anetek100 Posted November 19, 2011 Author Share Posted November 19, 2011 troche drogi ten kontenerek, myśłałam bardzie o klateczce kenelowe, wowczas zakryc można kocykiem widac maluchy, one widzaczlowieka, przewozic można w kocykach, nawet kartonik większy z kocami a klatka kenelowa jest tańsza i myśle lepsza, ale to nie moje zdanie..nawte te z materialu kontenerki sa dużo tansze,poza tym mozna posuzkac, ludzie czasem używane sprzedają:).. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 Transporter to dobry pomysł,na przewóz Rudzi pożyczyłam od Horacy Dwa,ale musimy go oddać,bo jest jej potrzebny dla schroniskowych kotów. Transporter jest o tyle lepszy od klatki,że jak zwierzak załatwi się w nim np.ze stresu lub to będzie mały szczeniak,to łatwo posprzątać,a przez klatkę wszystko przejdzie np.na siedzenia samochodu.W Krakvecie jest tańszy niż na Allegro i wysyłka gratis;) [URL]http://www.krakvet.pl/ferplast-transporter-atlas-p-2749.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magenka1 Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 Asiu ten kontenerek Basi ma Sylwia, ja go jednak nie brałam , Rudzia na szczęście była grzeczna, wczoraj dzwoniłam wieczorem do Pana , Rudzia się zaszyła i śpi nie chciała jeść ani pić myślę, że to stres, dzisiaj pan ma sprawdzić na koty wieczorem umówiłam się, że do nie go zadzwonię. a Rudzia ma zapisane w dokumentach imię [B]"Gusia"[/B]. z tym zakupem to musimy poczekać na razie i tak kasy nie mamy na taki szał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 Daj znać koniecznie wieczorem co u Rudzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 Cioteczki gdzie jest Rudzia w jakim hoteliku bo napatoczyłam się na taki wątek:Domy tymczasowe i hoteliki,które trzeba omijać! [B] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon1.png[/IMG] [/B] [INDENT] myślę ze warto także wspomnieć o hotelu dla zwierząt "syriusz" w Tomaszkowie pod Olsztynem... wydaje mi się ze na dogomani nie ma żadnych ogłoszeń, jednak w internecie jest ich sporo. Hotel płatny, wydawałoby się ze dobre, domowe warunki, prowadzony przez panią weterynarz- jednak z autopsji wiem,ze nikt więcej nie powinien oddać tej pani jakiegokolwiek stworzenia!Zostawiłam tam moje 2 psy,( oba po przejściach) gdy wyjechać musiałam na 10 dni za granicę.Pani była uprzedzona o lękach i pomysłach moich psiaków-twierdziła ze nie ma obawy, na pewno sobie poradzi, dostała dokładne instrukcje jak się z nimi obchodzić , jak karmić. O tym ze pies zginął w 5 dniu pobytu tam dowiedziałam się dopiero po powrocie , gdy pojechałam je odebrać.Jak było naprawdę tego nigdy się nie dowiem, ale pani chyba niechcący powiedziała trochę za dużo. Pies uciekł jej ponieważ "poluźniła" mu obrożę,a on się akurat czegoś przestraszył. W ofercie napisane jest że psy mają do dyspozycji 4000 m wybiegu, szkoda tylko że nieogrodzonego z żądnej strony!.W rozmowie okazało się ze pani jednak zamyka psy w klatkach, puszcza je także luzem na nieogrodzonym podwórku, pozwala jeść padline z pola i końskie kupy (bo psy tak to lubią!)Podobno o tym że pies uciekł poinformowani byli wszyscy w miejscowości... tylko ze gdy ja jeździłam z ogłoszeniami, pytałam nikt nic nie wiedział.Ahh no i Pani szukała psa... głównie na własnym podwórku- bo przecież gdyby był w pobliżu to na pewno by wrócił po jedzenie a szukać go po lesie nie chciała- by nie uciekł dalej:|Mój pies dzięki pomocy niemalże 50 wspaniałych osób odnalazł się ok 1 km od miejsca zaginięcia po 12 dniach samotnej tułaczki po lasach. Wyglądał jak chodząca śmierć... dziś jest już dobrze, psiak wrócił do formy. Ja jednak ostrzegam Was, by nikt nie musiał przeżywać takiego koszmaru...a jest to prawdziwy koszmar,nie można spać, jeść , myśleć o niczym innym. Oddając go tam myślałam że jest to najlepsze miejsce jakie mogę mu znaleźć na czas mojej nieobecności- dziś wiem jak bardzo się myliłam. tutaj linki do ogłoszeń, gdyby ktoś myślał że oczerniam bezpodstawnie hotelik:[URL="http://www.dogomania.pl/threads/207377-Olsztyn-Powt%C3%B3rka-z-dzieci%C5%84stwa-zagubiony-samotny.-AMIGO-ZN%C3%93W-SZCZ%C4%98%C5%9ALIWY-W-DOMKU-%21%21%21?daysprune=100"]http://www.dogomania.pl/threads/207377-Olsztyn-Powt%C3%B3rka-z-dzieci%C5%84stwa-zagubiony-samotny.-AMIGO-ZN%C3%93W-SZCZ%C4%98%C5%9ALIWY-W-DOMKU-!!!?daysprune=100[/URL] oraz [URL="http://www.dogomania.pl/threads/113543-Schronisko-w-Olsztyni******-koty-do-adopcji-w%C4%85tki-zdj.-ze-spacer%C3%B3w.../page86"]http://www.dogomania.pl/threads/1135...%B3w.../page86[/URL] (post nr2129) [URL="http://www.dogomania.pl/threads/123433-Baza-zwierz%C4%85t-zaginionych/page18"]http://www.dogomania.pl/threads/123433-Baza-zwierz%C4%85t-zaginionych/page18 [/URL] (post 447) I ten hotel jest na czarnej liście. [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 Anula,Rudzia jest w dobrych rękach u szkoleniowca psów poleconego przez konkretne osoby z Olsztyna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 [quote name='MARCHEWA']Anula,Rudzia jest w dobrych rękach u szkoleniowca psów poleconego przez konkretne osoby z Olsztyna.[/QUOTE] To fajnie Asiu ja tylko tak wstawiłam na wszelki wypadek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetek100 Posted November 20, 2011 Author Share Posted November 20, 2011 [quote name='MARCHEWA']Transporter jest o tyle lepszy od klatki,że jak zwierzak załatwi się w nim np.ze stresu lub to będzie mały szczeniak,to łatwo posprzątać,a przez klatkę wszystko przejdzie np.na siedzenia samochodu.[/URL][/QUOTE] tak, tylko ja nie wiedziałam do czego to ma byc, czy tylko do przewozu szczeniaków-wtedy można w kartoniku nawet przewieźć wypełnionym podkładami czy kocykaami, czy także dla starszych, większych psów, a poza tym klatkę zaproponowała, bo tez nie byłam pewna, czy tez do przetrzymywania ich u kogoś wtedy moim zdaniem właśnie lepsza klatka, stąd moja propozycja,ale jeśli to mają byc tez większe, starsze psiaki do przewozu to wtedy owszem...;):):)to jeszcze kwestia do zastanowienia:) w zooplusie jest jeszcze taniej, a ja mam tu takie coś: [URL]http://allegro.pl/transporter-dla-psa-64x39x39-duzy-okazja-i1942626636.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 [quote name='anetek100'] w zooplusie jest jeszcze taniej, a ja mam tu takie coś: [URL]http://allegro.pl/transporter-dla-psa-64x39x39-duzy-okazja-i1942626636.html[/URL][/QUOTE] Super cena! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetek100 Posted November 20, 2011 Author Share Posted November 20, 2011 no tylko nie wiem czy nie za maly, ale nawet jesli to o numer, dwa wiekszy byłby pewnie i tak tanszy niż te inne:):):):) zatem pomyslimy, aby starczyło na inne sprawy jakkarma, ewentualne badania, bo wiaodmo to najwazniejsze, z bazarku będzie troche grosika, ja jak cos moge robic kolejne:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magenka1 Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 Rudzia jeszcze wystraszona, mało zjadła, niestety koty Pana są raczej dominujące i Rudzia się ich wystraszyła i się wycofała , jutro Rudzia jedzie do miasta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 Mam nadzieję,że Rudzia jest już w drodze do Warszawy do nowego domu i wieczorem wszystkiego się dowiemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 Ja też czekam na wieści.Cioteczki jestem z Wami i zawsze będę kibicować Wam i nie tylko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 [quote name='Anula']Ja też czekam na wieści.Cioteczki jestem z Wami i zawsze będę kibicować Wam i nie tylko![/QUOTE] Dziękujemy ci Anula,że jesteś z nami.Bez twojej pomocy kilka piesków z naszego schronu nie miało by szansy na normalne życie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetek100 Posted November 22, 2011 Author Share Posted November 22, 2011 Rudzia juz dojechała:) wszyskto jest ok, ale nie mogłam rozmawiac za długo więc tylko wiem,że wporządku:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted November 23, 2011 Share Posted November 23, 2011 Ja dostałam wczoraj fotkę jak Rudzia leży u nowej pani na kolankach kołami do góry;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted November 23, 2011 Share Posted November 23, 2011 [quote name='MARCHEWA']Dziękujemy ci Anula,że jesteś z nami.Bez twojej pomocy kilka piesków z naszego schronu nie miało by szansy na normalne życie;)[/QUOTE] Teraz trochę spasowałam.Fifi mnie wykończył finansowo a wiadomo,że jak jedzie do mnie jakaś bida ze Szczytna to są duże koszta nie tylko z mojej strony..Teraz przyjeżdża do mnie sunia z Wałbrzycha-bliżej mnie jest Wałbrzych a tym samym koszta mniejsze.Pomimo to jestem myślami z Wami. Benio mi nie daje po nocach spać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetek100 Posted November 23, 2011 Author Share Posted November 23, 2011 tak Rudzia trafiła myślę super) Renatko dziekujemy i nowej Pani także:) Anulko wsparciem ejsteś naszym ale wystarczy że ejsteś z nami to duchowe jest zawsze bardzo ważne:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 Sms z domku Rudzi: ,,U nas wszystko o.k.Sara vel Rudzia bardzo dobrze się czuje ogonek nosi wysoko,jest grzeczna,wesoła i biega z innymi pieskami po ogródku,teraz właśnie zjadły i odpoczywają po jedzonku.Pozdrawiamy,Renata i Karolina,, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetek100 Posted November 25, 2011 Author Share Posted November 25, 2011 ja tez tego smsa dostałam fajne wieści:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 Dostałam informację,że w okolicach Szczytna leży przy drodze porzucony Onek,pies leży tam od 2-3 miesięcy(pewnie wakacyjny przypadek,bo to po trasie z Warszawy),do tej pory był dokarmiany przez starszego pana,który niestety zmarł,pies nikogo więcej w tej wsi nie obchodzi.Pojadę tam może w przyszłym tygodniu porobić fotki,może uda nam się go ściągnąć do Szczytna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetek100 Posted November 25, 2011 Author Share Posted November 25, 2011 o rany tyle czasu, oby jeszcze żył, skoro nie ma opieki:(matko ludzie są naprawde podli:(gdybyś potrzebowała pomocy w szukaniu jego albo foceniu daj znac, jak moje auto jeszcze będzie zipało, pomogę:) a z tegoabzarku uzbieraliśmy 160 zł:) [URL]http://www.dogomania.pl/threads/217758-ROZLICZAM-Ciuszki-kosmetyki-portfele-biżu-na-psy-ze-szczytna-23.11-g.20[/URL] wszysktim dziękujemy zapisze tez na pierwszej stronie wątku tego:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 A nie da rady aby ktoś wcześniej wybrał się do tego biedaka?Kurcze to trochę długo,nie wiadomo czy on tam jeszcze będzie i czy będzie dokarmiany? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
horacy dwa Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 Jejku kolejna bieda,zaraz przypomina mi się Lusia która umierała na poboczu drogi i nikt sie nie zainteresował.Oby pomoc nadeszła na czas.I jeszcze do tego teren gminy masakra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted November 26, 2011 Share Posted November 26, 2011 [quote name='Anula']A nie da rady aby ktoś wcześniej wybrał się do tego biedaka?Kurcze to trochę długo,nie wiadomo czy on tam jeszcze będzie i czy będzie dokarmiany?[/QUOTE] W czwartek jechała tamtędy znajoma i dała mu jeść,rozmawiała z jeszcze jednym starszym panem,który także czasem coś mu przyniesie,ale problemem jest to gdzie go zabrać?Pies nie jest ranny ani chory,po prostu leży ciągle w tym samym miejscu i chyba czeka na pana,który go wyrzucił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.