dziadziowa Posted September 4, 2011 Share Posted September 4, 2011 Aktualnie Roksiak okupuję mój koc! Nie podniesie tyłka żebym mogła chociaż skrawkiem się przykryć:( zrobiła się strasznie gadatliwa- wtrąca swoje trzy grosze do prawie każdej rozmowy. Bolek przestał ja już tak bić więc i jego uszy zaznają roksiakowego wylizywania:) teraz wiemy też jaką mieszanką jest Roksi- to mix dobermana z kotem! Roksi reaguje na kici, kici, zachowuje się jak kot, siada w kocich pozycjach i miejscówkach:D jest boska! Nie gryzie już żadnych butów czy torebek (ostatnio zjadła tylko majtki Kas). Jest też strasznym żulerem i wylizywaczem! Nie przepuści żadnej kanapce, zupie czy nawet ciastu- ona też ma dostać i KONIEC!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 Cioteczki Roxi szuka na nowo domku!!!!!!!!:-(:-(:-( Potrzebne będą ogłoszenia!!!!!!! Dotychczasowa pani zostawiła ją samą w mieszkaniu:crazyeye: :shake: i wyprowadziła się nie interesując się co będzie z psiakiem :mad::mad::mad:. Została zabrana przez Conceited do DT - kociego bo Roxi lubi koty ( pani będzie się opiekować sunią do czasu znalezienia jej nowego domku, nie zna się na piesach ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 Potwierdzam, że dotychczasowa "Pani" Roxi porzuciła psa i kota w sobotę, nie stawiając się na zdanie mieszkania, w którym były zwierzaki. Z resztą już wcześniej otrzymałam kilka sygnałów, że Roxi i kot (kot jest od nas, dlatego siedzę w sprawie :) ) nie mają dobrej opieki... delikatnie mówiąc. W tym momencie i Roxi i kot przebywają u Dziadziowej, która zabrała zwierzaki do siebie. Kotek zostanie u niej na stałe, ale dla Roxi musimy poszukać domku, bo Roxi potrzebuje ogrodu i ruchu. Dziś odwiedziłam zwierzaki - mają się świetnie, mają wspaniałą opiekę. Roxi wręcz roznosi energia, ciągle przynosi zabawki, próbuje się wskrobywać na kolana, szuka ludzkiej uwagi. Dziadziowa obfotografuje psinkę i trzeba będzie szukać nowego domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 :-( super, że dziadziowa się zaopiekowała Roxi! przy odpowieniej dawce ruchu dom z ogrodem niepotrzebny raczej.. zapewniam jej ogłoszenia, jeśli ktoś mógłby napisać tekst byłoby super.. no i na kogo kontakt? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 Moze i masz rację, ale przy trzech kotach (jednym nieplanowanym) i małym mieszkanku, Dziadziowa (mimo szczerych checi) nie może Roxi zapewnic tyle ruchu ile ona potrzebuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 jasne, rozumiem jak najbardziej sytuacje :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 [IMG]http://img269.imageshack.us/img269/3233/sam0578q.jpg[/IMG] [IMG]http://img207.imageshack.us/img207/3016/sam0580s.jpg[/IMG] [IMG]http://img600.imageshack.us/img600/335/sam0584i.jpg[/IMG] [IMG]http://img59.imageshack.us/img59/8079/sam0586b.jpg[/IMG] [IMG]http://img685.imageshack.us/img685/6318/sam0587z.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 [IMG]http://img401.imageshack.us/img401/1452/sam0573g.jpg[/IMG] [IMG]http://img833.imageshack.us/img833/9021/sam0574u.jpg[/IMG] [IMG]http://img269.imageshack.us/img269/6071/sam0575r.jpg[/IMG] [IMG]http://img215.imageshack.us/img215/4466/sam0576y.jpg[/IMG] [IMG]http://img10.imageshack.us/img10/2834/sam0577x.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted November 9, 2011 Author Share Posted November 9, 2011 jakie to szczęście, że sunia ma się gdzie podziać do czasu znalezienia dla niej domku, wcześniejszej właścicielki nie komentuję, bo jak można zostawić psa z którym się zyło, to nie zabawka .... dziadziowa dzięki! ja zmieniam tytuł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 porzucila i psa i kota adoptowanego miesiac wczesniej ... az mnie krew zalewa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadziowa Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 doczekałam się straszenia policja... przez Facebook'a! W głowie sie nie mieści! Wszystkie futra pozdrawiają i mają sie dobrze:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted November 10, 2011 Author Share Posted November 10, 2011 straszyć to my ją możemy :) za porzucenie zwierząt.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadziowa Posted November 11, 2011 Share Posted November 11, 2011 donoszę, że Roksi spędziła święto bardzo dostojnie przechadzając sie po parku z moją siostrą i przyjacielem. Teraz żuje kość ogrzewając mi stopy:) pozdrawiamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted November 11, 2011 Share Posted November 11, 2011 ktoś napisze tekst?? jeśli nie to poproszę o info - ile ma psica, jaka jest itp. no i na kogo kontakt? edit. już znalazłam - mała ma rok! pewnie miała już pierwszą cieczkę? dziadziowa wiesz może kiedy? moglibyśmy ją wysterylizować.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadziowa Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 dziś Roksi skończyła roczek:) Pierwszą cieczke już miała bodajże w czerwcu. Jaka jest? Szalona, tak wypełniona energią jak petarda! Uwielbia zabawki, a piłkę tenisową ubóstwia i może godzinami ją aportować! Nie wybredna w jedzeniu, do człowieka garnie się jak magnez, gdyby mogła siedziała by na kolanach cały dzień a w nocy śpi na mnie:) ja ją wysterylizuję ale jak wyjdę na prostą, więc myślę że po nowym roku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 ale Roksi jest do adopcji, tak?? jesli tak to jest pod opieką fundacji i my płacimy za sterylkę! kwestia tylko czy miałabyś na to czas? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadziowa Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 jest do adopcji, niestety:( bardzo chciałabym się nią zająć ale kilka spraw mi na to nie pozwala. Ale chcę dla niej zrobić jak najwięcej! Zostawcie proszę sterylkę mi. Ona i tak sama nie chodzi po dworze ani nie spotyka napalonych panów na swojej drodze kiedy jest ze mną u rodziców. Strasznie się z nią zżyłam i nie wiem jak zniosę rozstanie! ;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 ciotki, kto wezmie na siebie kontakt do ogloszen? ja suni nie znam.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeaBono Posted November 17, 2011 Share Posted November 17, 2011 Możecie podawać kontakt do KB. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadziowa Posted November 17, 2011 Share Posted November 17, 2011 Właśnie dowiedziałam się, że "właścicielka" Roksi jest wściekła bo ktoś ukradł jej zwierzęta! Czy kontaktowała się z Tobą KateBono? Czy z kimkolwiek? Conceited? Wie dobrze, że są ze mną a nie kontaktuje sie wcale. Może z kimś z was? Bo przecież powinna w takim wypadku??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted November 18, 2011 Share Posted November 18, 2011 Do mnie nie dzwoniła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted November 18, 2011 Share Posted November 18, 2011 Do mnie też nie :) don't worry :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadziowa Posted November 23, 2011 Share Posted November 23, 2011 Przez ten czas który z Roksiakiem spędziłam przyzwyczaiłam się do myśli że penie zawsze juz do końca będziemy razem, na lepsze i gorsze chwile, więc nie miejcie ciśnienia szukać jej domu:) myślę że kiedy wyrośnie z dziecięcych figli stanie sie prawdziwym psem towarzyszem do miętolenia w łóżku, na kanapie, zabaw w obrębie kilku metrów. bo teraz czasami na łeb dostaje z ta jej energią. tym bardziej że chora jestem a energia nie jest częścią składową mojego schorzenia. ale powtarzam nie ma ciśnienia- radzimy sobie nieźle, wszyscy zadowoleni, nakarmieni, ciepło w dupki mają. Wsparcie rodziny jest więc radzimy sobie naprawdę dobrze. Ja sie pogodziłam i nawet nie powiem, w głębi serca sie ciesze że roksiakowy głupol miałby byc mój ale muszę to jeszcze przemyśleć. na spokojnie. Zawsze bardziej interesowały mnie koty ale co za różnica- troche wiecej uwagi, ruchu i chyba sie da! potraktuje to jako wyzwanie- Roksi bedzie moim wyzwaniem! ale prosze nie bierzcie tego za mete. ja naprawde chciałabym dla niej domu z ogrodem i szalonymi psami z którymi rozładuje energie. Po prostu nie miejcie parcia na Roksiaka- jeżeli znajdziecie dla niej coś odpowiedniego, bądź mi się uda porozumiemy się. OK??? wiem , pokretnie napisałam ale nie wiedziałam jak ubrać to w słowa.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted November 24, 2011 Share Posted November 24, 2011 ja zrozumiałam ;-) wstawimy małą tylko na stronę i na allegro w takim razie.. a Ty ze spokojem podejmiesz decyzję kiedy będziesz gotowa.. uściski dla sierściuchów ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadziowa Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 wczoraj wróciłam z Roksi, Bolkiem, Lolkiem i Parusiem ze wsi:) od rodziców. Roksiak wyszalał się jak zwykle z Naną a dziś, już na swoich śmieciach w parku na ostatnim wybieganiu wysmarowała się w czymś zdechłym! Już nie wiem co śmierdzi! Ona wykąpana, ja też, ubrania w pralce a nadal czuć capnięcie! Masakra:D donoszę, że wszyscy żyjemy, mamy się dobrze i śmierdzimy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.