Fides79 Posted June 1, 2011 Posted June 1, 2011 zdjęcia jak zwykle super :) sesja kwiatowa dla psich dam rewelacyjna, slicznie się dziewczynki prezentowały :p a historyjka o Nitce i jej perypetiach zdrowotnych ciut przygnębiająca, ale ważne, że udało się zrobić zabieg w odpowiednim czasie i w dodatku bez kosztowo :lol: to życzę Małej szybkiego powrotu do formy ;) Quote
makot'a Posted June 6, 2011 Author Posted June 6, 2011 Dziś Nitka postanowiła zrobić mi niespodziankę... ...i jak wyszłam do kuchni, to wspaniałomyślnie położyła się na moich projektach :p [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-yihY_8uy_n0/Te0TzeN2rRI/AAAAAAAAAbA/3enYZFYMEoE/s720/IMGP4415.JPG[/IMG] A tutaj zabawa pt. 'Znajdź psa w kupie papieru'. [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-pCdTBIupisg/Te0UpihsjbI/AAAAAAAAAbI/JjX3xKeyeO4/s512/IMGP4420.JPG[/IMG] Proszę nie zwracać uwagi na kolor moich ścian - to nie moje mieszkanie :D _____________________________ Postscriptum: Proszę zajrzyjcie!! -> [URL="http://www.dogomania.pl/threads/209069-SKRADZIONA-1-5-roczna-suczka-w-typie-DON%21%21"]http://www.dogomania.pl/threads/209069-SKRADZIONA-1-5-roczna-suczka-w-typie-DON!![/URL] Quote
chita Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 coż za niewiniątko:evil_lol: [url]https://lh5.googleusercontent.com/-yihY_8uy_n0/Te0TzeN2rRI/AAAAAAAAAbA/3enYZFYMEoE/s720/IMGP4415.JPG[/url] Quote
mychaaaaa Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 a akurat kolor ścian mi się podoba :eviltong: Quote
makot'a Posted June 6, 2011 Author Posted June 6, 2011 [quote name='mychaaaaa']a akurat kolor ścian mi się podoba :eviltong:[/QUOTE] Heh, tylko, że tu całe mieszkanie jest różowe! Mój pokój, przedpokój, klaustrofobiczna kuchnia i łazienka :P Niedługo zamkną mnie w wariatkowie...ja lubię kolory lasu, a cały rok muszę w różu siedzieć :D Quote
mychaaaaa Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 [QUOTE=makot'a;17016965]Heh, tylko, że tu całe mieszkanie jest różowe! Mój pokój, przedpokój, klaustrofobiczna kuchnia i łazienka :P Niedługo zamkną mnie w wariatkowie...ja lubię kolory lasu, a cały rok muszę w różu siedzieć :D[/QUOTE] a ja lubię róż ;) Makot'a studiujesz architekturę? Ja w tym roku zrezygnowałam z tego kierunku... na trzecim roku... Quote
makot'a Posted June 6, 2011 Author Posted June 6, 2011 [quote name='mychaaaaa']a ja lubię róż ;) Makot'a studiujesz architekturę? Ja w tym roku zrezygnowałam z tego kierunku... na trzecim roku...[/QUOTE] Tak, studiuję architekturę i urbanistykę na PK :) A czemu zrezygnowałaś? To taki piękny zawód!! :D Quote
mychaaaaa Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 [QUOTE=makot'a;17017092]Tak, studiuję architekturę i urbanistykę na PK :) A czemu zrezygnowałaś? To taki piękny zawód!! :D[/QUOTE] Bo mnie to wkurzało :eviltong: też urbanistykę studiowałam, ale na politechnice białostockiej... ale nie wiem czy nie pójdę od października na architekturę wnętrz... połowę przedmiotów przepiszą, a konstrukcji mniej i mechaniki budowli - a z tym miałam problemy :shake: Quote
makot'a Posted June 6, 2011 Author Posted June 6, 2011 Tja, ja w środę będę walczyć właśnie z konstrukcjami budowlanymi, więc wiem o czym mówisz :D Ale mechanika budowli była super! Mnie się bardzo podobało to liczenie belek, ram i innych ciekawostek - ale to może dlatego, że mieliśmy genialnego profesora, a ja zawsze lubiłam fizykę :D A wkurzające jest siedzenie po nocach z projektami, to fakt. Niby fajnie, ale jak trzeba z dnia na dzień nanieść "drobne" poprawki na projekcie to można się wściec, kiedy zaczyna świtać, a Ty nadal jesteś w lesie i co gorsza nie można sobie powiedzieć "Koniec, już więcej nie zrobię", tak jak można by było powiedzieć w przypadku "Koniec, już więcej się nie nauczę" - wtedy istnieje szansa, że ktoś tego nie zauważy....a jak się nie ma projektu, to raczej ciężko to ukryć przy oddaniu :lol: Ale poza tym to jest super :P Poza konstrukcjami, mechaniką i budownictwem są jeszcze przecież przedmioty rodem z przedszkola - rysunek, rzeźba (gdzie przecież szkice robi się w PLASTELINIE :evil_lol: ), także można się odstresować raz na jakiś czas :P No, a poza tym zawsze pies może pomóc przy projektach, co widać na załączonym obrazku :eviltong: Quote
Fides79 Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 [url]https://lh5.googleusercontent.com/-yihY_8uy_n0/Te0TzeN2rRI/AAAAAAAAAbA/3enYZFYMEoE/s720/IMGP4415.JPG[/url] hi hi asystentka pierwsza klasa :loveu: Quote
mychaaaaa Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 Makot'a, u nas rzeźby nie robiło się w plastelinie! Rysowało się szkic a następnie cięcie styropianu (brrr nienawidzę tego dźwięku), nanoszenie gipsu, ścieranie papierem ściernym... albo techniki warsztatowe, gdzie robiliśmy rzeczy jak na zajęciach dla dzieci z autyzmem - tak dokładnie się czułam... Geometrię jakoś przeżyłam, u nas z mechaniki jeden błąd = nie zaliczenie, więc z mechaniką męczyłam się a męczyłam... a konstrukcje dogłębnie ukazały moje ograniczenie intelektualne :eviltong: projekty bram czasoprzestrzennych i innych pierdół dobiły mnie ostatecznie. Nie wyrobiłam ani minuty dłużej ;) choć siedziałam nieraz i bawiłam się w lepienie i projektowanie domku jednorodzinnego, apartamentowca, osady typu skansen... o nie! już nigdy w życiu! :diabloti: Quote
makot'a Posted June 6, 2011 Author Posted June 6, 2011 [quote name='mychaaaaa']Makot'a, u nas rzeźby nie robiło się w plastelinie! Rysowało się szkic a następnie cięcie styropianu (brrr nienawidzę tego dźwięku), nanoszenie gipsu, ścieranie papierem ściernym... albo techniki warsztatowe, gdzie robiliśmy rzeczy jak na zajęciach dla dzieci z autyzmem - tak dokładnie się czułam... Geometrię jakoś przeżyłam, u nas z mechaniki jeden błąd = nie zaliczenie, więc z mechaniką męczyłam się a męczyłam... a konstrukcje dogłębnie ukazały moje ograniczenie intelektualne :eviltong: projekty bram czasoprzestrzennych i innych pierdół dobiły mnie ostatecznie. Nie wyrobiłam ani minuty dłużej ;) choć siedziałam nieraz i bawiłam się w lepienie i projektowanie domku jednorodzinnego, apartamentowca, osady typu skansen... o nie! już nigdy w życiu! :diabloti:[/QUOTE] Ja w styropianie to tylko modele robiłam :P Rzeźbę mamy w glinie, albo w plastelinie - teraz robimy "szkice" plastelinowe. Ja tez się z mechaniką trochę męczyłam, ale problemem nie była sama mechanika, tylko właśnie błędy obliczeniowe - na egzaminie potrafiłam liczyć belkę trzy razy i za każdym razem uzyskać inny wynik, mimo że za każdym razem liczyłam ją tak samo :diabloti: Ale ja tak właśnie liczę - gubię zera, przecinki, zmieniam cyferki. I później jest cyrk. Geometrię wykreślną ledwo przeżyłam, jak studiowałam w Lublinie - to był horror mimo tego, że przedmiot sam w sobie bardzo mi się podobał, totalna abstrakcja - zarówno na wykładach, ćwiczeniach, jak i na kolokwiach. A tutaj w Krakowie jakoś gładko poszła mimo tego, że przerobiliśmy sporo więcej materiału. Jakoś tak mniej abstrakcyjnie to zrobiliśmy :D Heh, na czym robiłaś projekty bram czasoprzestrzennych?! :evil_lol: Quote
mychaaaaa Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 [QUOTE=makot'a;17017731]Heh, na czym robiłaś projekty bram czasoprzestrzennych?! :evil_lol:[/QUOTE] na elementach projektowania :eviltong: robiliśmy bramę do tunelu czasoprzestrzennego, tunel czasoprzestrzenny i jakieś inne pierdoły :eviltong: i kazali nam rysować ciszę, początek i inne dziwne rzeczy :evil_lol: w końcu zwątpiłam... jak i 80% zaczynających ten kierunek :eviltong: Quote
makot'a Posted June 6, 2011 Author Posted June 6, 2011 Ano tak, takie rzeczy się zdarzają :D Swoją drogą, gdzie studiowałaś? :) Quote
mychaaaaa Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 [QUOTE=makot'a;17017765]Ano tak, takie rzeczy się zdarzają :D Swoją drogą, gdzie studiowałaś? :)[/QUOTE] Politechnika Białostocka :) Quote
makot'a Posted June 6, 2011 Author Posted June 6, 2011 [quote name='mychaaaaa']Politechnika Białostocka :)[/QUOTE] Oo, przez chwilę pomyślałam, że może w Lublinie, bo jak do tej pory to jedyna uczelnia, którą znam i ma przedmiot o nazwie "Elementy projektowania" ;) Dużo tam osób na roku jest? :) Quote
mychaaaaa Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 [QUOTE=makot'a;17017902]Oo, przez chwilę pomyślałam, że może w Lublinie, bo jak do tej pory to jedyna uczelnia, którą znam i ma przedmiot o nazwie "Elementy projektowania" ;) Dużo tam osób na roku jest? :)[/QUOTE] Zaczęło 120 osób, ale odpadła ponad połowa ;) Quote
makot'a Posted June 6, 2011 Author Posted June 6, 2011 [quote name='mychaaaaa']Zaczęło 120 osób, ale odpadła ponad połowa ;)[/QUOTE] Oo, to sporo :) U mnie w Lublinie było 40....a w Krakowie 200. Inaczej się studiuje :P Quote
Jaga. Posted June 8, 2011 Posted June 8, 2011 jejku o czym Wy tu rozmawiacie... brrr... aż ciarki przechodzą ;)[url]https://lh4.googleusercontent.com/-pCdTBIupisg/Te0UpihsjbI/AAAAAAAAAbI/JjX3xKeyeO4/s512/IMGP4420.JPG[/url] jaki zacny pomocnik :) Quote
Elka_Ka Posted June 8, 2011 Posted June 8, 2011 To ja z innej beczki - makot'a u kogo sterylizowałaś Nitkę jeśli można wiedzieć? Quote
makot'a Posted June 8, 2011 Author Posted June 8, 2011 [quote name='Elka_Ka']To ja z innej beczki - makot'a u kogo sterylizowałaś Nitkę jeśli można wiedzieć?[/QUOTE] U lek. wet. Piotra Czerwińskiego :) Prowadzi wszystkie moje psy od 20 lat :D Quote
makot'a Posted June 8, 2011 Author Posted June 8, 2011 [quote name='Jaga.']jejku o czym Wy tu rozmawiacie... brrr... aż ciarki przechodzą ;)[URL]https://lh4.googleusercontent.com/-pCdTBIupisg/Te0UpihsjbI/AAAAAAAAAbI/JjX3xKeyeO4/s512/IMGP4420.JPG[/URL] jaki zacny pomocnik :)[/QUOTE] Nie takie straszne, jak mówisz :cool3: A pomocnik pierwsza klasa, a jakże! Zaczynam rozważać przechrzczenie małej na "Demolka". Wczoraj rozwaliła wszystko, co dało się rozwalić, diablica mała :diabloti: Trzeba przyznać, że po sterylce, bez zbędnego balastu w brzuszku, mała odżyła. Nadal bardzo dużo i chętnie śpi, ale jak już nie śpi....to szaleje :evil_lol: A jak jesteśmy w temacie, to pokażę Wam wreszcie macicę Nitki. Uprzedzam, że widok nie należy do najmilszych: [URL]http://images40.fotosik.pl/896/eb5283aa73a5bee7gen.jpg[/URL] Quote
kalyna Posted June 8, 2011 Posted June 8, 2011 ee myślałam, że będzie gorzej... :) może i to było spowodowane tym, że już jednak coś odczuwała te zmiany... to się ciesz, że masz takiego żywiołowego psiaka w domu:) lepsze to niż ciągle osowiały... i teraz już będzie coraz lepiej :) ale coś mi się wydaję, ze sportowca z niej nie zrobisz.. a niedługo wakacje to dla psiaków będzie raj, bo do domu wracasz? Quote
makot'a Posted June 8, 2011 Author Posted June 8, 2011 [quote name='kalyna']ee myślałam, że będzie gorzej... :) może i to było spowodowane tym, że już jednak coś odczuwała te zmiany... to się ciesz, że masz takiego żywiołowego psiaka w domu:) lepsze to niż ciągle osowiały... i teraz już będzie coraz lepiej :) ale coś mi się wydaję, ze sportowca z niej nie zrobisz.. a niedługo wakacje to dla psiaków będzie raj, bo do domu wracasz?[/QUOTE] No, jakbyś zobaczyła jakiego rozmiaru ta macica była w stosunku do CAŁEJ Nitki, to byś nie uwierzyła, heheh, a my się dziwiliśmy, że się w ciągu kilku dni taka beczka z niej zrobiła :D Żywiołowa, to chyba zbyt mocne określenie - jest nadal baaaardzo spokojna, ale wychodzi z niej to, że jest młodziutka i ma jeszcze wiaterek miedzy uszami. Wszystko gryzie, wymyśla jakieś głupoty, czasem kicnie nie wiadomo dlaczego :D Takie typowo szczenięcie głupawki jej się włączają....ale sportowca chyba z niej nie zrobimy, to prawda :P Tak, wracam do domu. Jeszcze nie wiem, jak mi praktyki wypadną co prawda, ale wrócić do psów koniecznie muszę! :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.