Łomża i okolice

[Izabela124.]

H[quote name='C&B']Samochodem ;)
O, to by było ok - tylko w samochodzie wygód się nie spodziewaj :diabloti: tył zajmie P. i ja, bo ktoś ja musi trzymać, z przodu kierowca, a w nogach pasażera Czika, o ile pojedzie :evil_lol: Więc będziesz musiała się cisnąć z Cziką i Bobim z przodu :cool3:

Co do terminu - mi właśnie odpadły całe 2 weekendy najbliższe, bo 20 kierowca pracuje :-( Więc pewnie dopiero 26-27 - może i lepiej, coraz blizej wiosny będzie :diabloti:[/QUOTE]Ha ha ha jakoś damy radę :D

[quote name='C&B']To może na początku marca jakoś? ;)
Zawsze to by było przyjemniej, jakby parę stopni na plusie było, a w marcu większe szanse na to :razz:[/QUOTE]Teraz też jest na plusie. Ale początek marca może być

[feluska997]

Witajcie :) Dziękuję za zaproszenie na wątek. Nie miałam głowy, żeby odpisać - leczę moją 18-letnią psicę. Ona na spacerki z innymi psami już nie chadza, ale ja w chęcią się wproszę. Jak sesja minie...
Pozdrawiam :)

[Izabela124.]

Już coraz więcej osób chętnych na spacerek super! Tylko żeby w końcu pogoda była ładniejsza, słoneczko to można by ustalać termin :)

[C&B]

No, bo teraz nie ma sensu, bo pogoda okropna :shake:
Czika się buntuje i robi co trzeba w 2 minuty i do domu, a Prada jak to Prada - lata jak zawsze :diabloti:
Więc tak jak myślałam - pewnie dopiero w marcu... ;)

[Izabela124.]

To aby szybciej do marca :D

[Unbelievable]

może spacerek w przyszłym tygodniu? niedzielę na 100% mam zajętą ;)

[C&B]

U nas chyba cieczka się zaczęła, więc za tydzień nam nie bardzo, chyba, że z Cziką ;) Jeszcze z transportem musiałabym się dogadać :lol:

[Izabela124.]

W tym tygodniu będę bez Bobika. Weekend mam zajęty. Ale na spacerek w tygodniu mogę wpaść. Jakby co to czekam na info na tel.

[C&B]

Jak w tygodniu to ja niestety odpadam...
Myślałam nad sobotą, ale skoro Iza ma zajęty, to nie wypali...
Więc ja nadal czekam na jakiś termin co będzie pasować wszystkim :evil_lol:

[Unbelievable]

ja jestem wolna we wszystkie dni oprócz środy ;) proponuję czwartek/ piątek o 16/17

edit: sory, nie zauważyłam twojego posta ;) no to w takim razie w przyszłym tygodniu w weekend?

[C&B]

My w przyszły weekend chyba by pasowało, tylko tak o 15/16. O ile druga suka nie dostanie cieczki(u moich to nigdy nic nie wiadomo kiedy :shake:) Tylko nie wiem jak Iza, bo jak dobrze zrozumiałam z posta, to ma zajęty..

[Izabela124.]

Ten weekend co będzie mam zajęty, a w następny week muszę do domu jechać. także ja dyspozycyjna będę dopiero za 3 tygodnie

[Izabela124.]

Może w następny week spacerek?

[Unbelievable]

[quote name='Izabela124.']Może w następny week spacerek?[/QUOTE]
to polecam zaopatrzyć się w kalosze ;) bo na mojej drodze dojazdowej dziennie zakopuje się koło 7-8 samochodów odkąd śnieg stopniał :evil_lol: mi pasuje, byle nie niedziela po 15

[C&B]

Ja jak zawsze chętnie, ale cieczka wciąż trwa, ale do weekendu powinno już być po, tylko, że z samochodem problem bo są plany zabrania go do mechanika, bo coś klekocze, więc nie wiem, czy będę miała czym przyjechać :-(
U mnie odpowiedź pewnie dopiero w środę/czwartek na 100% by była ;)
A innym by pasowało? Jakby kilka osób było, to bym jakoś kombinowała :eviltong:

[Izabela124.]

Kaloszy nie mam :P
To trza na sobotę się umówić. C&B to wpadaj autobusem, nocleg masz u mnie

[C&B]

Zastanawiałam się nad autobusem, ale odpada ze względu na głupkowate zachowania Prady - zdarza jej się jeszcze do ludzi rzucić, a przy tym wydaje takie dźwięki, że na bank by mnie wyprosili, jakby odstawiła takie coś w autobusie :diabloti: A zapewne by tak zrobiła, bo w zatloczonych miejscach jeszcze wariuje.
Mam jeszcze drugi samochód - taki psi - ale wtedy odpada opcja, że umawiam się z tobą pod gabinetem Karpińskiego, i staramy się dotrzeć tam razem, bo ten 'psi' samochód jest 2-osobowy, chyba, że chcesz jechać z psami z tyłu bez siedzenia :evil_lol:

[Izabela124.]

Ha ha to ja już w takim razie sama tam dojadę :P

[C&B]

Ja w środę dam odp. czy będę czy nie... Mam nadzieję, że w końcu mi się uda na ten łomżyński spacerek dotrzeć :evil_lol:

[Unbelievable]

jeżeli chodzi o cieczkę i szczura to nie ma problemu bo szczur odjajczony i cieczek nie zauważa. Mi jak na razie pasuje, najlepiej sobota ;)

[C&B]

Rozmawiałam z mamą - zawiezie mnie :multi: Więc jeżeli nic ważnego mi nie wypadnie to bym mogła przyjechać w sobotę, ok. 14.
Tylko, że możemy mieć problem, żeby tam dojechać, dlatego mam pytanie : Czy mogłybyśmy się spotkać obok np. jakiegoś kościoła, sklepu-sieciówki (czyli takich popularniejszych miejscach) gdzieś niedaleko tych pól i razem dość piechotą? ;)

[Unbelievable]

[quote name='C&B']Rozmawiałam z mamą - zawiezie mnie :multi: Więc jeżeli nic ważnego mi nie wypadnie to bym mogła przyjechać w sobotę, ok. 14.
Tylko, że możemy mieć problem, żeby tam dojechać, dlatego mam pytanie : Czy mogłybyśmy się spotkać obok np. jakiegoś kościoła, sklepu-sieciówki (czyli takich popularniejszych miejscach) gdzieś niedaleko tych pól i razem dość piechotą? ;)[/QUOTE]
jasne, można się spotkać koło kauflandu/kościoła i iść już nawet polem piechotą. Tylko do tego dobre buty niezbędne :diabloti:

[C&B]

Koło kauflandu by mi pasowało, bo tam wiemy jak dojechać :evil_lol:
A co do butów - niestety na naszych polach też błoto straszne, więc będę przygotowana :diabloti:

[C&B]

Może ktoś jeszcze chętny na spacer? :diabloti:
Ja już na 99 przyjadę, tylko jeszcze nie wiem z którym futrem, ale pewnie z Pradą. Tyle, że ona będzie musiała być na lince, bo ucieczki jej jeszcze w głowie :shake:
Może ustalić już godzinę, bo Izie wyślę SMSa, gdzie i kiedy ;)

[Unbelievable]

sobota o 14?