Jump to content
Dogomania

**Jego koleżanka znalazła ds. Cezar nie doczekał, odszedł...**


magdyska25

Recommended Posts

  • Replies 70
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Cezar, Czeko, Zeus, Fox + 2/3 "spacery geriatryczne" (nie jest dużo ale 3 pierwsze psy są bardzo silne i zazwyczaj dają mi mocno w kość ;)) dojdą mi jeszcze z 3 spacery- suczka, którą wypatrzyłam na końcu schroniska nr /A, pies który jest od 2001 i Mufka.


Cezar jest teraz na 13.... W biurze powiedzieli mi, że domek nr 10 ale to pojedyncza klatka.

[I]EDIT:[/I]
[I]Morisowa mówisz, że masz mało wolontariuszy u siebie- bierz Cezara do jakieś spokojnej suni ( w sensie do psów) to wolontariusze nie tylko będą przychodzić i Ci jęczeć ale zaczną wielbić:cool3:[/I]

Link to comment
Share on other sites

Korzystając z okazji przedstawiam Poziomkę - obecną towarzyszkę Cezara.

[IMG]http://i1217.photobucket.com/albums/dd399/VitoRoxa/Poziomka/Poziomka03.jpg[/IMG]

Poziomka jest mini rotką z wyglądu, charakter ma jednak nie rotkowy - jest miła, wesoła i bardzo grzeczna :-)
Można by powiedzieć że ma charakter Bekowy :-)

Link to comment
Share on other sites

Na początku przyznam, że był bardzo grzeczny a dla mnie był to sygnał, że jednak coś jest nie tak.
Zobaczyłam, że jedno jądro ma ogromnie duże.
Poszłam z Nim do weta.
Okazało się, że ma guza....operacyjnego.
Trzeba będzie zrobić kastrację.

Cezar jest silny ale to już starszy pies...
Jak człowiek może się przywiązać do "nie swojego" psa a może raczej po części swojego.

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i Cezar jeszcze nie raz pokaże mi, że jednak latać potrafie.

Link to comment
Share on other sites

wlaściwie to nić złego ze go odjajczą. Złagodnieje koleś przynajmniej trochę - no mniej powinien ciągnąć za pannami - chyba ze do zabawy.
a na tym zdjęciu co jest Poziomka to tam z tylu Cezar, tak? Czyżby się czochrał o ogrodzenie? cwaniak :)

Link to comment
Share on other sites

Kastracja to jedno (narkoza to zagrożenie ale Cezar musi przetrwać to byk) ale żeby guz nie był czymś groźnym, albo cz jakiejś choroby, czy też jednym z wielu guzów. Mnie niestety nie było ale jak Cezar nie ciągnął i Magda mogła spokojnie iść to na prawdę jest coś nie tak (no chyba, że jego schroniskowa opiekunka go tresuje, szkoli i czaruje). Fajnie, że ma koleżankę i do tego miłą :). Chętnie poznam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']a na tym zdjęciu co jest Poziomka to tam z tylu Cezar, tak? Czyżby się czochrał o ogrodzenie? cwaniak :)[/QUOTE]

Tak, Cezar śpiewa że to on chce być gwiazdą tej sesji :-)

[quote name='justynaz87']Mnie niestety nie było ale jak Cezar nie ciągnął i Magda mogła spokojnie iść to na prawdę jest coś nie tak [/QUOTE]

Na spacerze nie ciągnął, ale jak po spacerze poszliśmy do lekarza to sobie przypomniał że czegoś mu brakuje i zaczął.

Link to comment
Share on other sites

Jak dla mnie trzeba przyspieszyć ten zabieg i w ogóle porządnie zająć się Cezarkiem. Chłopak widać, że nie czuje się najlepiej. To co było brane za depresję po zmianie miejsca (po adopcji Beki) teraz bym oceniła jako złe samopoczucie z powodu zdrowia. A raczej choroby. Cezar po przeprowadzce na pawilon był ożywiony, zaciekawiony nowym miejsce i fajna koleżanką. Ale szybko oklapł. Wygląda na zmarnowanego, starego, cierpiącego psa. Jajka go na pewno bolą, jak siedzi to nie chce zmieniać już pozycji, na podeście zostawił ślad krwi - może sobie tak lizał wcześniej :/ Biedulek taki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...