cieszyłam że poszedł do domu! Eustachy był tak bliski memu sercu, jak by ktoś miał możliwość pojechać tam i poszukać to ja bardzo chętnie się zabiorę i pomogę, można nawet wziąć swoje psy, eustachy bardzo się trzymał innych psów i czuł się wtedy bezpiecznie. A Rudzia może coś powiedzieć czy są szanse na złapanie? Czy może jak widzi kogoś to zwiewa? W jakich porach go widuje?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asior']nie wiem czy pamiętacie Eustachego, mixa sznaucera z pseudohodowli, adoptowanego jakiś miesiąc temu.. No to okazało się, że uciekł im zanim dojechali do domu. Kilkanaście minut po adopcji.. Niestety Państwo nie raczyli nas poinformować.. znaczy twierdzą, że nie mogli się dodzwonić... przez miesiąc... no cóż... [B]Wszystko wyszło kiedy inspektorzy przyjechali na miejsce na kontrolę poadopcyjną.[/B]. Najpierw próbowali zwieść inspektorów, że pies na podwórku jest Eustachym, ale później się przyznali co i jak. Pies uciekł im koło Myślenic, przy lesie... ponoć Rudzia go tam widuje, ale on jest bardzo wycofanym psem, na umowie adopcyjnej było wyraźnie zaznaczone, że pies musi być zabezpieczony szelkami i obrożą na raz.[/QUOTE]
Czy robicie takie wizyty wszystkim psom wyadoptowanym ze schroniska? Po jakim czasie od wydania psa?

Link to comment
Share on other sites

Czuję się wywołana do tablicy , niestety nie wiem czy to Eustachego widziałam , nie jestem sobie w stanie przypomnieć kiedy to było gdy przemknął mi miks chyba sznaucerka miniaturki , nie dał się złapać .
Powiadomiłam nasze panie dr że gdyby ktoś zgłaszał znalezienie sznaucerka żeby się kontaktowały ze mną .
Rozglądam się za ogłoszeniami .

Przykro mi to strasznie napisać, ale ja obawiam się że Eustachy mógł wpaść pod samochód :( z tego co się dowiedziałam ten dom jest zaraz przy zakopiance , nieogrodzony , koleżanka z tej miejscowości ma się spróbować dowiedzieć co się mogło naprawdę stać .
Mam nadzieję że Eustachy rzeczywiście uciekła, jeśli tak ja się będę rozglądać po Myślenicach, mój TZ też .

Sprawdziłam zdjęcia Eustachego , to na pewno nie jego widziałam :( Tamten był bardziej mieszańcem i miał kopiowany ogonek .

Link to comment
Share on other sites

ehh... to proszę Cię rozglądaj się i o każdym sygnale albo że ktoś go by widział albo Ty to dawaj znać, ja jestem w stanie przyjechać tam jak coś będzie wiadomo i poszukać(w razie nagłej potrzeby mój numer 888-105-999) niestety tylko busem mam możliwość więc trochę zajmie ale zawsze to coś. Spodziewam się iż nie podejdzie, aby na wybiegu go złapać to był problem a co dopiero na wolnym terenie, dopiero gdy się zbyt blisko podeszło to rozpłaszczał się na ziemi i można było go wziąć. Ale miał zaufanie do psów i trzymał się ich blisko- taka wskazówka jak by co. Oby jeszcze żył!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='greatmadwomen']ehh... to proszę Cię rozglądaj się i o każdym sygnale albo że ktoś go by widział albo Ty to dawaj znać, ja jestem w stanie przyjechać tam jak coś będzie wiadomo i poszukać(w razie nagłej potrzeby mój numer 888-105-999) niestety tylko busem mam możliwość więc trochę zajmie ale zawsze to coś. Spodziewam się iż nie podejdzie, aby na wybiegu go złapać to był problem a co dopiero na wolnym terenie, dopiero gdy się zbyt blisko podeszło to rozpłaszczał się na ziemi i można było go wziąć. Ale miał zaufanie do psów i trzymał się ich blisko- taka wskazówka jak by co. Oby jeszcze żył![/QUOTE]


Rozglądam się od wczoraj odkąd się dowiedziałam...
Gdybyście wydawali psa w okolice Myślenic dajcie znać , w miarę możliwości zrobię wizytę , może tez coś o rodzinie będę wiedzieć .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rudzia-Bianca']Rozglądam się od wczoraj odkąd się dowiedziałam...
Gdybyście wydawali psa w okolice Myślenic dajcie znać , w miarę możliwości zrobię wizytę , może tez coś o rodzinie będę wiedzieć .[/QUOTE]

Niestety Eustachy poszedł do domu prosto ze schroniska, nie było więc możliwosci zrobienia wizyty przedadopcyjnej :-(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...