Jagienka Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 Jezu... Tora trzymaj się!!! Przeciesz musisz poznać co to dom!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skrzeli Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 Karolcia - a kiedy można się spodziewać wyników badań? Bo to jakoś nielogiczne, żeby psychika jej tak nagle siadła. Przecież było nieźle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted February 14, 2012 Author Share Posted February 14, 2012 Nie wiem:(na dniach... Jade dzis do Toruni. Bedzie miala robione wszystkie badania, ktorych nie miala plus kroplowki, bo wymiotuje:placz: Jest dramat. Objade dzis wszystkie lecznice dopoki ktos Jej nie zdiagnozuje:( Ona nie moze odejsc w hotelu....ona wogole nie moze odejsc:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted February 14, 2012 Author Share Posted February 14, 2012 Przyszly wyniki krwi. Sa w porzadku...wiec co sie dzieje:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skrzeli Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 [quote name='karusiap']Przyszly wyniki krwi. Sa w porzadku...wiec co sie dzieje:([/QUOTE] No to fatalnie. Najgorzej jak nie ma żadnego tropu. Daj znać jak tam Psinka. Tak nagle się to zaczęło czy wcześniej były jakieś symptomy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 Boże... straszne wieści... :( trzymam kciuki za Torunię mocno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga-ta Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 widzialam dzis Tore pod kroplowkami w Arwecie, wyglada strasznie biednie...mam nadzieje, ze wyjdzie z tego. Gdyby znalazl sie dla niej choc dt... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 co z tymi ludźmi, którym dałam namiary do Ciebie karusiap? odezwali się?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted February 14, 2012 Author Share Posted February 14, 2012 [quote name='natalek']co z tymi ludźmi, którym dałam namiary do Ciebie karusiap? odezwali się??[/QUOTE] Nikt sie nie odzywal:( Tory wyniki wszystkie dobre, RTG, USG, krew. Wyglada tragicznie,jest smutna. Siedzialam dzis z nia, musialysmy sie minac Agata. Jutro prawdopodobnie bedzie otwierana....jakis powod musi miec. Tora miala wycinane dwie listwy mleczne i byla leczona na robactow. taka tragedia zadziala sie w ciagu ostatnich paru dni. Jak moja morda nie je tylko wymiotuje, to jest bardzo zle:( DT to marzenie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelka Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 Masakra, strasznie nam żal Toruni... Ale kurde, co to się za cholerstwo przyplątało, że się nawet zdiagnozować, a tym samym i leczyć nie daje...:shake: Kto Ją będzie otwierał? Opowiedziałam całą historię TŻ'towi (a Ty wiesz karusiap, że On jest zafascynowany dobkami) i choinka, gdyby nie to, że mamy u siebie (poza naszą trójką) szczeniaka z Kielc i wychudzoną Tarę z Klembowa to pewnie Tora już by do nas jechała... A tak to nie wiemy czy byśmy podołali...:shake: Cholernie mi przykro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted February 14, 2012 Author Share Posted February 14, 2012 Dziekuje Evelko.... Tora jest caly czas pod opieka kliniki Artwet. To nie ten sam pies, jest taka biedna spokojna:(malenstwo moje kochane:( Wiem,ze mialaby u Was raj , ale wiem tez ze macie przeciez tyle bid na glowie:( Wszystkim pomoc sie nie da...niestety:( Kazdego dnia od kad to sie zaczelo dzwonie rano do p.Tomka z drzeniem serca...on sam chodzi do Tory co godzine zobaczyc czy.....czy wszystko w miare dobrze:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majku33krakow Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 (edited) a nie można zbadać to co zwymiotowała?,może to trzustka,albo zapalenie jelit(jest coś takiego w ogóle ?,nie wiem) Edited February 14, 2012 by majku33krakow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majku33krakow Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 zmień tytuł wątku,dam ją na weterynarz na facebooku(nie wiem jak to się nazywa),grupa weterynarzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 [quote name='karusiap']Nikt sie nie odzywal:( [/QUOTE] nie dodzwonić się nie mogli, bo podałam oba nr, do Ciebie i Jagienki... beznadzieja :( z całej siły trzymam kciuki za Torę, po prostu MUSI z tego wyjść!!!! [quote name='majku33krakow']a nie można zbadać to co zwymiotowała?,może to trzustka,albo zapalenie jelit(jest coś takiego w ogóle ?,nie wiem)[/QUOTE] no chyba karusiap i weterynarze doskonale wiedzą co robić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skrzeli Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 [quote name='natalek'] no chyba karusiap i weterynarze doskonale wiedzą co robić...[/QUOTE] To nie jest takie oczywiste (nikomu oczywiście nie ujmuję umiejętności) - diagnostyka psia jest w naszym kraju wciąż dość słabą stroną. Wszyscy zlecają masę badań, ale potem jest niestety często problem z umiejętną interpretacją. Sama wiem jak chodziliśmy z tymi samymi wynikami do różnych lekarza i dla niektórych były wręcz ok, a dla innych wychodziły poważne schorzenia;/ A najgorszy jest ból jak nie ma punktu zaczepienia ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 odnowiłam Torze tablica.pl ona ma tak dużo wejść... i na tym się kończy... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted February 15, 2012 Author Share Posted February 15, 2012 Nic...nie rozmawialam jeszcze z p.doktorem, ale mam informacje,ze nic nie zostalo znalezione:( Ja juz jestem zalamana, bidusia kochana.....ma dostac jakies leki. Jaks ie dodzwonie napisze dokladnie. czy ona moze miec az taka depresje?po tylu miesiacach w hotelu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 z tą depresją to wszystko jest możliwe... mieliśmy w schronie ONka Maxa (obecnie w DT), najpierw wszystko było super przez kilka miesięcy, potem zaczął chudnąć, wyglądał jak żywy trup, co zjadł to zwymiotował... :( w schronisku by było już po psie, i cudem DT się znalazł.. może po tych lekach będzie lepiej, OBY!!! może ogłoszenia z jakimś mega wzruszającym tekstem? nie wiem już... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelka Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 Byliśmy dzisiaj odwiedzić Torę (jeszcze w lecznicy). Bardzo chciała wyjść, cieszyła się z głaskania. Generalnie widać, że kroplówki dodały Jej sił! Ale wygląda bardzo mizerniutko bidulka...:shake: Mamy nadzieję, że teraz wróci Jej apetyt i że dobre samopoczucie się utrzyma. Długo rozmawialiśmy z lekarzem i sprawa naprawdę jest bardzo trudna i tajemnicza:shake: Jedno co nie ulega wątpliwości to to, że hotelikowe warunki Torze nie służą i że lepiej byłoby Jej wracać do pełni sił i zdrowia w domu... Najlepiej własnym, takim na zawsze...:roll: My cały czas mocno trzymamy kciuki za Torę i mamy nadzieję, że będzie się czuła coraz lepiej i że prędko znajdzie najlepszy dom na świecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 kolejna, wydaje się, że sympatyczna rodzinka odezwała się w sprawie Tory. ;) również przekazałam do Was numery, może ktoś zadzwoni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelka Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 O! Super, trzymam kciuki, żeby rodzina okazała się TĄ właściwą! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 i plusem jest też to, że ludzie mieszkają w Krakowie, więc zawsze można by było podjechać i zobaczyć co u Torci :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted February 15, 2012 Author Share Posted February 15, 2012 Jejku byloby cudnie tylko czemu nikt nie dzwoni:(:( Evelko czy lekarz mowil Ci jeszcze o jakis badaniach? Bo jutro Tora ma kolejne, a ja nie wiem juz jakie, moze ze stresu zapomnialam.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 może jeszcze nie odczytali wiadomości, bo dopiero niedawno im odpowiedziałam.. oby ktoś zadzwonił!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted February 15, 2012 Author Share Posted February 15, 2012 Aha, to czekam cierpliwie...moze pomysla,ze juz za pozno....ale w takiej sprawie nigdy nie jest za pozno.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.