łamAga Posted January 5, 2016 Posted January 5, 2016 1 minutę temu, magdabroy napisał: Ja nie mam gwiazdki :/ Ja też nie mam gwiazdki i też nie widzę ilości stron , może Oni jeszcze coś robiś i stąd te niedoróbki .... Quote
*Magda* Posted January 5, 2016 Author Posted January 5, 2016 Te gwiazdki są, ale jak się wchodzi w dany dział na dogo, czyli "weterynaria", "wszystko o psach" itp.,itd. Ale wchodząc w "obserwowana zawartość" tych gwiazdek nie ma :( No a nie będę otwierać 10 okienek, żeby mieć gwiazdkę :mad: Quote
*Magda* Posted January 5, 2016 Author Posted January 5, 2016 Dobra, Angi się na coś przydała :D :P Dziewczyny, po logowaniu, z lewej strony kliknijcie na "Aktywność", potem "Moje kanały aktywności", a następnie "Zawartość, którą obserwuję". 1 Quote
*Magda* Posted January 6, 2016 Author Posted January 6, 2016 Wczoraj miałam kiepski dzień :/ Przyszedł nam rachunek za szpital sprzed 2 miesięcy, za Theodora (to jego zapalenie ucha co miał). Oczywiście zaraz był telefon do ubezpieczenia, z pytaniem o co chodzi?! Jakimś cudem, okazało się, że Theodor nie jest ubezpieczony od półtora roku :szok: Jakim cudem tak się stało, to mogę tylko podejrzewać. Jak się młody urodził, to z automatu dopisaliśmy go do Bogdana. Potem, jak ja byłam na bezrobotnym, to automatycznie, został przypisany do mnie, bo w papierach wpisałam też dziecko. W lipcu 2014 roku wróciłam do pracy i znowu sama musiałam sobie płacić ubezpieczenie. I to wtedy doszło do jakiejś pomyłki, bo Theodora nie dopisali ani do mojego ubezpieczenia, ani ponownie do Bogdana. Na szczęście już wypełniłam jakieś papiery, które mają ten błąd naprawić. Dziś wysłany został emailem rachunek za szpital i mają go zapłacić. Jednak nikt nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie: jak to się stało, że przez półtora roku dziecko chodziło do pediatry, byliśmy też w szpitalu (z uszami!) i dopiero teraz, po takim czasie przyszedł nam rachunek i wyszło, że dziecko (niby) jest nieubezpieczone?! Za to dziś, dla odmiany dostałam na konto kasę, której dostać nie powinnam :D Teraz muszę czekać, aż ktoś sobie uzmysłowi, że przelał mi za dużo kasy i zwrócić nadmiar :D Quote
łamAga Posted January 6, 2016 Posted January 6, 2016 O kurczaczek , to ale się Wam narobiło , nam tez długo widniało że Fabian jest nieubezpieczony , tez sie baliśmy ze przyjdzie nam rachunek za szpital ale na szczescie póki co nic nie przyszło ... Ale mega fotka <3 Jaki masz duży brzusio <3 Quote
*Magda* Posted January 6, 2016 Author Posted January 6, 2016 1 minutę temu, dOgLoV napisał: O kurczaczek , to ale się Wam narobiło , nam tez długo widniało że Fabian jest nieubezpieczony , tez sie baliśmy ze przyjdzie nam rachunek za szpital ale na szczescie póki co nic nie przyszło ... Ale mega fotka <3 Jaki masz duży brzusio <3 Tylko śmieszne jest to, że przez te półtora roku, Theodor był wielokrotnie u pediatry, w szpitalu...i nic mi wcześniej nie przyszło. Teraz dopiero będą jaja, bo od 1.01 zmieniliśmy ubezpieczyciela w Holandii i czekamy ciągle na papiery, żeby oddać do niemieckiego ubezpieczyciela. A ja chodzę do lekarza, Theodor ma w następnym tygodniu operację... To spodziewam się kolejnych rachunków, które będzie trzeba odkręcić :/ Quote
*Magda* Posted January 6, 2016 Author Posted January 6, 2016 2 minuty temu, Aleksa. napisał: Duży chłopak w nim :D Oby nie za duży :/ Quote
Aleksa. Posted January 6, 2016 Posted January 6, 2016 1 minutę temu, magdabroy napisał: Oby nie za duży :/ Będzie dobrze :)) Quote
łamAga Posted January 6, 2016 Posted January 6, 2016 Ehhhhh no oby udało sie wszystko odkręcić bo koszta szpitala i Was są masakryczne , mój wujek który mieszka w Boon spadł z dachu i poharatał sobie rękę , miał operacje , wsadzane druty itd , przyszedł mu rachunek jakoś z tego co pamietam 20 tyś na polskie złote , na szczescie miał ubezpieczenie :/ A ile dzidzia teraz teoretycznie waży ? .... Quote
*Magda* Posted January 6, 2016 Author Posted January 6, 2016 1 minutę temu, dOgLoV napisał: Ehhhhh no oby udało sie wszystko odkręcić bo koszta szpitala i Was są masakryczne , mój wujek który mieszka w Boon spadł z dachu i poharatał sobie rękę , miał operacje , wsadzane druty itd , przyszedł mu rachunek jakoś z tego co pamietam 20 tyś na polskie złote , na szczescie miał ubezpieczenie :/ A ile dzidzia teraz teoretycznie waży ? .... Jak mi coś przyjdzie, to i tak tego płacić nie będę. Jesteśmy ubezpieczeni, tylko papierkowe sprawy się przeciągają. Więc w niemieckim systemie możemy widnieć jako nieubezpieczeni. Ale składki płacimy, więc jak tylko przyjdą papiery, to muszę je jak najszybciej oddać do niemieckiego ubezpieczyciela i po sprawie. Zresztą, wczoraj dzwoniłam pytać kiedy w końcu te papiery dostaniemy. Mają być do piątku, jeśli nie to mam zadzwonić i będą interweniować, żeby jak najszybciej te papiery do nas dotarły. Nie wiem ile waży. Jutro mam wizytę z usg i się dowiem ;) Quote
łamAga Posted January 6, 2016 Posted January 6, 2016 No to najważniejsze ;) czuje że ma jakieś 3500 :D Quote
*Magda* Posted January 6, 2016 Author Posted January 6, 2016 1 minutę temu, dOgLoV napisał: czuje że ma jakieś 3500 :D Ale, że teraz 3500? :P Czy przy porodzie? Quote
*Magda* Posted January 6, 2016 Author Posted January 6, 2016 2 minuty temu, dOgLoV napisał: teraz :D po porodzie będzie miał 3800 :D Jakby teraz ważył 3500, to po porodzie w okolicach 7kg :P Waga jaka będzie jutro x 2, da wagę urodzeniową ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.