Jump to content
Dogomania

Proszę o kontakt właścicieli Goldenów z hodowli ONLY YOU


gasparo

Recommended Posts

Witam!
Bardzo proszę o kontakt właścicieli Goldenów z hodowli ONLY YOU, zarówno z miotu z października 2004, jak i z roku 2005.
Matka szczeniąt to ONLY YOU Oligarchia, ojciec CARLOS z Zagłębia.

Sama jestem właścicielką suni z pierwszego miotu. Niestety psinka od dwóch miesięcy walczy z ostrą niewydolnością nerek, której przyczyną była wrodzona wada nerek. Ponadto ma niedoczynność tarczycy.
Stan nerek nie daje nam żadnej nadziei. Wszystko jest kwaestią czasu. Nie wiemy ile nam jeszcze wspólnych dni zostało.

Mam nadzieje, że nasza sunia jest jedyną z tych dwóch miotów, która miała tą wadę. Myślę jednak, że pozostałym pieskom dobrze by było zrobić profilaktyczne badania moczu i krwi (morfologia, poziom mocznika i kreatyniny) nawet jeśli nia ma żadnych objawów.
Mam trudności z kontaktem z hodowcą (wyprowadził sie do Wlk. Brytanii) a na moje SMS-y nie odpowiada i nie wyraził żadnego zainteresowania faktem że suczka z jego hodowli najprawdopodobniej nie dożyje 2 lat.
Dlatego może tą drogą uda mi się jakoś odnaleźć rodzeństwo Buni.
Wczesne wykrycie wady nerek i wdrożenie odpowiedniego leczenia i diety może zdecydowanie wydłużyć życie piesków. My zorientowaliśmy się, gdy wystąpiły już ostre objawy. Wcześniej "zewnętrznie" nic się nie działo. Dlatego ważne są profilaktyczne badania, które wiele cześniej wykażą nieprawidłowości, zwłaszcza, że wszystkie te pieski są "w grupie ryzyka"

Bardzo proszę również wszystkich wystawiających swoje pieski - gdybyście spotkali na wystawach pieski z tych miotów (a wiem, że kilka jest wystawianych)- zasygnalizujcie im problem.

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Skoro piszesz że w jakiejś hodowli może być przenoszona tak powazna wada, proponuje byś podpisał się nazwiskiem...[/QUOTE]

A czy ktos mowi, ze ta wada jest dziedziczna? :roll:

Gasparo, dobrze, ze o tym piszesz, czytalam historie Twojej suni na forum krakvetu :( Taki wyrok to koszmar :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BabyCakes']A czy ktos mowi, ze ta wada jest dziedziczna? :roll:

[/quote]
A w sumie :roll:

gasparo strasznie Ci współczuje :( Jesteśmy z tobą

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za zainteresowanie i porady.

Nie twierdzę, że pieski z tych miotow mogą mieć wadę genetyczną. Nie mam podstaw do tego i nie to jest moim zamiarem. Stwierdziłam tylko, że moja sunia miała wadę wrodzoną nerek, która niekoniecznie musi być wadą genetyczną. Nie robimy badań w tym kierunku (tzn. biopsji itd.) bo są zbyt obciążające dla psa a w kwestii leczenia i tak nam nic nie dadzą.

Jednak czuwając dziś w nocy nad wymiotującą Bunią wiele myślałam i zastanawiałam sie, czy były jakieś możliwości, żebym wcześniej zorientowała się, że z nerkami dzieje się coś złego. I pomyślałam też, że nie chciałabym, żeby którekolwiek z rodzeństwa Buni przechodziło to samo.
A ponieważ nie mam kontaktu z hodowcą, przyszedł mi do głowy ten pomysł, żeby spróbować ich odnaleźć przez dogomanię - w końcu jest tu bardzo wielu użytkowników. Oby to było tylko dmuchanie na zimne, ale chce mieć czyste sumienie.

Do reproduktora nie mam namiarów. W bazie goldenów jest podana stronka właściciela, ale jest ona nieczynna. A może ktoś z Was zna jakiś namiar na Carlosa z Zagłębia. Byłabym ogromnie wdzięczna, choć wątpię, czy wiedzą do kogo trafiły szczeniaki z tych miotów. Może wiedzą choć o tych, które są wystawiane.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]czy były jakieś możliwości, żebym wcześniej zorientowała się, że z nerkami dzieje się coś złego.[/QUOTE]

Gasparo, nie zadreczaj sie. Przeciez patrzac na normalnie zachowujacego sie psa z reguly nie zastanawiamy sie czy przypadkiem gdzies tam nie rozwija mu sie nowotwor, czy nie ma chorego serca, watroby, nerek...

Uwazam, ze powinnas skontaktowac sie z wlascicielka reproduktora chocby dlatego, ze warto poinformowac ja o tym problemie.

Na pewno dwa psy z tym przydomkiem byly wystawiane, niestety, dysponuje jedynie adresami pocztowymi wlascicieli :(

Jak czuje sie teraz Bunia?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gasparo']
Może wiedzą choć o tych, które są wystawiane.[/quote]

W sobotę w Częstochowie powinnam spotkać na wystawie ASTON MARTINA ONLY YOU (to chyba brat Buni?), jeśli dojadą to porozmawiam z właścicelką. Twoja próba uczulenia właścicieli psów z tych miotów na problem, jest przejawem wielkiego serca i dojrzałości :roll: .
Bardzo Wam współczujemy :-( . Trzymajcie się :bye:!
Buziaki i głaski dla Buni :calus:

Link to comment
Share on other sites

W zasadzie na początku nie ma nic- nasz Foxik 2.5 tygodnia przed śmiercią, biegał na agility przez 2 godziny:-( i wyglądał na zupełnie zdrowego psa...

Potem widać lekkie osłabienie, utratę apetytu, wymioty (spowodowane podrażnieniem błony śłuzowej żołądka), czasem jest pogorszenie stanu sierści, amoniakalny zapach z pyska, bladnięcie błon słuzowych w pysku. To jednak jest już powoli nadchodzący koniec :-( - pies robi sie coraz i coraz słabszy (b. silna anemia, spowodowana brakiem hormonu odpowiedzialnego za tworzenie sie krwinek czerwonych, a wytwarzanego właśnie przez nerki), i patrzysz jak pies Ci powoli gaśnie.:-( KOSZMAR.

Diagnoza- badania krwi (sprawdza się przede wszystkim czerone krwinki, hemoglobinę, hematokryt, mocznik i kreatyninę) i USG nerek, wykrywające nieprawidłowości w ich budowie i stopień zniszczenia. NIestety, w/w objawy, pojawiają sie wtedy, gdy już jest zniszczona większość nefonów, i piesek żyje jeszcze trochę dzięki tej resztce co mu została.

Zerknij na topik " Kto miał psa chorego na nerki" na Weterynarii.

Link to comment
Share on other sites

...ja jako hodowca wolalabym jednak znac stan zdrowia psow z miom przydomkiem hodowlanym-sa rozne sytuacje i jesli wystapi jakakolwiek choroba lepiej o niej wiedziec a nie udawac, ze nic sie nie dzieje-tak jest lepiej dla kolejnego miotu i calej hodowli-w koncu hodowla to amatorskie dzialanie choc czasem jest to tzw profesjonalne zajecie osob-zwanych hodowcami...jestem za tym by informowac hodowce-jesli tak jak tu nie ma z nim kontaktu-szukanie kontaktu z wlascicielami psow z tych miotow jest sensowne i uzasadnione...popieram...

Link to comment
Share on other sites

Witam!
Dziś zadzwoniła do mnie właścicielka brata Buni. Powiedziała, że na pewno zrobi badania kontrolne. Ma również kontakt z drugim pieskiem, więc przekaże wieści.
Toller-Fox może uda sie odnaleźć nowy adres właścicieli innego pieska (Angusa).
Tolutkowa - bardzo bym się cieszyła, gdyby udało Ci się spotkać z właścicielami Astona - odeślij ich na dogomanię, lub podaj mój nr tel, bo bardzo bym chciała wiedzieć, czy zrobią badania i czy wszystko w porządku.
BabyCakes - jeśli mogłabyś podać mi te namiary na priva lub maila, to napisałabym do nich parę słów - chyba że okaże się, że to te same pieski, które udało się już namierzyć.

Bardzo Wam wszystkim dziękuję.

Bunia czuje się narazie w "normie". Nie tryska może energią jak kiedyś, ale ma apetyt, wymiotuje tylko sporadycznie, głównie w nocy. Gdy przyjdzie jej ochota trochę "poszaleć" z dziećmi, to po 10 - 15 minutach takiej zabawy śpi nieprzytomnie 2 godziny. I wogóle generalnie zdecydowanie więcej śpi. Anemia się pogłębia, mocznik się ustabilizował na poziomie 26 (przy normie 3-7). Ale zewnętrznie po niej nic nie widać, tylko to, że jest słabsza. Dlatego ciężko mi wytłumaczyć dzieciakom, że Bunia jest naprawdę poważnie chora, a muszę je przecież jakoś przygotować na moment pożegnania.

Pozdrawiam wszystkich.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gasparo']Witam!
Dziś zadzwoniła do mnie właścicielka brata Buni. Powiedziała, że na pewno zrobi badania kontrolne. Ma również kontakt z drugim pieskiem, więc przekaże wieści.
Toller-Fox może uda sie odnaleźć nowy adres właścicieli innego pieska (Angusa).

Pozdrawiam wszystkich.[/quote]

Ta właścicielka brata Buni, która dzwoniła to o ile się nie mylę, właśnie ta pani o której pisałam w privie, i z którą znalazłam kontakt ;)

Link to comment
Share on other sites

Tolutkowa - bardzo bym się cieszyła, gdyby udało Ci się spotkać z właścicielami Astona - odeślij ich na dogomanię, lub podaj mój nr tel, bo bardzo bym chciała wiedzieć, czy zrobią badania i czy wszystko w porządku.



Ja będe jutro na bank w Częstochowie, znajomi wystawiają psa - Goldka w pośredniej, więc wydrukuję Twój post z Dogomanii i przekażemy właścicielom Astona.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorcik_wk']
Ja będe jutro na bank w Częstochowie, znajomi wystawiają psa - Goldka w pośredniej, więc wydrukuję Twój post z Dogomanii i przekażemy właścicielom Astona.[/quote]

Aston też idzie w pośredniej. Tak sobie myślę, że może lepiej porozmawiać jak zejdą już z ringu. Ja z pewnościa bedę tam siedzieć murem i miło mi będzie spotkać się :lol: . Numer [U]gasparo[/U] postaram się podać właścicielom Astona. Najlepiej aby szczegóły poznali u źródła.
Chyba powinnam wypić kawę ... coś mi sie miesza. Czy [U]dorcik_wk[/U] i [U]gasparo[/U] to ta sama osoba?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tolutkowa']Aston też idzie w pośredniej. Tak sobie myślę, że może lepiej porozmawiać jak zejdą już z ringu. Ja z pewnościa bedę tam siedzieć murem i miło mi będzie spotkać się :lol: . Czy [U]dorcik_wk[/U] i [U]gasparo[/U] to ta sama osoba?[/quote]


Nie ja nie jestem gasparo :-) Można do nich podejść razem - ja juz wydrukowałam wątek z Dogomanii z numerem telefonu. A Ty też wystawiasz w pośredniej?

pozdr.
Dorcik_wk

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...