ziele77 Posted May 31, 2012 Posted May 31, 2012 Mentor jest przepiękny, nie mogę się na niego napatrzeć, szkoda, że jest tak mało jego zdjęć. Kudłacze mi się nie podobają, choć sama mam jednego i bardzo ją lubię. Jakbym miała takiego psa jak Mentor to bym już nie spojrzała na żadną inną rasę ;) Quote
WATACHA Posted May 31, 2012 Author Posted May 31, 2012 [quote name='ziele77']Mentor jest przepiękny, nie mogę się na niego napatrzeć, szkoda, że jest tak mało jego zdjęć. Kudłacze mi się nie podobają, choć sama mam jednego i bardzo ją lubię. Jakbym miała takiego psa jak Mentor to bym już nie spojrzała na żadną inną rasę ;)[/QUOTE] Dziękujemy za odwiedziny :).Na żywo Mentorek jest jeszcze piękniejszy ;).Z pewnością kiedyś będę miała jeszcze takiego psa, mam nadzieję o podobnym charakterze i wyglądzie ;).A zdjęcia może kiedyś nadrobimy :) Quote
WATACHA Posted May 31, 2012 Author Posted May 31, 2012 Mała gwiazda jedzie w niedzielę do nowego domku :) Ona uwielbia leniuchować, łóżeczko to jej królestwo.Nawet jak założę jej już smycz przed spacerem to ona leci sobie jeszcze minutkę poleżeć ha,ha,ha co za leniwa pannica. Ostatnio jak byliśmy na działce to była już po sterylizacji.Latała bez kubraka.Jednak w związku z tym, że ja sprzątałam, a mąż poszedł wziąć prysznic to jej założyliśmy kubrak, dosłownie na 5 minut.Mąż wraca kładzie się na łóżko koło Wegi i nagle się mnie pyta co tu tak moczem śmierdzi.Patrzymy a Weguśka ma cały zaszczany kubrak ;).Świnia jedna akurat poleciała się w tym czasie wysiusiać, a potem hyc do łóżeczka.Na szczęście na tą połowę co mąż śpi :) Quote
bira Posted May 31, 2012 Posted May 31, 2012 Jesuu, ledwo przyszla i juz sie wyprowadza? Blyskawiczne tempo. Ale co sie dziwic, taka slicznotka :-) Quote
WATACHA Posted May 31, 2012 Author Posted May 31, 2012 [quote name='bira']Jesuu, ledwo przyszla i juz sie wyprowadza? Blyskawiczne tempo. Ale co sie dziwic, taka slicznotka :-)[/QUOTE] Nawet ogłoszeń jeszcze nie miała :), ani na stronie adopcyjnej nie była.Jak Pani przyjedzie to się podpytam co i jak ;)?Pewnie na facebooku ją wypatrzyła, ale dlaczego ona to nie wiem :).Brzydka jest taka i niemiła:evil_lol: no i szcza w gacie Quote
Fides79 Posted June 1, 2012 Posted June 1, 2012 super wieści:multi: ciekawe jak chłopaki zareagują jak się mała wyprowadzi? Quote
weszka Posted June 1, 2012 Posted June 1, 2012 Szybka adopcja - i super! Leoś rzeczywiście ma mocno sportowe łapki ale całe szczęście kudły mają to do siebie, że odrastają. Najważniejsze że ogólne wrażenie jest ok i jest gładko i równo bo różnie to czasem bywa. Quote
wilczy zew Posted June 1, 2012 Posted June 1, 2012 [quote name='weszka']jest gładko i równo bo różnie to czasem bywa.[/QUOTE] słusznie,ja cały czas zastanawiam się jak to możliwe,że tnę maszynką i nierówno jest :hmmmm: :shock: :roflt: Quote
malawaszka Posted June 1, 2012 Posted June 1, 2012 [quote name='WATACHA']Nawet ogłoszeń jeszcze nie miała :), ani na stronie adopcyjnej nie była.Jak Pani przyjedzie to się podpytam co i jak ;)?Pewnie na facebooku ją wypatrzyła, ale dlaczego ona to nie wiem :).Brzydka jest taka i niemiła:evil_lol: no i szcza w gacie[/QUOTE] na fejsie albo na e-sznaucerach bo była w tych dwóch miejscach tylko, w sumie nie pomyślałam żeby zapytać gdzie ją Pani znalazła, ale super, że się tak szybko udało :loveu: Quote
WATACHA Posted June 3, 2012 Author Posted June 3, 2012 Leoś nie przestanie mnie zadziwiać, zawsze wszystko na odwrót.Gościa przyjął bardzo miło , no oprócz takiej pierwszej chwili, gdzie zawsze musi obszczekać.Za to Weguśka dawała czadu.Najpierw panią swą obszczekała , potem na spacerach ujadała na inne psy.Normalnie stróżujący pies.Przez miesiąc nie wydawała z siebie innych dźwięków niż chrapanie.Najlepsze jednak było jak rano wszystkie trzy panią obszczekał , chyba zapomniały, że mamy gościa.A który piesek najdłużej i najgłośniej?Weeeeeeeeeeguśka hi,hi Quote
WATACHA Posted June 5, 2012 Author Posted June 5, 2012 Leoś to jest jednak mistrzunio ;).W nocy zaczął strasznie piszczeć i budzić męża.Bartek myśląc, że chce mu się kupę wstał i leci z nim szybko.Powiedział, że Leos w windzie wyglądał jakby miał zaraz narobić.Biegną, biegną na podwórko, a Leoś zaczyna...namiętnie zajadać się trawką ha,ha,ha. Wczoraj dostały kolację 2 godziny wcześniej ,bo ja musiałam wyjść.Widocznie go coś ścisnęło w żołądku.W sumie sami wiemy, że to nic miłego.Ten pies pod względem żarłoczności mnie rozwala na łopatki :).Dostał kawałek mięska i poszedł grzecznie spać Quote
Tekla64 Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 masz jakie wiesci o malej jak jej i im ze soba razem? a leos to jednak chyba rozpieszczony chlopak hihihi coby az takiego rabanu zrobic bo 2 godzinki wczesniej jesc dostal hihihi Quote
WATACHA Posted June 5, 2012 Author Posted June 5, 2012 Właśnie chodzi o to, że pierwszy raz tak zrobił , a nie raz dostawały wcześniej.Nie chce mi się cofać i nie wiem czy już pisałam.Parę dni temu robiliśmy Mentorowi krew, więc żaden nie dostał śniadania przed pobraniem.Jak wyszliśmy do wet. to Leoś tak samo rzucał się na trawę i łapał ile wlezie zanim go pociągnęłam.No obciach taki.Może on ma jakąś chorobę, jest chyba coś takiego ;) Weguśka dobrze pisałam na jej wątku :).Wszystko gra, Weguś się jeszcze przy takiej pani rozkręci :) Quote
wilczy zew Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 Pies je trawę też gdy chce zwrócić nadmiar kwasu żołądkowego,np.: gdy nic nie jadł Quote
bira Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 To masz niezłego żarłoka ;-) Nie zazdroszczę ;-) Moja Amba potrafiła nas z łóżka zwlec o 2-3 w nocy, piszczała, biegała jakby się kupę jej chciało, więc się nabieraliśmy ;-) A ta chciała sobie pobiegać. Zawsze! Pobiegała, pobiegała i wracała... przyjemniaczek z niej był ;-) Quote
WATACHA Posted June 5, 2012 Author Posted June 5, 2012 [quote name='wilczy zew']Pies je trawę też gdy chce zwrócić nadmiar kwasu żołądkowego,np.: gdy nic nie jadł[/QUOTE] Uwierz , że nic nie chciał zwrócić tylko się najeść.Można to odróżnić po nachalności ;) [quote name='bira']To masz niezłego żarłoka ;-) Nie zazdroszczę ;-) Moja Amba potrafiła nas z łóżka zwlec o 2-3 w nocy, piszczała, biegała jakby się kupę jej chciało, więc się nabieraliśmy ;-) A ta chciała sobie pobiegać. Zawsze! Pobiegała, pobiegała i wracała... przyjemniaczek z niej był ;-)[/QUOTE] A to Mentor też kiedyś mnie tak załatwił o 3 nad ranem.Ale tylko raz. Quote
wilczy zew Posted June 6, 2012 Posted June 6, 2012 [quote name='WATACHA']Uwierz , że nic nie chciał zwrócić tylko się najeść.Można to odróżnić po nachalności [/QUOTE] to zacznij do paść :D Quote
jambi Posted June 7, 2012 Posted June 7, 2012 dobra, wiem, że jestem opóźniona, ale dopiero zobaczyłam foty i nie moge sie powstrzymać :grins: - ale króóóóóótko! Quote
WATACHA Posted June 7, 2012 Author Posted June 7, 2012 [quote name='jambi']dobra, wiem, że jestem opóźniona, ale dopiero zobaczyłam foty i nie moge sie powstrzymać :grins: - ale króóóóóótko![/QUOTE] wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeem :eviltong: Quote
jambi Posted June 7, 2012 Posted June 7, 2012 wiem, że wiesz :grins: tak tylko chciałam wyrazić swoją opinię ;) Quote
WATACHA Posted June 11, 2012 Author Posted June 11, 2012 A jakoś, ja w sumie jestem o nią spokojna, a chłopaki...jak typowi faceci już o niej zapomnieli Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.