Paco-moja biszkoptowa kula radości:)

[Karro]

Hej!
Wesołych Świąt! :)

[roadtonowhere]

Cześć! :razz: Wpadamy z rewizytą! Paco to labradorowa bomba piękna :razz: Super misiek.
Pozdrawiamy :loveu:

[monika15]

Dziękujemy za odwiedziny :)

[Aleksa.]

Witamy Witamy na dogo :evil_lol: :)

[monika15]

[quote name='Aleksandra95']Witamy Witamy na dogo :evil_lol: :)[/QUOTE]

na dogo jestem praktycznie codziennie, gorzej bywa z odwiedzaniem wątku mojego psa:evil_lol:

[szalej]

to chyba czas się poprawić, co? :P

[Qeeriefire]

Cześć, dawno nas nie było, pora nadrobić. :)

[szalej]

halooo :P ale pajęczyny :P

[marta1997abc]

cud , miód i orzeszki ;)

[monika15]

cześć i czołem :)

u nas nic nowego (czyt. szkoła szkoła szkoła), niestety fotek jak nie było tak nie będzie:eviltong: nawet nie mam co wstawic, bo przez ostatnie kilka miesiecy nie mialam aparatu w rekach. pies przed chwila zostal potraktowany furminatorem:diabloti:-HAIR EVERYWHERE.
tyle u nas...
pozdrawiam cieplutko;)

[szalej]

chyba musicie wybrac sie na jakies psie spotkanie z kims z aparatem :P

[monika15]

Paco ostatnio stwierdzil, ze uciekanie z podworka i chodzenie samemu do lasu na kilka godzin jest super:angryy: w sobote zniknął na 1,5h, w poniedzialek na 2h, a wczoraj na 4h... na szczescie nie ma juz takiej mozlwosci, bo bramka, ktora sie otwierala zostala naprawiona ;) . strasznie mnie wkurzyl, bo nigdy takich cyrkow nie odstawial, a wczoraj nie dosc, ze byl na dlugim spacerze to po godzinie znowu zwiał. dzis przez okno widzialam, ze okolo godziny 10.00 podszedl do furtki i probowal ja otworzyc lapa i pyskiem, nawet nie wiecie jaka mine zrobil jak skapnął się, ze tym razem nie pojdzie sobie na samotny spacerek:evil_lol:


[IMG]http://vpx.pl/i/2013/04/19/28002.jpg[/IMG]

[IMG]http://vpx.pl/i/2013/04/19/DSC00721.jpg[/IMG]

Pozdrawiam! :)

[Aleksa.]

poczuł samowolkę :D

[monika15]

[quote name='Aleksandra95']poczuł samowolkę :D[/QUOTE]

no niestety. teraz muszę go przypilnowac ;)

[*Magda*]

Świneczki :loveu:

[Naklejka]

Cwaniak z niego :eviltong: Teraz pewnie łatwo nie odpuści i będzie dosyć często próbował udać się na zwiedzanie okolicy :eviltong:

[monika15]

[quote name='magdabroy']Świneczki :loveu:[/QUOTE]

:loveu:
świneczki będą mialy jutro kąpanko:evil_lol:

[quote name='Naklejka']Cwaniak z niego :eviltong: Teraz pewnie łatwo nie odpuści i będzie dosyć często próbował udać się na zwiedzanie okolicy :eviltong:[/QUOTE]

w to nie wątpie :P teraz caly czas ma obroze na szyi, powinnam tez zalatwic adresowke.

dobrze, ze zrobilo sie cieplej to bede go brala od czasu do czasu na rower ;) w ten weekend jeszcze sobie odpuszcze, bo pada;/

[junoo]

Przyszłam z rewizytą ;)
Świetny Paco i ma takie zadziorne spojrzenie ;) hehe mały uciekinier xD
Pamiętam, jak Aron wybrał się na samotny spacer...
Miał chyba ze 3 miesiące wtedy...
Mieszkaliśmy u rodziców na parterze i z tam balkonu można było wyjść na podwórko po schodkach. Na końcu schodów jest taka bramka zamykana.
No i była zamknięta, było lato więc okno balkonowe było otwarte, a ja siedziałam i coś oglądałam w TV. Aron leżał obok, potem gdzieś sobie poleciał.
Myślę... furtka zamknięta, pewnie siedzi na schodach i obserwuje świat, więc siedziałam sobie spokojna i oglądałam TV.
Nagle słyszę z drugiej strony mieszkania, przy drzwiach wyjściowych znajome szczekanie.
Otwieram drzwi, a Aron siedzi uśmiechnięty na wycieraczce xD
Byłam mocno zaskoczona i przerażona, bo mieszkamy blisko bardzo ruchliwej ulicy.
Okazało się, że pies mieścił się między szczeblami ograniczającymi balkon od podwórka i przecisnął się robiąc sobie spacer dookoła bloku ;)
Dobrze, że mimo szczenięcego wieku znał drogę do domu i nie chciał zbytnio się oddalać.
I to był jego pierwszy i ostatni taki samotny spacer. Bo pręty zaraz po tym zostały pozasłaniane, aż do momentu jak podrósł większy i już się nie mieścił :evil_lol:

[xyzxyz]

Z doświadczenia wiem, że pies-wędrowiec to utrapienie. Dobrze, że bramka załatwiona ;)

[*Magda*]

A Wy jeszcze żyjecie?

[Paulina94]

Śliczny labuś :rolleyes: