Jump to content
Dogomania

onkowe jedzonko - kto czym, jak i dlaczego (prosimy zakladac oddzielne tematy!)


ayshe

Recommended Posts

[quote]a po co?rozumiem ze z czystej ciekawosci chcesz wiedziec.sprawdz na stronach hodowli.przewaznie jest zamieszczone takie info.mnie to nie bardzo interesuje.jednym uchem wpadnie a drugim wypadnie[/quote]

Dziekuje, w koncu doczekalem sie jakies odp. na moje pytanie, pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='saJo']marmara 19
Widze, ze karmisz pro planem z jagniecina i z salomonem...czy karma z jagniecina organoleptycznie jest podobna do salomona?? Tzn. zdaje sobie sprawe ze zapach jest troche inny (przyjemniejszy :evil_lol: ), ale chodzi mi o jakosc...czy tez jest tak intensywny i czy jak karme wezmie sie do reki to czy takze jest "tlusta"??[/quote]
wiec zapaszek tez jest wyczuwalny... no a same kawaleczki sa tez b. tluste tak jak salomon;p ale tutaj porownoje seniora i adulta... ale sa tak samo obie karmy pachnace i tluste... chcoiaz podobno salmon ma wiecej tluszczu w skladzie;p.. ja nie ejstem zadnym eskpertem wiec tylko tyle moglam powiedziec:)alfa je juz od mieisaca salmona a cekin dopiero zaczyna jesc lamb...narazie dodaje mu do resztki bewi doga... ale karma zasmakowala wczoraj na spacerq pieskowi, ktory za suchym nie pojdzie z Toba w ogien;p a jednak lazil przy mnie bo chcial zrec:D

Link to comment
Share on other sites

W swojej zawartosci nie musi miec duzo tluszczu, ja nie potrzebuje wysokoenergetycznej karmy dla Bolsa, bo bedzie potem pier***** dostawal, ze chce wiecej ruchu, a on ma i tak wiecej niz lek na pozwolil. No ale nie liczy sie tylko dlusgosc, ale takze jakosc zycia. Mi chodzi o cechy wlasnie takie organoleptyczne, zeby karma mu smakowala. Nie chce karmic go tylko i wylacznie jednym rodzajem karmy, bo 1) karma, nawet najleprza potrafi mu sie znudzic (chociaz przy salomonie ta teoria moze upasc :evil_lol: ) 2) tak dla mojego dobrego nastroju psychicznego, ja lubie gdy psy jedza rozne rzeczy, rozne smaki, tak jakosc czuje sie wtedy dowartosciowana, no takie male zboczenie ;)

Link to comment
Share on other sites

Dodając jeszcze parę słów do tematu żywienia ,to ktoś czytający ten wątek od dechy do dechy sam wysnuje wnioski jak ONki są karmione .Dla mnie ,sprzątającej codziennie kojce jest to sprawa bardzo istotna co moje psy jedzą i myślę ,że wszyscy mający kojce borykają się z tym co psy wydalą.Istotna jest wielkość i zapach ,oraz wygląd wydalanej strawionej karmy .Będąc u wielu właścicieli czołowych hodowli w niemczech mogłam zaobserwować ,czym karmią swoje psy i muszę powiedzieć ,że raczej nie dawali niemieckich karm ,chyba ,że tym starym i nie wystawowym psom .Nawet jak oficjalnie reklamowali jakąś karmę ,to nie było to jedyne jedzenie ich psów.Często było rozgraniczenie na te wystawowe i one jadły drogą lepszą karmę i te stare ,lub nie wystawiane i te jadły gorszą i tanią karmę (innej firmy) Ja osobiście byłam tym zszokowana ,bo dla mnie rozgraniczanie psów na lepsze i gorsze jest czymś okropnym .Wszystkie psy powinny dostawać karmę tej samej klasy ,bez względu na trofea wystawowe.Wiadomo ,że karma powinna być dobrana do psa ,jego zapotrzebowania ,ale nie do jego urody .Jeśli jakaś hodowla daje Royala wystawowemu psu ,a innemu Pedigre ,bo jest stary ,albo nie wystawowy ,to jest straszne ,ale niemcy bardzo często traktują psy jak świnie (aby więcej zarobić)
Dbałość o warunki ,czystość w kojcach jest jakby obowiązkiem i w innym przypadku zaraz by taki hodowca nie wyrobił finansowo na kary ,a i hodowlę musiałby zlikwidować.
U nas jeszcze nie ma takich prawnych możliwości ,aby hodowcy naprawdę się bali i musieli spełniać podstawowe warunki higieny i dbałości o psy. Jest sporo hodowli karmiących byle czym i byle jak ,a psy trzymają w oborach po świniach w smrodzie i syfie .Nie ma na nich bata ,a klienci często kupują szczeniaczki z litości ,bo warunki w jakich są te psiaki ,to tragedia.
Jestem na to wszystko wściekła i bardzo zazdroszczę zachodnim krajom tych rygorystycznych przepisów dotyczących hodowli zwierząt (wielkość kojcy ,czystość w nich ,usytuowanie ).

Link to comment
Share on other sites

generalnie rzeczywiscie czesto tak jest ze hodowca pisze karmie karma x ale nia wogole nie karmi.roznie to bywa......
to jak ktos przyklada sie do dbania o psy tudziez o zywienie ich jest sprawa na duuuuzo pisania.:cool1: .
generalnie wiadomo ze inaczej karmi sie psy hodowlane lub szczegolnie cenne a inaczej pupile domowe.oczywiscie nie pisze tu o patologiach czyli pupile nadal sa zywione ok.
psy pracujace[sport,intensywna praca szkoleniowa],hodowlane[krycie,ciaza ,karmienie,powrot do formy sprzed krycia]wymagaja innego zywienia niz psy ktore biegaja np.po terenie+spacery albo spacerki po miescie w parku i szkolenia np.2 razy w tygodniu a poza tym takie sobie spacery.

Link to comment
Share on other sites

Sajo a slyszalas czy widzialas nowa wersje PPP? jest jakas odmiana dla psow o budowie atletycznej.. z wielka kalta i brzuchem podkasanym i tam ONka tez wymienili i jest to karma z jagniecina, a dla psow co obwod brzucha maja taki sam jak klate jest karma z kurczakiem... w telekarmy.pl sie na nie natknelam... w ogole maja jakies dziwne lecz fajne promocje

Link to comment
Share on other sites

A co to jest PPP?? Ja kupuje w telekarmie, bo tam maja fajne promocje (np ostatnio kupilam rodzicom zapas RC giant junior dla bernardyna, bo wiadomo, ze to je duzo, a wychodzilo po 150 zl z malym chakiem za 15 kg). Bols dostaje karme senior i jest ok, tylko chce mu smaki zmieniac, zeby sie chlopak nie znudzil i zeby mial jak najwieksza przyjemnosc z jedzenia. Lubie, gdy pies je to, co naprawde mu smakuje.

Link to comment
Share on other sites

No obejrzalam, karma posrednia miedzy performace a adultem. Moim zdaniem jest to chwyt marketingowy mogacy przyniesc szkody. Wiekszosc ludzi bierze karme po nazwie (ta dla szczeniat, ta dla doroslych) nie majac pojecia jak czytac etykiete, sklad itp. Athletic ma zwiekszona (w porownaniu z Adultem) zawartosc bialka i energi. Producent pisze, ze to z racji tego, ze rasy tez (ONek, dobek, bokser itp. ) sa psami o wiekszej aktywnosci. I racja. Jako rasa tak. Ale karme dobiera sie do danego psa, a nie do danej rasy. A przecietny wlasciciel uzna, ze jest to karma dla ich psa, bo maja ONka, dobka, boksa, a nie przeczytaja, ze ma duzo energii, a ich psiak chodzi 3 x wokol bloku + raz do sklepui spowrotem / dzien. A potem zdzxiwnie co tenpies taki nadpobudliwy...i do sklepu po kolce...

Link to comment
Share on other sites

dokladnie.radosnie kupia karme,dadza tyle co do wagi i.........:diabloti: .jada na butach:diabloti: :diabloti: .poza tym budowa onka a dobka czy boksera.....:shake: .jak mozna porownywac psy o budowie bardziej do galopu i takich miesniach do onka-specjalisty od klusa:razz: .onkowe miesnie sa zupelnie inne.takie porownanie to porownanie sprintera do maratonczyka:evil_lol: .wiec sens takiego podzialu karm dla mnie jest dosc...zabawny....
zdecydowanie reklama dzwignia handlu ale....:roll: .

Link to comment
Share on other sites

no ok zgadzam sie z Wami:) ja tylko napisalam to co zauwazylam, fakt promocje maja fajne:D chociaz jelsi w krakvecie pokazemy im tania karme z innego sklepiku to dadza nam 2% rabat do ceny karmy z tego tanszego sklepiku;p, ale wracajac do pro plana... te granulki z atletic czy jakos tak sa wieksze... i to jest plusem dla mnie.. bo jak cekin jadl bewi doga dluzej niz chwile bo gryzl tak dzisiaj juz dostal czysta purine i ja wchlona szybko;p dwupak tej nowej puriny to wychodzi niecale 150 zl za 15 kg:) wiec oferta kuszaca jakby sie mialo kase... a Cekin z kolei nie jest psem lezacym caly dzien.. biega, cwiczy, bawi sie itp itd:) ale zastanowie sie jak bede miala kase i ewentualnie poprosze Was o pomoc:) ale z koeli chcialabym mu kupic salmona;p dla odmiany;p

Link to comment
Share on other sites

ja tez baaaardzo lubie odmianki dla moich psow.teraz przez cala zime robie przerwe bewidogowa i bede dawac nutre na z miane z czyms tam i czyms tam:cool3: .
tez nie lubie jak jedza dlugo jedno-czuje sie taka hmmmm...macosza troszke;) .a ze hodowlane od marca rabaly bewidoga to czas na krotka przerwe....4 miesiace....domowe kanapowce ciagle maja zmiany-co miesiac-dwa.:evil_lol: .

Link to comment
Share on other sites

Ja znowu jakaś inna jestem i wolę dawać jedną firmę ,bo jak coś się dzieje ,to wiem ,że nie od jedzenia. Owszem lubię zmieniać smaki na inne formuły ,ale jednak jednej firmy.Ostatnio moje psy zajadały się kocią karmą i tak jak im to smakowało ,to faktycznie aż przyjemnie było popatrzeć .Michy tylko latały ,a papieroska nawet do połowy nie wypalałam jak już zbierać puste i dokładnie wylizane michy trza było.
Może to przez takie coś co kiedyś dawno temu miałam ,że moje jeszcze inne ONki (bo dawno to było) miały ciągle od nowego jedzonka sranko i wtedy dietetycy przekonali mnie ,że psom nie trzeba zmieniać jedzenia ,bo wcale nie wychodzi im to na dobre.Teraz mam taką właśnie zasadę i muszę powiedzieć ,że odpukać ,ale faktycznie nic ,a nic się nie dzieje ,a byki zdrowe jak tury .Odmianą są kostki cielęce i czasem jogurt.:p

Link to comment
Share on other sites

Sawa
Ja ma taka zasade, ze najpierw testuje karme, czyli pies zjada jej conajmnije jeden worek. Chyba ze w miedzyczasie pojawiaja sie jakies sensacje, wtedy wracam do poprzedniego zarelka. Jesli znajde (inna niz zarcie) przyczyne, wtedy testuje karme jeszcze raz. Jesli znowu zle, karme przekreslam dla danego psa na stale. Jesli pies jakiejs karmy nie jadl dluzszy czas, wtedy uznaje ja za "nowa'" czyli jak cos testuje jeszcze raz. Staram sie nie mieszac karm czesto, czyli co worek inne zarelko (kazdy z moich psow ma wlasny worek, gdyz kazdy je cos innego :lol: ), w ten sposob zmieniam ewentualnie smaki. Ale ze 2-3 worki, potem ewentualnie zmiana.
Ja akurat jestem przeciwniczka monotonnego zywienia psow, bo potem cos wypadnie, karmy zabraknie, pies zje cos innego i sraaaaaaaaaaaka.....Moje psy co jakis czas, dostaja pedigree (po normalnym, troche zmniejsoznym posilku). Ta karma jest ogolnie dostepna, a ja tyle jezdze z psami, ze zawsze moze sie cos zdarzyc i trzeba sie ratowac, nie wszedzie sa dobrze zaopatrzone sklepu zoo, a pedigree w byle spozywczaku kupie.

Link to comment
Share on other sites

ja mialam tak:karmilam psy dosc dlugo jedna karma[2 lata].potem nagle pojawily sie klopoty z dostarczeniem karmy[nie bylo dostawy,opoznila sie]i zostalam wlasciwie z dnia na dzien bez karmy[no mialam na tydzien].dystrybutor mowil mi ze zaraz,jutro itd a karmy nie bylo.wnerwilam sie i kupilam karme innej firmy.psy zmiane zniosly zle.sransko i wogole.postanowilam wtedy ze nigdy nie dopuszcze wiecej do takiej sytuacji uzaleznienia od jednej karmy .w tej chwili uwazam ze nie ma super karmy.sa karmy ktore moge polecac z czystym sumieniem dla onkow takie jak bewidog,proformance,nutra nuggets,pro plan lamb czy salomonik;) ,belcando[tylko high energy].......natomiast ostatnie zdanie maja moje psy:cool3: .kazdy ma swoja "filozofie'karmienia psow.nie jestem wyjatkiem:cool1: .

Link to comment
Share on other sites

Mój spaślaczek może jesc niemal wszystko i wszystkie rodzaje karm, po żadnej nie ma srakulca:d to taki wszystkożerny odkurzacz:P Dziś moge mu dac Royala, na drugi dzien Eukanubę, na trzeci Boscha, a na 4-ty ugotować wątróbki z ryżem i będzie wszystko ok:) oczywiście dieta Daga tak nie wygląda ma wór 15 kg Boscha i tylko to je, a pomiędzy posiłkami to co uda mu sie wysępić podczas konsumowania przeze mnie obiadu czy kolacji:Dprzy śniadaniu mam jedynie spokój, bo jadam je w pracy:D

Link to comment
Share on other sites

ja moim psiakom tez czesto nie zmieniam zarelka..wiosna dostaly brita(wczesniej zywily sier tylko chappii pedigree:oops: ),z poczatkiem lata cekin dostal bewi doga sport menu a alfa acane dla psow malych, i teraz od wrzesnia alfa wcina purine pro plan senior salmon&rice a cekin od niecalego tygodnia tez ppp ale lamb&rice adult i sprobujemy przy tej karmie zostac... a wszystko zalezy od finansow:(

Link to comment
Share on other sites

hm ja sie na bewi dogu strasznie przejechalam - w sumie troche moja wina, bo moglam mu wczesniej zmienic a nie meczyc prawie caly wor, pies mi spadl wagowo jak cholera, dodatkowo znacznie pogorszyla mu sie jakosc wlosa i walil kupska jak stodoly. wiec niestety do tej karmy juz sie nawet nie zblize. najlepsza jaka do tej pory jadl moj pies (w sensie dla niego najlepsza) byl RC maxi junior - ale juniora przecie do konca zycia jesc nie bedzie ;) na adulta juz krecil nosem, w tej chwili jest na energy 4300 i jak na razie chyba jest okej, zobaczymy co bedzie za czas jakis.
z tym, ze z nim ogolnie jest sporo problemu bo do wielu karm nawet sie nie zbliza ;) pro plana tknac nie chcial podobnie hill'sa, a po bewi dogu troszkem sie boje experymentowac z "dziwnym zarciem", chociaz jeszcze ze 4 mam do przetestowania, bo juz nawet pal licho to, zeby mi pies byl przyzwyczajony do roznego zarcia, ale jemu sie po prostu nudzi ;)

Link to comment
Share on other sites

to ja sie przejechalam na chicopee:shake: .to byl koszmar scierpiec ten jeden worek:cool1: .belcando premium tez niemilo wspominam.
znowu najgorsze wspomnienia mam na temat hillsa,eukanuby i royala:cool1: .z tej calej trojki to najgorsza jest dla mnie eukanuba-kompletna porazka u moich psow.na tych karmach odchowalam mioty i podawalam je nie krocej niz pol roku.nigdy wiecej.na pewno polecam kazdemu kto chce zeby jego onek wygladal jak sarenka:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: .
purine pro plan wspominam milo aczkolwiek z salomonem;) to byl drobny "romansik".bewidog to w sumie dla mnie tylko h-energy croc[ups,sorry,h-croc:evil_lol: ],sport i puppy.basic i balance sa kooooszmaaaarne.puppy-bardzo mi sie podobalo ze szczeniaki rosly rowno,nie futrowaly sie do gory tylko spokojnie sobie rosly nie gubiac masy.nadal ta trojka dziewczyn ktore zostaly rosnie spokojnie.bez dopalaczy.to mi sie bardzo podoba.dla mnie bewidog h-croc to strzal w 10 bo psy sa suche,pelne energii i koopy ladne.....a oto mi dokladnie chodzi zeby karma[poza wszystkim innym]nie budowala mi podsciolki tluszczoweji zeby pies sie rozlazly nie robil.i wlasnie nie chodzi o to zeby byl po prostu chudy-bo przeciez nie tedy droga.oczywiscie nie licze ruchu i tego ze psy naprawde sporo pracuja.belcando high energy pod tym wzgledem tez ok.z innych karm bardzo ok jest proformance propower.ja wlasciwie nie zywie bytowkami tylko karmami wysokoenergetycznymi.wiec wlasciwie tylko o tym przedziale karm moge sie wypowiadac+o karmach dla dzieciakow jesli na danej karmie odchowywalam mioty.
jednak...nie bylabym soba gdybym nie knula zmiany karmy.tak wiec bewidog na razie idzie w odstawke i wroce do niego na wiosne:p .

Link to comment
Share on other sites

Na tym chicopee ja też się przejechałam .Cała kolekcja piesków z worków fajna ,ale karma do d.... . Po niej kupy były OK ,ale nic po za tym .Włos słaby ,chude ,a szczeniaczkom musiałam dodawać suplementy ,bo na łapkach siadały. Byle jaka ta karma ,no ale i cena byle jaka.Eukanuba to już nie to samo co robiona w USA ,a Royala nie cierpię ,a odkąd produkuje ją ten sam co pedigree ,to całkowicie straciłam do niej zaufanie.
Z karm jakie jestem pewna ,to PROFormance ,Eagle Pack, Nutro Choice ,no i jeszcze (ale nie dla wszystkich )Nutra ,a jeśli to Gold.

Link to comment
Share on other sites

znaczy sie chicopee-bleee.moje wlasnie tez tak reagowaly-schudly ,a karma wysokobialkowa i do tego tlusta.do nutry rzeczywiscie mam nieustanne zaufanie aczkolwiek na czarnej mi sie drapaly i musialam zrezygnowac a zielona to troszke za malo o te 2%bialeczka jak na moje wymagania.szczeniory na nutrze tez wychowaly sie ok -no wtedy nie bylo jeszcze gold.zreszta ja akurat do gold mam mieszane uczucia.eagle pack-hmmm.na poczatku bylam pod bardzo dobrym wrazeniem tej karmy.niestety to wrazenie mi sie zakonczylo jak psy zaczely liniec.taka jakosc linienia mnie nie interesuje;) .z taka iloscia lupiezu dokladnie.druga polowa dostawala wtedy proformance pro power i bylo bez wpadkowo.nuto choice-mialam baczki.bezwonne ale zawszec.wiec odpuscilam sobie ale karmilam krotko-1 worek na 2 psy.

Link to comment
Share on other sites

Czy ktoś z Was zna, a może praktykuje jakas karmę z tych lepszych oczywiście, która nie śmierdzi na całe mieszkanie??? Mam Boscha i Dago go lubi jednak nie zjada wszystkiego naraz, lubi sobie dochodzić i chrupac po troszku w związku z czym w całym mieszkaniu śmierdzi ta karmą:|

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...