Izura Posted February 25, 2011 Posted February 25, 2011 Mam problem z psem- ma napady "głuchoty" kiedy go cos zainteresuje. Ćwicze z nim przychodzenie na komende, działa doskonale- ale na podwórku albo na alejce. Jeśli wyjde z nim do lasu to albo pies chodzi na smyczy albo ja chodze znerwicowana i tylko wypatruje czy ktoś się nie kręci, bo jak on zobaczy to najpierw piesu kamienieje, nawet uchem nie ruszy na moje wołanie a jeśli widzi że chce łapać to idzie obszczekiwać. Zabawa z nim, rzucanie patyków, smaczki(od suchej karmy do kiełbaski przez domowe kruche ciasteczka) nic nie dają, jak zobaczy coś to głupieje. Próbowałam już puszczać go ze smyczką, jak czuje że ją ma to nie oddala się na więcej niż 5 metrów. Quote
Koszmaria Posted February 25, 2011 Posted February 25, 2011 kup linę.tak z 10-15metrów.kup solidny karabińczyk.złóż to wszystko razem i masz linkę treningową. trzymaj na niej psa i ćwicz przywołanie absolutnie wszędzie.raz nagradzając go smakiem,raz chwilą tarmoszenia ulubionej zabawki,raz pogłaskaniem.najlepiej żebyś mu zabrała ulubioną zabawkę i dawała sporadycznie a najczęściej na takim treningowym spacerze,przydaje się też jak psiak jest trochę głodny ;-) Quote
Maciej Trojanowicz Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 w lesie linka się niestety nie sprawdzi, bo zaplącze się w drzewa i psu się krzywda może stać. Ale jak działa smycz puszczona luźno, to spróbuj kupić lekką linkę długości smyczy. Jak pies będzie reagował tak jakby to była smycz puszczona, czyli nie będzie się oddalał za bardzo i będzie słuchał, to możesz zacząć odcinać po kawałku tej linki co tydzień aż linka zniknie, a psiak będzie trzymał się Ciebie jakby był na smyczy. Z moim smykiem to działa... dopóki nie ma innych psów w pobliżu:) Quote
Lilyeth Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 [quote name='Maciej Trojanowicz']w lesie linka się niestety nie sprawdzi, bo zaplącze się w drzewa i psu się krzywda może stać. Ale jak działa smycz puszczona luźno, to spróbuj kupić lekką linkę długości smyczy. Jak pies będzie reagował tak jakby to była smycz puszczona, czyli nie będzie się oddalał za bardzo i będzie słuchał, to możesz zacząć odcinać po kawałku tej linki co tydzień aż linka zniknie, a psiak będzie trzymał się Ciebie jakby był na smyczy. Z moim smykiem to działa... dopóki nie ma innych psów w pobliżu:)[/QUOTE] Z pierwszego postu ewidentnie wynika, że pies nie jest odwoływalny, więc 'linka' o długości smyczy (1,5m ? 2m? śmiech na sali) nie spełni swojej funkcji, bo zanim zdąży się coś takiego przydepnąć, pies już wystrzeli i tyle go widzieli. [url]http://allegro.pl/smycz-treningowa-linka-nylon-trixie-10-metrow-i2020690994.html[/url] - taka linka, z supełkami na końcu, przypięta do szelek (!) zda egzamin. Jasne, że to nienajmilszy sposób spacerów z psem, linka się brudzi, świni, plącze w kieszeni, ale nie ma innego wyjścia, by mieć spuszczonego psa pod kontrolą. Każda ucieczka utwierdza go w przekonaniu, że może sam decydować, do kogo podchodzimy, a nie powinien. Trzymam kciuki! Quote
Maciej Trojanowicz Posted January 14, 2012 Posted January 14, 2012 chodziło o, że pies z puszczoną luźno smyczą nie oddala się, więc można zastąpić smycz linką, którą będziemy obcinać. Z moim psiakiem zadziałało. Linka miała 3m, ale mogła w sumie być nawet krótsza. Chodziło o mechanizm "mam coś przypięte, to nie uciekam". Co do długiej linki treningowej, to średnio widzę jej wykorzystanie w lesie, bo się zaplącze w drzewa i po spacerze. Na pewno jednak przyda się na polanie do treningu przywoływania. Quote
gerta Posted January 17, 2012 Posted January 17, 2012 (edited) Przywołanie trzeba ćwiczyć do znudzenia w różnych sytuacjach :) Zaczynamy od ćwiczeń w domu, potem podwórko, ale bez rozproszeń. Stawiamy coraz większe wymagania, przestrzegając jednak kilku prostych zasad: - na przywołanie mamy komendę (wiele osób używa imienia psa i ten jest zdezorientowany, bo imię słyszy w różnych sytuacjach) - czyli wołamy raczej "Pikuś, do mnie" lub "Pikuś, chodź tu" - ważne, by na przywołanie mieć jedną komendę, używaną przez wszystkich - po przywołaniu psa ma spotykać wyłącznie przyjemność - nagroda, zabawa, mizianko. jeśli wołamy psa, by czyścić mu uszy, używajmy innej komendy ;) No i oczywiście nie karcimy psa, gdy przyjdzie NIGDY, choćby wołanie go trwało 3 doby... - przywołanie nie może oznaczać zapinania na smycz - czyli wołamy psa, nagradzamy i puszczamy wolno. Zapinamy na smycz raz na kilka przywołań - przypięcie do smyczy nie może oznaczać końca spaceru - warto psa przypinać w trakcie spaceru, by po chwili znów puścić wolno, po przypięciu warto psa nagrodzić (mój np. jak widzi, że chcę go przypiąć do smyczy, to pędzi, co sił w łapach, bo wie, że to fajnie być na smyczy). Warto też bawić się z psem w przywołanie, gdy jesteśmy na spacerze w kilka osób. Świetnie też "robi na głowę", zabawa w chowanego - jeśli pies się "zawącha" - schowaj się za najbliższym drzewem i milcząco poczekaj. Większość psów po chwili orientuje się, że pańci nie ma i zaczynają szukać. Efektem tej zabawy jest pilnowanie się na spacerze. No i jeszcze warto unikać błędu, który popełnia wielu właścicieli - bez przerwy gadając do psa na spacerze. To może być dla psa męczące ;) Warto też ustalić sobie kryteria, keidy uznamy, że przywołanie jest zrobione. Mój pies kiedyś puszczał się tropem zwierzyny - moim celem w ćwiczeniu przywołania było to, by móc przerwać łańcuch łowiecki w takiej sytuacji. Okazało się, że wyćwiczyliśmy przywołanie na tyle skutecznie, że jak Maxowi zza krzaczka wyskoczył zając, a ja bez przekonania zawołałam "Max, do mnie", to on odpuścił pogoń za zającem i przyszedł do mnie. Zmobilizowało to mnie do dalszych ćwiczeń :D Edited January 17, 2012 by gerta chciałam uzupełnić kryteria tego ćwiczenia Quote
zahirka11 Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 witajcie jestem tu nowa wiec nie bardzo jeszcze ogarnęłam to forum:) mam problem z moim 4-ro miesięcznym wachtelhundem mieszkam w domku i mam podwórko, dzisiaj postanowiłam wyjśc na spacer na pole za moim domem. Maksa (sznaucera mini) wziełam na smycz a Tosię (wachcia) luzem biegała sb cały czas blisko mnie ale w pewnej chwili złapała trop i nie chciała wracać zupełnie jakby ogłuchła zaczeła biec w stronę ulicy wiec złapałam ją (nie wiem jakim cudem;)) i poszlismy w tamtą strone ale juz była na smyczy wszystko wywąchała ale po jakimś czasie wróciliśmy na podwórko a ona cały czas stoi pod bramą nie chce wracać do mieszkania tylko próbuje skakać na furtkę i bramę żeby wydostać się i pobiec w tamto miejsce. co mam robić? codziennie wychodzimy z nia na spacer i jeszcze nie zdarzyło się to nigdy. boje się ze ucieknie i nie wróci:( proszę o pomoc co mam robić? Ps. Tośka ma już 4 mies a mierzy nadal 34cm czy to nie za mało jak na nią? Ps2:) ma ktoś z was wachtelka? Quote
yamayka Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 Masz psa myśliwskiego. Jaką pracę, zajęcia, zadania mu ze soba organizujesz, by pies miał szansę stworzyć z toba więź i mógł się "zrealizować"? Jak wygląda dzień szczeniaka? PS. Polecam książeczkę Jacka Gałuszki "Aria! Do mnie!". Ale tylko na poczatek, bo to nie wystarczy... ;) Quote
zahirka11 Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 Tosia codziennie biega prawie cały dzień po podwórku jak jestem w szkole bo praktycznie sie nie męczy jak wracam to ide z nia na spacer ok 1h wieczorem trenuje z nia skoki przez przeszkody (za prymitywne zeby nazwac agility ale do czasu) ok 1h30min póznym wieczorem idzie spac bo ok 20 uczymy sie nowych sztuczek. czytałam ze szczeniaki dużo śpią w ciągu dnia ale nie tosia ona jest nie wyzyta takie małe czekoladowe adhd Quote
yamayka Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 Fajnie, ze sie uczycie nowych rzeczy. To ważne. Jak najwięcej szczeniak powinien mieć z toba wspólnych nagradzanych zajęć, zabaw. Na spacery TYLKO na długiej lince i jak najwięcej zabaw z tobą - 80% spaceru to ma byc wspólne ganianie, twoje ucieczki, smakołyki za komendy i przybiegnięcie, zabawy zabawką. To zaprocentuje. Nie pozwalaj tropić zwierzyny. Za to pobaw się w szukanie nosem schowanych smaków, zabawek, twoich ciuchów. Chyba troche za wczesnie na skoki dla tego szczeniora. Quote
zahirka11 Posted February 13, 2012 Posted February 13, 2012 dlatego napisałam ze za prymitywne bo uczymy sie tylko "przechodzic" przez przeszkody. sa one wys max 15cm chce ja nauczyc juz w młodym wieku o co chodzi a za porade dzieki jutro ide do zoologika kupic jakas linke a i ksiazke zamówiłam sb wczoraj na allegro:) Quote
FRODKA Posted February 13, 2012 Posted February 13, 2012 Przeszkody nawet prymitywne 15 cm dla 34 cm szczeniaka to stanowczo za wysoko ,niech skacze na położonych na ziemi. Quote
zahirka11 Posted February 13, 2012 Posted February 13, 2012 spoko od takich własnie zaczynamy takie 15 cm to rzadkosc narazie kładę jej na podłodze karki zwinięte w rulon a one sa takie niskie ze praktycznie przez nie przechodzi:) mozecie polecic jakas ksiazke o agility? mam zamiar gdzies startowac z Tosia ale to w dalekiej przyszłości:) a tak a propos to ona ma niesamowity wyskok kiedys siedze na krzesle i rzucam jej piłke a ta pedzi do mnie i z odległosi 1,5m wybiła sie i wskoczyła mi na kolana:) dzisiaj poszlismy na spacer i przechodzilismy kolo miejsca gdzie Tośka próbowała mi wczoraj zwiac była bez smyczy zauważyłam ze zaczyna weszyc to odrazu ja zawołałam i przyszła wogóle nie interesowło ja to miejsce:) a i ponawiam swoje pyt czy nie jest ona za niska jak na swoj wiek? bylismy u weterynarza ale on stwierdził ze to mieszanka:( moze wstawie jej zdj i ocenicie jakiej ona moze byc rasy? teraz to juz sama nie wiem... Tata mojej kolezanki jest mysliwym i sam pracuje z takimi psami i stwierdził ze jest to czysty płochacz ale wet utrzymuje swoje może załoze jakis inny temat i tam wkleje zdj... Quote
zahirka11 Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Hejka mam takie jedno pytanko czy linka 15metrowa z firmy trixie jest dobra mam zamiar ja kupic ale na zdjeciu wyglada na taka łatwą do zerwania ma moze ktos taka? to link tej smyczy: [url]http://allegro.pl/smycz-treningowa-linka-nylon-trixie-15-metrow-i2079232728.html[/url] Quote
Soko Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Ja bym jej nie kupowała, cienka strasznie, mam podobną i jestem po beznadziejnych przejściach z nią - o ile w zimę w rękawiczkach sobie rąk nie poranisz, to i tak się wyślizgiwać będzie, a w lato to współczuję otarć ;) Możesz kupić zwykłą końską lonżę. Quote
LadyS Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Ja miałam psa przez kilka godzin na tej lince z Trixi i to była masakra - a mój pies waży jedynie 5 kg. Linka strasznie tnie dłonie, plącze się, wysmyka z rąk, trudno ją złapać. Quote
Soko Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 No ja miałam roczną sukę ONka przez godzinę i serdecznie podziękowałam :D we wtorek jadę po lonżę ;) Quote
xxxx52 Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 sa do kupienia parciane linki do cwiczen ,ja mam 20 metrowa ,sa bardzo dobre,ale radzilabym poczekac z cwiczeniami do wiosny ,bo czy to linka jest ze sznurka czy parciana szybko bedzie bardzo brudna i my tez. Quote
LadyS Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 [quote name='xxxx52']sa do kupienia parciane linki do cwiczen ,ja mam 20 metrowa ,sa bardzo dobre,ale radzilabym poczekac z cwiczeniami do wiosny ,bo czy to linka jest ze sznurka czy parciana szybko bedzie bardzo brudna i my tez.[/QUOTE] A ja bym radziła ćwiczyć już teraz - siebie i linkę można umyć, a naukę u szczyla lepiej zacząć szybciej, niż potem nadrabiać braki. Quote
Soko Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 Brudy w niewychowaniu o wiele trudniej umyć niż linkę ;) Quote
zahirka11 Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 dzieki za inf. z pewnoscia jej nie kupie a mozecie podac jakies linki do innych? najlepiej z allegro:) Quote
zahirka11 Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 ale takie lonze sa strasznie grube, chyba... zreszta nie wiem jutro pojade na konie to obczaje jakie sa na grubosc i cos sie skombinuje:) Quote
LadyS Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 My dla 5kg psa mamy 10metrową, taką: [url]http://allegro.pl/pies-psy-smycz-linka-treningowa-10m-szer-25mm-i2099273240.html[/url] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.