Jump to content
Dogomania

onkowe jedzonko - kto czym, jak i dlaczego (prosimy zakladac oddzielne tematy!)


ayshe

Recommended Posts

Dzięki śliczne saJo ..
Aż mi wstyd ale autentycznie przekopałam ten wątek i nie tylko ten i nie znalazłam wcześniej tego postu ... postu 225 :oops: nie mam pojecia jak to zrobiłam .. chyba jakaś zaćma na mnie padła .. ale juz doczytałam i serce wołowe zostanie pokrojone na kawałeczki jak tylko wrócę z woreczkiem karmy .. Mam nadzieje ze też odniosę sukces :lol: Ale wiecie nadzieja czyją matką.. :cool3:
heheh a tak na marginesie łapa Eta ma się świetnie i on sam też.. tylko ten kołnierz .. :shake: Eto go szczerze nienawidzi

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Rudaa1,dzięki:loveu:
Wiem że szybko nie pójdzie zreszta co nagle to po diable:diabloti: W żadnym wypadku nie mam zamiaru jej utuczyć,mój poprzedni pieso sznaucer min.był szczupły i do końca był wesołym i aktywnym żbikiem:lol: póki go nowotwór nie załatwił:placz: :placz: ale teraz jest mu dobrze.Odkrycie z wczoraj:crazyeye: chałeczka jest mniam mniam:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: i potem już tylko pilnowanie:mad: :mad: :mad: i modły do chałeczki:lol: :lol: :cool3: :cool3: że boki zrywać

Link to comment
Share on other sites

A jakże :cool1: :lol: chałencja a te oczy "no głodna jestem jak mozesz mnie tak głodzić miesiąc nie jadłam":crazyeye: :sad: daj chałeczke tere fere:sg168: :-D
najśmieszniejsze jest to że Mysz wogóle nie szczeka:crazyeye: :crazyeye: nie szczeeka

:razz: :razz:
będziemy próbować róznych karemek i ustalimy cosik tak żeby panci nie zrujnować:mad: :mad: i żeby Myszozaur był zadowolony:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Ciesze sie, ze tyle radosci jest mojego pytania, tylko ze jakos przy okazji nikt na nie nie odpowiedzial. A to chyba normlane, ze jak np. gram w pilke nozna w Swicie Naprzod Zaglebiu Lellice, to ciekawi mnie jak trenuje w Fc Barcelonie, albo gdy podnosze ciezary w osiedlowym fitness clubie to chce wiedziec jak odzywia sie Mr. Olympia.

Link to comment
Share on other sites

Ale jeden Mr Olympia bedzie sie odzywial tak, a drugi inaczej, bo jeden ma szybka przemiane materii, a drugi wolna, pierwszy bedzie mial alergie na bialko kurze , a drugi na wolowine. Zasada jest ta sama: zbilansowane pozywienie, pokrywajace potrzeby obydwu Mr Olimpiow :evil_lol:
Tak samo z psami: czolowe ONki jedza zbilansowane zarcie, wysokiej jakosci, ktore chetnie wsuwaja i po ktorym czuja sie i wygladaja dobrze.

Link to comment
Share on other sites

hmm moje psy wszystko jedza;p jako , ze alfa 8 lat wcinala pedigree a cekin sie na tym chowal wiec hmm nie bylo fajnie;p , smakowal im brit, alfie acana.. tez byla ok... cekin zjadl 50 kg bewi doga... teraz obydwa psy wcinaja pro plan alfa seniorka z losoiem a cekin adulta z jagniecina.. ale nastepny worek jak kasa pozwoli bedzie adult z losoiem bo am wiecej tluszczu i chyba te smierdzace karmy najbardziej im smakuja:D aczkolwiek problemu typu zje czy nie ... nie mam i nie mialam:) chociaz cekinowi czasem sie nudzily "platki" z bewi.. jak algholitu nie bylo albo jak nie byl zbyt glodny... ale to alfa wcinala po nim te "plateczki" sama z racji tego , ze karma jej sie skonczyla tez jadla bewi;p;p hehe i przekonala sie do platkow , ktore na poczatku byly fuj... ale etarz zjada bo dostaje malutko zarcia i ma dluzsze spacery... bo trzeba ja odchudzic bo rodzinka ja spasla:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hope']Dokladnie, m.in. wiem juz chyba dlaczego tak niewiele onkarzy jest tutaj. Sorry, nie moglem sie powstrzymac :eviltong:[/quote]tego niezrozumialam hope:shake: .uwazasz ze jest jakas tajemna przyczyna dla ktorej jest tu nie tylu onkarzy ile bys sobie zyczyl?moze nazwij ta przyczyne?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hope']Otoz to i ciekawi mnie po prostu co taki pies chetnie wsuwa i ma sie dobrze, i bynajmniej nie po to chce to wiedziec, by swojego psa przestawiac na dana karme czy system odzywiania.[/QUOTE]

Jeden bedzie jadl chetnie RC inny bedzie tydzin glodowal, a nie wiezmie go do pyska. Generalizujesz, a tego nie da sie generalizowac. Kazdy pies jest zywa istota, kazdy jest inny i do kazdego trzeba podejsc indywidualnie. Czy tak trudno to zrozumiec??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']tego niezrozumialam hope:shake: .uwazasz ze jest jakas tajemna przyczyna dla ktorej jest tu nie tylu onkarzy ile bys sobie zyczyl?moze nazwij ta przyczyne?[/quote]

Uczestnicze w roznych forach dyskusyjnych, o roznorodnej tematyce, na niektorych jestem "guru" bo jestem super obeznany w danej tematyce, gdzie indziej za to jestem kompletnym nowicjuszem. W zdecydowanej wiekszosc spotykam sie z bardzo serdecznymi ludzmi, chetnymi do pomocy i wyjasniania roznych kwestii, nawet jesli ktos zadaje pytanie ktore przewinelo sie juz X-razy, jest proste lub czasem nawet glupie. Sam tez do takich pytan stawianych przez poczatkujacych staram sie podchodzic z maksymalnym zrozumieniem. Tutaj jednak niestety czesto nie widze takiego nastawienia. Moze jestem zbyt wrazliwy, moze przez sam wpis i emoty nie zawsze sie odczyta nastroj danej wypowiedzi, ale trzeba zwracac na to uwage.

Co do mojego pytania to na prawde dziwie sie, ze nie mozemy dojsc do jasnej sytuacji. Chodzilo mi o prosta odp. np. Vegas odchowywany byl na Royalu, potem jadl i je Pro Plana, a Quentin cale zycie spedzil na Bewi Dogu. To mnie ciekawilo - konkretny znany, piekny z sukcesami piesek i jaka karme je. Wydawlo mi sie naturalne to pytanie, sam bedac kiedys w jednej z lepszych o ile nie najlepszej polskiej hodowli (jesli chodzi o sukcesy wystawowe) i rozmawiajac o roznych sprawach z ONkami zwiazanych, zadalem pytanie jaka karme jedza pieski w tej hodowli, a szczegolnie najpiekniejszy z tych psow (i oczywistym bylo, ze ta karma mu sluzy, ze jest takim, a takim psem i dostaje taka a taka formule itp. itd ; chociaz wlasciciel sam z siebie jeszcze przedstawil cala historie jego odzywiania)

Link to comment
Share on other sites

nie podchodzimy ze zrozumieniem?:crazyeye: .do pytan poczatkujacych?hmmm.zadziwiajace:cool3: .
hope-to co je dany pies i czy na tej karmie jest super...czy to znaczy ze karmiony inna nie bylby super?polecanie karmy bo nia karmione sa jakies super psy i sa na niej super mnie nie przekonuje.to ze hodowca x karmi w swojej hodowli psy karma y i ta hodowla odnosi sukcesy[wystawy nie sa tu dla mnie zadna miara jakosci zwierzat ale ok.ja mam zboczenietakie]nie jest dla mnie rekomendacja karmy tylko informacja ze karma ta sprawdza sie u tego hodowcy i pewnie jest dobra.bo psy nie maja wiekszych problemow ze wzrostem itp.natomiast sukcesy jakiekolwiek sa tylko posrednio zwiazane z karma.wieksze znaczenie ma tu sama jakosc zwierzat,ich jakosc genetyczna.jak pies jest badziewiasty to mu super karma czempionow nie pomoze;) .owszem super pies na badziewiastej karmie moze wyrosnac na cherlaka ale pewne cechy budowy mu sie nie zmienia zbytnio chyba ze mowimy tu o skrajnych przypadkach kompletnego badziewia i wogole ale chyba nie;) .
karma mozna pomoc ale nie karma ma tu znaczenie decydujace.to sprawa bardzo indywidualna czym sie karmi swoje psy.mozna komus polecac to co sie samemu sprawdzilo.ale to czy ta polecana karma sie sprawdzi....to juz insza inszosc.dlatego z przymruzeniem oka podeszlam do twojego pytania o karme czolowych psow.pomijajac fakt co ja a co ty rozumiesz przez psa czolowego:cool1: .i czolowa hodowle.bo ja takich hodowli znam mniej niz 10 i we wszystkich mowia w jezyku w ktorym kazde slowo brzmi jak egzekucja:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Hope, do tego, co napisała wyżej ayshe, pozwolę sobie dorzucić własną uwagę: Nawet jeśli dojdziemy do porozumienia, co oznacza pies z czołówki, to skąd my u licha mamy wiedzieć, co on je, nie będąc jego właścicielami?

Napisałeś o psie z polskiej czołówki, jeśli chodzi o sukcesy wystawowe, że właściciel powiedział Ci, czym go karmi. Ano właśnie - właściciel. To po pierwsze. A po drugie, jedzenie niekoniecznie przekłada się na sukcesy wystawowe. Idąc Twoim tokiem rozumowania, mój pies należy do czołówki w swojej rasie, bo osiąga sukcesy wystawowe. W tej chwili ma 21,5 miesiąca i jest na 8 karmie w swoim krótkim życiu. Dlaczego? Ano dlatego, że poprzednie karmy mu nie służyły i muszę metodą prób i niestety błędów dojść do tej właściwej. Sukcesy wystawowe osiągał na każdej z tych karm. A o tym, co on aktualnie je, nie wie nawet jego hodowczyni, chociaż mam z nią codzienny kontakt, więc tym bardziej nie wie tego ktoś, komu mój pies po prostu się podoba. :cool3:

Link to comment
Share on other sites

marmara 19
Widze, ze karmisz pro planem z jagniecina i z salomonem...czy karma z jagniecina organoleptycznie jest podobna do salomona?? Tzn. zdaje sobie sprawe ze zapach jest troche inny (przyjemniejszy :evil_lol: ), ale chodzi mi o jakosc...czy tez jest tak intensywny i czy jak karme wezmie sie do reki to czy takze jest "tlusta"??

Link to comment
Share on other sites

[quote]nie podchodzimy ze zrozumieniem?:crazyeye: .do pytan poczatkujacych?hmmm.zadziwiajace:cool3: .[/quote]

Generalizujesz, przeczytaj dokladnie co napisalem - nie twierdze, ze jest to regula. Pisze to jako poczatkujacy tutaj, ale mam porownanie do innych miejsc wymian pogladow i takie jest moje odczucie.

[quote]hope-to co je dany pies i czy na tej karmie jest super...czy to znaczy ze karmiony inna nie bylby super?polecanie karmy bo nia karmione sa jakies super psy i sa na niej super mnie nie przekonuje.to ze hodowca x karmi w swojej hodowli psy karma y i ta hodowla odnosi sukcesy[wystawy nie sa tu dla mnie zadna miara jakosci zwierzat ale ok.ja mam zboczenietakie]nie jest dla mnie rekomendacja karmy tylko informacja ze karma ta sprawdza sie u tego hodowcy i pewnie jest dobra.bo psy nie maja wiekszych problemow ze wzrostem itp.natomiast sukcesy jakiekolwiek sa tylko posrednio zwiazane z karma.wieksze znaczenie ma tu sama jakosc zwierzat,ich jakosc genetyczna.jak pies jest badziewiasty to mu super karma czempionow nie pomoze;) .owszem super pies na badziewiastej karmie moze wyrosnac na cherlaka ale pewne cechy budowy mu sie nie zmienia zbytnio chyba ze mowimy tu o skrajnych przypadkach kompletnego badziewia i wogole ale chyba nie;) .
karma mozna pomoc ale nie karma ma tu znaczenie decydujace.to sprawa bardzo indywidualna czym sie karmi swoje psy.mozna komus polecac to co sie samemu sprawdzilo.ale to czy ta polecana karma sie sprawdzi....to juz insza inszosc.dlatego z przymruzeniem oka podeszlam do twojego pytania o karme czolowych psow.pomijajac fakt co ja a co ty rozumiesz przez psa czolowego:cool1: .i czolowa hodowle.bo ja takich hodowli znam mniej niz 10 i we wszystkich mowia w jezyku w ktorym kazde slowo brzmi jak egzekucja:evil_lol:[/quote]

Tak, masz racje, zreszta zdawalem sobie przed zadaniem pytania z tego sprawe. Jak juz pisalem, nie chcialem sie wzorowac na tym co jedze te pieski, zadcedyowala zwykla ciekawosc o zdaniu pytania - chcialem po prostu wiedziec i tyle, czy to takie niezwykle? I czy trzeba cala ideologie zaraz do tego dorabiac?

Co psow czolowych to po cos jednak sa te wszystkie wystawy i ta jedna najwazniejsza, a o wyborze nie decyduje przypadkowa osoba z ulicy.

Link to comment
Share on other sites

[quote]Hope, do tego, co napisała wyżej ayshe, pozwolę sobie dorzucić własną uwagę: Nawet jeśli dojdziemy do porozumienia, co oznacza pies z czołówki, to skąd my u licha mamy wiedzieć, co on je, nie będąc jego właścicielami?[/quote]

A czy ja komus przystawilem pistolet do glowy i zazadalem odpowiedzi?


[quote] A po drugie, jedzenie niekoniecznie przekłada się na sukcesy wystawowe.[/quote]

Tak, nie twierdzilem, ze jest inaczej.

[quote]Idąc Twoim tokiem rozumowania, mój pies należy do czołówki w swojej rasie, bo osiąga sukcesy wystawowe. W tej chwili ma 21,5 miesiąca i jest na 8 karmie w swoim krótkim życiu. Dlaczego? Ano dlatego, że poprzednie karmy mu nie służyły i muszę metodą prób i niestety błędów dojść do tej właściwej. Sukcesy wystawowe osiągał na każdej z tych karm. A o tym, co on aktualnie je, nie wie nawet jego hodowczyni, chociaż mam z nią codzienny kontakt, więc tym bardziej nie wie tego ktoś, komu mój pies po prostu się podoba. :cool3:[/quote]

To nie jest moj tok rozumowania, ile razy musze jeszcze to wyjasnic. Bylem po prostu [B]ciekaw [/B]co jedza, tylko tyle.

Link to comment
Share on other sites

napisales ze czesto tutaj nie widzisz takiego nastawienia czyli maksymalnego zrozumienia.....stad moje zdiwienie kiedy to tego zrozumienia ktos tu nie wykazal?bo moze nie zauwazylam.wystawy dla rasy ON sa wzne bo jest to metoda oceniania poglowia tudziez wybrania najlepszych egzemplarzy.ale nie jest to ocena najwazniejsza gdyz najwazniejsza ocena sa predyspozycje psychiczne do pracy.sukcesy wystawowe mnie nie przekonuja.zastrzeglam sobie iz mam taki rodzaj zboczenia ze ON jest dla mni przede wszystkim psem uzytkowym o w pelni zachowanych popedach potrzebnych w pracy.same wydtawy sa niezbyt dla mnie przekonywujace.bardziej zwracam uwage na to jak pies pojdzie na testach niz ktora lokate zajmie;) .nie dorabiam do niczego ideologii poniewaz to ze ON ma byc psem uzytkowym jest rowniez we wzorcu rasy.jaka na milosc bossska ideologie?:cool1: .hodowle zywia roznymi karmami.czasami sa na pudle psy z tych hodowli czasami nie.kazdy hodowca karmi czyms tam.mam wymienic wszystkie karmy ktorymi byly zywione/sa zywione psy z VA?a po co?rozumiem ze z czystej ciekawosci chcesz wiedziec.sprawdz na stronach hodowli.przewaznie jest zamieszczone takie info.mnie to nie bardzo interesuje.jednym uchem wpadnie a drugim wypadnie.;) :p .

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...