Jump to content
Dogomania

dorcik_wk

Members
  • Posts

    40
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by dorcik_wk

  1. dorcik_wk

    Grudziądz

    Wyniki wczorajszego Grudziądza :-) psy szczeniaki: Neverland Bluebird Singing "In My Heart - I lok, WO, BIS Szczeniąt - III miejsce :-) psy młodzież: Any MusiC Wind Of Change Verdi Białe Złoto (Rodan) - I lok, dosk, Zw. Mł., NJwR, psy pośrednia: Any Music Wind Of Change Arsace Białe Złoto (Leon) - I lok, dosk., CWC, NDPwR psy otwarta: Ajaks Morski Lazur - I lok, dosk., CWC psy użytkowa: Buttery Milk Mayday - mój Hardi - I lok., dosk., CWC, BIS Użytków - II miejsce :multi: psy chsmpionów: Shogun Pasada - I lok., dosk., CWC W suczkach wiem, że: suczki młodzież: Tosca Butterfly z Karczewskich Szuwarów - I lok, dosk., Zw. Mł, suczki pośrednia: nie wiem :-) suczki otwarta: Bianka Znad Kaszubskiego Morza - Bafi - I lok., dosk., CWC suczki championów: Goldwina Litus - Opa - I lok., dosk., CWC, NDSwR, BOB, BOG Wszystkim serdecznie gratlulujemy :-)
  2. dorcik_wk

    Grudziądz

    [quote name='Kaya']A kto będzie w Grudziądzu i Inowrocławiu? :D[/quote] My będziemy w Grudziądzu: klasa otwarta - Amon - CZEK Słodka Harmonia, klasa użytkowa - "bezkonkurencyjny" Hardi - Buttery Milk MAYDAY oraz z nami (ze mną i Dorotą Maćkową) będzie klasa pośrednia - Leon Oli - Any Music Wind Of Change Arsace Białe Złoto :-) A z tego co wiem, to Trójmiasto zwartą grupą jedzie :-)
  3. [quote name='Dominika i Porto']No ales mi teraz no normalnie .... kochana wątek nie jest o Tobie ani o mnie. Gratuluje studiów doktoranckich świetnie tylko kultury Cie na nich nie nauczono. Czy mam wysłać ukończenia za granicą studiów ??? Moze wydruk z konta że najlepszym studentem była czy stypendystką ministra zdrowia :))). Może akt właśności domu na forum publicznym skoro wyciągasz w czyim domu mieszkam ?? Kobieto strasznie Cie ubodło , że pies sie nie tak zachowuje ale do diabła co do tego mają Twoje studia ??? Skoro sie tak staro czujesz to wspólczuje...a że żeś chyba niedowartościowana i musisz upubliczniać swoje wspaniałe wykształcenie które nic o człowieku nie mówi. Poza tym ja znam ślusarzy którzy sie kulturalniej odnoszą do innych.[/quote] To tym samym odnoszą się tez kulturalniej od Ciebie :-) Widać wiek masz odpowiedni, ale podejścia do życia, świata i ludzi Ci brakuje. Wiedzę w pewnych tematach też masz nikłą. Spójrz na pewne rzeczy mniej kategorycznie, bo świat nie jest czarno-biały. Naucz się nie być pieniaczem, bo jak na razie to tylko Ty w tym wątku się awanturujesz i wytykasz ludziom błędy :-) Spójrz na siebie, bo święta nie jesteś. Dla mnie koniec tematu. Widać musisz go ciągnąć tutaj, bo boisz się załatwić sprawę na żywo :-) No tak, tam nie będzie świadków Twojej świetnej erudycji i pieniactwa oraz załatwiania spraw za innych. PS. Magda bardzo Cię przepraszam, bo niestety do Dominiki nie docierają pewne rzeczy, więc musiałam pociągnąć wątek.
  4. [quote name='Dominika i Porto']Oj chyba Ziobro podpowiedział żeby nagrywać :)))) Moherowi dobrze podpowiadają. Doroto ja wiem że nazwałaś mnie dzieckiem ale nagrywanie rozmów w sprawie czy was pies gryzie czy nie jest chyba zabawne.Przykro mi bardzo temat sie zakończył :) :) """Za młoda jesteś dziecko, żeby tak podskakiwać do starszych i obcych Tobie osób "" --to mi sie podobało najbardziej Skoro tak mi napisałaś to musze sie do tego odnieść no po prostu musze:) jestem w Twoim wieku kochana :) ciesze sie że mówisz do mnie dziecko bo to komplement a lata lecą .Ale musze też powiedzieć , że Ty jak na emerytke trzymasz sie również bardzo dobrze :) Pozdrawiam Serdecznie :)i koniec wątku satyrycznego :)[/quote] No cóż skoro jesteś w moim wieku, to coś ciężko Ci nauka i staż idzie, bo ja swoje studia już dawno skończyłam i zdążyłam już skończyć doktoranckie :-) I w zasadzie koniec wątku satyrycznego :-)
  5. [quote name='Dominika i Porto']Sylwku ... Odzywasz sie na listach tylko gdy żona sobie nie radzi.Kto sie do kogo jak zwracał każdy może przeczytać.Z kilku list już zrezygnowaliście bo wszedzie gdzie sie odzywasz potem jesteś spalony i pojawia sie mail że dziekujecie za współprace.Tu tez raptem 4 sympatyczne posty. Oczywiście Twoja żona jako kobieta z klasa odzywa sie w stylu gówno Ci do tego , mówi że Scooby nie potrzebuje adwokatów itd podczas gdy wtrąca sie w rozmowe fila równie taktownie ,no bo przecież Hardi to jej wnuczek i jedyne co można było o nim dobrego powiedzieć to charakter ,a tu taki klops uczestnicy wystawy widzieli jego zachowanie,ogniska i jeszcze w paru innych miejscach dał popisł jaki jest łagodny. Mniejsza z tym czy agresywny jest czy wg was nie ,po prostu na ringu mają obok mojego psa nie latać zeby i koniec dyskusji. Co do towarzystwa z którym nie chcecie mieć nic wspólnego to mi przypamina minioną koalicje pis i samooobrony :)) też najpierw wielka przyjażn a potem że oni uwarzają ich za warcholstwo itd...no bo przecież kolegowaliście sie z nami czyż nie??a teraz nic wspólnego...nas jest raptem 20 osób i co teraz juz nie my beeee...bo wasz pies zaczął atakować nasze ???? Wielu z nas pamieta Twoje wspaniałe wypowiedzi zaczerpniete z wikipedii że dysplazja to choroba komórek :) ja wiem że mimo wszystko jesteś ekspertem w tej dziedzinie. Tak jak już napisałam nie wspomniałam o Was już od dwóch dni rozumiem że czujecie sie rozgoryczeni ale temat waszego psa został zamkniety.No niestety...Nie atakuj wiecej zajmij sie wychowaniem psa .[/quote] Dominiko czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem??????? Masz coś do nas to zadzwoń, napisz maila, spotkaj się, a nie załatwiasz swoje - i nie tylko swoje - sprawy na forum publicznym. Wychodzi z Ciebie tylko pieniactwo, a przecież nie chcesz żeby ludzie Cię tak odbierali :-) Czekam na maila bądź telefon - uprzedzam, ze będę nagrywała każdą rozmowę :-)
  6. [quote name='asiafirst']jako poczatkujący własciciel psa nie mam az takiej wiedzy jak Magda i pewnych sytuacji nie jestem w stanie przewidzieć. Tak jak pisałem zdarzyło mi sie to pierwszy raz, zostałem wplatany w tą dyskusje i uznałem, ze moge sie wypowiedzieć. Nie oskarżam nikogo o agresję, nie pisze o pozeraniu innych psów, przedstawiłem swoją wersję wydarzeń, napisałem, że nie ma pretensji do włascicieli Hardiego i uważam, ze nie ma sensu się wzajemnie szarpać w tej kwestii. Pewnych rzeczy i zachowań człowiek uczy sie przez całe zycie i następnym razem kazdy będzie mądrzejszy.[/quote] Acha Darku zapomniała Ci podziękować, ze wreszcie odezwał się ktoś z właścicieli Scooby,ego, bo chyba nie potrzebujecie adwokatów :cool3: w osobie Dominiki, która nie była na tym ognisku. I dziękuję, ze podeszliście do nas z Asią na wystawie. Mnie cały czas jest głupio ze względu na tamtą sytuację. A poza tym Wy trzymacie się z towarzystwem, z którym my nie chcemy mieć nic wspólnego. I naprawdę jeszcze raz Was przepraszam - przekaż Asi.
  7. [quote name='Adsum']Opadlam z ...no rece mi opadly na to co powyzej. konkrety: majac stado psow, o ktorych niewiele wiemy (BO NIEWIELE!!! i prosze mi nie udowadniac, ze znacie psy swoich znajomych z wystaw tak dobrze!:p) NIE RZUCA SIE MIEDZY NIE APORTU! Psy sa rozne, jedne maja chec posiadania duza, duza pasje pogoni, polowania czy czort wie jak to nazwac i odgryza glowe kazdemu kto siegnie po to co uwazaja za swa wlasnosc, inne nawet nie strzygna uchem, ze poleciala, bo przeciez jest tyle innych lepszych ode mnie!, inne poleca ale oddadza silniejszemu nie wszczynajac awantury, a znajda sie dwa takie co chwyca razem, zakleszcza sie i jak bracia syjamscy beda chodzic i wygladac dziwnie. Ale nie daj boze rzucic apor miedzy dwie suki, silne suki!!! Psy walcza z honorem, duzo krzyku, malo krwi... no chyba, ze nieszczesliwie trafi...przypadek. Suki walcza zeby zabic. Sa jak typowe kobiety - postanowienie i realizacja tak aby szybko i skutecznie:diabloti:. Wiem, wredna jestem:evil_lol: ...Tutaj nie ma proszenia, odciagania za lapki, karki - tu sie wchodzi i na kopach rozgania towarzystwo, nie ma delikatnosci! prosze mi tu zaraz nie pisac, ze jestem okrutna, nieludzka itd. Za duzo widzialam pocharatanych psow i przy okazji ludzi. bo pancia pcha raczki miedzy walczace psy...i potem paluszek tudziez raczki pol sie szuka...:p Goldeny sa tak latwe ze az trudne. W tej swojej latwosci ludzie uwazaja, ze nie trzeba ich szkolic, ze same wszystko..., ze sa lagodne i NIGDY, NIGDY nie sa agresywne, no po prostu ... debil nie pies (sorry:evil_lol:). A to sa psy. ze swoimi charakterami, atawizmami i typowymi psimi zachowaniami. ja prosze o nie przerzucanie sie czyj pies co zrobil ktoremu, bo to nie ma sensu. Wlasciciele Hardiego nie powinni poprzestac na komendzie siad czy waruj i popatrzenie mu w oczy , bo albo to jest silniejszy pies niz myslicie, albo Wy jestescie slabsi niz myslicie. Nie chodzi tu o rekoczyny, ale numer jaki widzialam na szkoleniu w Belgii byl dobry i pomocny: pies kompletnie nie zwracal uwagi na przewodnika, nie patrzyl, nie sluchal, ciagal w rozne strony, po 2-3 minutach prob normalnych: slowem, zarciem, klepnieciem na zwrocenie uwagi, dziewuszka osiagnela stan furri (zimnej zaznaczam:p) zlapala psa za futro na karku i zadzie i dzwignela do gory, przytrzymala na wysokosci twarzy i puscila po kilku sekundach. Jakaz zmiana:p:p:p czasem trzeba zastosowac srodki ostre, dla psa przelamujace stan rozkojarzenia, niesubordynacji. Takie: "halo! tu ziemia!..." A na sytuacje takie, ktore nie chcemy aby sie powtorzyly, ktore sa niedopuszczalne, grozne reagujemy nie tak jak moja mama: paluszek i "niedobry kundelek..." do Freya, ktory rozkopal pol ogrodka warzywnego, bo mu kret sie zwidzial;) albo zwial i wrocil po godzinie zadowolony i wczesniej gluchy na wolanie... reagujemy konkretnie , tak aby pies poczul. I jednemu wystarczy paluszek, innego trzeba wcisnac w szpary od parkietu. Zalezy od psa. A Hardi (nie Hardy:p) wynika z tego, jest psem mocnym (takie lubie:p) i wymaga dzialan stanowczych, pilnowania, ciagle ograniczonego zufania. Wymaga tez aby wlasciciele zrobili cos ze swoim stosunkiem do niego. A nie krzyczenia: AGRESYWNY!!!! wiec "zejdzcie" z psow innych i zajmijcie sie swoimi! ;) [SIZE=1]...jak ja Freyem glucholcem, ryjcem ale najwspanialszym psem jakiego mam...:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/SIZE][/quote] Rany Magda jak tu podnieść 37 kilo???? Ja?????? Chyba mnie przeceniasz, nie mam tyle siły :-)
  8. [quote name='asiafirst']co do imienia to rzeczywiście mój błąd, przepraszam. Ale wracając do reszty, to co do rozmowy z Asią zarówno na ognisku jak i na wystawie to potwierdzam, pamiętam, tak jak napisałem nie mamy do Was żalu i absolutnie się tego nie wypieramy. Nie pisałem nigdzie, że Hardi pożera wszystko co mu staje na drodze, nie znam Waszego psa na tyle, żeby opowiadać takie rzeczy. Natomiast znam doskonale swojego i wiem, że on nigdy by nie warknął na innego psa, on się nawet boi swojego brata Leona i dlatego w tej kwestii się nie zgadzam. Dla mnie faktem było to, że Scubek został zaatakowany, faktem jest również to, że nic mu się nie stało i dlatego uznałem, ze wzajemne pretensje nie mają sensu. Ja rozdzieliłem psy i niestety nie zauważyłem skarcenia Hardiego i to mnie zdziwiło i jeżeli ta historia została poruszona na tym forum to uznałem, ze moge przedstawić swoją wersję wydarzeń.Dziwi mnie Twoja odpowiedź i jej ton zważywszy na to, że to Sylwek opisał całą sytuacje jako moja winę, bo w złym miejscu rzucałem patyk.Nigdy podobna sytuacja mi sie nie zdarzyła i nie widze w tym zadnej mojej winy. Nie wybrednych naszych komentarzy też sobie nie przypominam. Nie wiem dlaczego reagujesz tak agresywnie, wydawało mi się, ze wymieniamy tu poglądy a nie się wzajemnie masakrujemy.[/quote] Jasne Darku - Ty (ja też o nic nie mam do Ciebie pretensji żeby było jasne) je rozdzielałeś. Ja nawet nie wiedziałam kto rzucał ten cholerny patyk. Świetnie - chcesz świadków, że to ja do psów podbiegłam i je rozdzielałam i że w zaistniałej sytuacji zareagowałam i skarciłam psa???? Przy stołach siedziało co najmniej z 10 osób. Acha i dalej będę stosowała metodę Doroty E. - z kamerą wszędzie gdzie pojawią się obok mojego psa Porto, Fiszer, Pepper, Chester, Maciek, Oskar i reszta psów z Białego Złota. Nagranie z NDM mamy :-) A co do wymiany poglądów - cóż może i Ty je wymieniasz, ale inni nie i doskonale zdajemy sobie z moim mężem sprawę dlaczego :-)
  9. [quote name='Alter Idem']To nie moj pies, jeno mojej mamy, z ktora kiedys zamieszkiwalam :lol:, wiec to glownie wlasnie moja mama sie nim zajmowala. Sredniak, w odroznieniu od goldena , nie zostal stworzony do wspolpracy z czlowiekiem, wiec trudniej sie z nim pracuje. A dla mnie "kluczem do sukcesu" jest wlasnie praca z psem. Jesli potrafisz skoncentrowac psa na sobie zawsze i w kazdych warunkach, to, zeby byl nie wiem jak dominujacy i "meski" nie bedzie na ringu problemu ani z samcami, ani z sukami w cieczce. Oczywiscie, to wiele, wiele, wieeeele pracy, ktora, tak naprawde, nigdy nie ustaje. Wiec szkolenie, okreslone zasady i zelazna konsekwencja i mamy suuuper piesa ( nawet jesli spi w lozku i pierwszy przechodzi przez drzwi )[/quote] Dziękuję Ci Judyto za ten post. Może faktycznie będziemy musieli popracować z psem. A co do osób wypowiadających się w tym temacie - poza Tobą, Magdą i "penelopą", to liczyłabym na jakąś pomoc, podpowiedzi w załatwieniu tej sprawy, a nie załatwianie swoich interesów i wyżycie swojej agresji na mnie i na moim mężu. Bo niestety takie odniosłam wrażenie, że załatwianie swoich interesów i wyładowanie się na kimś jest na tym forum (i nie tylko na tym) na porządku dziennym. A co do Dominiki - chyba nieuważnie czytasz to co napisała, bo napisałam że czy będę wystawiała swojego psa czy nie - to "g... cię to obchodzi". Nie było tam mowy ani o jej psie, ani o niczym innym tylko o wystawach. Acha i jeszcze jedno - rozkazywać Dominiko to możesz Jaromirowi czy swoim rodzicom, a nie mnie czy mojemu mężowi. Za młoda jesteś dziecko, żeby tak podskakiwać do starszych i obcych Tobie osób. No i jeszcze jedno po XV Finale WOŚP jakoś Hardi przebywał w domu Jarka rodziców z Maćkiem, Oskarem i Twoim psem i co? Nie zagryzł żadnego z nich. No tak, tylko ja Tobie nic nie udowodnię, bo byłam tam sama, nie było nikogo po mojej stronie.
  10. [quote name='asiafirst'][SIZE=3][FONT=Times New Roman]To w takim razie moze wypowiem sie ja, czyli Darek własciciel Scoobiego i osoba zainteresowana w tym temacie:[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Nie wiem czy aport można rzucać pomiędzy dwa psy czy nie, na pewno aport [/FONT][/SIZE][SIZE=3][FONT=Times New Roman]podczas ogniska w [B]Żabie[/B][FONT=SimSun][B]ńcu był rzucony[/B] [B]nie pomiedzy dwa psy tylko "przy"[/B] [/FONT][/FONT][/SIZE][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]innych psach które zajmowały się swoimi sprawami a ja bawiłem się ze Scoobim [/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]i był to piąty taki rzut gdy nagle pojawił się [/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Hardy ale skoro się pojawił to ok kto pierwszy do aportu ten lepszy i ta [/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]zasada obowiązywała zawsze i wszędzie gdy Scooby bawił się z innymi [/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]psami. Wiele razy aport rzucałem przy innych psach bo jak inaczej (mam robić [/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]to ukradkiem na bezludnej wyspie?)i o ile się tym zainteresowały to [/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]przynosił go ten który był pierwszy a nie ten który wygrał o niego walkę na [/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]śmierć i życie. Tłumaczenie jest trochę bez sensu i nie chodzi o ten jeden [/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]incydent (za który obrażeni z Asią nie byliśmy) tylko chcemy wyjasnić sytuacje.[/FONT][/SIZE][/FONT] [FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Poza tym w sytuacji z aportem Hardiemu nie chodziło o odstraszenie Scoobiego tylko on go po prostu zaatakował. Dobra powiedzmy ,że sytuacje kiedy jeden pies pogryzie drugiego się zdarzają(u Goldenów nie za często)to w tym jak i innych wypadkach chodzi chyba wszystkim o Waszą reakcje,a właściwie jej brak i tłumaczenie zachowania Hardiego.. Jeżeli pies nie został nigdy po takiej akcji skarcony to skąd ma wiedzieć, że robi źle rzucając się na inne psy?[/FONT][/SIZE][/FONT] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Hardy stwierdził,że może Scoobiemu zabrać aport i go zabrał na co Scooby [/FONT][/SIZE][SIZE=3][FONT=Times New Roman]reaguje zawsze [B]podda[/B][FONT=SimSun][B]ńczo,zostawiajac zdobycz drugiemu(nawet nie koniecznie[/B] [/FONT][/FONT][/SIZE][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]silniejszemu/no taka to z niego sierota) Scooby pewnie będzie miał [/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]jeszcze nie jedną jak piszesz taką przygode ale po prostu nie spodziewałem [/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]sie jej ze strony drugiego Goldena,i zdziwił mnie,tak jak i wszystkich brak [/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Waszej reakcji i wreszcie mimo mojej sympatii dla Was musiałem zareagować [/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]gdy próbujecie zrzucić winę na mnie, bo bawiłem się ze swoim psem w pobliżu [/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=SimSun][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Waszego. [/FONT][/SIZE][/FONT][/quote] No cóż. Miałam się nie wypowiadać, ale na ognisku było ze 20 osób i wiele osób widziało, że w momencie gdy psy zaczęły się gryźć to wyskoczyłam z ławki, a siedziałam właśnie koło Asi (właścicielki Scoob'yego) i w tym czasie smarowałam chleb. Więc na tyle szybko na ile mogłam podbiegłam do psów i rozdzieliłam je, a następnie kazałam mu wykonać komendę siad i dostał opierdziel. Poza tym owszem Hardi pokazał co potrafi, ale Twój pies Darku nie był gorszy, skoro słychać było warkot z dwóch stron, więc skoro jest taki pddańczy to czemu się stawiał??? Jakoś innych, siedzących przy stole nie zdziwił brak reakcji z mojej strony, bo kłamstwem jest mówienie, że nie było reakcji. Jakoś osoby siedzące przy obu stołach to widziały i słyszały późniejsze niewybredne komentarze. Szkoda, ze Ty tego nie widziałeś :-( Może należałoby podejść do sprawy naszej reakcji bardziej obiektywnie??? Nie wciskać innym kitu, że reakcji nie było. No cóż zawsze widzi się to co chce się widzieć. Albo skoro się nie widzi, to wierzy się w wersję innych. Po całym zajściu usiadłam spowrotem koło Asi i przeprosiłam ja pytając co się stało. Na wystawie w niedzielę gdy Asia do mnie podeszła, to kolejny raz ją przepraszałam. Asia powiedziała coś w stylu, ze naprawdę spoko i mam się nie zamartwiać. Tego oczywiście też nikt nie widział i nie słyszał. Ale cóż po raz kolejny widać, ze mój pies atakuje wszystko co się rusza :-) Ciekawe, ze było na tym ognisku z 15 psów i jakoś Hardi innych nie pogryzł w ciągu około 6 godzin. Ciekawe, że nie zjadł Nila Anety na dzień dobry, ciekawe że gdy tydzień temu przyjechała Ela ze swoimi psami, to Hardi nie zagryzł jej psów, a nawet oddał Nilce swoją kość. A poza tym to proszę o nie przekręcanie imienia mojego psa, bo ja imion Waszych psów nie przekręcam. Mój pies nazywa się Hardi a nie Hardy.
  11. [quote name='Dominika i Porto']No pełna kultura :))))) Tak dobermanowi Porto nie odpuscił :))) i bardzo dobrze bo rzucił się na jego kumpla.Dob przeżył ma się dobrze miał tylko rane na nosie.Poza tym przy prowadzeniu hotelu i 28 samcach przez wakacje to cóz jakos wszystkie miały sie dobrze. Hmmm a Scooby na ognisku właściciele pewnie byli przeszczęśliwi jak Hardy rzucił się na ich psa. Odpowiedz krótko czy jak Hardy rzucił się na Porta to też mi gówno do tego ???[/quote] Dla mnie koniec tematu - Hardi jest dla "wystawców" agresywny - niech tak będzie...
  12. [quote name='Dominika i Porto']No pełna kultura :))))) Tak dobermanowi Porto nie odpuscił :))) i bardzo dobrze bo rzucił się na jego kumpla.Dob przeżył ma się dobrze miał tylko rane na nosie.Poza tym przy prowadzeniu hotelu i 28 samcach przez wakacje to cóz jakos wszystkie miały sie dobrze. Hmmm a Scooby na ognisku właściciele pewnie byli przeszczęśliwi jak Hardy rzucił się na ich psa. Odpowiedz krótko czy jak Hardy rzucił się na Porta to też mi gówno do tego ???[/quote] A byłaś na tym ognisku i widziałaś? To chyba nie jest Twoja sprawa. Cóż Hardi jest agresywny i niech tak zostanie, niech Ci ulży - tego przecież chcesz :-)
  13. [quote name='Dominika i Porto']Może Dorotko warto sobie uświadomić że Hardy zrobił się agresywny wobec innych.Dla mnie takie zachowanie jest niedopuszczalne. Jak rzucił się Hardy na Porta na spacerze to wytłumaczyłaś ze on dorasta i że tak się zachowuje normalny samiec.Ja mam psa który ustępuje ale nie każdy taki jest..Już chart został pogryziony na wystawie w Chorzowie i niestety odszedł ja jestem za tym aby agresywne psy trzymać w domu a nie pokazywac no chyba że ktoś umie skupić ich uwage na sobie a nie na innych psach. No to powiem tak że normalny samiec się tak nie zachowuje co nie oznacza że ma kochac inne samce ale je tolerować zwłaszcza pies w użytkach bo te pracują w grupie. Nie zjadł Caspara bo w pore odeszliście z psami a tak by sie spieły... Nie ma sensu ironia....[/quote] Myślę Dominiko, że powinnaś rzeczywiście odpuścić i zając się swoim psem, a mojego zostawić w spokoju. Hmmm skoro Twój Porto tak łatwo odpuszcza, to przepraszam kto pogryzł dobermana, który był u ciebie na tymczasie? Sam się pogryzł czy jak??? Chyba mu jednak Porto nie odpuścił. I wybacz, ale mam prawo wystawiać psa, a nie trzymać go w domu, a tobie g... do tego :-)
  14. [quote name='fila']Dorota!!! Ty w kagańcu wystawiaj Hardiego!!! Przecież to killer:diabloti:[/quote] No właśnie nie wiem czy dobrze zrobiłaś oddając mi swojego Championa na 3 tygodnie. Przecież Hardi normalnie zagryzie swojego rodziciela :cool3: Obecnie psy leżą dupkami przytulone do siebie na jednym posłaniu. Jak na razie Hardi nie zrobił krzywdy swojemu Ojcu !!! a normalnie przecież jest taaaaki agresywny :razz: A co NDM to siostra miotowa Hardiego Buttery Milk MI CASA była 4 w klasie otwartej niestety z oceną bdb. Cholera jak spojrzałam na wyniki, które podała Ola to normalnie widzę, że wiele bdb.
  15. [quote name='penelopa']gratulacje dla wystawiających a szczególnie dla Dorot. Peperowe dzieci rulez! No i HARDI RULEZ!!!! - bardzo się cieszę i pozdrawiam:-)[/quote] Asiu dziękuję Ci bardzo za gratulacje. To nasze pierwsze CWC - nie spodziewałam się tym bardziej, ze miałam dziś wcale nie pojechać na wystawę.
  16. [quote name='Dominika i Porto']Zważywszy na to że Hardi usiłował zjeść Caspara to faktycznie :) Hardy rulez.[/quote] Rzeczywiście mało nie połknął go w całości, normalnie chciał go zjeść i wypluć tylko ringówkę. Tylko niestety za duże śniadanie mu dałam i nie chciał go zjeść niestety :placz: Więc uważajcie i nie podchodźcie za blisko do mojego psa, bo normalnie może połknąć Wasze psy w całości - taki Goldenowy krokodyl :lol:
  17. [quote name='Tolutkowa'] [B]Dorcik[/B] - bardzo fajnie, że byłaś na ringu! Życzliwa, uśmiechnięta twarz bardzo pomogła :lol:![/quote] Pszem bardzo :-) Zawsze do usług hi hi hi :eviltong:
  18. [quote name='amokk']No wlasnie Dorota Ty znasz wszystko od zaplecza :) a mi sie wydawalo ze sedzia kreci glowa i sie krzywi widzac Pana Figo :)[/quote] Nie. Często było tak, ze rozmawiał z Agnieszką o innych psach. np. z poprzedniej klasy, innych wystawach, o konkretnych psach ale tych, których nie było na wczorajszej klubówce. On miał po prostu takie miny czasami. Wierzcie mi, był naprawdę sympatyczny i pokojowo nastawiony :lol:
  19. [quote name='Tolutkowa']Olu! GRATULACJE! Figo jest PIĘKNY :loveu:! Czasami jakiś psiór straszliwie podoba mi się na fotach, a na żywo ... już niekonkiecznie :eviltong:. W wypadku Figo było zupełnie odwrotnie. Na żywo jest jeszcze ładniejszy! No i nareszcie konkretne wyniki. Wcześniej ktoś podawał wyniki, ale nie wiem z jakiej wystawy bo z pewnością nie z klubówki. [B]GRATULACJE dla wszystkich![/B] [B]wygranych i przegranych :lol:[/B] ale na tyle wytrwałych, że przeżyli to szaleństwo pogodowe. Tolek zachował się jak głupek, ale to nasza wina, moja i Aśki. Trudno, mamy nauczkę. Teraz będzie chodził już tylko ze mną. I tak jestem szczęśliwa, że dostał taki fajny opis i ocenę doskonałą co na tej wystawie nie było takie proste. Myślałam,że padnę jak uznane championy spadały z oceną bardzo dobrą :crazyeye:. Trzeba przyznać, że sędzia oceniał baaardzo dokładnie. Co prawda ze zdziwieniem przeczytałam w opisie Cezar, że ma za mało kocią łapę, a u Tolka, że łapa OK, a moim zdaniem jest akurat odwrotnie, ale ja się nie znam :evil_lol:. A teraz pytanie: Komu mam przesłać rachunki za czyszczenie samochodu, zniszczone buty i straty moralne :diabloti:????? Parking w tym miejscu to absolutne przegięcie! Wolałabym porzucić autko na środku drogi gdybym wiedziała w co się wpakuję :angryy:![/quote] He he he - żałuj Viola, ze nie widziałaś miny sędziego, jak Asia zaczęła do Ciebie dzwonić. Scena: Asia próbuje ustawić Tolka na opisie, sędzia siedzi, Tolo się wyrywa, Asia się zapiera, sędzia coś dyktuje Agnieszce, Asia dzwoni do Ciebie, sędzia mówi nam i pokazuje, ze Asia dzwoni, my mu tłumaczymy, ze ona dzwoni do Ciebie, sędzia "acha ok", uśmiech Normalnie myślałam, że Was wywali, ale facet był naprawdę spoko :lol: Nie bał się wywalić psa który na niego warknął, co naszym polskim sędziom nieczęsto się zdarza, nie bał się wywalić z Championów psów z wadami, na które nasi sędziowie nie zwracają uwagi. Moim zdaniem facet naprawdę robił dobrze swoją robotę. Mogę Wam tylko podpowiedzieć, ze sędzia był zachwycony prezentowaniem Figo, ze sam głowę trzymał itp. Cieszył się jak Ewa z Vantą miały I lokatę, bo Ewa tak ekspresyjnie się cieszyła, choć było już późno.
  20. [quote name='apade']A czy ktoś ma wyniki dziśiejszej klubówki?[/quote] Dotarłam do domu :-) Pamiętam, ze w otwartej pierwszy był DE BAZYL Maleństwa, a w użytkach IMMIGRANT SONG Rejentówka Reszty nie pamiętam - takie były emocje - przynajmniej dla mnie Dziękuję wszystkim i mam nadzieję, że nie było tak źle :lol:
  21. Ja Wam napisze dziś tak - Módlcie się, składajcie ofiary lub śpiewy błagalne, żeby w niedzielę pogoda była w Warszawie taka, jak dziś (ok. 20 stopni, słońce) a nie jak wczoraj (gęsty deszcz). Jeśli ściągniecie nad tereny wystawy deszcz to zapewniam, że mnie się nie będzie nic chciało, ani uśmiechać się, ani zabawiać, kompletnie nic, bo będę w kurtce przeciwdeszczowej brrr....:shake: a więc - błagajcie o słońce :eviltong::eviltong::eviltong: by Wasze złote cuda wyglądały pięknie, nie zmoczone, a wy bez parasoli :p
  22. [quote name='Dorota_Fiszer']Razem ze mna zreszta ;-) A swoja droga Pepper wreszcie wyjezdzil championat Polski w Bialymstoku ;-)[/quote] Oooooo :-) Super - gratulacje :-) Musisz nadrobić zaległości na swojej stronie i wstawić mu Ch.Pl :eviltong::lol:
  23. [quote name='aga616']Proszę bardzo pełne ( w miarę ) wyniki: Psy: Użytkowa: I King Matthew Una Lagrima Białe Złoto + NDPwR II Bold Sunny z Leśnych Ostępów aaa i miło było poznać;)[/quote] Ciocia jeszcze raz gratuluje MANI kolejnej wygranej :multi: Jak już wczoraj mówiłam - Częstochowa dla MAĆKA i dla Doroty z Mirkiem jest szczęśliwa :-) Jeszcze tylko Cioci ulubieniec Bunia nic nie zdobył, ale chyba będzie trzeba się za to wziąć :lol::cool3:
  24. [quote name='Gazuś']A my się chcemy pochwalić, że dzisiaj skończyliśmy championat polski :-)[/quote] A ja powiem tak - WRESZCIE :-) Kasia wielkie Gratulacje i mizianka dla Doca :multi: Teraz dajcie Spaikowi zrobić Championat, a potem będziecie dalej dzielić się wygranymi - raz Doc raz Spaik :eviltong: Czyli przybył nam kolejny Champion Polski :razz:
  25. [quote name='Tolutkowa']Z okolic to nie wiem, ale w Warszawie to p. Magdalena Świętoń - sędzia zresztą :evil_lol: ![/quote] Tyle, ze u Pani Magdy strzyżenie Goldena z kąpaniem kosztuje około 140 zł. Trochę dużo jak na moją kiesień. Owszem robią to tam wyśmienicie, ale gdyby tak przed każdą wystawą....:shake:
×
×
  • Create New...