Jump to content
Dogomania

Mała, Foksia z Ostrowi. Znalazła swoje miejsce i człowieka!


auraa

Recommended Posts

  • Replies 251
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Pani mieszka w Rzeszowie. Do Warszawy kawał drogi. Pani ponoć tak bardzo chciała jechać po Foksię, że dziś brała tabletki na uspokojenie. Zobaczymy co będzie dalej. Pan prosił, żeby dać im tydzień. Wtedy sprawy mają się wyjaśnić.

Link to comment
Share on other sites

Foksia w porządku. Jest kochana ale potrzebuje domu w którym będzie jedynym zwierzakiem. Siódmym zmysłem wyczuwa, że któryś pies lub kot się do mnie łasi i choćby spała najgłębszym snem w innej części domu, natychmiast jest przy mnie. Wczoraj była wojna o miski z jedzeniem. Biegała od jednej do drugiej i nie dała podejśc ani Fredowi ani Atosikowi. Sama oczywiście też nie jadła. Zołza jedna!

Link to comment
Share on other sites

Oj Foksiu :mad:
Auraa, może dawaj im jedzenie osobno, czyli w tym samym czasie ale w innych pomieszczeniach, moje tak nauczyły się jeść w zgodzie :) Najpierw oddzielone zamknietymi drzwiami, potem drzwi były otwarte, a po jakimś czasie jadły już jednym pomieszczeniu, oczywiście w pewnej odległości. Po jedzeniu sprawdzały sobie tylko wzajemnie miski i wylizywały jedna po drugiej :)

Link to comment
Share on other sites

Foksia biegała z kuchni do przedpokoju.:cool3:

Przed chwilą skończyłyśmy czesanie. Ona ma bardzo gęsty podszerstek, który teraz wychodzi garściami. To co wyprawia w czasie czesania nadaje sie do filmu. Jak uczesać psa, który cały czas leży na grzbiecie i usiłuje zębami złapac szczotkę? Mi się udaje!:lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja już zaglądam :) Szkoda, że Państwo się nie odzywają :(
Ja w niedzielę zawsze siedzę cały dzień w schronie, więc nie mam dostępu do kompa :) To dzień aerobiku, strechingu, biegów przełajawych z nagłymi zatrzymaniami, z solarium, sauną i siłownią zarazem :) I to jak tanio, a jak radocha :)

Link to comment
Share on other sites

Państwo od soboty się nie odzywają. Foksia w porządku. Pierwsza szczeka a głos ma donośny jak na takiego małego psa. Taki trochę gardłowy. Czuje się u mnie jak w domu bo już jest dosyć długo. W dalszym ciągu boi się gwałtownych ruchów i podniesionego głosu. Nie lubi odkurzacza i wychodzi z pokoju kiedy odkurzam. Szczotki też nie lubi. Lubi jesć, bawic się z Kenzem i rządzić towarzystwem. Jest posłuszna i szybko reaguje na polecenia.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...