Linssi Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Kopiuje z facebooka: "W poniedziałek 13 grudnia mój kolega Tomek, jadąc ze Śląska podwiózł rzeczy dla psiaków, czy one do Was w ogóle dotarły? ...bo w schronisku przyjęto go bardzo chłodno :((((" Czy ktos, kto byl w schronisku moglby potwierdzic odbior tych rzeczy? Quote
Asior Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 super, przynajmniej chłodno nie powinni przyjmować ludzi przyjeżdżających z darami :roll: może zafundować im jakiś kurs komunikacji interpersonalnych :roll: Quote
Sayrel Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Chyba nie za dobrze sie dzieje?? Czemu? W czym jest problem? Ja wiem, ze praca w schronie to stres i niechec do ludzi, ale niektorzy naprawde przychodza tam w dobrych zamiarach. Jak sa traktowani niemilo - chec pomocy drastycznie opada. I warto? A potem jest placz, ze bieda, ze nikt nie chce pomoc, ze brakuje rak... Quote
eneda Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Słodkokwaśna dziękuję za miłe słowa i obiektywne zdanie relacji z pracy w schronisku :) Co do przyjęcia darczyńców staramy się z Agą to robić jak najlepiej, Tomek nam pomaga, jeżeli to my przyjmujemy dary zawsze proponujemy oglądanie psików czy podanie im smakołyków. Nie wiem kto "przyjmował" dary w poniedziałek i co znaczy, że bardzo chłodno został darczyńca potraktowany. Quote
Kashdog Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 W środę postaramy się przybyć do schroniska. I tak się tutaj zapytam-które psy najbardziej potrzebują zdjęć? Wiem, że wszystkie, ale na pewno nie uda mi się ich wszystkich obskoczyć. I zaraz puszczam pw do Agnieszki ;) Quote
eneda Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [quote name='Kashdog']W środę postaramy się przybyć do schroniska. I tak się tutaj zapytam-które psy najbardziej potrzebują zdjęć? Wiem, że wszystkie, ale na pewno nie uda mi się ich wszystkich obskoczyć. I zaraz puszczam pw do Agnieszki ;)[/QUOTE] Moim zdaniem w pierwszej kolejności fajnie byłoby obfocić i ogłosić sunię po sterylkach. Szkoda, żeby po zdjęciu szwów znów trafiły do zimnych boksów, a poza tym wiadomo, że najbezpieczniej wydawać sunie już po zabiegach. Quote
ewab Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Jutro wyjeżdża Rudzia. Najpierw przez Katowice do Żar. Postaram się sprawdzić czy dary od Tomka dotarły do schroniska. Przepraszam za chłodne potraktowanie, z mojej strony ma gorące podziękowania. Quote
Asior Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 chciałam Wam tu wkleić piosenkę, o zwierzakach... napisaną dla Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. W oczekiwaniu na premierę teledysku postanowiłam zrobić mały pokazik z psiakami w tle.. ponieważ miałam zgodę autorki zdjęć Farbki na umieszczenie jej na ulotce 1%, postanowiłam też uczcić jej pamięć wstawiając ją w filmik, między nasze krakowskie psiaki.... FARBKA (*) była psiakiem któremu udało się uniknąć Dymin.... [video=youtube;N_zPblZ28Bw]http://www.youtube.com/watch?v=N_zPblZ28Bw[/video] wszystkie zdjecia (oprócz jednego - Farbki i boksia odebranego przez nas w wyniku interwencji) są moje ;) Quote
tomekihobbit Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Słodkokwasna (?) ...smakujesz jak sułtański miód. Bardzo dziękuję, że tak oceniasz nasze wysiłki. Dziewczyny są rzeczywiście świetne, dobrze mi się z nimi pracuje. Nie może być inaczej kochamy psy - oddają nam to samo z nawiązką, uwielbiamy nasze śmierdziuszki, może za bardzo ale to chyba nie wada w takim miejscu. Poza tym pamiętamy ich gehennę. Podejrzewam kim jesteś (zbyt dużo ludzi tam się nie przewija z obiektywnych względów) - szybko się uczysz :) i jesteś bardzo pożyteczna-pomagasz- psy już Cię poznają i lubią - widziałem to:) Każdy w zasadzie, kto przychodzi robi dużo dobrego, potrzebują już normalnych kontaktów z jak największą liczbą życzliwych im ludzi. Te relacje miały przecież zakłócone, dokładniej straszne jak to z barbarzyńcami. Nie wiem jak potoczą się moje losy i czy będę mógł pomagać jakbym chciał - proza życia. Dobre wieści to "odkaloryferowanie" dwóch kaloryferków i przeróbka boksu "politycznego"! Chłopak widzi świat i nawet sobie dziś pohasał ;) [B]Gusia jesteś Wielka! [/B]To Agnieszka załatwiła ślusarzo-spawacza -super gość i będzie jeszcze kilka rzeczy usprawniał (między innymi zabezpieczenie boksów do kwarantanny). Jak robiliśmy to tak się starał jakby to było na zlecenie szejka a nie dla "zwykłego" psa a co się naklął na tamtych :) Świetny pomysł (szkoły, uczelnie) ja uważam, że czas żeby nasze pieski zaczęły także występować gościnnie. Wiem, że będziesz w schronie w miarę możliwości, bardzo mnie to cieszy. Ps i zaraz na gadulcu Marta mi napisze, że tęskni już za psami.... Quote
Sayrel Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [quote name='Asior'] wszystkie zdjecia (oprócz jednego - Farbki i boksia odebranego przez nas w wyniku interwencji) są moje ;)[/QUOTE] A figa bo sa tez moje;PP Taka piosenka na dobicie dzisiaj dla mnie:( Quote
Asior Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 aaa tak , FAKT jest to jedno z RUDIM :D całkiem zapomniałam :p i teraz sobie uzmysłowiłam, ze to na którym jestem z Etną tez nie mogłam zrobić ja :megagrin: Quote
Sayrel Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Kto Cie tam wie asior moze potrafisz sie fotografowac z psem sama;)) Z Etna tez chyba ja ci robilam Quote
ewab Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Farbce(*) nie udało się uniknąć Dymin. Na szczęście udało się jej stamtąd wydostać. Jej zdjęcia było ostatnimi, jakie zrobiłam przed fotką zagryzionego Misia. [IMG]http://img707.imageshack.us/img707/5346/a1002215.jpg[/IMG] [IMG]http://img826.imageshack.us/img826/2662/a1002217.jpg[/IMG] Quote
tomekihobbit Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [quote name='ewab']Jutro wyjeżdża Rudzia. Najpierw przez Katowice do Żar. Postaram się sprawdzić czy dary od Tomka dotarły do schroniska. Przepraszam za chłodne potraktowanie, z mojej strony ma gorące podziękowania.[/QUOTE] Ilekroć widzę (rzadko, bo jestem zazwyczaj na zew. przy psach) to dziewczyny są bardzo serdeczne dla darczyńców - inaczej nie potrafią, proszę mi wierzyć. Raz miałem tę przyjemność i oprowadzałem darczyńcę (Pani z córką) po boksach i karmiły psy w szpitaliku. Obsługa darczyńców z tego co widzę (z boku) to domena Pani Eli i zawsze jest bardzo uprzejma i traktuje tych ludzi z należną estymą. Nie twierdzę, że było coś nie tak, ale leży to w sprzeczności z tym co zaobserwowałem. Quote
Linssi Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Nie mnie oceniac. Przekazuje tylko opienie osoby postronnej, ktorej chyba nie zalezy na tym, aby komus zrobic kolo piora? Quote
wilczka Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [quote name='ewab']Jutro wyjeżdża Rudzia. Najpierw przez Katowice do Żar. Postaram się sprawdzić czy dary od Tomka dotarły do schroniska. Przepraszam za chłodne potraktowanie, z mojej strony ma gorące podziękowania.[/QUOTE] ta rudzia ze schroniska????? Quote
agnieszka24 Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Woilczko Ewa pisze o innej Rudzi, ta o której zdjęcia prosiłaś ma na imię Strzałka. Ale skoro w ogłoszeniu nazwałaś ją Rudzia, to będę ją nazywać Rudzia-Strzałka ;) Podaj mi swojego maila - podeślę ci je fotki. Quote
aida27 Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Mam do Was obecnych tu na Forum gorący apel :Help_2: o to, byśmy wspólnymi siłami wskazali aktualnym p.o. kierowników schroniu, [COLOR=navy]iż niezwykle zasadnym byłoby zatrudnienie na stałe, nie wolontariacko, ale etatowo[/COLOR], [B]obydwu Tomków.[/B] To ludzie, którzy od bladego świtu zasuwają w schronie jak małe samochodziki. [U]Mają podejście do zwierząt, mają poukładane pod sufitem i maja siłę w mięśniach[/U], a nie ma co ukrywać, że praca w schronie to przez większość dnia dźwiganie i "robótki" siłowe, a także umiejętność "rozmawiania" z psiakami. Nikomu z zawiadujących tym przybytkiem nie przyszło do tej pory do głowy, by tym Facetom zaproponować stałą pracę. Należy pamiętać, że wolontariat daje satysfakcję ambicjonalną, ale źródłem przychodów bynajmniej nie jest, w związku z tym zazwyczaj nie jest to funkcja dożywotnia. Szkoda byłaby niepowetowana, gdyby Ci dwaj Panowie zrezygnowali, więc [B]dobrze byłoby, byśmy wspólnie zainspirowali "panie wszechmogące" do tego, by tym obydwu Panom (obydwu Tomkom) zaproponować stałą pracę w schronie:painting:[/B] Proszę, pomóżcie, dla dobra zwierzaków. Proponuję listy, kartki:czytaj: i telefony, bo maile to póki co odległa perspektywa. A propos maili, taka mała dygresja - [COLOR=navy][B]właściciel sklepu komputerowego Portal z Kielc przy ul Słowackiego podarował schronowi komputer z oprogramowaniem[/B]:user:. [/COLOR][COLOR=black]Zawiózł i chciał zainstalować, ale komputer wzięto i drzwi zamknięto, a za drzwiami.... co? [U]Komputer stoi w pokoiku na podłodze pod stołem[/U] (regularnie przykopywany:comp26:), [U]bo jak tłumaczono:[/U] [/COLOR][COLOR=navy]"na stole zajmowałby za dużo miejsca"[/COLOR]:crazyeye::crazyeye: Tak więc monity mailowe to na razie pieśń przyszłości, ale [B][COLOR=red]proszę Was wesprzyjmy obu Tomków i pomóżmy kierownictwu pójść po rozum do głowy, bo dla czworonożnych rezydentów schronu Ci dwaj Panowie to wielki dar i należy ich tam zatrzymać!:czytaj::thumbs:[/COLOR][/B] Quote
backbone Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [QUOTE][COLOR=navy]właściciel sklepu komputerowego Portal z Kielc przy ul Słowackiego podarował schronowi komputer z oprogramowaniem [/COLOR]Odpale go jak bede miec chwile. Drugi dzis sprawdzilem, wszystko dziala. [QUOTE][B][COLOR=red]proszę Was wesprzyjmy obu Tomków i pomóżmy kierownictwu pójść po rozum do głowy,[/COLOR][/B][/QUOTE]aida27 wez pod uwage ze kazdy etat kosztuje. Ja nic do Tomka nie mam, ale mysle ze jesli ma ochote zapytac sie o etat to zrobi to sam. Raczej chyba skoro ktos cos chce to sam zalatwia, a nie ludzie za jego plecami nieprawdaż? Quote
aida27 Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [COLOR=navy][I][QUOTE][COLOR=navy][I]aida27 wez pod uwage ze kazdy etat kosztuje. Ja nic do Tomka nie mam, ale mysle ze jesli ma ochote zapytac sie o etat to zrobi to sam. Raczej chyba skoro ktos cos chce to sam zalatwia, a nie ludzie za jego plecami nieprawdaż[/I][/COLOR]?[/[/QUOTE][/I][/COLOR] Dobra, [B]ale i tak nowe etaty są tworzone[/B] [B]i przyjmowane są nowe osoby[/B], dlaczego nie proponuje się tym ludziom, którzy pokazują, ile są warci? Dlaczego mieliby się prosić? To zadaniem kierownictwa jest wyłapywać takie "perły". Ale oni mają swój (i tylko sobie znany) kod doboru. Więc, jesli mają problemy z wyciąganiem wniosków (a najwyraźniej mają), to trzeba im w tym pomóc. Quote
aida27 Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [FONT=Arial]A poza tym poniżej link do ostatniego artykułu w echu. Jest to [B]sztuka autoprezentacji[/B] - [B]czysty marketing:shake:[/B] pewnych osób, przy ignorowaniu tych, dzięki którym właśnie schron funkcjonuje.:mad:[/FONT] [FONT=Arial][B][COLOR=navy]Jak ma przyjść pani redaktor, to się "pewne osoby" w schronisku nagle pojawiają i uśmiechają do fotografii, a jak pani redaktor znika, to i "osoby" znikają.:angryy:[/COLOR][/B][/FONT] Mam po prostu wrażenie, [B]że niektórzy[/B] [B]"możnowładcy" działają tam tylko na zasadzie: "[I]fajnie jest sobie porządzić[/I][/B]." [FONT=Arial][URL="http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101217/POWIAT0104/331129006"][B]http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101217/POWIAT0104/331129006[/B][/URL][/FONT] [FONT=Arial][B][/FONT] [/B] Quote
ata Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Oj! czarno zaczynam to wszystko widzieć... W jedności siła. Jak się nie dogadacie, to będzie po prostu klapa i tyle. A co do adopcji psiaków... może szukajcie sprawdzone organizacje zagraniczne, które pomogły by w adopcjach :roll: Quote
aida27 Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [QUOTE][quote name='ata']Oj! czarno zaczynam to wszystko widzieć... W jedności siła. Jak się nie dogadacie, to będzie po prostu klapa i tyle.[/QUOTE] Klapa to już jest... [B][COLOR=navy]Tomkom prawdopodobnie dlatego nie zaproponowano, że są zbyt szczerzy i uczciwi w swoich poglądach, a na szczerość i otwarte głoszenie poglądów tutaj raczej nie ma popytu.[/COLOR][/B] [B][COLOR=#000080][/COLOR][/B] [COLOR=black]Właściwie napomknięto o tym jednemu z nich, ale tutaj jest możliwość - albo obydwaj, albo żaden. No i wybrano...[/COLOR] Quote
backbone Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [QUOTE] [B][COLOR=navy]Tomkom prawdopodobnie dlatego nie zaproponowano[/COLOR][/B][/QUOTE]Tak wiesz najlepiej. Idz pogadaj z Kierownictwem, a nie na forum szerzysz jakieś historie znikąd. A ja chyba sobie odpuszcze i pisanie na tym forum, jak i wizyty. Jedyne co dzieki temu forum od paru dni mam, to "Wkurw". Nikomu dupy nie obrabiam, mowie co widze, wszelkie "ale" zalatwiam z tymi co trzeba. Ale i tak zjebać mnie było trzeba. Moj poprzedni post jak zwykle okazal sie niewygodny, mam sie nie wcinac etc. Wszelkie "Ale" zalatwie z osobami ktorych temat dotyczy, dziekuje dobranoc. Quote
aida27 Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [QUOTE] Idz pogadaj z Kierownictwem, [/QUOTE] Chętnie, ale to "pogadanie" nie jest takie oczywiste, z prostej przyczyny - "tamta strona" nie wyraża chęci dialogu... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.