Jump to content
Dogomania

Przeszły PRAWDZIWE PIEKŁO... Teraz czekają na DT / DS... Proszę, POMÓŻCIE im...


MyrkurDagur

Recommended Posts

[CENTER][SIZE=2]Bols i Dora to tylko dwa z wielu psów, które przeżyły [B]prawdziwy koszmar[/B],[/SIZE]
[SIZE=2]będąc przetrzymywane przez [B]starą "zbieraczkę"[/B] ze Żmigrodu.[/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2]Ta kobieta ma 89 lat. Na terenie Energetyki założyła sobie działkę, [/SIZE]
[SIZE=2]na której od wielu, wielu lat (dokładnie od 1977 roku...) przetrzymuje psy -[/SIZE]
[SIZE=2]- podobno mają służyć jej do pilnowania terenu. [/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2]Byłam tam... widziałam tę działkę na własne oczy... [B]HORROR[/B]! :angryy:[/SIZE]
[SIZE=2][B]Brud[/B], [B]smród[/B], [B]chaszcze[/B], [B]druty[/B], [B]śmieci[/B], [B]kości[/B][/SIZE][SIZE=2]... [B]a w tym wszystkim psy[/B]. [/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2][I]([COLOR=red]zdjęcia działki i filmiki z interwencji w kolejnym poście...[/COLOR])[/I][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2]Część przetrzymywana na krótkich łańuchach, przymocowanych do czegoś,[/SIZE]
[SIZE=2]co trudno nazwać budami... Inne biegają luzem i wciąż się rozmnażają.[/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2][B]Głodzone[/B], [B]zaniedbane[/B] i [B]bite[/B]... :([/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2]W ciągu ostatnich kilku lat odebrano jej wiele psów, ale ona wciąż[/SIZE]
[SIZE=2]przyprowadza nowe lub, co gorsze, ludzie podrzucają jej kolejne.[/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2]Podczas [B]interwencji TOZ[/B] 29.01.2011, na której byłam obecna,[/SIZE]
[SIZE=2]zabrano sunię - Dorę, psa - Bolsa, i trzy szczeniaki, [/SIZE]
[SIZE=2]był tam jeszcze jeden... martwy...[/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2]Psy wymagały [B]natychmiastowej pomocy weterynaryjnej[/B]. [/SIZE]
[SIZE=2]Bols miał rozległą ranę na szyi... dosłownie zwisający kawałek mięsa...[/SIZE]
[SIZE=2]Dora - ranę, która z pozoru nie wyglądała tragicznie,[/SIZE]
[SIZE=2]ale wewnątrz... gnijące mięśnie i ropa...[/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2]W momencie, w którym wyciągano Bolsa z jego "nory" [/SIZE][SIZE=2]i odpinano z łańcucha, [/SIZE]
[SIZE=2]był tak przerażony, [/SIZE][SIZE=2]że nie sposób było nad nim zapanować... [/SIZE]
[SIZE=2]Bał się jakiegokolwiek, najmniejszego kontaktu z człowiekiem...[/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2]Dora, natomiast, trzęsła się i wpatrywała w nas wielkimi, smutnymi,[/SIZE]
[SIZE=2]przerażonymi oczkami... Ponadto, okazało się, że miała uszkodzone kręgi,[/SIZE]
[SIZE=2]co może wskazywać na to, iż została uderzona łopatą lub podobnym przedmiotem...[/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2]Dzięki opiece weterynaryjnej psy znajdują się w lepszym stanie, [/SIZE][SIZE=2]rany się goją, [/SIZE]
[SIZE=2]ale... pozostaje problem ich [B]lęku[/B], [B]strachu [/B][/SIZE][SIZE=2]i [B]nieufności[/B]... [/SIZE]
[SIZE=2]Dorcia pod tym względem radzi sobie lepiej, [/SIZE][SIZE=2]ale Bols wciąż unika kontaktu z człowiekiem...[/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2]Te psiaki potrzebują [B]kochającego domu[/B] i ludzi, którzy nigdy [/SIZE][SIZE=2]ich nie zawiodą... [B]Nie po tym[/B], [B]co przeszły[/B]...[/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2]Obecnie przebywają w [B]oławskim przytulisku[/B] (30 km od Wrocławia),[/SIZE]
[SIZE=2]gdzie otoczone są opieką i oczekują na dobrych ludzi...[/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2][B]Szukamy dla nich DS bądź DT[/B] - szczególnie w przypadku Bolsa, [/SIZE][SIZE=2]DT byłby lepszym rozwiązaniem,[/SIZE]
[SIZE=2]ponieważ [/SIZE][SIZE=2]psiak powinien nauczyć się obcować z człowiekiem, [/SIZE][SIZE=2]zanim trafi do kogoś na stałe.[/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2][B]Dora:[/B][/SIZE]
[SIZE=2][IMG]http://img541.imageshack.us/img541/2957/dsc1066.jpg[/IMG][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2][IMG]http://img835.imageshack.us/img835/4443/pict0092j.jpg[/IMG][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2][B]Bols:[/B][/SIZE]
[SIZE=2][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/3715/dsc1046l.jpg[/IMG][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2][IMG]http://img64.imageshack.us/img64/2562/pict0077z.jpg[/IMG][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2][SIZE=2][B]Dorcia i Bols PROSZĄ O POMOC! :-([/B][/SIZE][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2][SIZE=2]Pomóżcie im uwierzyć i zaufać człowiekowi,[/SIZE][/SIZE]
[SIZE=2][SIZE=3][FONT=Times New Roman][FONT=Verdana][SIZE=2]po koszmarze, na który zostały skazane...[/SIZE][/FONT] :-([/FONT][/SIZE][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=2][B]Kontakt[/B]: 888 845 133, [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/SIZE][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 103
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[CENTER][B]Zdjęcia z działki[/B]:

[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/7396/dscf2287w.jpg[/IMG]

[IMG]http://img830.imageshack.us/img830/9127/dscf2303p.jpg[/IMG][/CENTER]

[CENTER][IMG]http://img810.imageshack.us/img810/1579/dscf2403h.jpg[/IMG] [IMG]http://img14.imageshack.us/img14/6273/dscf2406a.jpg[/IMG][/CENTER]

[CENTER][IMG]http://img695.imageshack.us/img695/5637/dscf2398of.jpg[/IMG] [IMG]http://img683.imageshack.us/img683/8697/dscf2417u.jpg[/IMG][/CENTER]

[CENTER][IMG]http://img213.imageshack.us/img213/7439/dscf2420k.jpg[/IMG] [IMG]http://img573.imageshack.us/img573/9257/dscf2421.jpg[/IMG][/CENTER]

[CENTER][IMG]http://img517.imageshack.us/img517/8973/dscf2429y.jpg[/IMG] [IMG]http://img38.imageshack.us/img38/3408/dscf2433z.jpg[/IMG]

(na zdjęciu po prawej, to Bols...)

[B]Filmy z interwencji[/B] (29.01.2011):

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=P266c2JrOE4[/URL]

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=bT691RTCfSk&feature=related[/URL]

[B]Link [/B]do wątku poświęconego żmigrodzkim psiakom i sprawie tej starej...

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/200880-Ż-d-nadal-głodują-i-Mordowane-są-psy!OCALONE-i-Walczymy.O-DT-dla-BOLSA-prosimy[/URL]-(


[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Bieda, bieda i jeszcze raz bieda. Człowiek 89 lat i takie życie. Przecież kiedyś ta kobieta miała 20 lat, może była nawet piękna, może miała rodzinę, może miała znajomych, przyjaciół. Dziś jest stara, brzydka i żyje na śmietniku. Nazywacie ją "starą zbieraczką". Czy ona w swej starczej mentalności krzywdziła te psy? Nie? No własnie, wyobraźcie sobie, że idzie do weta i prosi o pomoc - śmierdząca, stara, brzydka? Już to widzę jak wet jej leczy te psiaki i nie pyta o zapłatę.
Mimo, że budy ledwo kupy się trzymają, to wepchnięte są tam szmaty - chyba po to by psy miały cieplej. Zamarznięte coś co ma być jedzenie? - w taki mróz woda zamarza po 30 minutach. Psy mimo ran nie są wychudzone. Boją się? - nie wiadomo co przeszły nim do niej trafiły, boją się obcych.
Możecie mnie zlinczować, ale nie nazywajcie jej starą zbieraczką, ona po prostu nie wiedziała, że może zwrócić się do was o pomoc dla swoich psów.
Zwierzęta niewątpliwie potrzebują pomocy, ale przy okazji wykonajcie telefon do opieki społecznej.

Link to comment
Share on other sites

Każdy ma prawo do własnego zdania, odczuć i przemyśleń. Według mnie tę kobietę powinno się raz na zawsze unieszkodliwić... Wybaczcie, ale każdy kolejny akt bestialstwa wobec zwierząt, sprawia, iż coraz bardziej nienawidzę ludzi - szczerze... brzydzę się nimi... I choć jest garstka tych dobrych, nigdy nie uda nam się ostatecznie wyeliminować okrucieństwa wobec zwierząt... Człowiek to potworna istota i według mnie nie zasługuje na istnienie na tej planecie... Człowiek to jedna wielka pomyłka...

Przepraszam za ten pesymistyczny ton... Dziś dowiedziałam się, że w pobliżu mojego miasta, znaleziono zakatowanego i powieszonego ONka... Policja poszukuje jego oprawcy / oprawców, ale... chyba wszyscy wiemy, jakie jest prawdopodobieństwo tego, że ich znajdą...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='luka1']Bieda, bieda i jeszcze raz bieda. Człowiek 89 lat i takie życie. Przecież kiedyś ta kobieta miała 20 lat, może była nawet piękna, może miała rodzinę, może miała znajomych, przyjaciół. Dziś jest stara, brzydka i żyje na śmietniku. Nazywacie ją "starą zbieraczką". Czy ona w swej starczej mentalności krzywdziła te psy? Nie? No własnie, wyobraźcie sobie, że idzie do weta i prosi o pomoc - śmierdząca, stara, brzydka? Już to widzę jak wet jej leczy te psiaki i nie pyta o zapłatę.
Mimo, że budy ledwo kupy się trzymają, to wepchnięte są tam szmaty - chyba po to by psy miały cieplej. Zamarznięte coś co ma być jedzenie? - w taki mróz woda zamarza po 30 minutach. Psy mimo ran nie są wychudzone. Boją się? - nie wiadomo co przeszły nim do niej trafiły, boją się obcych.
Możecie mnie zlinczować, ale nie nazywajcie jej starą zbieraczką, ona po prostu nie wiedziała, że może zwrócić się do was o pomoc dla swoich psów.
Zwierzęta niewątpliwie potrzebują pomocy, ale przy okazji wykonajcie telefon do opieki społecznej.[/QUOTE]
To nie tak. Wejdź w banerek z mojego podpisu. Zrozumiesz.Psy miały pilnować, były od roboty...
Pani zbieraczka ma emeryturę, mieszkanie a działka to hobby...

Link to comment
Share on other sites

Byłam u Bolsa i Dory. Z każdą wizytą jest coraz lepiej :) Dorcia zrobiła się przytulaśna, wtula się i macha ogonkiem, a Bols jeszcze więcej szczeka i wychodzi już z budy - oczywiście nadal jest zlękniony i szybko ponownie w budzie się chowa, ale widać poprawę w jego zachowaniu. Mogłabym rzec, iż powolutku, powolutku staje się coraz odważniejszy ;) Poza tym pozwala się już głaskać :) Zabraliśmy go nawet na chwilkę na spacer. Dorcia również na spacerku była, tyle że dłuższym :) A oto zdjęcia:

[IMG]http://img806.imageshack.us/img806/4752/pict0110o.jpg[/IMG]

[IMG]http://img830.imageshack.us/img830/2573/pict0115q.jpg[/IMG]

[IMG]http://img703.imageshack.us/img703/7607/pict0118jy.jpg[/IMG]

Dorcia akrobatka :evil_lol:

[IMG]http://img577.imageshack.us/img577/4809/pict0126a.jpg[/IMG]

[IMG]http://img339.imageshack.us/img339/8632/pict0130s.jpg[/IMG]

[IMG]http://img153.imageshack.us/img153/8447/pict0132v.jpg[/IMG]

I Bolsik...

[IMG]http://img190.imageshack.us/img190/1223/pict0133ke.jpg[/IMG]

Czy ktoś mógłby pomóc ogłaszać Bolsa i Dorcię...? :-(

Link to comment
Share on other sites

To może ja porobię trochę ogłoszeń. Tylko Bols nie ma zdjeć, które mogłabym wykorzystać. Wiem, ze trudno mu teraz zrobić lepsze foty. Może więc zrobić w pierwszej kolejności ogłoszenia Dorci i dać mu trochę wiecej czasu na powrót do normalności.
Czy Dora była; zaszczepiona, odrobaczona, wysterylizowana. W jakim może być wieku.
Przypuszczam, że dzieci i psy toleruje.
Reszta info jest na wątku.

Link to comment
Share on other sites

[B]Havanko[/B] :) Bardzo dziękuję Ci! :) Jeśli chodzi o zdjęcia - mam dużo dodatkowych zdjęć Dorci i jutro je wkleję na wątek, z kolei ze zdjęciami Bolsa jest problem, bo ciężko go "uchwycić", ale to już wiesz ;) Mimo to postaram się o jakieś lepsze fotki ;) Zacznijmy więc od Dory :) Jeśli chodzi o pozostałe info - tak, Dora jest zaszczepiona, odrobaczona, wysterylizowana i zachipowana :) Ma około 2 lata. Jak najbardziej toleruje inne psy. To przekochana, spokojna i nieśmiała sunia. Jutro będę na Dogo, to jak coś będzie potrzebne, to jeszcze dopiszę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MyrkurDagur'][B]Havanko[/B] :) Bardzo dziękuję Ci! :) Jeśli chodzi o zdjęcia - mam dużo dodatkowych zdjęć Dorci i jutro je wkleję na wątek, z kolei ze zdjęciami Bolsa jest problem, bo ciężko go "uchwycić", ale to już wiesz ;) Mimo to postaram się o jakieś lepsze fotki ;) Zacznijmy więc od Dory :) Jeśli chodzi o pozostałe info - tak, Dora jest zaszczepiona, odrobaczona, wysterylizowana i zachipowana :) Ma około 2 lata. Jak najbardziej toleruje inne psy. To przekochana, spokojna i nieśmiała sunia. Jutro będę na Dogo, to jak coś będzie potrzebne, to jeszcze dopiszę.[/QUOTE]
Super ! Dzięki. Posiedzę trochę nad tekstem i coś napiszę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Havanka']To może ja porobię trochę ogłoszeń. Tylko Bols nie ma zdjeć, które mogłabym wykorzystać. Wiem, ze trudno mu teraz zrobić lepsze foty. Może więc zrobić w pierwszej kolejności ogłoszenia Dorci i dać mu trochę wiecej czasu na powrót do normalności.
Czy Dora była; zaszczepiona, odrobaczona, wysterylizowana. W jakim może być wieku.
Przypuszczam, że dzieci i psy toleruje.
Reszta info jest na wątku.[/QUOTE]
Ja też bardzo dziękuję!:)

Link to comment
Share on other sites

Napisałam tekst do ogłoszeń.
Proszę o ewentualną korektę.

[B]Spójrz w oczy Dory, a nigdy jej nie zapomnisz.[/B]

Dora zamknęła za sobą fatalny rozdział swojego życia i w oławskim przytulisku czeka teraz na nowego, kochającego człowieka.
Wierzymy, że to marzenie się spełni, bo sunia, to sama dobroć: ma cudowny charakter, jest niezwykle łagodna, spokojna i nieśmiała. Mimo tego co przeszła jest ufna i przyjacielska.
Ma około dwóch lat. Jest zaszczepiona, odrobaczona, wysterylizowana i zaczipowana.
W stosunku do innych psów nie wykazuje cienia agresji.
Szukamy dla Dory domu, w którym będzie szczęśliwa do końca swoich dni.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy i wizyta przedadopcyjna.
Nie wydamy suni na łańcuch do budy.
Kontakt w sprawie adopcji: tel.[SIZE=2] [/SIZE]888- 845-133[SIZE=2]
[/SIZE] [email][email protected][/email][SIZE=2]
[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...