Uleczka Posted May 10, 2011 Posted May 10, 2011 dziś wizyta u weta.....maskra sunia wymiotuje robalami i sraczka na zmiane.....dobrze że pije wodę.Wetka powiedziała że "bunia" się oczyszcza z pasożytów, a że miała też pchły może pawiować dłużej ;-( brak apetytu na różnorodne menu. Bunieczka umie już jeździć windą i wchodzić po schodach nie schodzi wcale-uparciuch taki !! za 2 tyg. na wirusówkę dopiero szczepiona będzie. Malutka wychodzi na siku przed klatkę bo widzę że nie chce brudzić mieszkania,a jak jej się przytrafi to się chowa.Chyba wie że to nie dobre zachowanie i się wstydzi. Mój mąż właśnie wierci wiertarką a sunia leży obok niego i ani drgnie ;-)) STWIERDZAM ŻE "MOJA" ABUNIA nadaje się i do domu z dziećmi,psami i kotami będzie dobrym kompanem dla emeryta i rodziny ;-)) PIES IDEALNY!!! I UNIWERSALNY!!!!!!!!! ;-))) Quote
Maccadi25 Posted May 10, 2011 Posted May 10, 2011 [quote name='malvaaa']cala trojka to jakis 'dziwny' przypadek, pozytywnie oczywiscie, nie sikaja, bezkomfliktowe :) ja to sie zakochalam w tych bialych! skradly mi serducho na calego![/QUOTE] Mnie tez okradły ;) Bardzo się cieszę, że są na DT, odżyją nam kruszyny :) Abi śliczna... teraz z niecierpliwością czekam na fotki białasek :) Quote
Uleczka Posted May 10, 2011 Posted May 10, 2011 z Abą problem ciągle osowiała,brak łaknienia,sraczka,wymioty,ciepły nos......normalnie dramat.... na dodatek zostaje sama z synem bo mąż jedzie na robote na 6 dni.Kto pomoże z wizytami u weta???? jeśli to coś poważnego,a poszukałam na necie i te objawy to może być "tyfus psi" -oby nie-to Abi trzeba szybko zabierać ode mnie bo mi się moje futra pochorują,a nie bardzo mam teraz kasę na leczenie ;-(((( co za pech ....chcę pomóc a tu taki dramat!!!! Quote
Agnieszka_K Posted May 10, 2011 Posted May 10, 2011 [quote name='Uleczka']z Abą problem ciągle osowiała,brak łaknienia,sraczka,wymioty,ciepły nos......normalnie dramat.... na dodatek zostaje sama z synem bo mąż jedzie na robote na 6 dni.Kto pomoże z wizytami u weta???? jeśli to coś poważnego,a poszukałam na necie i te objawy to może być "tyfus psi" -oby nie-to Abi trzeba szybko zabierać ode mnie bo mi się moje futra pochorują,a nie bardzo mam teraz kasę na leczenie ;-(((( co za pech ....chcę pomóc a tu taki dramat!!!![/QUOTE] o masz! mam nadzieję, że rano będzie już trochę lepiej biedna kruszynka :( Quote
tripti Posted May 10, 2011 Author Posted May 10, 2011 duży problem, Abi jest bardzo chora, malvaaa zgodziła się ją jutro zabrać do weta, mam nadzieję, że to nie parwo ani inny czort, a reakcja na odrobaczenie? nałożone z osłabieniem po antybiotyku i całą resztą? ta biała u nas nie wykazuje żadnych objaw choroby, jakby przyciągnęły parwo ze schronu to wszystkie by rozłożyło. Jutro wet zobaczy i będziemy myśleć dalej. biedny maluch, a już miało być lepiej :( Quote
tusinka22 Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 [quote name='tripti']ciekawe jak malutka noc przetrwała...[/QUOTE] no właśnie, martwię się o kruszynę:( Quote
tripti Posted May 11, 2011 Author Posted May 11, 2011 niestety są powody, całą noc albo wymiotowała albo to drugie, malvaaa już po nią jedzie i jadą do weta, najpewniej od razu pod kroplówkę. Quote
obraczus87 Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 [quote name='Uleczka']z Abą problem ciągle osowiała,brak łaknienia,sraczka,wymioty,ciepły nos......normalnie dramat.... na dodatek zostaje sama z synem bo mąż jedzie na robote na 6 dni.Kto pomoże z wizytami u weta???? jeśli to coś poważnego,a poszukałam na necie i te objawy to może być "tyfus psi" -oby nie-to Abi trzeba szybko zabierać ode mnie bo mi się moje futra pochorują,a nie bardzo mam teraz kasę na leczenie ;-(((( co za pech ....chcę pomóc a tu taki dramat!!!![/QUOTE] JA mam nadzieje ze niunia wyjdzie z tego. Objawy sa jak u parwo. MALWINA ogromne dzieki ze JESTEŚ! Jesteś niezastąpiona! Quote
tripti Posted May 11, 2011 Author Posted May 11, 2011 ja nie wiem co gdyby nie malvaaa... rozmawiałam z Malwiną, jadą już do weta. Pocieszające jest to, że ponoć nie jest aż tak duża różnica w wyglądzie Abi porównując do soboty, może to reakcja na odrobaczenie? a może coś zeżarła i zatrucie? miała ponoć ogrom robaków, którymi też wymiotowała, ta u nas nie miała aktywnych robaków, ta u Agnieszki chyba też nie. wet zaraz oceni, to sprawdzony wet Malwiny. Quote
obraczus87 Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 To moze faktycznie nie jest parwo. OBY ! ! ! Moze JEj sie uklad pokarmowy ciut "przytkal" od robakow?? Quote
tripti Posted May 11, 2011 Author Posted May 11, 2011 nie wiem :( ale z tego co mówiła Ula przez tel. wczoraj wyglądało to fatalnie. Czekam jak na szpilkach na znak od malvaaa. Quote
obraczus87 Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 [quote name='tripti']nie wiem :( ale z tego co mówiła Ula przez tel. wczoraj wyglądało to fatalnie. Czekam jak na szpilkach na znak od malvaaa.[/QUOTE] Daj znac koniecznie. Juz wyjęlam z torby drugi telefon jak coś. Quote
AgnieszkaDebkowska Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Witam, pies jest chory, wczoraj zrobilismy badania krwi ma babeszjoze, choroba od kleszcza, dostala kroplowki, zastrzyki, goraczka niewyobrazalna. Ona nie miala robakow, to nie od robakow byla taka chora. Podaje informacje bo prawdopodobnie druga biala i Abi maja to samo. Uwazajcie prosze bo moj pies juz wczoraj nawet nie byl w stanie chodzic, tylko lezal i piszczal wiec od razu wzielam do weterynarza. Quote
AgnieszkaDebkowska Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Objawy jak u Aby byly- cieply suchy nos, wymioty, biegunka, nic jesc nie chciala. Quote
Agnieszka_K Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 strasznie mi przykro :( trzymam kciuki za maluszki - mam nadzieję, że im się uda! Quote
tripti Posted May 11, 2011 Author Posted May 11, 2011 a jak teraz czuje się? kurcze co to się dzieje :( ja już się martwię, ze zaraz trzecią rozłoży.... Quote
obraczus87 Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Ale jakim cudem psiaki zlapaly kleszcza skoro przebywaly w budynku w schronisku?? :( Quote
Agnieszka_K Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Rozmawiałam z Uleczka - Abi pojechała z malvaaa do weta - wciąż czekamy na wiadomość, ale w nocy była masakra:( nie je, wymiotuje na dwie strony gdzie popadnie, jedynie pije Boże nie wiem co to będzie:( oby to tylko reakcja na robale [B]EDIT - nowa wiadomość:[/B] Abi pod kroplówką, pobrana krew o 18 będzie wiadomo co to Quote
tripti Posted May 11, 2011 Author Posted May 11, 2011 raczej wet wyklucza to, że to reakcja na robaki. Abi leży pod kroplówką, miała pobraną krew ok 18 stej będą wyniki, albo parwo, albo babeszja, albo jakiś inny wirus. Quote
Agnieszka_K Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 [quote name='tripti']raczej wet wyklucza to, że to reakcja na robaki. [/QUOTE] no to pięknie... tripti a jak Twoja sunia? Quote
tripti Posted May 11, 2011 Author Posted May 11, 2011 tu strach cokolwiek mówić teraz, żeby nie wywołać wilka z lasu, ale u nas narazie ok, zjadła już dwa razy dziś, pobiegała, poszczekała, nos mokry, dziąsła różowe, siku żółte, koopa normalna nawet bardzo jak na szczeniaka. Quote
obraczus87 Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Niestety wychodzi na to, ze to babeszjoza... i jak sie okazuje moze minac kilka tygodni od zakazenia :( Objawy choroby mogą pojawić się w czasie od kilku dni do nawet kilku tygodni od zakażenia, jednak często rozwój choroby jest błyskawiczny i może, mimo szybkiego podjęcia właściwego leczenia, doprowadzić do śmierci w ciągu kilku dni. Wśród charakterystycznych objawów babeszjozy należy wymienić: Apatyczność – pies (kot) staje się osowiały, nie cieszy się ze spacerów i innych rzeczy, które dotychczas sprawiały mu radość, Brak apetytu – pies (kot) nie chce jeść, ani pić, Powiększenie węzłów chłonnych, Wysoka gorączka, dochodząca do 40-41°C, Wymioty, biegunka (często z domieszką krwi), Zażółcenie błon śluzowych jamy ustnej, Problemy z oddawaniem moczu, oddawanie moczu o brązowym zabarwieniu (krwiomocz), Niewydolność oddechowa i krążeniowa, zaburzenia układu nerwowego. TRIPTI obserwuj kolor siusków Twpjego szczyla.... Quote
AgnieszkaDebkowska Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Moja sunia nie ma parwowirozy, po kroplowkach i zastrzykach czuje sie lepiej. Weterynarz powiedzial ze na pewno uda sie wyleczyc, caly czas w domu z psiakiem jestem a ona juz chodzi, merda ogonkiem i gryzie kostke wiec wszystko jest na dobrej drodze. Quote
AgnieszkaDebkowska Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Ale moja psinka juz jest po drugiej kroplowce- wczoraj miala pierwsza, i po drugim dniu zastrzykow. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.