Asior Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 czyli z miniulką się zmieścimy u was??? No i co z powrotem po nas do schronu...jest możliwy??? Quote
Anashar Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 to ja chyba pojade z Wami jutro Perfi ;) Quote
black sheep Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 Ej, to nie ten wątek na takie gadki, to miały być ważne informacje, plis nie zaśmiecajcie;) Quote
AgaG Posted February 16, 2007 Author Posted February 16, 2007 Przedostatnie rozliczenie kopiuję : Podaję rozliczenie było : 348 złotych ( z czego 335 w czwartek płacę zaległy dług Rocka) ale do tego doszło: 410 wypłata z AFN (psy KRK juz tam pusto) ; + [B]1000 złotych Irenka [/B]:loveu: :loveu: :loveu: (JUŻ PARE DNI TEMU!!!) [B]A 100 ZŁOTYCH PANI MARIA LEJA [/B] [B]oDLICZAJĄC PIENIĄDZE ZA HOTEL ROCKA MAMY 1423 ALE W TYM LICZNE DŁUGI HOTELEOWE (mISIEK, oSKAR)[/B] [B]Było 1423 ale do tego dochodzi: [/B] [B]1673 , 24 [/B]z funduszu Bolka z przezneczeniem na psy z Ligoty oraz [B]dziś wpłynęło 50 złotych od właściciela Eliota- pana Marcina.[/B] [B]Razem mamy: 3146.24 zaraz od tego odliczę hotel Misia... [/B] Quote
weszka Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 Czy ligockie psiaki już dojechały??? Chętnie przy nich pomogę jeśli tylko coś będzie trzeba! Dajcie znać co i jak. JESTEŚCIE KOCHANE ŻE JE ZABRAŁYŚCIE :loveu: Quote
kiwi Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 etraz wrocilam, przywiozlysmy 3 psy z ligoty, dwa malutkie -chlopca i dziewczynke - (myslalysmy ze chloak to sunia na poczatku) Ramzesa i Mimi, do tego wspaniala, piekna i grzeczna suczke z dzialu adopcje - Dosie. Zreszta psiaki sa bardzo grzeczne, zamieszkaly w jednym boksie hotelowym, Dosia ma urwany palec a z nagiej kosci wyrasta pazur - straszne. trzeba bedzie jak najszybciej zabrac cala trojke do dr Slowińskiego - sunie moga potrzebowac sterylek aborcyjnych, piesek ma dziwnie wielki brzuch i wystajacy kregoslup, wszystkie bardzo pogryzione przez pchły. zaraz zaloze im watek, nie wzielam aparatu :splat: wiec Patia jutro wsadzi zdjecia kto dalby rade przejechac z trojka do lekarza samochodem a kto zglosilby sie na osobe towarzyszaca? Quote
Anashar Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 Ja też na ile mogę, pomogę ;) Ale jeśli chodzi o pieniądze, to chyba nie jest tak źle :) [B]Kiwi[/B] - a kiedy trzebaby jechać? Quote
weszka Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 Mogę jutro a właściwie dziś czyli w sobotę jechać. Mam Renault Clio więc jeśli psiaki nie są duże to się zmieszczą ;) Quote
kiwi Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 one moga wszystkie naraz jechac, jeszcze musze uzgodnic z doktorem kiedy przyjmie cala trojke, bo na weekend zwykle pelne kolejki... one musza jechac na pilsudskiego bo tam jest rtg, usg, analiza krwi, wszystko na miejscu i w 10 minutpogadam z Ania, wiem ze ona chciala jutro cos z nimi robic ale nie wiem o ktorej i w jakiej kolejnosci napewno Mimi trzeba wykapac - ona kudłata cala zalepiona w blocie, moczu i goownach, i jeszcze chce sie umyc i sie wylizuje.. :/ poza tym nienajlepiej wyglada ogolnie, jak sobie pomysle z etakie malenstwo biegało pzreganiane przez reszte w tym błocie to mi sie łzy do oczu cisna... :( Quote
AgaG Posted February 16, 2007 Author Posted February 16, 2007 Ja mogę trzymać psy, ale kurcze dałabyś radę po mnie podjechać na ulicę Młodzieży 26 Weszko? To starszne zadupie, ale ja jutro musze tam jechać i będę wolna po 12? Samtąd cos mi się wydaje jest do hotelu bliskoz tego zadupia ...:razz: Acha mpge być problemy z czekaniem!!!! bo Kiwi pewno terminu nie mamy? Quote
AgaG Posted February 16, 2007 Author Posted February 16, 2007 Szampon mam. Kapiel może byc u mnie:razz: :razz: u Mojej mamy:lol: Quote
kiwi Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 mysle ze skoro przesunelismy pieniadze ze skatowanego bolusia to nie powinnismy prosic psiego aniola o refundacje sterylek i leczenia.... Quote
kiwi Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 nie mamy terminu, nie wiemy nawet czy dr slowinski jest jutro wiec narazie wstrzymajmy sie z planowaniem zadzwonie jutro rano to bede wiedziec wiecej... Quote
kiwi Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 aaaa i Dziekujemy Pani Tomkowi z Hotelu za wytrwalosc w czekaniu na nas, bo przyjechalysmy troche przed polnoca... powiem wam ze Elso pokonywala kosmiczne predkosci na autostradzie, tylko dlatego juz jestesmy w domu a nie jeszcze w katowicach :) Quote
AgaG Posted February 16, 2007 Author Posted February 16, 2007 Ok to nie planujmy....jakby co daję numer tu mój o501 801 553. Popołudniu jestem cały czas do dyspozycji, w niedzielę też. Kiwuś może jeśli Nasz Kochany Doktor jest to by nas przyjął np. w niedzielę przed pracą? On czasami tak to proponował dla najbiedniejszych psów i przyjeżdzał na 9 tą? Ja mogę jechać w niedzielę też... W ogóle trzeba się dowiedzieć, kto w niedzielę przyjmuje W niedzielę jest bez zapisów... więc trzeba by tam "warować" od 8! bo potem tłumy są... Quote
AgaG Posted February 16, 2007 Author Posted February 16, 2007 Acha mam chętną`na jamniczkowatą wysterylizowaną lub pieska jamnika ale młodego. Siuper domek, kontakt od sąsiadki... Wie coś ktoś? :razz: Quote
weszka Posted February 17, 2007 Posted February 17, 2007 Mogę jechać jutro. Mogę w niedzielę. AgaG z tej dziwnej ulicy ;) też cię mogę zabrać. Czekam na dyspozycje. Quote
weszka Posted February 17, 2007 Posted February 17, 2007 [COLOR=black]Kojarzę wątek że ktoś szukał jamniora. Zaraz popatrzę, może znajdę.[/COLOR] Na szybko jamnikopodobne (przy odrobinie wyobraźni) suczysko z Kielc. Młode tylko poturbowane przez życie. Tylko nie wiem co ze sterylką. [B][COLOR=#ff0000][/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]Pegi[/COLOR][/B] Sunia wyrzucona koło pracy Erki, teraz ma ok. 4,5 mies., jest trochę w typie jamniczka. Z wybitym oczkiem, totalnie wystraszona, ledwo udało się ja złapać. Musiała mieć bardzo przykre doświadczenia z ludźmi. Teraz już troszkę bardziej ufna. Cieszy sie bardzo na widok człowieka. Bardzo przydałaby się intensywniejsza socjalizacja. Sunia jest w budzie z innymi psami i bardzo potrzebuje większego kontaktu z człowiekiem, czego nie możemy jej zapewnić. [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img175.imageshack.us/img175/3988/mew5.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img205.imageshack.us/img205/1397/pegi2hr4uq5.jpg[/IMG][/URL] Quote
kiwi Posted February 17, 2007 Posted February 17, 2007 dziadek ramzesa co przyjechał z ligoty stał koło jamnika ;) tutaj jest watek ligoskich psiakow [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=3421371[/url] co do leczenia to zadzwonie jutro rano i dam wam znac na dogo :) Quote
weszka Posted February 17, 2007 Posted February 17, 2007 Tu jest wątek o jamniku [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=42442[/URL] Quote
AgaG Posted February 17, 2007 Author Posted February 17, 2007 Ja rano zadzwonię do Naszego Doktora i dam Ci Weszko znać telefonicznie ok? Kiwus zmęczona niech pośpi rano:razz: Quote
weszka Posted February 17, 2007 Posted February 17, 2007 OK dzwoń tylko też bym się nie obraziła za możliwość przespania rano ;) To może już powiem dobranoc dogomanii :) Quote
kiwi Posted February 17, 2007 Posted February 17, 2007 ok to ty sie umawiaj z doktorem a ja zadzwonie pozniej i opowiem mu wszytsko co zaobserwowalam u muszkieterow i co wymaga szczegolnej uwagi Quote
AgaG Posted February 17, 2007 Author Posted February 17, 2007 [B]Było 1423 ale do tego dochodzi: 1673 , 24 [/B]z funduszu Bolka z przezneczeniem na psy z Ligoty oraz [B]dziś wpłynęło 50 złotych od właściciela Eliota- pana Marcina.[/B] [B]Razem mamy: 3146.24 zaraz od tego odliczę hotel Misia...juz policzyłam 495 za 33 dni, ojej!!!! Ojej!!! czyli MAMY 2651, 24 [/B] [B]JEST WIĘC ZA CO RATOWAC BIDY Z LIGOTY. [/B] __________________M Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.