BoWa Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Spadłaś tak daleko,ze cię nikt nie zobaczy... Zostałyśmy tu tylko we dwie- ja i Mopcia, może ktoś dołączy do nas? [B]Popatrzcie na zdjęcia to niezwykle oryginalny psiak, szkoda, by został do śmierci w klatce, proszę.....[/B] Quote
malagos Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 No i ja , jestem z Wami. Myślę, ze jakby Mopcię ślicznie wyszorować, obciać kudełki yu i ówdzie, to śliczna sunia by się zrobiła. moze ja do ogłoszeń pod jakąś rasę podciagnąć? Quote
BoWa Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Dzięki malagos za wsparcie psychiczne:loveu:, mnie się śni ta Mopcia po nocach... Ją trzeba trochę zsocjalizować na początek. Ona się boi. Proponowałam,żeby pracownikowi w schronie dać "na piwo" + torebkę przysmaków. Jak będzie wchodził do Mopci, niech jej próbuje dawac z ręki coś smacznego, niech ją próbuje zachęcić do wyjścia z budy, może da się z czasem pogłaskać itd. Ja sfinansuję to piwo i te smakołyki, tylko niech ktoś to zorganizuje na miejscu- ja jestem w odległości 600km ... Quote
BoWa Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Hop, hop, może ktoś się zając moim pomysłem na oswajanie Mopci? Quote
malagos Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Poprosiłam dziewczyny na ostrowskim watku o zrobienie choćby kilku zdjeć, te sa z tamtego roku. Można by ja promować na tej imprezie na Polach Mokotowskich 221-22 kwietnia. Ale trzeba umieć coś powiedzieć ponad to, ze sie boi i nie wychodzi z budy! Quote
BoWa Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Dzięki, malagos ... Myślę,że od paru miesięcy gdyby pracownik tylko raz dziennie probował ją przekupić smakołykiem, już by była oswojona na tyle,żeby ktoś ja wziął i nie miał z nią większych kłopotów. Może dałoby się to zorganizować? Jakaś skrajnie uparta jestem z tym pomysłem:cool3: Quote
Aggie Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 będę jutro w Ostrowii - na pewno za dnia. Jeśli dam rade i będzie czas - zrobie zdjęcia Mopci - tylko na razie prosze nie dziękowac - będziecie dziękować jak sie uda Quote
BoWa Posted April 6, 2007 Posted April 6, 2007 Aggie, bardzo Cię proszę, kup torebkę albo dwie przysmaczków dla Mopci i ze 2 piwa dla pracownika. Pieniążki Ci oddam-wyśle, napisz mi numer konta i kwotę. Poproś go ,żeby jej co dzień dawał, zachęcał do wyjścia z budy. Powiedz,że następnym razem jak będziesz to mu tez piwko postawisz. Wierzę,ze to będzie ten pierwszy krok Mopci do normalności.... a facet powinien się zgodzić. Powiedz mu ,że jak ją oswoi, to dostanie nagrodę , ja sfinansuję. Mam nadzieje ,że Mopcia zdrowa i nie zagłodzona. Pod tym futrem nic nie widać, trzeba by ją pomacać, czy żebra nie na wierzchu:roll:... Quote
Aggie Posted April 6, 2007 Posted April 6, 2007 :oops: [quote name='GoWa']Aggie, bardzo Cię proszę, kup torebkę albo dwie przysmaczków dla Mopci i ze 2 piwa dla pracownika. Pieniążki Ci oddam-wyśle, napisz mi numer konta i kwotę. Poproś go ,żeby jej co dzień dawał, zachęcał do wyjścia z budy. Powiedz,że następnym razem jak będziesz to mu tez piwko postawisz. Wierzę,ze to będzie ten pierwszy krok Mopci do normalności.... a facet powinien się zgodzić. Powiedz mu ,że jak ją oswoi, to dostanie nagrodę , ja sfinansuję. Mam nadzieje ,że Mopcia zdrowa i nie zagłodzona. Pod tym futrem nic nie widać, trzeba by ją pomacać, czy żebra nie na wierzchu:roll:...[/quote] ojej GoWa - trzeba było wczesniej pisać, ja na to nie wpadłam :oops: :oops: :oops: głupia ciotka ze mnie.... Zdjecia mam - zaraz postaram sie wstawić albo malagos zatrudnić do tego :loveu: . Ona nie ma źle. Na moje oko w ogóle psy tam nie mają źle. Zaraz napisze obszerną relację na wątku Ostrowii. Jutro jeszcze ktoś jedzie. Poza tym był własciciel, tak głupio byłoby mi z tym piwem przy nim... Podobno Mopcia bardzo wolne postępy robi i podobno do pana Janka z budy już wychodzi - przy nas wyszła. Zaszczyt mnie kopnął bo przy mnie kucającej Mopcia przebiegła 2 razy w odl 20 sm i nawet nie zawarczała... PS takich pieniązków to mi nie trzeba oddawać, jakbym pomyslala to bym tak zrobiła na własny koszt ale bardzo dziękuję za taką ofertę. Quote
malagos Posted April 6, 2007 Posted April 6, 2007 Ale sie cieszę, ze miałaś tam chwilkę i popatrzyłaś na Mopcie! A widziałaś Gumisię? Taką szczotkę szczekajacą? Jeśli przeslesz zdjecia, to wstawię, ale jutro, zaraz idę z psami na siusiu i spać. Mam 2 nowe jamniczki od godziny :evil_lol: Quote
lika Posted April 6, 2007 Posted April 6, 2007 Zdjęcia Aggie z dzisiejszej wizyty w schronisku. Mopcia [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img472.imageshack.us/img472/3441/mopcia1fx0.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img472.imageshack.us/img472/9346/mopcia2ye2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img472.imageshack.us/img472/3193/mopcia3kj1.jpg[/IMG][/URL] Quote
BoWa Posted April 6, 2007 Posted April 6, 2007 Aggi dzięki za zdjęcia- coś nasza Mopcia grubaska się zrobiła...mam nadzieję,że nie w ciąży .Ona sama siedzi w boksie? Świetna jest taki kudłacz, jakie ma grube to futro, cieszę się że nie jest chora i jakoś sobie radzi... Trzeba z wiosną wziąć się za Mopcię ! Do dobrego domku marsz! Quote
Aggie Posted April 6, 2007 Posted April 6, 2007 oo tak . w ogóle psiaki tam to grubaski.... :razz: aż niepodobne do schronu....cuda zdziałały dziewczyny , no i właściciel wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie. Quote
Aggie Posted April 6, 2007 Posted April 6, 2007 aha - ona sama siedzi, obok ma kudłatego kolegę Szamana.. Nie sądzę żeby była w ciązy, nie odnioslam takiego wrazenia że o tos ie tam nie dba Quote
lupe Posted April 6, 2007 Posted April 6, 2007 [quote name='ronja']banerki bardzo ładne[/QUOTE] tylko calkiem niepotrzebne....jak widze nikt nie chce lansowac Mopki [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=30865&page=31"][B][SIZE="3"][COLOR="Teal"]to przypomne - tutaj banerki[/COLOR][/SIZE][/B][/URL] gdyby jednak ktos sie skusil Quote
BoWa Posted April 7, 2007 Posted April 7, 2007 Banerki piękne, tylko ja nie umiem wstawić:oops: Quote
lupe Posted April 7, 2007 Posted April 7, 2007 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=53216&highlight=Jak+wkleja%C4%87+banerki"][B][COLOR="Magenta"]GOWA TUTAJ ZOBACZ INSTRUKCJĘ[/COLOR][/B][/URL] Quote
BoWa Posted April 7, 2007 Posted April 7, 2007 No nie wiem, czy mi sie udało zamieścić ten banerek? Quote
BoWa Posted April 7, 2007 Posted April 7, 2007 Hurra, Lupe jesteś wielka:calus: Wesołych, spokojnych Świąt życzę wszystkim do zobaczenia w przyszłym tygodniu ! Mopeczko, nie martw się , będzie dobrze!!! Quote
Aggie Posted April 7, 2007 Posted April 7, 2007 Dziewczyny kochane - wszystkiego co dobre i ważne w życiu w te święta wam życzę ale ojedno proszę - wątek watkiem ale psiak prześliczny boi się ludzi i okrutnie ucieka przed każdym zainteresowaniem więc to nie może byc adopcja prosta - na zasadzie - ladny psiak, super, biorę.. znaczy wiem że wiecie - ale tak na wszelki wypadek mówie,.. ja Mopcię widziałam w piatek..:oops: :oops: Quote
BoWa Posted April 10, 2007 Posted April 10, 2007 Ręce mi opadają, nie wiem co robić z Mopcią- w takim stanie zostaje jej siedzieć w klatce do końca swoich dni :-( Quote
Aggie Posted April 10, 2007 Posted April 10, 2007 [quote name='GoWa']Ręce mi opadają, nie wiem co robić z Mopcią- w takim stanie zostaje jej siedzieć w klatce do końca swoich dni :-([/quote] jak nie znajdzie się dobra dusza co z nią będzie pracować regularnie to ja niestety nie widzę sznasy na UDANĄ adopcję.. psiak albo ucieknie albo zniechęci co mniej odpornych ludzi... musiała mieć biedna straszne zycie... wiem co mówie - u mnie taki jeden mieszka - kochany, uratowany ze schronu - i nadal nie do końca jasne czy szczęsliwy (na wprost nie widać pomimo moich usilnych starań :oops: ) Czasami to mi szkoda tych moich 'wczesniejszych psów - bo temu skrzywionemu staram sie pośiwęcić wiecej uwagi i czułości - rezultat - szczerze - taki sobie.. a co te moje winne że miały wiecej szczęścia i są bardziej "normalne"? A i one nie tak do końca w rozumieniu nawet dogo... Mam dwie sunie ze schronu w hoteliku, były u mnie - i to są psiaki które kochają, są wpatrzone w człowieka itp itd... Nikt mi nie powie - każdy prawie pies jest w stanie po schronie odżyć - CHYBA.. chyba ze jego życie PRZED schronem było koszmarem jeszcze gorszym niż schron... i ja po moim Rafim to widzę - i po MOpci też to niestety widać... Oceany miłości i cierpliwosci sa potrzebne a i to czasem nie wystarcza - wiem co mówie - niestety - i bardzo mi przykro że tak smutno się rozpisałam.... Quote
BoWa Posted April 11, 2007 Posted April 11, 2007 Wiem,że się powtarzam,ale może sprobować z tym pracownikiem i smakołykami, jak pisałam wcześniej. On jest tam każdego dnia, może do niej pójść 2 razy dziennie, (jak będzie zainteresowany naszą propozycją) no i popatrzeć po miesiącu czy to coś dało... na początek tyle... ma ktoś inne ,lepsze pomysły? Quote
outsi Posted April 11, 2007 Posted April 11, 2007 Pomysł zdecydowanie przedni - prosimy o pomoc w realizacji!!! Patrząc na Mopcię, myślę o mojej CTR-ce Matyldzie (czyli takiej Mopci dwa razy większej), która była bardzo nieufna i agresywna po wyjściu z azylu -a teraz, po 8 miesiącach, jest radosną przytulanką... Quote
BoWa Posted April 11, 2007 Posted April 11, 2007 Mopciu hop na dobranoc...proszę, spróbujmy zainteresować pracownika oswajaniem Mopci... napiszcie, proszę komu, to wyślę pieniążki na smakołyki i "motywację " dla pracownika. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.