BUDRYSEK Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 [B][COLOR=red]Tak wygląda Bunio obecnie....szczęśliwy w domku u atena21 :)[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000][/COLOR][/B] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images35.fotosik.pl/818/b27aaa4f7324fa23med.jpg[/IMG][/URL] [B]*********[/B] [B]W schronie mamy kolejnego staruszka :([/B] [B]odizolowany od innych psiaków, ma jakieś zmiany na pyszczku, ale jak dla mnie to nic zarazliwego a w schronie traktuja go jak największą zaraze :([/B] [B]Oba oczka ma bieluteńkie :([/B] [B]Siedzi cichutko w budzie nie wiedzac co sie dzieje :([/B] [B]Strasznie go szkoda...bardzo prosze pomóżcie coś znalezc dla niego[/B] [B]Został przywiązany do płotu biedaczek :( ryczec sie chce :([/B] [IMG]http://img408.imageshack.us/img408/5361/dsc025901.jpg[/IMG] [IMG]http://img703.imageshack.us/img703/6356/dsc026101.jpg[/IMG] [IMG]http://img62.imageshack.us/img62/1750/dsc026301.jpg[/IMG] [IMG]http://img593.imageshack.us/img593/817/dsc026401.jpg[/IMG] Dziadziunio na pewno mieszkał w domu, umie chodzic w szeleczkach, pcha sie na kolanka ale jest ogromnie smutny..... w schronie jest przepełnienie a on jest "nieadopcyjny", nie chce nawet myslec co moze byc? Bunio Większość ludzi zastanawia się jak to będzie "na starość". Czy poradzę sobie z samotnością, czy będę ciężarem dla innych. Jak to jest kiedy oczy i uszy już nie są tak sprawne. Nogi bolą i nie zawsze można pójść tam gdzie ma się ochotę. Czy rodzina, sąsiedzi przyjdą z pomocą? Czy nadal będę ważny dla innych? Czy zostanę sam? A jak to jest z psem? Kiedy waży się nie całe 6 kg, ma się krótkie słabe nóżki, kiedy pobolewa kręgosłup, kiedy oczka przestały już cokolwiek widzieć i nie rozróżnia się nawet dnia od nocy, kiedy jest się zwykłym kundelkiem nie przypominającym rzadnej rasy,kiedy przeżyło się ponad 14 lat, kiedy pan twierdzi,że wstyd się z takim pokazać na ulicy, kiedy czuje się, że się przeszkadza, że się jest nie potrzebnym, nie chcianym, nie kochanym? Dostaje się budę w schroniskowym kojcu,do której trudno trafić niewidomemu, miskę z jedzeniem, które zamarza w mroźne dni. Cały czas się na coś wpada raniąc pyszczek. Jak to przetrwać? Skulić się i udawać,że mnie tu nie ma, nie wychodzić z budy, to może nikt mnie nie znajdzie, zasnąć i może wtedy po obudzeniu okaże się że to tylko zly sen, trzęsąc się pełznąć uciekając byle dalej od ujadających psów, które zapewne są większe i silniejsze ode mnie. Myślicie, że psy mają marzenia? A Bunio? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julia84 Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 [SIZE=6][COLOR=darkslategray][B]Rozliczenia [SIZE=4][COLOR=lime]Wpływy: [/COLOR][/SIZE][/B][SIZE=4][SIZE=2][COLOR=black] + 100,00 zł an-na + 25,00 zł Aimez_Moi + [/COLOR][/SIZE][/SIZE][/COLOR][/SIZE]20,00 zł Ewa&Duffel + 500,00 zł Secia (Facebook) + 121,00 zł Lidia W. + 70,00 Secia (Facebook) [SIZE=6][COLOR=darkslategray][B][SIZE=4] [COLOR=red]Wydatki:[/COLOR] [/SIZE][/B][SIZE=2]- 216,00 zł zapłata za dt u Arktyki (do końca marca 2011) - 200,00 zł Przelew na konto lecznicy CHIRON, pokrycie długu za Bunia - 145,00 zł (transport Bunia do DS, przelałam 9 IV) - [/SIZE][/COLOR][/SIZE][SIZE=6][COLOR=darkslateblue][COLOR=black][SIZE=3][SIZE=2]150,00 zł (przeznaczone decyzją Budryska na hotelik Amok - w którym znajduje się nasz Rysio i Romuś. Dług psiaków w hoteliku wynosi 2600 zł!!!) -125 zł - dług w lecznicy Medwet - przelew 8 grudnia 2011 zgodnie z ustaleniem z Budrysek [/SIZE] [/SIZE][/COLOR][/COLOR][/SIZE] [SIZE=6][COLOR=darkslategray][B][SIZE=4] [COLOR=deepskyblue][SIZE=5][COLOR=lime]Saldo:[/COLOR][/SIZE] [/COLOR][/SIZE][/B][SIZE=4][COLOR=black]+0,00 zł[/COLOR][/SIZE][B][SIZE=4][COLOR=deepskyblue] [/COLOR] Deklaracje stałe: [/SIZE][/B][SIZE=4][SIZE=2][COLOR=black]100,00 zł an-na 30,00 paulina0409 [/COLOR][/SIZE][/SIZE][/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted February 19, 2011 Author Share Posted February 19, 2011 ......................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 Widziałam dziś tego psiaka i na moje oko jest to piesek mieszkaniowy. Spokojnie chodził na smyczy, wyraźnie nie chciał załatwić się w kojcu, zrobił to dopiero poza kojcem na trawce. Bardzo delikatny i śmiem twierdzić niekłopotliwy. Nieźle radzi sobie ze ślepotą, absolutnie nieagresywny. To na prawdę biedny staruszek, do tego maciupeńki, który potrzebuje odrobiny ciepła i uczucia. Strasznie trząsł się z zimna a po zamknięciu w kojcu smutno wył :( Jemu nie pozostało już wiele czasu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 Matko jaka bida :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 Takie połączenie mojego Romusia, który też był niewidomy, i czarnego Czarusia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 Serce się kroi, schronisko to ostatnie miejsce dla takiego psa. Musicie go dziewczyny wszędzie ogłosić. W którym schronisku jest piesek ? Czy on nie może mieszkaćw ciepłym pomieszczeniu . Nasz ślepaczek mieszkał z naszym biurze, był noszony i kochany ponad wszystko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzenka Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 Serce pęka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 A wyobraźcie sobie, że ktoś go przywiązał do ogrodzenia, porzucił jak niedopałek papierosa :angryy: Na prawdę nie wiem co komu taki psiak mógł przeszkadzać. On nie potrzebuje wiele - ot jakiś kocyk, troszkę karmy i święty spokój. Ludzie to potwory :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted February 19, 2011 Author Share Posted February 19, 2011 noz sie w kieszeni otwiera! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzenka Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 [quote name='basia']A wyobraźcie sobie, że ktoś go przywiązał do ogrodzenia, [/QUOTE] Co za kanalie:angryy:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wapiszon Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 Ku....a Zabiłabym g...... ja, który wyrzuca jak śmiecia starego przyjaciela. Mam nadzieję, że że najbliżsi też go kiedyś odrzucą. Przeraża mnie moja bezsilność, Patrzę na te białe oczka nie potrafię pomóc :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julia84 Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 :placz: Boże jaki Bidulek :-( Jak można wyrzucić psiaka, zostawić na pastwę losu, przywiązać niewidomego starego pieska do płotu?... Zabił***m sku*** ! Co my zrobimy? :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 Ponawiam pytanie, gdzie jest piesek i czy nie ma możliwości aby był w ciepłym pomieszczeniu , oraz czy schronisko nie usypia takich psów ? Proszę o rzeczową odpowiedż [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] U nas dzisiaj -20, dla staruszków marznących jest to temp. zabójcza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 hop hop.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 [quote name='basia0607']Ponawiam pytanie, gdzie jest piesek i czy nie ma możliwości aby był w ciepłym pomieszczeniu , oraz czy schronisko nie usypia takich psów ? Proszę o rzeczową odpowiedż [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] U nas dzisiaj -20, dla staruszków marznących jest to temp. zabójcza.[/QUOTE] Ja Ci nie odpowiem, bo nie znam realiów tego schronu. Musisz poczekać na bardziej kompetentne osoby. Napiszę jedynie, że to schron na południu Polski. U nas dziś było około -8 st.C ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted February 20, 2011 Author Share Posted February 20, 2011 [quote name='basia0607']Ponawiam pytanie, gdzie jest piesek i czy nie ma możliwości aby był w ciepłym pomieszczeniu , oraz czy schronisko nie usypia takich psów ? Proszę o rzeczową odpowiedż [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] U nas dzisiaj -20, dla staruszków marznących jest to temp. zabójcza.[/QUOTE] jest w schronie na slasku nie ma opcji zeby byl w boksie wewn. nie ma miuejsca a on ma "zaraze" jezeli pojawia sie nowe psiaki to wszystko moze sie zdarzyc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 Budrysku, czy psiak ma jakieś ogłoszenia? Poza tym nadajcie mu jakieś imię, bo jak taki bezimienny to jeszcze bardziej smutno :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 Podniosę bidusia :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 O Boziu.......:( alez biedactwo..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 [quote name='BUDRYSEK']jest w schronie na slasku nie ma opcji zeby byl w boksie wewn. nie ma miuejsca a on ma "zaraze" jezeli pojawia sie nowe psiaki to wszystko moze sie zdarzyc[/QUOTE] Jakie to schronisko? nie mam zamiaru robić żadnego zamieszania, spokojnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julia84 Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 [quote name='basia']Budrysku, czy psiak ma jakieś ogłoszenia? Poza tym nadajcie mu jakieś imię, bo jak taki bezimienny to jeszcze bardziej smutno :([/QUOTE] Psiak ma na imię Bunio z tego co widzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 Hop, hop, idą mrozy ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 Podniosę staruszka.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted February 21, 2011 Author Share Posted February 21, 2011 chcialabym zabrac po poludniu Bunia do weta trzeba zrobic diagnoze tych zmian, ja mam tylko cicha nadzieje, ze to otarcia np o siatke moze ktos zrobi jakis bazarek na Dzadziunia? wet znowu bedzie na kreche a dług nadal mamy ogromny :( [B] pilnie szukam jakiegos dt/hotelu on nie moze zostac w schronie[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.