WATACHA Posted July 2, 2012 Author Posted July 2, 2012 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/825/dsc00869qi.jpg/][IMG]http://img825.imageshack.us/img825/4601/dsc00869qi.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/809/dsc00870r.jpg/][IMG]http://img809.imageshack.us/img809/2010/dsc00870r.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote
WATACHA Posted July 2, 2012 Author Posted July 2, 2012 Na oko ma czterdzieści parę centymetrów z głową ok 50 cm.To na oko bo się bała miarki :(.Wzrostu nie zmierzę bo ona albo podkulona, albo leży.Leoś ma 37 bez łba. Quote
Bolsbokser Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 Wiedziałam, że jedno z tych miejsc jest mi znajome :) Zalew Sulejowski [quote name='WATACHA'] Czwartek aktualny jakby co.Piszę teraz bo zapomnę.[/QUOTE] Ok. My właśnie przeprowadzamy się do takiego klimatu jak wasza działeczka :) Ja się nie znam na sznupach i sznupopodobnych, ale też wydaje mi się troszeczkę długa ta panienka. No i jak jej na imię będzie ? Quote
Margi Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 Jak ona śliczna.:loveu: Migiem znajdzie domek,tylko bidulka musi się przekonać,że znowu może być domowym pieskiem. Quote
zerduszko Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 Bidulka, ale sliczna :) Tylko się nad nią nie rozpływaj i nie utwierdzaj w bojeniu ;) Quote
WATACHA Posted July 2, 2012 Author Posted July 2, 2012 Ja jej nie utwierdzam -chyba.Trochę ją molestuje nawet, mam nadziej, że się nie zrazi.Ale jej smakuje mięsko surowe, wszystkie psiaki to lubią :) Quote
łamAga Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 [url]http://img402.imageshack.us/img402/8056/dsc00865mu.jpg[/url] slodka :loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
malawaszka Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 oby biegunki nei dostała po surowiźnie jak moje Quote
WATACHA Posted July 2, 2012 Author Posted July 2, 2012 Kupy nie robiła wcale, siku tylko o 2 w nocy.Dostała proszka na wyciszenie, bo chciałam jej powycinać przy pupie, trochę się udało, ale po jakimś czasie juz chciała dziabać.Z tyłu to nawet dała sobie obcinać wcześniej, ale z przodu już się broni.Teraz wygląda kiepsko, bo trochę ją z tyłu obciełam z przodu jest kudłata, a na górze wyłysiała z lekka.Dobijcie mnie :( Quote
malawaszka Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 ona jest może jeszcze obolała na szyi po tym cholernym chwytaku... :( jak będziesz chciała to załatwimy przyjazd behawiorysty, ale to tak za jakiś czas - niech się trochę oswoi u Was Quote
WATACHA Posted July 2, 2012 Author Posted July 2, 2012 Ja nie wiem jak to wszystko będzie :(, w piątek jedziemy na działkę.Ona nawet przesunąć się nie da, a co dopiero wziąć na ręce, o smyczy nie wspomnę.Mam dziś zły dzień.Jutro spojrzę na to może inaczej ale dziś mam załamkę :(.A jak mam się w stosunku do nie zachowywać, zostawiać ją, czy trochę zmuszać do czegoś?Nie potrafię sobie z nią poradzić :( Quote
zerduszko Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 Zachowuj się jak Ci się podoba, bylebyś była spokojna, wyluzowana i pogodna ;) Najważniejsze Twoje nastawienie, a to czy mniej kontaktu, czy więcej będzie lepsze - nie przewidzisz w 100%. Obserwuj oczywiście itd. ale nie myśl o tym cały czas. Nie toleruje obroży/smyczy czy tylko jak człowiek trzyma smycz. Kciukam za Was :) Quote
WATACHA Posted July 2, 2012 Author Posted July 2, 2012 [quote name='zerduszko']Zachowuj się jak Ci się podoba, bylebyś była spokojna, wyluzowana i pogodna ;) Najważniejsze Twoje nastawienie, a to czy mniej kontaktu, czy więcej będzie lepsze - nie przewidzisz w 100%. Obserwuj oczywiście itd. ale nie myśl o tym cały czas. Nie toleruje obroży/smyczy czy tylko jak człowiek trzyma smycz. Kciukam za Was :)[/QUOTE] Nie wiem nawet nie mogę jej smyczy przypiąć, bo ona nie da sobie dotknąć tam.Obrożę ma na sobię.Idę spać.Pa,pa dziewczynki. Quote
malawaszka Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 ona w podróży też stres przeżyła bo w Katowicach Figu normalnie mogła ją nosić, w Krakowie też była brana na ręce i nie gryzła - potrzebuje teraz trochę czasu i będzie coraz lepiej Quote
zerduszko Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 Na pewno jej sie poprawi, z chwilą będzie lepiej :) Może cos doradzimy Ci tu razem, a jak nie to faktycznie specjalistę wezwiesz i ja odczaruje ;) Quote
Bolsbokser Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 [quote name='WATACHA']Ja nie wiem jak to wszystko będzie :(, w piątek jedziemy na działkę.Ona nawet przesunąć się nie da, a co dopiero wziąć na ręce, o smyczy nie wspomnę.Mam dziś zły dzień.Jutro spojrzę na to może inaczej ale dziś mam załamkę :(.A jak mam się w stosunku do nie zachowywać, zostawiać ją, czy trochę zmuszać do czegoś?Nie potrafię sobie z nią poradzić :([/QUOTE] Grunt to cierpliwość i opanowanie. Nie dawaj jej wyczuć, że jesteś załamana. Psiaki to wyczuwają. Wiem, co mówię, bo mam radarka emocjonalnego w domu. Z kolei Bravo jest taki troszkę niepewny, jeśli czegoś nie zna i nie wie, że to krzywdy nie zrobi. Boi się podłogi z lastriko na klatce schodowej. Czasem trwa to kilka minut aż ruszy z miejsca. Ale cierpliwość i wyrozumiałość popłaca. Staraj się siedzieć blisko niej, niekoniecznie głaskać i tulić, skoro się cyka. Bądź blisko niej. Może poczuje się bezpiecznie przy Tobie. Quote
wilczy zew Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 Będzie dobrze. Mów do niej sporo,spokojnym niskim tonem.Nie patrz jej w oczy ani prosto na nią tylko bokiem.Nie masz szelek? śliczna jest Quote
Bolsbokser Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 [quote name='wilczy zew']Będzie dobrze. Mów do niej sporo,spokojnym niskim tonem.Nie patrz jej w oczy ani prosto na nią tylko bokiem.[/QUOTE] [quote name='wilczy zew']Nie pochylaj się nad nią tylko kucaj.[/QUOTE] Dokładnie o to mi chodziło. Bądź obok, blisko. Niech przyzwyczai się do Twojego spokojnego głosu, zapachu, bliskości, obecności. Quote
Saththa Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 Tak coś czułamz e cos mi z głowy wyleciało. 3mamy kciuki za Dziewczynkę i za Was razem :kciuki: ja nie wiem co mądrego moge napisac. Quote
WATACHA Posted July 3, 2012 Author Posted July 3, 2012 Nocka dobrze, mała zrobiła sobie osłonkę z firanki, bo gorąco ;).Zjadła prawie wszystkie chrupki , zrobiła siku oczywiście na podkład :).Leży sobie i pięknie wygląda ;). Ja wstałam z nowym podejściem :), myślę, że ja na pierwszy dzień za dużo od niej chciałam, muszę mieć więcej cierpliwości. Dziś ją głaskałam to tak bardzo się nie odsuwała, ale nadal jest spięta. Quote
WATACHA Posted July 3, 2012 Author Posted July 3, 2012 Jeszcze nie robiła kupy, ale dostała proszek na odrobaczenie ;).Pewnie jak wrócę wieczorem to będzie niespodzianka, z tym, że mam nadzieję, że też na podkładzie.Ale w sumie nie pomyślałam, że mogłam dać z wieczora, bo w dzień to może być później intensywniejszy zapaszek ;).Ale mam nadzieję do czwartku wywietrzę ;), bo Bolsbokser się załamie, nie dość, że psami to jeszcze kupą będzie "walić" ha,ha,ha. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.