Neczka Posted June 13, 2011 Share Posted June 13, 2011 Za jakąś godzinkę się zbiorę i idę przewizytować Państwa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted June 13, 2011 Share Posted June 13, 2011 No to czekam na wieści. Oby to był ten dom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neczka Posted June 13, 2011 Share Posted June 13, 2011 Pozwólcie, że pierwsze wyżalę się, jaka to wstrętna dziś pogoda, wstrętne słońce z każdej strony i do tego korki... :angryy: Koniec żalenia. Wizyta. Pani Lucyna zakochana w psach. Powiedziałabym, że nawet za bardzo... ;) Rozmawiałyśmy bardzo długo o jej suczce Sarze, bardzo podoba mi się podejście Pani do tematu pożegnania się z psem i to, w jaki sposób postrzega ich przyjaźń już po odejściu Sary. Domek wspaniały, myślę, że spokojnie pomieściłby nie tylko Foksię ale i ze dwa inne psiaki :) Fajna okolica, blisko park, sąsiedzi także podobno znośni, a jeśli spróbowaliby być nieznośni, to jestem pewna, ze Pani ze swoim podejściem do sprawy na pewno sobie z nimi poradzi ;) Pani obiecała zadzwonić do Was dziś wieczorem, najprawdopodobniej na weekendzie wybrałaby się poznać z Foksią. Ale wszystko jeszcze do ugadania. Jeśli chodzi o moją opinię, podsumowując, jeśli ja miałabym decydować - jak najbardziej oddałabym Pani Lucynie psa. Jestem przekonana, że psina będzie miała u niej jak w raju. /edit/ jeśli macie jeszcze jakieś konkretne pytania - czekam i polecam się na przyszłość ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted June 13, 2011 Share Posted June 13, 2011 Kurde niech no tylko auraa to przeczyta Świetne wieści, Foksia bardzo długo czekała na taki dom Neczka dziękuje za wizytę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted June 13, 2011 Author Share Posted June 13, 2011 Dziękuję za dobre wieści. Czekam na telefon od państwa i zobaczymy czy to będzie Ten domek, Ci ludzie i czy Foksia ich zaakceptuje:lol:. Czy Ci państwo wiedzą, ze Foksia może byc zupełnie inna z charakteru niż ich Sara? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neczka Posted June 13, 2011 Share Posted June 13, 2011 [quote name='auraa'] Czy Ci państwo wiedzą, ze Foksia może byc zupełnie inna z charakteru niż ich Sara?[/QUOTE] Tak jest ;) Pani ma nadzieję, że na żywo "coś" między nimi zaiskrzy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted June 13, 2011 Author Share Posted June 13, 2011 Niestety nikt nie zadzwonił:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noemi1 Posted June 13, 2011 Share Posted June 13, 2011 Auraa poczekaj cierpliwie :) Do weekendu jeszcze czas, na pewno Pani Lucyna zadzwoni :) Jak znam życie i takich pasjonatów, to pewnie jutro :) Foksiu trzymamy kciuki i bądź grzeczną dziewczynką :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neczka Posted June 13, 2011 Share Posted June 13, 2011 Może Pani czeka na męża... :???: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neczka Posted June 14, 2011 Share Posted June 14, 2011 I jak... ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noemi1 Posted June 14, 2011 Share Posted June 14, 2011 Teraz to i ja już bardzo czekam na wieści. Czy państwo się odezwali? I oczywiście czekam na wieści co nowego u Foksi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted June 14, 2011 Author Share Posted June 14, 2011 No i nic . Cisza, nie odezwali się:shake: Wysłałam im wzór umowy z Vivy, żeby przeczytali, nie ma tam nic strasznego.Prosiłam o kontakt ale póki co cisza. Foksia rozrabia. Dziś miała gorszy dzień. Czasami musi coś pogryźć. Nie wiem dlaczego. Pogoniła Freda, na którego zresztą wcześniej sama wpadła. Za nią poleciał Kenzo ale na szczęście nie doszło do awantury. Najlepiej gdyby była sama. Ona koniecznie chce dominować. Ogólnie nie ma tragedii ale nie jest spokojniutką uległą sunieczką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noemi1 Posted June 14, 2011 Share Posted June 14, 2011 Auraa z terierkami tak jest. Niestety mają humory i muchy w nosie. To trzeba osobom adoptującym uświadomić. Niech poczytają o tej rasie, żeby nie było zaskoczenia. Wiem to po mojej suni, która nie jest rasowa, ale ma bardzo dużo z teriera a charakter głównie :) Masa cierpliwości i miłości bardzo łagodzi ich charakter. Trzeba wiedzieć, że jak terier coś postanowi to tego za nic nie zmienisz, chyba, że masz masę czasu i cierpliwości i bedziesz spokojnie acz BARDZO KONSEKWENTNIE dążyć do swego. Ja to wyczaiłam dopiero po 11 latach :) I teraz się zacinam i nie ustępuję i wreszcie wygrywam i stawiam na swoim, choć moja sunia jest dość grzeczna ogólnie rzecz biorąc. Z ich fochami też trzeba umieć sobie radzić. Moja ma napady depresji i się samookalecza lub zmusza się do wymiotów i wtedy działa tylko ostra nagana. Broń Boże nie bicie. Wystarczy krzyknąć, kazać iść na posłanie i nie zwracać uwagi. Ciężka sprawa jak Ci żal psiaka, ale skuteczna :) Ach te kochane terierki ... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted June 14, 2011 Author Share Posted June 14, 2011 Ona w stosunku do mnie jest grzeczna i uległa. Kiedy sie wystraszy to na męza potrafi szczeknąć ale zaraz potem macha ogonem. Nie wiem jakie były jej losy ale musiała walczyc o swoje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noemi1 Posted June 14, 2011 Share Posted June 14, 2011 Moja też jest znajdką z lasu, totalnie zmasakrowaną. Była w takim stanie, że pierwszy wet chciał ją uśpić, ale ludzie, którzy ją znaleźli nie pozwolili. I tak sobie zyje do dziś, czyli ze mną już 11 lat, a ma na pewno 12, a może i więcej :) Jednak terierki niestety w naturze mają dominację i to trzeba w nich konsekwentnie tępić. Ja piszę o tym, dla dobra Foski, żeby Ci ludzie byli świadomi jakiego psiaka biorą i nie mówili potem, że nie spełnił ich oczekiwań. To bardzo wdzięczne i niezwykle przywiązujące się psiaki, ale z charakterkiem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted June 15, 2011 Share Posted June 15, 2011 Może jak do jutra się nie odezwą to zadzwoń do nich auraa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neczka Posted June 15, 2011 Share Posted June 15, 2011 [quote name='Noemi1'](...)Wystarczy krzyknąć[/QUOTE] Wystarczy stanowczo powiedzieć ;) Myślę, że Pani gdyby zdecydowała się na adopcję, będzie wiedziała, co to jest terierkowy charakterek. Jej poprzednia suczka też była "terierzycą" ;) Kurczę, myślałam, że zadzwoni :nonono2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted June 15, 2011 Author Share Posted June 15, 2011 Wysłałam wczoraj maila........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted June 15, 2011 Author Share Posted June 15, 2011 przed chwilą Pani zadzwoniła. Będziemy w kontakcie.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neczka Posted June 15, 2011 Share Posted June 15, 2011 Trzymam kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noemi1 Posted June 15, 2011 Share Posted June 15, 2011 [quote name='Neczka']Wystarczy stanowczo powiedzieć ;) Myślę, że Pani gdyby zdecydowała się na adopcję, będzie wiedziała, co to jest terierkowy charakterek. Jej poprzednia suczka też była "terierzycą" ;) Kurczę, myślałam, że zadzwoni :nonono2:[/QUOTE] Może do innych psiaków tak :) Do mojej nie wystarczy :) A na początku bała się głośniejszej normalnej rozmowy, rozmawialiśmy prawie szeptem i bez gestykulacji :) Skoro Pani ma praktykę z terierowatymi to już jestem spokojna :) WIe co czyni :) To trzymam mocno kciuki i czekam na wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted June 17, 2011 Share Posted June 17, 2011 auraa i są jakieś wieści? Pani się odzywała? a przy okazji Wiem,że tego nikt nie lubi ale muszę Liczy się każda pomoc, ogłoszenia, dary ( koce, itp) pieniądze, allegro, bazarki [url]http://www.dogomania.pl/threads/203504-Psy-w-Zakrzewku-potrzebuj%C4%85-pomocy!-Bez-naszej-pomocy-nie-prze%C5%BCyj%C4%85[/url]! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted June 17, 2011 Author Share Posted June 17, 2011 czekam na telefon, Pani czeka na powrót Pana;). Dopóki Foksia nie będzie na miejscu, nic nie jest pewne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noemi1 Posted June 19, 2011 Share Posted June 19, 2011 auraa co u Was słychać??? Czy Pani już się odezwała??? I jak sprawuje się Foksia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted June 19, 2011 Author Share Posted June 19, 2011 Dziś miał być wielki dzień Foksi. Niestety wszystko się przesunęło o tydzień. Oby! Mam nadzieję, że za tydzień wszystkie problemy zostaną rozwiązane z korzyścią dla suni. Dziś wyczesałam z niej sierść na małą poduszeczkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.