Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 192
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

zapraszam do malucha, z tego samego schronu co Ylva :( [url]http://www.dogomania.pl/threads/204881-Pako-zapewnijmy-mu-bezpieczn%C4%85-przysz%C5%82o%C5%9B%C4%87[/url] może jemu też się poszczęści

Posted

Dziś na konto Ylvy wpłynęła kasa z bazarku sylwiji i Livki :):):)

Jak tylko wpłynie reszta pieniążków od Jaspera będzie można rozliczyć finanse Ylvy i przekazać je na konto Saymona ;)

Posted

[B]Rozliczenie :[/B]

[B]WPŁYWY :

[/B]vanili - 10 zł
Livka - 10 zł
moca35 - 25 zł
żabol - 30 zł
część prezentu od Jaspera - 643,95
kolejna część prezentu od Jaspera - 100 zł
bazarek sylwiji i Livki - 352 zł
[B]Razem: 1170,95 zł[/B]


[B][U]Wydatki:[/U]

[/B]opłata adopcyjna - [COLOR=red]100 zł [/COLOR][COLOR=black](przelew 18 .03.2011)[/COLOR]
opłata za hotel - [COLOR=red]98 zł [/COLOR][COLOR=black](przelew 18.03.2011)[/COLOR]


[B]Stan konta na 02.04.2011 - [COLOR=black]972,95 zł[/COLOR][/B]

W dalszym ciągu czekamy na ostatnią transzę od Piromanki w kwocie 200 zł z wątku Jaspera.
Jako, że jestem skarbnikiem kolejnego uratowanego przez sylwiję pieska - Saymona, na którego przekazujemy całość pieniążków Ylvy i Jaspera już na jego wątku będzie rozliczenie wpłaty Piromanki.

[B]Dzisiaj czyli 02.04.2011 r przelewam na konto Saymona kwotę 972,95 zł. i zamykam konto Ylvy :)[/B]

Posted

najświeższe info z domu Ylvy, niestety brak zdjęć..

[quote name='"Kiara"']Mail od Pani Beaty, nowej właścicielki Ylvy =)

Witam serdecznie! Ylva (Saba) ma się dobrze, jej proces adaptacji do nowego środowiska trwał krótko. Na początku miała silny lęk przed porzuceniem, musieliśmy ją trzymać w domu ponieważ wpadała w panikę jak wyjeżdżaliśmy rano do pracy - rzucała się na bramę ze strasznym wyciem. Może poprzedni właściciel właśnie tak się jej pozbył - wyrzucił z auta i odjechał ? W domu była spokojna, niczego nie niszczyła, po kilku dniach udało się ją przyzwyczaić do przebywania pod naszą nieobecność na ogrodzie. Lubi leżakować na wycieraczce przed wejściem do domu. Sąsiadka mówi, że pod naszą nieobecność chodzi pod bramą i pomiaukuje. Aktualnie Saba śpi w nocy z nami a po porannym spacerze zostaje do wieczora na dworze. Z wyraźnym zadowoleniem przechadza się po swoich nowych włościach, z jej oczu ustępuje już smutek. Relacje z Macho układają się poprawnie, fretki jej jeszcze nie przedstawiliśmy i (mając na względzie pasję, z jaką poluje na nornice) chyba się na to nie odważymy.Wieczorami nasze psy urządzają sobie na ogrodzie koncerty: Macho szczeka, Saba jodłuje.

Chodzimy na długie spacery 2 - 3 razy dziennie (8-metrowa automatyczna smycz przypięta do pasa oraz szelki z amortyzatorem). Na smyczy chodzi ładnie, nie szarpie, reaguje na zawołanie. Z posesji nie próbuje uciekać, ma silne poczucie terytorialne, broni jej przed innymi psami i ludźmi, nikt nie może zbliżyć się do płotu. W stosunku do obcych jest nieufna, kuzyn chciał ją pogłaskać przez furtkę, ledwo zdążył wycować rękę... Zdobyliśmy jej zaufanie, na ogrodzie nie opuszcza nas na krok, jest bardzo towarzyska, chętna do zabawy, bystra, szybko się uczy i jest (o dziwo !) karna. Raz wymknęła się przez otwartą bramę, poszła sobie na spacer sama ale kiedy pobiegłam za nią ze smyczą zawróciła i dała się bez problemu zaprowadzić do domu. Gdyby jednak na horyzoncie pojawiła się sarna to najpewniej nic by z tego dobrego nie wyszło...

Wkrótce wybiorę się do lek. wet. na oględziny tylnej łapki (jeszcze trochę utyka) i na szczepienia. Na razie nie chcę jej narażać na dodatkowy stres.

Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dziekuję za takiego wspaniałego przyjaciela ! Beata M.

Tyle nowinek na temat Ylvy/Saby ![/quote]

  • 2 months later...
Posted

kurcze człowieka przyciśnie uczelnia, że ani dychnąć nie może a tu kolejny psiak, na którego miałam zrobić bazar znalazł dom. Coś ekspresowo - no ale lepiej, że ekspresowo niż miałyby się kisić. A ja właśnie skończyłam uczelniane sprawy, sesję też, mogę się zająć różnymi rzeczami innymi w końcu niż uczelnia, zaglądam, a Ylva grzeje doopkę w domku. Są jakieś wieści? :)

Posted

[quote name='Vlk']kurcze człowieka przyciśnie uczelnia, że ani dychnąć nie może a tu kolejny psiak, na którego miałam zrobić bazar znalazł dom. Coś ekspresowo - no ale lepiej, że ekspresowo niż miałyby się kisić. A ja właśnie skończyłam uczelniane sprawy, sesję też, mogę się zająć różnymi rzeczami innymi w końcu niż uczelnia, zaglądam, a Ylva grzeje doopkę w domku. Są jakieś wieści? :)[/QUOTE]

o Ylvie na razie nic nowego, generalnie wszystko ok.

Ale pilnie potrzebna pomoc dla Ivora, z tego samego schronu, jesli tylko mozesz..
[url]http://www.dogomania.pl/threads/208990-Ivor-z-%C5%82atk%C4%85-agresywny[/url]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...