Jump to content
Dogomania

Wątek Krakowskich Zwierzaków


AgaG

Recommended Posts

Wczoraj miałam jakieś problemy z komputerem, ale w sumie i tak Kopciuszek już wszystko dokładnie opisała.

Przyznam, że zmartwiło mnie bardzo to, że sunia nie daje się dotknąć nawet tej Pani...
Miałam nadzieję, że kiedy nabierze zaufania, nie będzie tak trudno założyć Jej obrożę.
A Ona widać bardzo lubi tą Panią, merda do Niej ogonkiem, cieszy się, chodzi za Nią, przybiega na gwizdanie - Pani mówi do Niej Żabka
I widać, że tak by chciała, że się łamie - ale podchodzi tak prawie, prawie, na jakieś 5 cm od dłoni noskiem - i koniec...

Też myślę, że ten ogródek może wypalić.
Ale może rzeczywiście jakiś łagodny środek uspokający - sama nie wiem...

Cały czas mi ta bida chodzi po głowie...już mi się nawet w nocy śniło, że ją złapałam.
Ma taki smutny wzrok i wygląda na taką zdezorientowaną trochę. Chodzi środkiem tej ulicy, co jest fatalne...siada na niej...

Cieszę się, że mamy kontakt do tej Pani.
Może jak będzie już tak zimno, to bidula Żabka jakoś będzie szukać ciepła, pójdzie za Nią.
Pani też zmartwiona Jej losem.
Tam jest więcej osób, które by Ją chciały wziąć - zastanawiałyśmy się tylko z Kopciuszkiem czy to jest akurat dobry pomysł, żeby Ona nadal mieszkała koło tego swojego balkonu.

Raczej prawdopodobnie została tam wyrzucona z samochodu - tam jest akurat taki wjazd do garaży, może ktoś podjechał, psiaka wywalił i pojechał dalej.
Jeśli tak było...eghhh...siła psiej wierności i miłości jest niesamowita....

Sugarr super, że zaniosłaś kołdrę - może jak się zakopie w te kołdry i kocyki to jakoś zniesie nocne chłody.
Całe szczęście teraz ten tydzień ma być w miarę ciepły.

Kopciuszek - mnie również było bardzo miło poznać Ciebie i Twojego przekochanego Psiaka!
Kopciuszkowi należą się specjalne podziękowania, bo jechała z daleka, żeby pomóc Żabce.

Wymyśliliśmy z moim TŻ, że będziemy wieczorami zawozić Żabce jakiś ciepły posiłek - może chociaż trochę to pomoże znosić te zimne noce...

Link to comment
Share on other sites

Blagam poleccie mi jakiegos dobrego tresera,dla psa ktory nagle postanowil sprobowac zachowan agresywnych, rzucil sie dwa razy na dziecko bez powodu,zaczyna atakowac.....
Potrzebuje szybko kogos kto pojedzie i da rady.
czy p.Kłosiński jest dobry przy takich zachowaniach??

Link to comment
Share on other sites

Czyli rozumiem, że imię Żabka przyjmujemy, tak? :) Dzisiaj pójdę z suchą karmą, zobaczyć ten ogródek i poprawić tam tą kołdrę, bo nie wiem zupełnie jak ją położyłam, chociaż sądzę, że sama sobie "rozkopała" tak żeby było wygodnie.

Jak zdecydujecie razem z tą Panią, że próbujemy łapać w ogródku, to dajcie znać, chętnie pomogę.

Mam w domu jakiś środek uspokajający, wet mi przepisał przy lęku separacyjnym, bo poszłam po radę, ale w końcu nie podawałam. Chyba to jest hydroxyzyna, coś takiego. Nie wiem zupełnie jak to ma działać, czy jest mocne czy nie, ale informuję w razie czego, że takie coś mam. Jeżeli lek nie jest bardzo inwazyjny (w przeciwieństwie do Sedalinu), to możnaby przy tej łapance podać, żeby pies był spokojniejszy i nie przeżywał tak tej "zasadzki", zdecydowanie nie po to żeby Żabkę obezwładnić.


Karusiap, ja polecam Jacka Lewkowicza (Juvenia - hittdog). Jak zadzwonisz i zapytasz czy możesz podejść po radę, to sądzę, że się zgodzi. Ja byłam u niego - za darmo. Ale chodziłam tam wcześniej z Portosem na szkolenie, więc może dlatego. Tylko radzę rozmawiać z samym Lewkowiczem, miałam tam zajęcia z jakąś babką kiedyś i bardzo mi się nie spodobało jak ostro podchodziła do szczeniaka nazywając go dominantem i terrorystą, a miał może ze 3 m-ce

Link to comment
Share on other sites

Ale jak się zapędzi sunię w ogródek (teren zamknięty) to może w panice zacząć gryźć. Zobaczy że nie może nigdzie uciec i w akcie desperacji użyje zębów.
Chociaż nawet jak się ją będzie łapało na terenie otwartym to może zareagować agresją jeśli już będzie na smyczy .... czyli sytuacja nieciekawa.
Jeśli będzie organizowana akcja łapania Żabki w kilka osób to chętnie pomogę.

Link to comment
Share on other sites

Najpierw trzeba sprawdzić czy Żabka wejdzie za Panią do ogródka i trzeba oszacować czy nie przeskoczy nad barierką ... Bo jakby udało jej się nam uciec podczas łapanki to może stracić zaufanie nawet do tej Pani i wrócimy do punktu wyjścia.

[B]Fizia [/B]z jakiego daleka ?? Przecież to tylko około 30 minut tramwajem może nawet mniej ... Żal mi tylko Tigerka się zrobiło, bo jak weszliśmy do domu to odrazu uciekł pod kołderkę ;)

Link to comment
Share on other sites

No wiem, dla chcącego nic trudnego :)

Może założymy małej osobny wątek?

Podejdę jeszcze do Niej wieczorem.

Faktycznie myślę, że nie jest wykluczone, że przy próbie łapania może dziabnąć ze strachu.
Gdyby to miała być jakaś zorganizowana grupa łapiących - to trzeba by było wszystko bardzo dobrze przygotować, bo jak się nie uda i się sunia znowu zrazi to już nie wiem, jak potem odzyskać Jej zaufanie.
Najlepiej by było, żeby pozwoliła komuś założyć ta obróżkę...
Fajnie, że dzisiaj chociaz słonko świeci

Link to comment
Share on other sites

p-sza za wtręt pierwszy i ostatni.błagam nie podawajcie psu ludzkich psychotropów(czy uspokajaczy na receptę).przyznam jak to przeczytalam to mnie zmroziło.Dwa-mity i fakty na temat Sedalinu krążą różne,ale żaden pies na niego nie zszedł,stosowałam kilka razy i żaden zwierzak nie ma trwałych śladów na zdrowiu.Plusem jest że działa tylko kilka godzin.Nie wiem co jest tak przerażającego dla psa w tym że dostanie środek uspokajający (działający jak głupi jaś)przy jednoczesnym działaniu na mięśnie,co ogranicza chęć i możliwość ucieczki.Opcją bardziej stresującą wydaje mi się zbiorcze ganianie za przerażonym psem po zamkniętej przestrzeni,szanse są niewielkie,a przerażony osaczony pies i tak będzie kąsał(i tak trzeba będzie użyć siły by go zabrać).
Ulotka Sedalinu jest w sieci,więc każdy może się zapoznać.

taka sugestia do wzięcia pod uwagę

[doczytałam że chodzi o psi uspokajacz,p-szam autora postu za pomyłkę]

Link to comment
Share on other sites

Dziekujemy za sugestie i rownoczesnie wciaz prosze dziewczyny, nie podawajcie psu sedalinu. To jest w tym przerazajace, ze pies jest w takim samym stopniu przerazony aczkolwiek jego cialo nie moze raagowac. Dziekuje za taka atrakcje.
Kto mi powie za ile u tej suki lek zadziala i ze nie zasnie w niebezpiecznym miejscu? Nie raz byly przypadki,ze pies dostawal sedalin i jak strzala wial zamiast sie uspokoic,pewnie potem gdzie padal na chwile albo wcale.
Po drugie kto mi powie jaka dawka dla tego psa? Zwazymy ja wczesniej?
I niestety ja znam przypadek,ze pies zszedl...po sedalinie,czy byla to bezposrednia przyczyna-nie wiem- ale ostroznosci nigdy wiele.
Fiziu swietny plan z osobnym watkiem, czy moglabys byc zalozycielka?Lub Ty sugarr? Ktos ponitorujacy psa na biezaco ?

Link to comment
Share on other sites

zrobicie jak uważacie.ja psa nie łapię,więc nie ingeruję:cool3:
ale przeczytaj proszę ulotką,Sedalin nie zwiotcza tylko mięśni,działa uspokajająco na układ nerwowy.dawkę zna nawet dziecko-1 tab.na 10kg.
oczywiście zsedalinowanego zwierzaka TRZEBA złapać zabrać,aby nie zasnął w niebezpiecznym miejscu ani nie pozostał na parę godzin praktycznie bezbronny wobec ludzkich lub zwierzęcych stworów.pies po sedalinie jest jak naćpany nie można zostawić

dla wszystkich będących "za" i "przeciw" (nie jestem dystrybutorem ,nie mam żadnego interesu aby go reklamować)
[URL]http://www.biowet.com.pl/produkty.php?go1=31[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Oczywiscie dawke moze i zna dziecko,ale kto zna wage psa? Waga na oko jest niezwykle mylaca,niezwykle!!
Wlasnie psa trzeba od razu zlapac, a ten konkretny pies jest w stanie przestraszyc sie przechodzacej osoby (nie zablokujemy osiedla) i zwiac nie wiadomo gdzie (czasem na ulice).
Jak dla mnie zbyt wiele niebezpieczenstw.....

Link to comment
Share on other sites

Ok, to założę Jej wątek, będzie może łatwiej


[url]http://www.dogomania.pl/threads/193876-Wierna-*ŻABKA*-od-kwietnia-mieszka-pod-balkonem-przy-Fr.Nullo-jak-Ją-złapać?p=15481505#post15481505[/url]

Jeśli chodzi o środki uspokajające w takiej sytuacji, to ja nie mam żadnego doświadczenia.

Link to comment
Share on other sites

Ja podałam własnemu psu Sedalin w akcie desperacji, z zalecenia lekarza (Szpeyera swoją drogą) i nie zrobię tego nigdy więcej, także gdyby zapadła taka decyzja, to ja nawet nie chcę tego oglądać... Przenoszę się na wątek Żabki w jej sprawie, żeby tu już nie zapychać krakowskiego wątku :)


Sądzę, że najlepsza jest opcja złapania w tym ogródku, przed zębiskami jakoś się można obronić, nie jest to gigant :) Kaganiec się przyniesie "na później"... Ale ja jeszcze ogródka nie widziałam, na razie sam pomysł wydaje mi się dobry nie wiem jak to wygląda. Właśnie wychodzę suni zanieść karmę, więc zobaczę jak to wygląda

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kenny']bardzo potrzebuję kogoś z Krakowa do przeprowadzenia razem ze mną wizyty dla Maxa na Kozłówku i na Rondzie Czyżyńskim. mam pewne wątpliwości i potrzebuję obiektywnej oceny, bo moja być może taka nie jest. szczegóły na PW. Wizyty mam zrobić w poniedziałek po południu. Cioteczki proszę o pomoc![/QUOTE]
Asior wizyta jest jutro:roll:to pilne..........

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asior']nr do mnie zdobędzie na pewno od dziewczyn, albo niech dzwoni do biura..[/QUOTE]
na czyżyńskim robie o 15, ale tam paoiii obiecala ze mną pojsc, natomiast o 17 musze zrobic na Kozłówku i tam potrzeba kogoś mi bardzo, bo nie ocenie sytuacji obiektywnie na pewno, po prostu nie polubilam pana, a nie chce przez to odbierac Maxowi szansy na domek.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...