Jump to content
Dogomania

Mentorek [*] , Leosiek , Surcia i rudy Rucio


Recommended Posts

Posted

[quote name='WATACHA']U nas nie za fajnie.Dopiero co Lailaczek parę dni temu zerwała ścięgno.Miała operację, teraz 2 tygodnie gips i 2 miesiące nie może chodzić po schodach :(
[/QUOTE]

kto zerwał ścięgno?????

Posted

Na szczęście mu przeszło i już nawet zapomniał, ale kulał pół dnia.
A zerwała ścięgno Laila teściów

Trochę kiepskie bo z komórki, ale tak się prezentuje
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/511/dsc01076ks.jpg/][IMG]http://img511.imageshack.us/img511/5500/dsc01076ks.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/14/dsc01077jt.jpg/][IMG]http://img14.imageshack.us/img14/3643/dsc01077jt.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Posted

[quote name='malawaszka']oo boksia widzę nic sobie nie robi z gipsu :loveu:[/QUOTE]
Oj nie bardzo.Ona jest 100 razy bardziej rozpieszczona niż moje ;).
Nie może wchodzić na łóżko (sama) i ciągle kombinuje.Zerka, sprawdza czy patrzą i hyc na łóżeczko.
W ogóle się nie słucha, ale teściowie traktują ją jak dziecko :).

A wiecie jak sobie zerwała?"Szarżowała" na teściową i za późno skręciła, uderzyła jej o buta i za chwilę już nie mogła stawać na łapę.

Posted

[quote name='zerduszko']A to możliwe? :lol:[/QUOTE]

Tak.Najlepiej jak coś "sępi".Wczoraj chciała skosztować placuszka, teść do niej 10 razy, że jej nie da a na końcu jej dał :).I tak jest ze wszystkim.Najpierw nie, a i tak pozwalają ;).
Moje też są rozpieszczone, ale nie to jest nie.W domu są grzeczne i właściwie zawsze się słuchają.Trochę na dworze jest gorzej.

Posted

moje wszytskie tyz sa rozpieszczane a czemu nie dyc po to sie ma psy i nie tylko no nie?
jakbymy wsio ino wedle zasad robili to co to za radocha by byla
a tak se czlek w te najsamprzod sepiace oczyska popatryz a potem jaka radoche maja ze jednak cos utargowaly

Posted

[url]http://img839.imageshack.us/img839/8986/dscf6722c.jpg[/url] :lol: ale fajnie ;)

Dobrze ze Leos już nie kulejący ;) Jakby dalej kulał to proponuję wizytę u Tekli ona to ma rękę do tych kulejących ;)

Boksi szkoda ehhh

A co do wiszenia na drzewie / oponie czy czymstam znajomy bulterier tak sobie wisiał i jak puscił to złamał kość udową;/

Posted

[quote name='Tekla64']moje wszytskie tyz sa rozpieszczane a czemu nie dyc po to sie ma psy i nie tylko no nie?
jakbymy wsio ino wedle zasad robili to co to za radocha by byla
a tak se czlek w te najsamprzod sepiace oczyska popatryz a potem jaka radoche maja ze jednak cos utargowaly[/QUOTE]


ha ha ha jak Twoje są rozpieszczone, to mój jaki jest??


a Laila widze daje rade w tym gipsie, a nie ma zapedów zeby go sobie zdjąć?

Posted

[quote name='dOgLoV']Uooo biedna suńka :roll: ale widac że dobrze znosi gips :loveu:[/QUOTE]
[B]Tak wcale się nie przejmuje[/B]
[quote name='Tekla64']moje wszytskie tyz sa rozpieszczane a czemu nie dyc po to sie ma psy i nie tylko no nie?
jakbymy wsio ino wedle zasad robili to co to za radocha by byla
a tak se czlek w te najsamprzod sepiace oczyska popatryz a potem jaka radoche maja ze jednak cos utargowaly[/QUOTE]
[B]U mnie od rozpieszczania jest mąż ;)[/B]
[quote name='Saththa'][url]http://img839.imageshack.us/img839/8986/dscf6722c.jpg[/url] :lol: ale fajnie ;)

Dobrze ze Leos już nie kulejący ;) Jakby dalej kulał to proponuję wizytę u Tekli ona to ma rękę do tych kulejących ;)

Boksi szkoda ehhh

A co do wiszenia na drzewie / oponie czy czymstam znajomy bulterier tak sobie wisiał i jak puscił to złamał kość udową;/[/QUOTE]
[B]Mentor nie wisi, bo jest za ciężki i nie dałby rady.On tylko szarpie i takie tam.[/B]
[quote name='Fides79']ha ha ha jak Twoje są rozpieszczone, to mój jaki jest??


a Laila widze daje rade w tym gipsie, [B]a nie ma zapedów zeby go sobie zdjąć?[/B][/QUOTE]
[B]Nie, ona zachowuje się jakby go nie było[/B]

Posted

widocznie juz jej nie byl potrzebny albo zaczelo pod swedziec hihihi

moje sa rozpieszczone ale nie wchodza na glowe a skale kazdy powinien miec swoja wlasna coby jednak nie przegiac hihihi

Posted

Podobno majtała, majtała i spadł.Może źle założyli:niewiem:


Wczoraj mąż wchodzi do klatki z samym Mentorem.Przed windą stoi pani i rozmawia przez telefon.Nagle pani mówi do telefonu;
Ooooooooo wszedł pan z pięknym psem
...
nie,nie bez kurdupla
...
Na co mój mąż tak to ten pies, a kurdupel jest już w domu ;)
Miło mi, że jak piękny pies to wiadomo czyj :loveu:


W windzie czasem jest śmiesznie
innym razem:mąż w windzie z obydwoma, wsiadają dwie starsze panie
po chwili:
jedna z nich-gryzie?
mąż:duży nie...
chwila zastanowienia:to ja go wygłaszcze...
i obie zaczęły go tarmosić, a Mentorowi tylko dooopka chodziła
-a mały?
-może dziabnąć
-szkoda, bo taki ładny
a Leoś , jak to Leoś kipiał ze złości, że w ogóle na niego patrzą

Posted

Watacha, wybacz szczere pytanie, ale nie myślałaś kiedykolwiek o tym, żeby się wybrać na szkolenie z tym Waszym małym zakapiorem? Mnie by było przykro, gdyby mój pies przez całe życie chodził sfrustrowany i starałabym się to zmienić.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...