Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Paulina_mickey']Zaraz Ci wyślę na PW.

A teraz wkleję Wam maila jakiego dostałam:

[B]WITAM.Chodzi mi o małego psa,ktorego mozna juz uwiazac na łańcuch.Najlepiej gdyby to był piesek nieagresywny,poniewaz mam małe dzieci.PIES BĘDZIE BARDZO DOBRZE TRAKTOWANY.[/B][/QUOTE]

Nie zbywaj go !
Powyciagaj od niego skad jest , udawaj ze mu przywieziesz psa na lancuch.
Emilia potem tam podjedzie i chlopu leb urwie.

  • Replies 903
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='agusiazet']Jakiś wielki miłośnik zwierząt na łańcuchu się Wam trafił![/QUOTE]
Jak połowa ludzi w naszych okolicach..........

Posted

Transport mam na piątek dla Adzi
zobaczcie to - nic więcej na razie nie napiszę - ale to wszystko mnie przeraza - i to sie dzieje na oczach tyluuu ludzi!!

[URL="https://picasaweb.google.com/104801708904367797654/OnekIJamnisia?authkey=Gv1sRgCLO82LzIpNv_JQ#"]https://picasaweb.google.com/104801708904367797654/OnekIJamnisia?authkey=Gv1sRgCLO82LzIpNv_JQ#[/URL]

Posted

[quote name='wellington']Nie zbywaj go !
Powyciagaj od niego skad jest , udawaj ze mu przywieziesz psa na lancuch.
Emilia potem tam podjedzie i chlopu leb urwie.[/QUOTE]

Z przyjemnosciá

[quote name='Paulina_mickey']To od nas z Tarnobrzega osoba.[/QUOTE]

Ba, wlasnej rodzinie leb bym obila za tkie cos (swojá drogá to calkiem realne u mnie w rodzinie ze narobié balaganu ;pp)

EDIT: To ten onus z sznurkiem w szyiii? :(((

A jajnisia do sterylizacji czy czyjas?

Posted

piesek onkowaty od miesiąca błąka się po jednej z miejscowości..... sunia ma właściciela /na razie nie mogę napisać żeby nikt krzywdy nie zrobił onkowatemu/ - wiecie co kurewsko podle sie czuje, bo zaczynam myśleć, że jestem jakimś odmieńcem.
Trzy godziny polowania na onka, przy okazji dwie sunie w cieczce w tym samym miejscu i na dodatek patrzymy a jamnisia idzie z cycuniami do ziemii i sięga do koza na śmiecie!!! pani ze sklepu powiedziała, że ona codziennie chodzi, ale że ona ma właściciela!!! tylko nie wie kto to /taaaaa/. Wezwany przeze mnie weterynarz stwierdził, że [B]sunia przecież dobrze wygląda!!![/B]

Posted

oj dobrze, że ten transport się znalazł

taa jamnisia dobrze wyglada, poza tym że ma cycki do ziemi i chyba tylko te cycki widać to na prawde okaz zdrowia :angryy:

to jest jakaś paranoja, jeden pies znajdzie dom a na jego miejsce wchodzi kilka następnych

Posted

A skąd ta jamnisia, z Tarnobrzega? ona jest karmiąca, gdzie są dzieci od niej wiadomo? a piesek ze sznurkiem też się u Was błąka, on ama wrośnięty ten sznurek? ja się gubię, sorry za tyle pytań..

Posted

Psiaki sa w miejscowości Koprzywnica /woj. Świętokrzyskie/. Poproszono mnie o pomoc. To co dzieje sie w Koprzywnicy to po prostu tragedia. U nas mówi się, że jesteśmy Polska C, ale u nas nie ma takich przypadków, żeby na rynku stały dwie ciężarne suki /bezdomne/, pies z wrośniętym sznurkiem od miesiąca koczuje tam także, sunia z cycuniami do ziemi, wynędzniała, którą mieszkacy widują i po prostu lata im to. Mnóstwo psiaków bezdomnych przy ul. Rzecznej. Pies onkowaty nie jest w ogóle dokarmiany.

Posted

Ehhh... nie wiem co napisać.

Basiu Ty to musisz mieć nerwy ze stali. Wszyscy wiemy jacy są ludzie i co mówią o tych, którzy pomagają zwierzętom. Jak szłam do schroniska w Mielcu to słyszałam "aż tak Ci się nudzi?". A że wpłacam pieniądze na te biedny psy to nikomu się nawet nie przyznaję, bo zaraz mnie posądzają o ich nadmiar i "wyrzucanie w błoto".
Ja to w życiu nie znalazłam bezdomnego psa (może i dobrze), a Ciebie trzymają się i to te najgorsze przypadki.
Jak może nikogo nie ruszać błakąjcy się jamniczek z takimi cycuniami?!

Posted

Wiesz kiedys przejmowałam się tym co ludzie mówią, ukrywałam to, że pomagam zwierzętom itd., bo.... właśnie nie wiem w sumie dlaczego - chyba ulegałam jeszcze w owym czasie stereotypom.
Ale od pewnego czasu powiedziałam A MAM TO W DUPIE!!! ludzie gadali, gadają i gadać będą - i lata mi to. Niektórzy kibicują mi po cichu, inni śmieją się, jeszcze inni pomagają.
Nie chodzę do kosmetyczki, do solarium, nie chodzę na imprezy - wole czas spędzić na: karmieniu psiaków, wożeniu ich do nowych domków, rozmawianiu z ludźmi, którzy tak jak ja kochają zwierzaki. W mojej pracy kiedyś postrzegano to jako dziwactwo chyba, a teraz słuchaja różnych historii, pytają, starają się pomagać. Ja staram sie pomagać im. Moje koleżanki adoptowały ode mnie sunie. Tak, że powoli to się zmienia.
Ci którzy byli anty okazuje się, że tak naprawdę bardoz lubia zwierzęta - tylko musiała z nich spaść ta wstrętna skorupa.

Posted

Wczoraj byliśmy spróbowac pomóc pieskowi onkowatemu -

TO HISTORIA KTÓRA PRZYPRAWIŁA MNIE O ŁZY - W SOBOTĘ POJECHALIŚMY SPRAWDZIĆ ZGŁOSZENIE O PORZUCONYM ONKOWATYM PIESKU- PIESEK MŁODY, WYNĘDZNIAŁY, ZE SZNURKIEM NA SZYI - WIDAĆ, ŻE ZOSTAŁ GDZIES PRZYWIĄZANY I UWOLNIŁ SIE PRZEGRYZAJĄC SZNUR. PIE...S W STANIE WYCIEŃCZENIA, SZNUREK PRAWDOPODOBNIE WRÓSŁ MU W SZYJĘ, BO GDY DOSZŁA DO NIEGO SUNIA I POCIĄGNĘŁA GO WIDAĆ BYŁO ŻE SPRAWIA MU TO BÓL. NIESTETY SOBOTNIA AKCJA Z ŁAPANIA NIE PRZYNIOSŁA EFEKTU. POJECHALIŚMY TAM PONOWNIE WCZORAJ, WZIĘLIŚMY SEDALIN. WCZORAJ PODSZEDŁ JUZ NA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI, DALIŚMY MU PACHNĄCE KONSERWKI, JEDNAK NIE DAŁ SIE ZŁAPAĆ. W PEWNYM MOMENCIE PODSZEDŁ DO NAS PAN. OKAZAŁO SIĘ, ŻE JEST BEZDOMNY. OPOWIEDZIAŁ NAM O MISIU - TO ON ŚCIĄGNĄŁ PIESKOWI SZNUREK Z SZYI. SPI RAZEM Z NIM W OPUSZCZONEJ SZOPIE. DZIELI SIE Z PSEM CZYM MA - ZOSTAWILIŚMY PANU KARMĘ DLA PIESKA, TROSZKĘ PIENIĄŻKÓW NA JEDZENIE DLA PANA, KOŁDRĘ - GDYŻ CZŁOWIEK NIE MA CZYM SIE PRZYKRYĆ. ZOSTAWILIŚMY TAKŻE SMYCZ I OBROŻĘ - CHCEMY ZABRAĆ PSINKĘ DO WETERYNARZA - i on nam w tym pomoże
I WYĆ MI SIĘ CHCIAŁO GDY TEN CZŁOWIEK POWIEDZIAŁ - PROSZĘ PANI KTO ZROZUMIE BEZDOMNEGO? - TYLKO JA GO ZROZUMIEM- OBAJ NIE MAMY CO JEŚĆ, OBAJ NIE MAMY DOMU

[IMG]http://img819.imageshack.us/img819/4162/misio5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img835.imageshack.us/img835/3485/misio4.jpg[/IMG]

Posted

Straszne, po prostu straszne. Nasz kraj jest powalony, zeby tak czlowiek byl bezdomny i biedny pies takze...gdyby nie Basia, to pewnie nie otrzymaliby pomocy. To jest temat dla TVN Uwaga, na pewno bylby po nim odzew.

Posted

Gościnne na naszym wątku- pomagamy w szukaniu domków:

[IMG]http://i1196.photobucket.com/albums/aa418/HappyGarden/psiaki/Pluto.jpg[/IMG]

Pluto - około 6-miesięczny szczeniak o zdecydowanym chrakterze.
Przyjacielski w stosunku do ludzi, niestety nie toleruje innych psów.

[IMG]http://i1196.photobucket.com/albums/aa418/HappyGarden/psiaki/Metka.jpg[/IMG]

Metka - około 6-mesięczna sunia. Jest przyjacielsko nastawiona do
całego świata.Pełna energii i chęci do zabawy. Nie sprawia żadnych
kłopotów, jest psem cichym dzięki czemu nadaje się do bloku.

Posted

Dzieczyny, plisss o uaktualnienie pierwszych postów. Widzę, że sa tam psy, które poszły do domów, ale ja nie orientuje sie tak na 100%, które na dom jeszcze czekają a które nie. Chciałabym jeszcze jakies allegro Wam porobic, ale nie wiem, za jakiego psa się brac? Mam teraz na aukcjach Sonię, Bunię, Komę i Falo (jedna aukcja-kiedy tylko Falo pojedzie do domu, porobię dla dziewczyn już aukcje osobne). Na drugim wyróżnionym mam braci husky, ale tej aukcji chyba nie będę juz odnawiac. Psy sa w doświadczonych rękach i tam ludzie chyba dadzą radę ogarnąc ogłoszenia (no chyba, ze jest inaczej, to piszcie).

Na pierwszej stronie widzę do adopcji te siostry wyżełkowe, ale komplenie nic o nich nie wiem. Oczywiście nie muszę suń ogłaszac, bo jest tam i Ben i wiele innych psów, ale muszę byc pewna, że psy są aktualne. Jesli nawet nie foty, to choc pościagajcie te nieaktualne teksty do ogłoszeń, bo na prawdę ciężko się połapac, które psy czekają na pomoc, a które już nie.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...