Jump to content
Dogomania

Najbiedniejszy pies w sopockim schronisku.Bercik usnal w swoim Domu....za TM :(


Recommended Posts

  • Replies 590
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

A Tuńkowi wczoraj listonosz przyniósł nowe łóżeczko :lol: Ale się cieszył; wskakiwał i wyskakiwał i tak sie układał i siak. Nie wiedział, jak sie położyć, wąchał... A potem jak sobie chrapnął...

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img213.imageshack.us/img213/6934/dsc03938kq7.jpg[/IMG][/URL]

A akucha wzięła rozładowany aparat :cool1: A jeszcze kąpanko było, po którym Bercik dostał takiego galopa, że myślałam, że tego nie przeżyje :evil_lol: Jak ona ganiał po całym mieszkaniu!!! Wycierał się, ocierał i nie dał się złapać, bronił się zaciekle, a my mieliśmy nerwówkę... ale dał radę. Dziś jest puchaty, pachnący, wyczesnany - ŚLICZNY!!!!

Posted

Mój Bemolek
[*]-też po kapieli małego świrka dostawał-latał po korytarzu z główką na dole-jeżdził po dywanach a poopką do góry-pamiętam jak Hektorek pierwszy raz Go zobaczył-latał za NIM i szczekał....a my mielismy ubaw...:diabloti:
Berciku Rozkoszniaku.....w nowym posłanku miej tylko kolorowe i najpiękniejsze sny...:lol:

Posted

toz taka kapiel to prawdziwe cierpienie dla psa :roll:
Ale przezycia mial Bercik ,przepraszam,ale jakos nie moge wyczuc tragizmu sytuacji i chce mi sie smiac,jak sobie wyobraze dzikie harce staruszka :lol:
i zaciekle bronienie sie .

hej,a pamietacie pudliczke Ole? do Zakopanego pojechala,pani Malgorzata dzwonila do mnie przedwczoraj,kazala Was wszystkich usciskac.Kocha Olenke nad zycie i same cuda o niej opowiada.

Posted

Pierwszej kąpieli Bercik bardzo się bał... To my baliśmy się drugiej :roll: Ale on w wannie spokojny był...
Brazowa, ten dziki staruszek wyskakiwał złapany w ręcznik, jak z procy. To wiesz, strach, żeby sie nie uszkodził :diabloti: Mama wpadła na pomysł, żeby dac mu chrupki i to był pomysł stulecia, bo on męczył się z nimi, a my w tym czasie wysuszyłyśmy go suszarką. Nie słyszy, to się nie bał :lol:

No a jakie cuda słyszałaś o Oleńce???? Ale Ty nas podpuszczasz, stopniujesz emocje, no :cool3:

Posted

wyskakiwał jak z procy,cha cha cha chachacahcahchachah,zaraz umre:lol:

Pani Małgorzata miesiac temu przyslala zdjecia,ale analogowe (Ola z widokiem na Glubałowke,Ola z widokiem na Giewont) i dłuuuugi list.Kaerjot tez czytała.Opisywała,jak to Ola musiala zaakceptowac druga pudliczke i bernadryna,jak byla zazdrosna o wszystko i jak nabierala pewnosci,ze o nic juz nie musi walczyc.
Gdy dzwonila do mnie,to juz same ochy i achy,ze taka madra,smycz to formalnosc,tam,gdzie moze chodzi bez,bo wystarczy slowo,a Ola jest przy nodze.Spia razem,Ola schudła,akceptuje koty,psy.
Dostala juz kubraczek na zime-czerwony.

Pani Malgorzata powolala wlasnie razem z przyjaciolmi oddział TOZu w Zakopanym! do tej pory nie bylo NIC!
Startowała na radna.Ola trafila do uspołecznionej rodziny :)

Szukala pudelka w potrzebie dla swojego znajomego i znalazła u pani Wahl.

Co tu mowic-wspaniala adopcja,a jak sobie przypomne ilu ludzi bylo zaangazowanych ,to mi sie łza w oku kreci.

Posted

Cudnie!!! To było to - Delma i Oleńka, wielka akcja i piękne wymarzone domy :loveu: Niech żyją razem sto lat, niech cieszą się sobą i piszą tylko dobre wieści. Teraz trzymam za Tine i Dżekusia!!!!

Posted

O Miłku mialam wiesci miesiac temu,wysle cos z zyczeniami na Nowy Rok i od razu sie umowie na wizyte.

Ramona pisala mi,ze Szuwarek zdal na 6 egzamin z podrozowania pociagiem,juz sa z powrotem w Gdyni.Byl scisk,tlok,a piesek grzecznie spal na jej kolanach
[COLOR=lightblue]tylko,ze on wazy z 15 kg :)[/COLOR]

Posted

To się Szuwarek poprawił :loveu:

Bercik...

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img103.imageshack.us/img103/3889/1kr6.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img103.imageshack.us/img103/7637/2yt1.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img103.imageshack.us/img103/2130/4cb4.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img103.imageshack.us/img103/9684/5zw2.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img103.imageshack.us/img103/8641/6ln5.jpg[/IMG][/URL]

Posted

hihi, pooopa na twardym ale łapki na kanapce:lol:
Grubcio Bercik, pluszak:loveu:

Taki miły i czyściutki, miodzio, trudno Berciku. Przyczyniłeś się do tego, że brudasy kudłate jutro idą kompu, kompu:evil_lol:

Posted

Brązowa, on ma czasami jakieś lęki... W nocy zrywa się, zaczyna nerwowo podgryzać łapkę, tylną prawą... Poczatkowo mama się wystraszyła, nie wiedziala co jest... któregoś razu postanowiła mu ją zabandażować... Zrobiła to i piesek spokojny... zdrowy. I tak co jakiś czas, ale łapka nie jest bolesna, można dotykać, chodzi, skacze, biega... Kilka razy nad ranem zerwał się ze skowytem, do drzwi...Szilas chciał mu załozyć szelki, to tak się bał :-( Okazało się za każdym razem, że chce kooo.. Ale dlaczego nad ranem tak dramatycznie to obwieszcza??? W dzień normalnie, nawet czasami zdarzy sie w domu i luzik, nic sobie z tego nie robi. Czy w nim siedzi jakiś lęk, złe wspomnienia????

Posted

tego nie wiemy :shake: tylko Bercik i Pan Bog wiedza

ale na pewno nie jest to mile ,bo skowycze...czesto to sie zdarza?
Moze tak sie przestraszyc Szilasa nad ranem,bo byl niewybudzony,mogl go nie poznac.

Z zawiazaniem łapki swietny pomysł.

Posted

To zdarzyło się może trzy razy... Mógł Szilasa nie poznać, tak myślimy, że może kiedyś był bity, czy zamykany gdzieś... Może coś mu się sni i stąd taka reakcja. Ale później już jest dobrze i nie zdarza się to często, nie , nie... Biedny Tuniek, nie miał chyba dobrego życia :-( On teraz tak lgnie do człowieka, przychodzi na głaski, przytula się, tak patrzy prosto w oczy długo, długo...

A z tym bandażowaniem, to jest też trochę smiechu, bo gdy Bercik nie chce spać, a mama ma cos do zrobienia, to owija łapkę i on wie, ze trzeba sie połozyć :evil_lol: Ja myślę, że on to lubi i odbiera jako wyraz troski.

Posted

Te koszmary porzuconych piesków...:-(..Mój Atosik od czasu do czasu ma nawroty jedzenia tylko w nocy....
A naszym rytuałem jest rano po przebudzeniu..wywalanie się na łóżku-mam tylko jeden problem-brakuje mi trzeciej ręki.....Muszkieterki tak ślicznie się "wywalają" , mruczą.....

  • 2 weeks later...
Posted

Bercik rozrabiaka jest :evil_lol: Szczeka na swoją Panią, gania po dworze, wykańcza Szilasa, kradnie jedzenie i nie chce spać bez swojeje Pani. Rozbisurmanił się na potęgę!!!

Posted

No własnie Celinko, skąd Ty to możesz wiedzieć :evil_lol:
Ja kojarzę się Bercikowi z ciasteczkami (takimi malutkimi dla psich staruszków), on bardzo mnie lubi :diabloti:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...