Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dzięki wszystkim za odwiedzinki :loveu:

[quote name='YxNinaxY']jak tak patrzę na te słitaśne foteczki to aż żal dupę ściska, że Hunter już duży :(
Piękny maluszek, piękny :)[/QUOTE]
Muszę się tym nacieszyć bo za chwilkę też będzie duży i mi będzie żal dupę ściskał do innego kurdupelka ;)

My sobie pomalutku żyjemy. To nie jest moja pogoda, więc aby do jesieni a potem będzie ZIMA :diabloti:
Chłopaki też padnięci i nic im się nie chce.
Mały pomiot diabelski nadal siura. Jak jesteśmy na działce, zero wpadek. Pięknie pokazuje pod drzwiami że chce iść. W domu tam gdzie stoi tam leje :mad:

Posted

Oj tak, bokserki mają ciężko teraz:shake:
Mój piecho zdecydowanie bardziej woli zimę, można szaleć i biegać do woli.
A teraz w te upały przejdzie dwa kroki i już umęczony i ciężko mu oddychać...

Posted

Jajogłowy jest bowski :loveu: uwielbiam te głoweczki
[url]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/5393_180252718807541_1304841853_n.jpg[/url]

Co do komarów , wiem o czy mówisz ...jak byłam u Vectry to jak mnie obsiadły to myślałam , ze chcą mnie porwać , a tak serio to u nas są o 2/3 mniejsze

Posted

U mnie też dużo tych krwiopijców... :angryy: Raz aż się załamałam jak mała zaczęła "kuponka" robić a ją z 15 komarów zaczęło obsiadać. Więc psiak robił kupę a ja machałam i łapami odganiałam od niej komary. :cool3: Mam nadzieję, że nikt nas nie widział...

Posted

Jak nie komary to meszki. Mały jakoś znosi ale Oli czasami ma straszne uczulenie, I nie wiadomo czym tego psa przed nimi zabezpieczyć :angryy:.

Milo to mały spryciula. Jak uda mu się coś wyprosić bo niby taki głodny np kawałek bułki to lata po całym mieszkaniu i chowa :lol: a ja potem znajduje dziwności w różnych miejscach.

No i Marian zaliczył dzisiaj ode mnie ostry wpierdziel :mad:. Na spacerze szał ciał- wyrywał się do wszystkich ludzi, skoczył na mnie ubłocony, gryzł nogi i ręce. Ale apogeum nastąpiło jak uciekł pod balkony, wyjadał wszystkie kocie kupska i nie miał zamiaru wrócić :angryy:.
Oczywiście ofochał się ostro ale jego humorki mam głęboko :diabloti:

Posted

ja też szukałam czegoś na meszki bo Nero jest na nie uczulony i jak go pogryzą to strasznie puchnie. Nowy frontline combo zabezpiecza również przed meszkami. U mnie działa :) A mały jest słodkim diabełkiem :) i nieźle rozrabia :)

Posted

My mieszkamy w takim miejscu, że dużo wody i krzaków, więc mają gdzie się ukrywać :diabloti:. Na działce też mokro i tam działają potrójnie :diabloti:
Ale i tak już wolę komary niż kleszcze.

Kundle wczoraj ważone
Oli 32,85kg
Milo 13,25kg

Nie wiem czy to od tej pogody, czy od wczorajszego szczepienia Milo jest dzisiaj słabiutki. Na spacer nie chce, bawić też nie. Tylko zjadł i leży :roll:
A Oli musi mi dostarczać rozrywek. To coś co kiedyś miał na ogonie odrosło. I czeka go operacja :placz:.

Posted

Zabieg będzie miał najprawdopodobniej w sierpniu. Wetka chciała jutro ale my w sobotę wyjeżdżamy i nie chcę zabierać ze sobą psa po zabiegu, bo w razie co to u nas na wsi do weta nie pójdę :angryy:.
Na dzien dzisiejszy wygląda to źle i muszą zostać pobrane próbki do badania i jeśli coś wyjdzie trzeba będzie amputować ogon :placz:
Już po prostu po ścianach chodzę :placz:

Posted

Biedny Oli :-(
ale wsio będzie dobrze ;)

a w ramach żartu to może uparł się, że chce być kopiowany....



Ciesz się dopóki Milo jest taki spokojny :eviltong:

Posted

Ogonki obcina się po urodzeniu i pies nie ma do czego tęsknić. Mnie martwi jaki to ma wplyw na cały organizm dorosłego psa :roll:
No ale tak, jeden bat mniej do lania mnie ;)

A kto powiedział że Milo spokojny :diabloti:. Po ścianach prawie chodzi a w upale nie może znaleść sobie miejsca i drepcze. Na spacerach szał ciał- ciągnie do wszystkiego i dusi się na obroży :mad:. Podnieść go na niej mogę a on nic. Dzisiaj mi uciekł bo zobaczył motylka :evil_lol:. A wołać to se mogę, chyba tego motylka bo mała menda głucha :mad:
Oczywiście co to siad czy leżeć to nie pamięta, ale gdzie była kocia kupa lub kości dwa tygodnie temu pamięta doskonale :diabloti:

Posted

Taka miękka gula. Wcześniej wetka mówiła, że to kaszak. A teraz to jest pełne krwi. Dopiero po wycięciu będziemy dokładniej wiedzieć :roll:

Temperatura poszalała. Za oknem mam 42 stopnie a w domu 30 :angryy:. Tak chyba wygląda piekło.

Posted

Co do srodków na komary to w Czechach można kupić obroże Scalibor. To obroża przecwikleszczowa, ale działa też na inne latające owady. Ja stosuję od zeszłego roku i jestem zadowolona, głównie jedynie jak się znajdzie odważny komar to tylko przy tyłku albo tylnie łapy, ale mało :)

Posted

Pogoda koszmarna, ledwo ja przezylysmy... A zwlaszcza ja bo w pracy oddalam malej wiatrak. Klimy nie mamy a nad glowa mamy puste mini poddasze a na nim dach pokryty blacha.

Sintra na dworze to tylko biegala od cienia do cienia...

Guest wolfheart
Posted

Głaski dla Olinka,trzymaj się chłopie:thumbs:

Posted

Właśnie zbieramy się do wyjazdu, chłopaki latają z zabawkami a ja nie wiem którego pierwszego strzelę :evil_lol:

Kilka fotek braci gremlinów :diabloti:
[IMG]http://i44.tinypic.com/vdw75.jpg[/IMG]

[IMG]http://i43.tinypic.com/11blngj.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/b9g2g4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/2zghyfd.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/2iizd3a.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...