Gang odkrywców z nad Wisły str 248 :) czyli wchodzić...

[wiq]

pantery są boskie:loveu:

co z kotką?:-(

[Usia]

Tigrus znikneła w zeszły piatek i od tamtej pory jej nie widziałam szukam jej na paluchu porozwieszałam ogłoszenia dałam znać w naszej klinice i nic cisza.Kot wsiąkł.Obeszłam sały teren i koło ulicy ale jej nie widac nigdzie pewnie jakis gnojek stwierdził ze kotek sie błaka i wzioł mała do domu :angryy:

paczcie jakie cudo zrobiła dla mnie Eria :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: piekny prawda ;)

[IMG]http://images26.fotosik.pl/6/b4b6cc21a07a8d1e.jpg[/IMG][URL="http://images26.fotosik.pl/6/b4b6cc21a07a8d1e.jpg"][/URL]

[Marta_Ares]

przykro mi z powodu kotki mam nadzieje ze sie znajdzie

a dzielo Erii jak zwykle super!!!:loveu::loveu::loveu::loveu:

[wiq]

mam nadzieję, że się kiciambra znajdzie:-(

[Czoko]

Usia bardzo mi przykro z powodu Tigr ale ponieważ wygląda jak siostra Mruczusia wierzę w szczęśliwe zakończenie wycieczki! Rok temu przez tydzień Mruczuś wędrował sobie z działki na Idzikowskiego do mnie do domu na Puławską.

Z ogromnym opóźnieniem gratuluję promocji do 3 klasy.
A tak a,propos do której szkoły chodzisz?
Bardzo mocno trzymam kciuki i pozdrawiam Wszytkich serdecznie Ewa

[Daisunia]

Usiu spóźnione gratulacje świadectwa :cool3: :multi:
fotki z zoo superanckie :multi:

[Marta_Ares]

no prosze Ula lata po innych galeriach a w swojej to nie ma czasu nowych zdjec wstawic:eviltong:

[wiq]

dziwisz się, do rana nadrabia to potem pada;)

[Usia]

[quote]dziwisz się, do rana nadrabia to potem pada;-)[/quote]

wcale nie pada :cool3: zyje i to cały dzien.Tylko jakos tak pogoda mi sie daje we znaki w domu zimno wiec najlepiej mi sie spedza dzien pod kocykiem z ciepła herbatka i ksiazka.
Dzisiaj czesałam pyskate uzbierało sie tego z dwie torebki przy opkazji okaleczyłam troche Fige podciełam jej łapki :diabloti: :diabloti: :diabloti: wyglada nie najgorzej TZ powiedział ze mam zakaz podchodzenia do niej z nozyczkami i jesli mam ochote sie uczyć to na własnych błedach a nie, biedny piesek cierpi ;) ;) dobrze ze nie powiedział nic o misiaku :diabloti: :diabloti:
Co do Tigry narazie cisza i watpie ze sie znajdzie ale codziennie sprawdzam strone palucha :-( z nadziaj ze moze ....


Edit: i znowu po nocnych biegach ide spac o 4-ej
dobranoc :*

[wiq]

witaj!

co nie pada? chyba deszcz:diabloti:
poćwicz na TZcie, skoro taki wspaniałomyślny:evil_lol:

ciągle 3mam kciuki za Tigrę..

[Usia]

zobaczcie jaka piekna sunia

[IMG]http://b62.grono.net/139/203/gallery-24962467-500x500.jpg[/IMG]

[IMG]http://b12.grono.net/167/46/gallery-25623896-500x500.jpg[/IMG]

4 miesieczna do oddania, rany ale mam na nia chec :loveu:

[limoncia]

[IMG]http://b62.grono.net/139/203/gallery-24962467-500x500.jpg[/IMG]
sliczna sunia:loveu: :loveu: :loveu:

[Marta_Ares]

piekna:loveu: :loveu: :loveu: a gdzie jest jej watek??

[Dobcia]

Przepiękna sunia:loveu:

Tigrusia wróci... trzeba mieć nadzieję...

[ewelinabuck]

trzymam kciuki aby kotka sie znalazla................

jak przyjedziesz do mnie to pokaze ci jak strzyc pudla:razz: :diabloti:

[eria]

cześć Usiaczku!!! fajna malamutka- ale mało Ci jeden malamut ? :evil_lol: i to jaki - inteligentny!!!! :evil_lol:
a tą sunię to czemu oddają ??
miałam nadzieję że może Tigra sie znalazła a tu dalej nic :-(
gdzie Ty biegasz że spać o 4 chodzisz!! :eviltong:

[wiq]

Usia, wdech, wydech, myśl racjonalnie..:evil_lol:
(i popatrz se na wiq...)

[Usia]

no własnie Wiq ja bede miec tak samo jak ty tylko zamiast flatów- malamuty :p To moje myslenie nie wychodzi na dobre -w koncu jestem blondynka

Na szczescie dla mnie oczywiscie i kieszeni TZ mała juz w nowym domku :multi: :multi: :multi: :multi:

Ewel bardzo chetnie obejrze pokaz, moze wtedy juz nie bede znecac sie nad Figa i bedzie wygladac jaknalezy czyli jak pies :diabloti:

Ja nie biegam nigdzie tylko jak TZ idzie sie 1-y kapac to ja siadam do kompa i zazwyczaj jak on wychodzi juz z łazienki to ja stwierdzam ze jeszcze troche posiedze na necie i tak mi sie schodzi do 4-ej i wtedy przychodza pyskate, patrza błagalnym wzrokiem no i wychodze z nimi na dwór a ze ostatnio zimno jest i stwierdziłam ze musze schudnac to biegam :razz: a potem lece szybciutko do łózka zagrzac sie pod kołderka i w kime i wstaje o 10 :evil_lol:

No własnie brak mi trzeciego wzroku teskniacego za rozume :p

[eria]

[quote name='wiq']Usia, wdech, wydech, myśl racjonalnie..:evil_lol:
(i popatrz se na wiq...)[/quote]
:roflt: :roflt: :roflt:
oplułam se zaś monitor:evil_lol:

[wiq]

[quote name='eria']:roflt: :roflt: :roflt:
oplułam se zaś monitor:evil_lol:[/quote]

nie śmiej się z ludzi niezrównoważonych i żyjących marzeniami:nono::diabloti:

fajnie, że mała już udomowiona:multi:

3 - wierz mi, to dużo.. o 2 za dużo:evil_lol:

[diabelkowa]

a ja nie widzialam tego zdjecia nie wyswietlilo mi sie :((((

[Marta_Ares]

Hej Ula gdzie sie podziewasz???

[haska_12]

O ho ho ale pusto tutaj :candle:

[Usia]

pusto bo pani ma wakacje i nie siedzi na necie :evil_lol: :evil_lol: po za tym pokłociłam sie z aparatem i nie robie zdjec :cool1: wiec nie ma co wstawiać :roll: takie zycie :evil_lol: ale cos sie zaraz znajdzie.

PS: Wy nie wiecie wiec sie pochwale.Juz jakis czas temu misiak dostał nowe kratki :multi: :multi: w których czuje sie swietnie, a ja nie mam wyrzutów sumienia ze mój bydlak chodzi cały czas w namordniku;)

Wczoraj misiak zrobił krok do przodu:
Bylismy sobie w parku szczesliwickim gdzie jest woda a ze pogoda była taka ze nie było ludzi prawie, wiec go pusciłam ze smyczy i zdjełam kraty i razem z Figa pływał sobie misiak w jeziorku i ganiał kaczki i butelki potem wyłaził na brzeg i szalał jak opetany.W pewnym momecie zobaczyłam pania podarzajaca w nasza strone wiec na wszelki wypadek zawołałam go i zaczełam zakładac kaganiec, nie zdazyłam mu jeszcze zapiac a wyleciał na nas ast w parcianym kagancu (pani była jeszcze kawałek drogi od nas) troszke sie przestraszyłam i byłam pewna ze avanti bedzie napewno.Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu było inaczej.Misiak w kagancu i na smyczy zapoznawał sie z Nerem a Figa szalala jak głupia.Misiak był grzeczny kolega tez i w koncu go pusciłam.Przezyłam szok bo myslałam ze jak tylko Ays poczuje ze nie ma smyczy to rzuci sie na psa, ale było inaczej i cały czas cała 3-ka pływała i ganiała razem i nie było zadnych avanti i misiak był grzeczny i w ogole byłam z niego dumna.Był bardzo posłuszny, jak raz cos mu sie nie spodobało to od razu go zawołałam grzecznie przyszedł do nogi posiedział chwile i znowu biegał.No wiec misiak robi postepy jest bardzo grzeczniutki i posłuszny.W nagrode zaczełam znowu z nim chadzac na pobliskie pola gdzie spotykaja sie psierze i misiak grzecznie sie bawi, wiec jest dobrze i mam nadzieje ze tak pozostanie juz na zawsze :p



PS: jedziemy dzisiaj po szelki typu sleid dla Fig i Ays-a :multi: :multi: :multi: :multi: Chcecie jakies fotki ??

[Marta_Ares]

Ays kochany:multi: :multi: :multi: :multi:
oczywiscie ze chcemy fotki!!!! wstawiaj szybko a nie sie pytasz:eviltong: