Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Z Trovetem jest taki problem, że psy nie za bardzo chcą go jeść (APSA - jak to zrobiłaś, że Twoje jadły ?).
Moja Zuzka ponad rok temu też miała bardzo podwyższony wskaźnik wątrobowy (480 przy normie 3-50), dostała RC Hepatic, schrupała cały worek ze smakiem - potem pomyśleliśmy o oszczędnościach, pojawił się Trovet. Zuza nie jest kapryśnym psem, chyba nigdy wcześniej czy później nie widziałam, żeby nie chciała jeść, ale Trovet przekonał mnie, że każdy niewybredny pies ma swoją granicę ;)
Z rozmów z właścicielami hotelików - wnioski podobne.
Może Maja akurat należałaby do psiaków, którym ta karma przechodzi przez gardło, nie wiem. Ciekawostka - np. biały ser też jest dla niej nieciekawy ;)

Z gotowanym jedzeniem (czy przepisami zawierającymi np. gotowane warzywa, jak w przepisie wymienionym przez APSĘ) problem to nie tylko brak czasu (choć też), ale przede wszystkim brak kuchni ;) Myślę, że gdy Maja będzie w domowym hoteliku, taki sposób żywienia będzie najodpowiedniejszy, bo ceny specjalistycznych karm :angryy:

Hmm - a może poproszę o próbki RC Hepatic, jeśli Majce będzie smakować, zamówimy ten duży worek ?

  • Replies 548
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jak brak kuchni rozumiem, tak 'lecznicze' dzialanie hepatica, a jeszcze cene do tego to zupenie nie...
Nawiasem, sklad: Mączka kukurydziana (wytłaczana), ryż (wytłaczany), tłuszcz zwierzęcy, izolat białka sojowego, wątróbka drobiowa, pulpa buraczana, sole mineralne, fruktooligosacharydy (FOS), olej roślinny, tran, pierwiastki śladowe, DL-metionina, L-lizyna, tauryna, L-karnityna, wyciąg z aksamitki (bogaty w luteinę), witaminy.

Posted

Teraz doczytałam ;)
Hmm ... w sobotę mam wpisane 4 h korepetycji + moja siostra ma wpaść ze swoim Nikonem i ćwiczyć rękę przyszłego fotografa na jakże wdzięcznym modelu jakim jest Maja :)
Musiałabym wrócić z łapanki przed 13, czyli wyjazd z Zalesia najpóźniej o 10 (zgroza ! ;)).
A ... poczekaj, mówiłaś, że ona się tam pojawia tylko wczesnym rankiem ? Czyli o której powinnyśmy wyjechać ?

Posted

[quote name='karjo2']Jak brak kuchni rozumiem, tak 'lecznicze' dzialanie hepatica, a jeszcze cene do tego to zupenie nie...
[/QUOTE]

Mojej suczy pomogło - ale niewykluczone, że nawet jakby jadła Brita, to efekt byłby taki sam ;)
Nie jestem fanką RC, choć muszę przyznać, że jeszcze nie miałam u siebie psa, który nie byłby zachwycony tą karmą.

Magdyska - dobra wiadomość ! Norbert zawiezie Maję do weta :)

Posted

[quote name='Dada M']

Magdyska - dobra wiadomość ! Norbert zawiezie Maję do weta :)[/QUOTE]

Ooo a ja tutaj już się przygotowałam na podróż.
Muszę znaleźć więcej czasu i Was odwiedzić, zobaczyć tego słodkiego majeczkowego pychola:loveu:

Gosia, może u Was w lecznicy byłyby próbki? Może niech Norbert się zapyta?

Edit:
Gosiu- a co z finansami? Rozpisz mi ile Ci przelać (wliczając wczorajszą i dzisiejszą wizytę)

Posted

Już po wizycie.
Niestety, chwilowo nie ma już próbek RC Hepatic.
Dr Wojtczak nie był zachwycony faktem, że Maja nie chce jeść.
Mamy poeksperymentować - mięso, warzywa - sprawdzić, czy sunia w ogóle zje cokolwiek.
A gdy już zacznie jeść - trzeba kupić RC Hepatic. Jest zalecenie, żeby sunia zjadła 12-kg worek, a za kilka tygodni należy powtórzyć badania krwi. Jeśli będzie znaczna poprawa - można spróbować z domowym jedzeniem (i też po miesiącu powtórzyć badania, by sprawdzić, czy wszystko w porządku).

Maja miała dziś powtórzone badanie usg (wczoraj miała zgazowane jelita, które trochę utrudniały badanie, poza tym dr Wojtczak chciał na własne oczy zobaczyć, jak to wygląda) - widoczne są zwłóknienia (o tym już wczoraj mówił dr Sapierzyński), ale ogólnie nie wygląda to źle.
Maja dostała antybiotyk i lek przeciwzapalny, Norbert kupił też jedną puszkę RC Hepatic (za 12 zł).
Zapłacił za wszystko 40 zł (badanie usg było oczywiście darmowe).
Dostał też receptę na Ursocan, który ma przyjmować Maja - opakowanie 50 tabletek ma kosztować ok. 100 zł.

Rozliczenie:

wizyta 22.03 (badanie krwi, cytologia, przepłukanie uszu) - 137 zł
wizyta 23.03 (usg jamy brzusznej, antybiotyk) - 75 zł
wizyta 24.03 (antybiotyk, lek przeciwzapalny, puszka RC Hepatic) - 40 zł

razem: 252 zł
na razie otrzymałam: 150 zł

Do kupienia będą jeszcze zastrzyki na najbliższe 3-4 dni, ale Norbert nie spytał o dokładną cenę, + komplet witamin z grupy B i Ursocan (ale z tym mamy się wstrzymać kilka dni - czekamy, aż Maja zacznie jeść).

Maja ma dziś raczej dobry humor - który psuje jej się, gdy ktoś podaje jej jedzenie ;)

Posted

[quote name='magdyska25']Ooo a ja tutaj już się przygotowałam na podróż.[/QUOTE]

Mapa, kalosze, kompas, latarka, gaz pieprzowy ? ;)
Zapraszamy serdecznie, w sumie dowolnego dnia o dowolnej porze - nawet jeśli nas nie będzie, zawsze możesz "ukraść" Maję ;)

Posted

[quote name='Dada M']Mapa, kalosze, kompas, latarka, gaz pieprzowy ? ;)
Zapraszamy serdecznie, w sumie dowolnego dnia o dowolnej porze - nawet jeśli nas nie będzie, zawsze możesz "ukraść" Maję ;)[/QUOTE]

Kalosze i latarkę wzięłam ;) Gaz? Po co mi gaz. Psa bym miała :)

Jeszcze sąsiedzi zadzwonią po sm bo pomyślą, że złodziej jestem.

Gosiu wczoraj zapłaciłaś: 75 zł (w tym 50 zł za usg), więc wydaje mi się, że antybiotyk kosztuje 25 zł. (tak by z tego wynikało).

Jutro też trzeba z Majką jechać, czy już możecie sami kupić? To przelałabym 75 zł. na 3 zastrzyki.

Maja, nie wygłupiaj się...zacznij jeść...nawet RC nie chciała tknąć...

Teraz na Twoje konto posłałam 102 zł. tak, żebyśmy już były na bieżąco z wydatkami.




Pójdziemy z torbami....

Posted

[quote name='magdyska25']Kalosze i latarkę wzięłam ;) Gaz? Po co mi gaz. Psa bym miała :)

Jeszcze sąsiedzi zadzwonią po sm bo pomyślą, że złodziej jestem.

Gosiu wczoraj zapłaciłaś: 75 zł (w tym 50 zł za usg), więc wydaje mi się, że antybiotyk kosztuje 25 zł. (tak by z tego wynikało).

Jutro też trzeba z Majką jechać, czy już możecie sami kupić? To przelałabym 75 zł. na 3 zastrzyki.

Maja, nie wygłupiaj się...zacznij jeść...nawet RC nie chciała tknąć...

Teraz na Twoje konto posłałam 102 zł. tak, żebyśmy już były na bieżąco z wydatkami.




Pójdziemy z torbami....[/QUOTE]
Ile potrzeba na leki dla Majeczki ?

Posted

[quote name='magdyska25']Jeszcze sąsiedzi zadzwonią po sm bo pomyślą, że złodziej jestem.
Gosiu wczoraj zapłaciłaś: 75 zł (w tym 50 zł za usg), więc wydaje mi się, że antybiotyk kosztuje 25 zł. (tak by z tego wynikało).
Jutro też trzeba z Majką jechać, czy już możecie sami kupić? To przelałabym 75 zł. na 3 zastrzyki.[/QUOTE]

Ważne, żeby Majka nie pomyślała, że jesteś złodziejem ;) (sunia rozpoznaje konkretne osoby z odległości ok. 7 m).

Dziś N. zapłacił 28 zł za antybiotyk i lek przeciwzapalny (i zalecenie, że najlepiej podawać oba leki do poniedziałku włącznie).
Problem w tym, że ja nie wiem, czy oni dali nam jakiś rabat na te leki i czy dadzą go znów ;) Bo za wizytę nie policzyli chyba ani razu. Dopytam jutro, co i jak.
Jutro też mamy przyjechać z Majką ... znów może być problem.

Niech ona zacznie jeść ... na puszkę RC Hepatic spojrzała z obrzydzeniem, podobnie biały ser, rosół, gotowana marchewka.
Jesli uda mi się jutro wprosić do kogoś, kto udostępni mi kuchnię, przygotuję ryż z indykiem.

Posted

[quote name='wiga138']Ile potrzeba na leki dla Majeczki ?[/QUOTE]

Jeśli będzie przyjmować antybiotyk i lek przeciwzapalny przez najbliższe 4 dni - ok. 112 zł.
Gdy zacznie jeść - ma zacząć przyjmować Ursocam (ok. 100 zł).
Karma RC Hepatic 12 kg - 242 zł.

Pocieszające jest tylko to, że nie trzeba płacić za hotelik ;)
Ale w końcu Maja będzie musiała jechać do hotelu ... wciąż brakuje 130 zł deklaracji + karma :(

Posted

Uff ... zjadła :) Co prawda bardzo skromnie (ok. 200 g z puszki RC Hepatic 420 g), ale to już coś :)
Najpierw musiałam ją wyprzytulać i wyczesać, ale coś za coś ;)

Posted

To super, że zaczyna jeść. Może to przeze mnie i Magdę nie jadła. Gdy czekałyśmy w biurze, w kolejce do weta to trochę rozmawiałyśmy o tuszy Majki, no i że powinna schudnąć... Ja myślę, że będzie dobrze, z czasem dziewczyna zacznie regularniej jeść, jeszcze trzeba będzie jej pilnować, żeby się nie roztyła.

Posted

[B]Dziękuję za kolejne wpłaty!!!
[SIZE=3][COLOR=darkgreen]* ANIMALON- 50 zł.
* MAJA602- 20 zł.[/COLOR][/SIZE][/B]

Bardzo nam się przyda. Choćby najmniejsza wpłata jest ważna!

Myślcie, myślcie...

Podejrzewałam, że jak pójdzie do Gosi to trochę groszy odłożymy na hotelik. Niestety jeszcze sporo do wydania a gdzie odłożyć na hotelik?
Kiepsko...

130 zł. + karma (co jakiś czas ma wracać do RC + badania), czyli miesięcznie potrzeba by było 350 zł. hotel + przypuśćmy 200 zł. specjalistyczna karma + badania heh. Miesięcznie 700 zł.! gdzie nie ma nawet całości na hotel?!?

Może ktoś mógłby "przejąć" Majeczkę na bdt? (tzn. karma i badania- szczepienia, leki- będziemy opłacać). Chodzi po prostu o to, żebyśmy nie wydawali kolejnych 350 zł./m-c, które mogłyby iść na Jej badania i poprawę zdrówka.
Jeżeli bdt bałby się, że zostawimy Go "na lodzie" to mogłabym podpisać coś w ramach umowy, że zobowiązuję się do płacenia- badania i karma. Tylko niech ktoś Ją weźmie...

Ona na prawdę jest słodka, taka wdzięczna, zawsze uśmiechnięta, z psami nie ma problemów, cieszy się do nich, kocha ludzi- nie boi się ani mężczyzn, ani kobiet...

EDIT:
[B]Gosia[/B]- przelałam Ci [B]112 zł. na antybiotyki[/B].

Posted

dzis poszła wpłata dla Majeczki:-) Przepraszam, ze tak późno ale się zagapiłam bo na głowie mam teraz wielkiego pluszaka :-(

Może zajrzycie kochane i wspomożecie jakąś radą?:-)

[url]http://www.dogomania.pl/threads/204528-Bernardyny_matka-w-wysokiej-ci%C4%85%C5%BCy-i-syn_-W-TRAGICZNYCH-WARUNKACH_-POMYS%C5%81Y_dt_-PILNE!/page7[/url]

Posted

zaglądam do suni
wszędzie same bidy, ja już czasami tego nie ogarniam, u nas w Sosnowcu tez tyle nieszczęśc, trzymam za sunię kciuki ale nie moge nic pomóc

Posted

Terra- już wysyłam i dziękuję
Abra- miło, że zajrzałaś na wątek. Prosimy częściej "wpadać" !
Apsa- dzięki!
Chciałam, żeby Ją jednak jeszcze zobaczył Dr Niziołek no i kamień na zębach jest tragiczny...


EDIT:
I kolejne pieniądze pojawiły się na koncie Majeczki::loveu:

[B][SIZE=3][COLOR=darkgreen]* Ihabe- 10 zł.
* Apsa- z puli koszyczka- 50 zł.[/COLOR][/SIZE][/B]

DZIĘKUJĘ!

Posted

Czy jeśli Norbert zawiezie dziś Maję do lecznicy, ma kupić worek RC Hepatic ?
Czy zamówicie przez internet ?
U weta 12 kg kosztuje 255 zł, już wiem, że sprzeda mi worek za 240 zł, może coś jeszcze utarguję ;)
Najtańsza opcja z w miarę pewnego źródła, to 226 zł - firma Krakvet na allegro.
Myślę, że i tak innej opcji nie ma - gotowane jedzenie na razie odpada. Przypomniałam sobie rozmowy z dr Czerwieckim i dr Jagielskim dotyczące żywienia Rozetki - i oni też polecali żywienie specjalistyczną karmą (w przypadku Rozi - RC Intestinal).

Maja po wieczornym spacerze zjadła ze smakiem pozostałą część Hepatic z puszki :)
Na karmę nie chciała spojrzeć, ale po Hepaticu się oblizywała i chyba czekała na więcej ;) (nic dziwnego, bo pies jej postury powinien jeść co najmniej 2 takie puszki dziennie).
Humor ma zdecydowanie lepszy.
Są już wyniki cytologii - w uszach nie ma żadnych grzybów, jee :) Przewlekły stan zapalny, Rozia ma dostać jakąś maść.

Jeśli chodzi o dyszenie Majki - dr Wojtczak wysunął hipotezę(jedną z kilku), że być może to na tle emocjonalnym.
Faktycznie Maja dyszy głównie, gdy się bardzo ucieszy, zestresuje, podeskcytuje itd.
Podglądałam ją przez okno, czy gdy chodzi po ogrodzie z innymi psami, to dyszy - otóż nie. Natomiast gdy ja do niej wychodzę, zaczyna dyszeć natychmiast, gdy wstanie z posłania.
I z dnia na dzień dyszy coraz mniej.

Kolejność jest taka - najpierw zajmujemy się wątrobą, jeśli będzie znaczna poprawa - badanie serca (dr Wojtczak powiedział, że w wersji "wypasionej" zacząłby od rtg klatki piersiowej, potem echo serca - ale pamiętajcie, że badanie osłuchowe nie wykazało nieprawidłowości, więc może wystarczyłoby ekg, niekoniecznie u dr Niziołka) - usunięcie kamienia nazębnego.

Posted

Chyba Maja ma dostać maść na uszyska ;)

Gosia- spojrzałam teraz na allegro. Wpisałam RC hepatic i pokazało mi się kilka pozycji ale niestety krakvet to z jakiego cz....przy wieliczce.
Gdy wpisałam Warszawa już mniej opcji i żadna nie sprawdzona.
Gosia- targuj, targuj u weta. Nie ma co. Sunia coś musi jeść w weekend a jak nie ruszy suchej RC to możesz Jej przekazać, że pofatyguję się do Niej i pokaże jak to się robi :)

Posted

[quote name='APSA']Co Ci w głowie siedzi? :lol:[/QUOTE]

To bardzo ciężka, przewlekła choroba - "nadmiar psich spraw" - ryzyko znacznej ilości powikłań, praktycznie nie do wyleczenia ;)

Magda - wysyłka tej karmy z Krakvetu jest gratis, do dowolnego miejsca w Polsce.
Ale myślę, że kupimy od razu tę karmę dziś - jeśli Maja nie będzie jadła, oddamy ją do schroniska ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...