bira Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 Pieknie chlopaki pozuja :-) I przylaczam sie do pytania, spac nie mozecie o tak nieludzkuej porze? Quote
łamAga Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 [url]http://img600.imageshack.us/img600/8129/dsc01185j.jpg[/url] :loveu::loveu::loveu::loveu: [url]http://img201.imageshack.us/img201/3588/dsc01205m.jpg[/url] ale sobie pore na sniadanie wybral :evil_lol: Quote
WATACHA Posted March 30, 2012 Author Posted March 30, 2012 Czasami i o takich porach trzeba wstać.Która by nie była Leoś zawsze wstaje ze mną ;) Quote
zerduszko Posted March 31, 2012 Posted March 31, 2012 [quote name='WATACHA']Czasami i o takich porach trzeba wstać.Która by nie była Leoś zawsze wstaje ze mną ;)[/QUOTE] Masakra ;) Moje wstają, bo muszą. Ale jak mieszkałam z rodzicami, to Kluska nawet oka nie otwierała jak wstawałam do pracy :lol: Quote
wilczy zew Posted March 31, 2012 Posted March 31, 2012 to paskuda,porządny pies zawsze wstaje ze swoją Pańcią :) Quote
WATACHA Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 [quote name='wilczy zew']to paskuda,porządny pies zawsze wstaje ze swoją Pańcią :)[/QUOTE] Uwierz raczej nie wstaje DLA MNIE. Quote
Tekla64 Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 a u mnie jest deczko na odwrot to ja wstaje bo one juz czekaja ... przewaznie ale fakt ze jak mnie sie zdarzy ze mam ochote lub potrzebe isc o zupelnie innych porach niz normalnie to one zawsze ale to zawsze ida ze mna nie wazne ze przed chwila byly ze sie nabiegaly , ze mokro zimno , ze spaly ja ide one tyz ale ja chyba w ogole u nas jest deczko inaczej ze wsiem hihihi Quote
WATACHA Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 [quote name='Tekla64']a u mnie jest deczko na odwrot to ja wstaje bo one juz czekaja ... przewaznie ale fakt ze jak mnie sie zdarzy ze mam ochote lub potrzebe isc o zupelnie innych porach niz normalnie to one zawsze ale to zawsze ida ze mna nie wazne ze przed chwila byly ze sie nabiegaly , ze mokro zimno , ze spaly ja ide one tyz ale ja chyba w ogole u nas jest deczko inaczej ze wsiem hihihi[/QUOTE] A to u nas tak jest jak jesteśmy na działce.Która by nie była godzina to jak my na dwór to i Mentor na dwór.Leoś różnie, ale też zazwyczaj leci się rozejrzeć. Quote
wilczy zew Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 dla mnie to normalne,że psiaste wstaje ze swoim ludziem,może być zaspane ale wstaje :) Quote
zerduszko Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 [quote name='wilczy zew']dla mnie to normalne,że psiaste wstaje ze swoim ludziem,może być zaspane ale wstaje :)[/QUOTE] Mądry pies wie czy ma po co wstawać :lol: Quote
WATACHA Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 Wilczy pisałaś, ze jak to ten łeb się ukręca? Wyszliśmy dziś na 2 godziny do sklepu.Przed wyjściem schowaliśmy wór 5 kg marchewki który leżał w kuchni na podłodze, bo miałam złe przeczucia. Wracamy a w pokoju na środku leży kartonik po mleku "w 100 kawałkach"...Stał on sobie jak wychodziliśmy na biurku przy komputerze na wysokości ok 1 m.Nie wiemy jak to zrobił ale ściągnięta była też suszarka do włosów.Skąd mały gnój wiedział, że to pudełko na mleko i że został tam jeszcze łyczek?Co się stało z tym małym śmierdzielem, ciągle coś broi łakomczuch wstrętny... Pamiętacie, jak pisałam, że lubię niegrzeczne pieski???...a więc ŻARTOWAŁAM ;)! Quote
Fides79 Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 ooo z Leosia się zrobiło małe półdiablę:evil_lol: chyba ze Mentorek mu po cichu pomagał? Quote
WATACHA Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 Myślałam, że nie można być gorszym łakomczuchem :(, a jednak...on ciągle kombinuje jak zdobyć jedzenie Ostatnio dawałam im po kwałeczku wędliny i jeden upadł i się poturlał pod szafkę...żebyście widziały jaki Leoś zrobił wślizg w biegu pod tą szafkę to byście nie uwierzyły, że tak można...ale gdzieś po drodze go złapał Quote
zerduszko Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 Moja Sadie tez jak schudła, to zaczęła tak odwalać. Miała ładnie zrobione oddawanie śmieci na dworze, a jak schudła, to przestała oddawać. W domu kradnie na potęgę, nawet potrafi wleźć na blat w kuchni i zjeść obiad ojcu, pomimo iż kiedyś aż tak ją nie nosiło. Chyba to normalna reakcja ;) Quote
WATACHA Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 [quote name='zerduszko']Moja Sadie tez jak schudła, to zaczęła tak odwalać. Miała ładnie zrobione oddawanie śmieci na dworze, a jak schudła, to przestała oddawać. W domu kradnie na potęgę, nawet potrafi wleźć na blat w kuchni i zjeść obiad ojcu, pomimo iż kiedyś aż tak ją nie nosiło. Chyba to normalna reakcja ;)[/QUOTE] Przeszło jej później?Czy ją utuczyłaś z powrotem ;) Quote
zerduszko Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 Nie przeszło nic a nic. Przytyła 1 kg, ale to matka moja ją upasła :D Quote
malawaszka Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 oj kradzieje to i u mnie są potworne... Drops opanował włamy do puszki z karmą, Luna u mojej mamy łazi po stołach - ostatnio zrobiła się bezczelna i próbuje nawet jak wszyscy widzą :shock: a Dżordż... on to jak widzi jedzenie dostaje małpiego rozumu i nic nie dociera do niego... masakra Quote
WATACHA Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 no Leoś też jest juz bezczelny.Któregoś dnia jak jechaliśmy z działki kupiłam sobie loda na drogę.Liże sobię, a tu nagle Leoś podchodzi i się "podłącza" z drugiej strony jak gdyby nigdy nic Quote
WATACHA Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 [quote name='zerduszko']Nie przeszło nic a nic. Przytyła 1 kg, ale to matka moja ją upasła :D[/QUOTE] 1kg to nie tak dużo.A Saidi to mieszka u Ciebie czy u mamy ? Quote
Margi Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 A już myślałam że to tylko moja Figa taka łakoma.Tylko ona jest łakoma na ludzkie jedzenie,do swojej miski może nie zaglądać. Quote
WATACHA Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 [quote name='Margi']A już myślałam że to tylko moja Figa taka łakoma.Tylko ona jest łakoma na ludzkie jedzenie,do swojej miski może nie zaglądać.[/QUOTE] Leo to wszystko wchłonie, ludzkie, psie pewnie świni z koryta też by wyżarł.Ale nie podejrzewałam go o taka fantazję lub desperację w zdobywaniu pokarmu. Quote
zerduszko Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 [quote name='WATACHA']1kg to nie tak dużo.A Saidi to mieszka u Ciebie czy u mamy ?[/QUOTE] Głównie u mamy, ale jak ma chęć, to ją biorę lub zostaje u mnie. Skomplikowane to ;) Sadie, to jedynie nad cytryną się nieco modli. Wszystko inne <łącznie z tabletami> wchłania jak szalona, nie zastanawiając się co to. Quote
malawaszka Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 [quote name='WATACHA']Leo to wszystko wchłonie, ludzkie, psie pewnie świni z koryta też by wyżarł.[/QUOTE] a to jak Drops - u sąsiadki wyżera stare żarcie, które ona dla ptaków wysypuje, potrafi wybebeszyć wiadro z obierkami i się tam nazreć, a potem pierdzi jak wieprz... "odrobinę" mnie to irytuje... Quote
wilczy zew Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 [B]Watacha[/B] nie dawałam instrukcji ukręcania uba :) ale ja zawsze przyszywam a ty pisałaś o problemach z tym :eviltong: tak ogólnie to macie rozwydrzone psy Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.