8l Misia po ciężkiej operacji_JUŻ na swoim miejscu-w Fundacji BERNARDYN_ uśmiechnięta

[azalia]

Właśnie,oby wytrzymała.Czy oni zdjęli jej chociaż ten cholerny łańcuch?

[szafranekm]

Właśnie przeczytałam wątek, zapisuje i podnoszę.

[kuba123]

zaznaczam wątek

[zuzlikowa]

[quote name='Poker']To trzymamy kciuki, by sunia wytrzymała.[/QUOTE]


... a niech to... teraz tylko trzymać kciuki?...cóż, ciężko, ale jak trzeba...

[zuzlikowa]

[quote name='kuba123']zaznaczam wątek[/QUOTE]

Hej dziewczyno...:lol:

[zuzlikowa]

[quote name='ihabe'][B]oczywiście, że postaram sie tym ludziom pomóc, jesli tylko mi pozwolą na to[/B]. Myslę o tych psiakach bardzo , cały czas mam przed oczami ich slodkie mordki a przy tym takie smutne:-(suniu prosze wytrzymaj, pomoc już w drodze.....[/QUOTE]

Ihabe... w pojedynke, to na ogół niezbyt wiele możemy, więc może i my moglibyśmy jakoś pomóc praktycznie... oczywiście o ile ludzie pozwolą.

[magda222]

Trzeba z nimi jakoś delikatnie porozmawiać...

[kuba123]

[quote name='zuzlikowa']Hej dziewczyno...:lol:[/QUOTE]

witaj
dawno się nie odzywałam na wątkach olbrzymów

[Mysza2]

SzafranekM mnie tu przysłała, czyli co czekamy do czwartku?

[zuzlikowa]

Mamy dt dla Miśka w Krakowie:lol: u Kasi...sprawdzony wcześniej przez Pako:cool3:... domek wie o trudnościach (nieznajomość obroży i smyczy, czystość???, stosunek do innych psiaków???) ...organizujemy zabranie psiaka i transport do dt...

[B]Musimy pomóc domkowi ze szczepieniami, odrobaczeniem, kastracją, czyli kosztami medycznymi... jedzenie na ten moment nie będzie problemem... zastanawiamy się nad ew. wsparciem organizmu psiaka suplementami- czy ktoś ma może zbędne z grupy ogólnowspierających?...
Misio nie ma też nawet obróżki i smyczy...[/B] Doszłyśmy do wniosku, że na ten moment kupimy mu szelki, a Kasia ma smyczkę, kaganiec, więc nie będziemy generować wydatków na dziś nie niezbędnych.

[zuzlikowa]

[quote name='Mysza2']SzafranekM mnie tu przysłała, czyli co czekamy do czwartku?[/QUOTE]

Co do malucha, myślimy, że najlepiej będzie zabrać go jak najszybciej, by nie wylądował jako stróż na budowie... tym bardziej, że tam się nie sprawdzi, a wprost przeciwnie- może jeszcze zapraszać na mizianko złodziejaszki... bez względu nawet na warunki w jakich miałby tam mieszkać, jego charakter byłby dla niego zagrożeniem, a nie zadowolony ze stróżowania człowiek, może nie być zainteresowany trzymaniem takiego psiaka...
Jak się uda wszystko organizacyjnie ogarnąć, dobrze było jak najszybciej zabrać psiaka i zawieźć do dt... a ten już czeka!

[ihabe]

organizuję wyjazd na dzisiaj lub najpóźniej jutro.
Mam straszne motyle w brzuchu, jedne z wielkiego podniecenia nową przyszłością dla tego futrzaka, cudownego Miśka, z drugiej strony tak bardzo sie boję abym zdążyła, aby nie wydał go , abym zastała go w domu:-(

Suńka jeszcze nie urodziła, ufff, mąż sprawdzał rano przy oakzji jak był u rodziców...

[Poker]

ALe jesteście szybkie kobiety, ja mogę z daleka trzymać kciuki i wspomóc ciut finansowo.

[ihabe]

[quote name='Poker']ALe jesteście szybkie kobiety, ja mogę z daleka trzymać kciuki i wspomóc ciut finansowo.[/QUOTE]


każdy grosik sie liczy, musimy nazbierać na jego szczepienia, odrobaczenie i kastrację, to na 100% a co może jeszcze wyjść tego nie wie nikt:-(
Dziękuje kochana Poker:-)

[Atrisko]

Wspaniałe wieści...chociaż dla Miśka tak optymistyczne...jeśli ruszamy z akcją
[SIZE=5] [B]każdy grosz na lepsze jutro Miśka[/B][/SIZE],
trzeba namiary na Skarbnika Miśkowego podać ...Pomyślałam o Romie, bo wątek prowadzi, ale nasza Zuzlikowa i bez tego ma masę roboty, więc trudno ją dodatkowo obciążać....to może Ihabe? najbardziej zaangażowana w sprawę....tylko nie wiem czy się zgodzi....
W każdym razie decyzję podjąć trzeba...

[ihabe]

mogę zbierać , to już Romci zostawiam tę kwestię:-) Cały czas mam motyle, siedze w tej robocie jak na igłach. Tysiące myśli, czy facet będzie, czy mnie wpuści, jak Misiek zareaguje? Ja się chyba wykończę:-( Zaraz po robocie lecę kupić mu szelki. Trzymajcie kciuki proszę:-)

[zuzlikowa]

[quote name='ihabe']mogę zbierać , to już Romci zostawiam tę kwestię:-) Cały czas mam motyle, siedze w tej robocie jak na igłach. Tysiące myśli, czy facet będzie, czy mnie wpuści, jak Misiek zareaguje? Ja się chyba wykończę:-( Zaraz po robocie lecę kupić mu szelki. Trzymajcie kciuki proszę:-)[/QUOTE]

kOCHANA, JAK TYLKO NIE MUSZĘ MIEĆ DO CZYNIENIA Z PIENIĘDZMI TO JESTEM SZCZĘŚLIWA...oczywiście zbieraj Iwona, to bardzo dobra opcja!...przeklejanie informacji znacznie bardziej mi odpowiada!

[ihabe]

no to kochanie moje napisz na pierwsze stronie, że dla chłopaka zbieram:-) i konto na priva przeslę:-)

[Atrisko]

Oj będę trzymać...już trzymam....taki słodziak a tyle niepewności....
czyli SKARBNIKA już mamy więc cioteczki do hojnych datków namawiamy...
I zdjęcia Miśka nowe prosimy...trzeba będzie chłopaka promować...więc nowe fotki bardzo wskazane

[zuzlikowa]

[quote name='ihabe']no to kochanie moje napisz na pierwsze stronie, że dla chłopaka zbieram:-) i konto na priva przeslę:-)[/QUOTE]

Już się robi... piszę!

[magda222]

Ja też wspomogę finansowo.
Nie deklaruję stałych wpłat narazie, ale wstępnie jednorazowo cosik przeleję.
Ihabe, robić przelew na to konto z którego mi przelew na Atoska robiłaś?

[zuzlikowa]

22.03.2011

Misio_okazał się rocznym psiakiem...miłym, grzecznym i bardzo proludzkim- dosłowny przytulach!
I choć mamy pełną świadomość jak trudne dla niego będą następne dni, nie widząc możliwości na poprawę jego sytuacji w obecnym domu, podjęliśmy decyzję o umieszczeniu Misia w dt w Krakowie... wiemy jak wielki stres będzie dla chłopaka, ale musząc wybierać pomiędzy nie najlepszym wyjściem, a tragiczną sytuacją (zagrożoną nawet oddaniem Misia człowiekowi, który chciał zrobić z niego stróża na budowie... nie biorąc zupełnie pod uwagę faktu, że nie nadaje się on na stróża- tak bardzo lgnie do ludzi, że pozwoli wszystko za jedno mizianie wynieść lub zrobić sobie krzywdę) zdecydowałyśmy się na ekstremalną zmianę sytuacji Misia- zamieszka w dt w mieszkaniu, w bloku.
Psiak, który nie zna schodów, nie zna przestrzeni mieszkalnej, otaczających przestrzeń murów... nie chodził na smyczy...nie wie co to utrzymanie czystości w domu... psiak, który w matce miał gwaranta bezpieczeństwa... ten psiak zamieszka w zupełnie obcym sobie środowisku...NIE BĘDZIE TO ŁATWA SPRAWA...
DT MUSI BARDZO UWAŻNIE OBSERWOWAĆ MIŚKA I DOSTOSOWYWAĆ DO NIEGO SWOJE DZIAŁANIA, BY PSIAK NIE WYCOFAŁ SIĘ...BY NADAL BYŁ OTWARTY NA NOWE SYTUACJE!...by w ludziach nadal widział bezpiecznych i upragnionych sprzymierzeńców.

[B]TRZYMAJCIE MOCNO KCIUKI ZA CHŁOPAKA I JEGO OTWARTOŚĆ I GOTOWOŚĆ DO ZMIAN![/B]

W związku z tym, ze dt będzie potrzebował wsparcia na opiekę weterynaryjną( odrobaczenie,szczepienia,kastrację...) [B]do dyspozycji Misia jest konto Ihabe[/B]- ona będzie zbierała na nie środki potrzebne na zabezpieczenie weterynaryjne chłopaka... w razie potrzeby [B]prześle je na pw[/B] osobom zgłaszającym gotowość do pomocy Miśkowi.
Rozliczenie środków umieszczone bedzie w pierwszym poście i na bieżąco aktualizowane.

[zuzlikowa]

[quote name='Nanhoo']zapisuję sobie wątek, wiem że mnie pewnie ktoś zlinczuje za to ale proponuję znależć wet-a który zrobi suni sterylkę aborcyjną jak najszybciej. Inaczej będzie nie dwa psy ale np. 11 do wydania.:roll: no i kto to odchowa :shake:[/QUOTE]

Trochę umknęła nam dzisiaj sytuacja suni- Miśki, ale nie mamy bezpiecznego dt, a dziewczyny z fundacji umówione są na czwartek ... i myślę, że dziewczyny z fundacji sprawdzą stan zdrowia suni i ustalą z wetem potencjalnie najbezpieczniejsze dla suni wyjście- sterylka lub poród.
A każde jest dla sunieczki teraz bardzo ryzykowne...

Prawdę powiedziawszy, jestem stale rozdarta pytaniem- a co po?...

[zuzlikowa]

Pozwalam sobie na zebranie niejako deklaracji pomocy Miśkowi...
wpisuję je na razie hasłowo nickami i bardzo proszę o ew. skonkretyzowanie deklaracji(rodzaju, wysokości...jeśli możecie oczywiście). Dziękuję bardzo nawet za najmniejsze wsparcie na koszty weterynaryjne chłopaka... dziś wiemy, że nie ma nawet książeczki... nie ma szczepień... nie był nigdy odrobaczony...choć przed podjeciem jakichkolwiek działań i tak musimy chłopakowi dać czas na oswojenie się z nową sytuacją...

[B]Deklaracje:
_magda222
_Poker
_azalia ( nie wiem, czy dla Miśka, czy też Miśki...)
____________________________________________[/B]

[magda222]

Wpłacę narazie jednorazowo 50 zł.