mala_czarna Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 Nic dodać nic ująć. Jak dla mnie rewelacja! Może tylko napisac, że jest zaszczepiony i odrobaczony? :) Quote
Havanka Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 [quote name='mala_czarna']Nic dodać nic ująć. Jak dla mnie rewelacja! Może tylko napisac, że jest zaszczepiony i odrobaczony? :)[/QUOTE] Dobrze,zaraz uzupełnie. Wieczorem siadam i ogłaszam! Quote
mala_czarna Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 [quote name='Havanka']Dobrze,zaraz uzupełnie. Wieczorem siadam i ogłaszam![/QUOTE] Bardzo Ci Havanko dziękuję!! :) Quote
Monday Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 [quote name='Havanka']Napisałam tekst - proszę o ewentualną korektę, bo wieczorem chcę zabrać sie do ogłoszeń. [SIZE=3][COLOR=black][B][FONT=Batang]Bursztyn, bo bursztynowe ma serce....[/FONT][/B][/COLOR][/SIZE] [B]Bursztynowe serce, to moc energii miłości, co tkwi w bursztynowej głębi. Przeżycia minionych lat ma to serce - przez co Bursztyn ceniony jest wielce. Liczne przypływy i odpływy nim miotały, lecz uczucia w nim na zawsze pozostały. Podaruję Ci bursztynowe serce, niech i Tobie przynosi szczęście...[/B] Bursztyn, to piękny, duży, silny pies, w typie TTB, o bursztynowym umaszczeniu. Został wyciągnięty ze schroniska w opłakanym stanie i umieszczony w domu tymczasowym, gdzie dochodzi do siebie, czekając na swojego człowieka. Mimo, że ma dopiero dwa lata, jest bardzo posłuszny, mądry i spokojny. Bardzo szybko uczy się nowych rzeczy. Bardziej reaguje na komendy słowne, niż gesty. Chodząc na smyczy już nie ciągnie. Obecnie Bursztyn mieszka wśród innych psów i kotów czekających na adopcję i nie wchodzi z nimi w konflikty. Jest już zaszczepiony i odrobaczony. Wkrótce zostanie wykastrowany. Szukamy dla niego opiekuna świadomego, konsekwentnego i z silną osobowością, ale przy tym wszystkim kochającego. Warunkiem adopcji, jest podpisanie umowy i wizyta przedadopcyjna. Psa nie oddamy na łańcuch ani do kojca, do życia w samotności !!! Kontakt : 663 412 931 698 098 601[/QUOTE] Wklejcie do pierwszego postu - nie trzeba będzie szukać A pies z dnia na dzień pięknieje :) Quote
Fela Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 Hawanka, pls, wyrzuć ten drugi numer telefonu, błagam! Zastąp go tym: 889 174 935 albo jeszcze lepiej 602 282 500 Quote
mala_czarna Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 [quote name='Fela']Hawanka, pls, wyrzuć ten drugi numer telefonu, błagam! Zastąp go tym: 889 174 935 albo jeszcze lepiej 602 282 500[/QUOTE] Kurna, nie ten podałam?? Quote
Havanka Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 [quote name='Fela']Hawanka, pls, wyrzuć ten drugi numer telefonu, błagam! Zastąp go tym: 889 174 935 albo jeszcze lepiej 602 282 500[/QUOTE] Ok, ale właśnie taki namiar dostałam. Nie ma sprawy. Edit: wyrzucony, zastąpiony ! Quote
mestudio Posted March 7, 2011 Author Posted March 7, 2011 Bursztyn dziś mnie przespacerował o 2 w nocy:-). Nadal ma problem z przewodem pokarmowym. On pięknie piszczy jak chce wyjść, a jak fantastycznie się cieszy kiedy człowiek zareaguje. Powiem tak, gdybym nie miała psa, to Bursztyn by był moim psem mimo to, że to nie pies dla mnie. Jest cudownym zwierzakiem. Jednak pamiętajcie, że powinien mimo wszystko trafić do domu bez zwierząt bo kotom się dziwnie przygląda, wręcz wpatruje w nie, a psów samców nie będzie tolerował jeśli mu zamruczą. Nasz Mufin już się przed nim chowa w domu:-) bo pozwoliliśmy sobie na delikatne sprawdzenie jak potraktuje starego buntownika - oczywiście TZ pozwolił sobie na konfrontację, kontrolując cały przebieg zdarzenia. To dorosły pies, silny i mądry, i nie pozwoli sobie na podskakiwanie mu. Wcześniej czy później zareaguje na zaczepki. Do małych, spokojnych suczek jest super. Z Lady - onkowatą spaceruje pod kontrolą. Quote
Havanka Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 [quote name='mestudio']Bursztyn dziś mnie przespacerował o 2 w nocy:-). Nadal ma problem z przewodem pokarmowym. On pięknie piszczy jak chce wyjść, a jak fantastycznie się cieszy kiedy człowiek zareaguje. Powiem tak, gdybym nie miała psa, to Bursztyn by był moim psem mimo to, że to nie pies dla mnie. Jest cudownym zwierzakiem. Jednak pamiętajcie, że powinien mimo wszystko trafić do domu bez zwierząt bo kotom się dziwnie przygląda, wręcz wpatruje w nie, a psów samców nie będzie tolerował jeśli mu zamruczą. Nasz Mufin już się przed nim chowa w domu:-) bo pozwoliliśmy sobie na delikatne sprawdzenie jak potraktuje starego buntownika - oczywiście TZ pozwolił sobie na konfrontację, kontrolując cały przebieg zdarzenia. To dorosły pies, silny i mądry, i nie pozwoli sobie na podskakiwanie mu. Wcześniej czy później zareaguje na zaczepki. Do małych, spokojnych suczek jest super. Z Lady - onkowatą spaceruje pod kontrolą.[/QUOTE] W takim razie skoryguję informacje o jego tolerancji innych zwierząt. Poprawiłam tekst - post 100, poprzednia strona. Quote
mestudio Posted March 7, 2011 Author Posted March 7, 2011 Havanko, tekst super, bardzo mi się podoba. Uważam, że w przypadku Bursztyna należy być ostrożnym w kwestii innych zwierząt i lepiej aby trafił do domu właśnie bez zwierząt. Ja wtedy będę spokojniejsza:-). Bursztyn cudownie biega przy rowerze i bardzo mu się takie spacery podobają. Quote
Havanka Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 Dzięki Ewo. Zaczęłam już ogłaszać psinkę: [URL]http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Bursztyn-bo-bursztynowe-ma-serce-W0QQAdIdZ265547338[/URL] [URL]http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Bursztyn,34749[/URL] [URL]http://www.pajeczyna.pl/Spolecznosc-zwierzaki/546594-bursztyn_bo_bursztynowe_ma.html[/URL] [URL]http://warszawa.szerlok.pl/oferta/bursztyn-bo-bursztynowe-ma-serce-ID5hLv.html[/URL] [URL]http://warszawa.cwirek.pl/?act=advann&id=104236[/URL] [URL]http://www.morusek.pl/ogloszenie/49016/Bursztyn-bo-bursztynowe-ma-serce/[/URL] [URL]http://www.rozglos.net/ogloszenie-243267.html[/URL] [URL]http://www.nasipupile.pl/ogloszenia/zobacz/bursztyn-bo-bursztynowe-ma-serce_9915.html[/URL] [URL]http://www.neeon.pl/ogloszenie.php?id=161351[/URL] [URL]http://www.adin.pl/ogloszenia/138814.html[/URL] [URL]http://www.petworld.pl/ogloszenie/psy/bursztyn-bo-bursztynowe-ma-serce/28463[/URL] [URL]http://wszystkotujest.pl/,ogloszenie,501099.html[/URL] [URL]http://www.najpewniej.pl/anons.php?nr=102829[/URL] [URL]http://ciechocinek.olx.pl/item_page.php?Id=174795531&g=6[/URL] [URL]http://www.psiamania.pl/advertisement_preview.aspx?item_id=7034&title=Bursztyn,-bo-bursztynowe-ma-serce[/URL].... [url]http://www.kokosy.pl/zwierzaki/psy/22411.html[/url] Quote
mestudio Posted March 7, 2011 Author Posted March 7, 2011 Havanko to ja bardzo dziękuję za pomoc:loveu: Mamy trochę fajnych zdjęć Bursztyna, w wolnej chwili wrzucę. Quote
mestudio Posted March 7, 2011 Author Posted March 7, 2011 Wieczór mija leniwie. [img]http://img222.imageshack.us/img222/5870/img2279yf.jpg[/img] [img]http://img580.imageshack.us/img580/1920/img2278d.jpg[/img] [img]http://img851.imageshack.us/img851/476/img2273.jpg[/img] A tu sprawdzamy czy koteczki wszystko zjadły [img]http://img508.imageshack.us/img508/6497/img2258y.jpg[/img] Quote
mestudio Posted March 8, 2011 Author Posted March 8, 2011 Bursztyn uwielbia być z człowiekiem. Wczoraj TZ tarmosił się z nim na wszystkie strony i pies pozwalał mu na takie szarpanki. Pierwszy spacerek był dziś o 4 bo Bursztyn prosił, jeszcze kiepsko z ukł. pokarmowym, ale teraz na spacerku koopa była lepsza. W razie czego mamy pojemiczek do badania kału, jeśli mu nie przejdzie do niedzieli to weterynarz kazał zrobić najpierw badanie. Bursztyn ma pocharatane przednie pazury, są popękane, dziurawe. Nie wiem czy to przez dłuższą bezdomność czy to jakaś choroba. Paznokcie są naprawdę dziurawe:-). Quote
Fela Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 Jeśli to tylko pazury w przednich łapach, to może kwestia zamknięcia, skrobania w kratyu. Do tego niedobory pokarmowe i pewnie taki efekt. Z tym badaniem kału bardzo mądrze. Może się okazać, że coś jeszcze siedzi w nim mimo odrobaczania Quote
mala_czarna Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 Widzę, że bardzo sobie z TZtem przypadli do gustu ;) Quote
mruk Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 nie wiem jakim cudem... ale macie "mojego psiaka"! :) no nie całkiem mojego - bo mój jest w domu ;) chyba musimy porozmawiać ;) (dzwoniłem) Quote
Havanka Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 Bursztyn jest niesamowity !!!!! Ogromny z niego pieszczoch ! Mruk, co masz na myśli??? Quote
mala_czarna Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 Ewa, Pan będzie zaraz dzwonił do Ciebie w sprawie Bursztyna :) Chciałam tylko powiedzieć, że dawno nie rozmawiałam z tak sensownym człowiekiem zainteresowanym adopcją psa "po przejściach" :) Quote
mala_czarna Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 I chciałam zaznaczyć, że ze mnie kynolog jak z koziej d... trąba. Bursztyn ma bardzo, bardzo dużo z rhodesiana. Dzisiaj się np. dowiedziałam, że w miocie mogą zdarzyć się egzemplarze bez tej charakterystycznej pręgi :) Quote
Havanka Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 [quote name='mala_czarna']I chciałam zaznaczyć, że ze mnie kynolog jak z koziej d... trąba. Bursztyn ma bardzo, bardzo dużo z rhodesiana. Dzisiaj się np. dowiedziałam, że w miocie mogą zdarzyć się egzemplarze bez tej charakterystycznej pręgi :)[/QUOTE] Sorry, że zapytam, czy ów pan jest z ogłoszeń, czy z innego źródła? Prawdę mówiąc, ogłaszałam Bursztyna jako psa w typie TTB. Quote
mala_czarna Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 [quote name='Havanka']Sorry, że zapytam, czy ów pan jest z ogłoszeń, czy z innego źródła? Prawdę mówiąc, ogłaszałam Bursztyna jako psa w typie TTB.[/QUOTE] Ogłaszałaśjako TTb, bo tak nam się wydawało. Ja nie znam się na tych rasach, i byłam przekonana, że ma coś z ttb. Okazuje się, że niewiele. Pan już jakiś czas szukał towarzysza dla swojego psa, którego zgarnął z ulicy. Ktoś go po prostu wyrzucił. Pan trafił z ogłoszenia. Mieszka w Gliwicach. Jego pies to wypisz wymaluj nasz Bursztyn, czyli "prawie" rhodesian ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.