Jump to content
Dogomania

Trzech muszkieterów - już w nowych domkach :)


irenaka

Recommended Posts

[quote name='BeataDz']I przyszedł wreszcie czas na naszą kochaną Vivusie, rozmawiałam przed chwilą z Panią, która od dłuższego czasu myśli o adopcji psiaka. W sobotę razem z rodziną jedzie do hoteliku zobaczyć nasze słoneczko.[/QUOTE]

To czekamy na wieści;), bo jak rozumiem, masz dwa domki na sobotę umówione?
Czekamy też na odzew w sprawie sprawdzenia domku dla Jerego.
Dziewczynę do sprawdzenia znalazłam dzięki Malibo57 i zgodziła się podjechać. Czekam aż się odezwie.
Pięknie dziękuję za pomoc Malibo57:loveu::loveu:, bo bez Gosi przedadpcyjna wizyta by się nie odbyła.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 188
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dzisiaj były u mnie dwa potencjalne domki jeden dla Vivy drugi dla Badiego

Dla Vivy wydaje się idealny bardzo sympatyczne młode małżeństwo i dwójka dzieciaczków.
To dla państwo byłby pierwszy piesek więc dużo pytali, nawet bardzo chcieli go od razu ze sobą zabrać ale jako, że nie mieli dla niej "wyprawki" Beatka przekonała ich by jutro ją wzięli ....a to nie było łatwe. Do tego państwo mieszkają z dala od głównych dróg, blisko parku i zalewu gdzie spacerują sami psiarze.

Natomiast dla Badiego mamy wątpliwości, ponieważ chciała go młoda para, która tydzień temu z powodu nowotworu u 12-letniej suczki musiała ją uśpić.
Dziewczyna od razu zakochała się w szczeniaku ale jej partner ma duże wątpliwości, których źródła nie mogłam znaleźć to twierdził, że jeszcze przeżywa uśpienie
suczki, to znowu mówił o możliwym wyjeździe za granicę, a to chciał szczeniaka chyba już po kursie na posłuszeństwo.

Myślę, że Viva trafi do fajnego domku co do Badiego decyzja -Beatki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='irenaka']Mam złe wiadomości, podejrzewam, że jak zdam szczegółową relację z wizyty w potencjalnym DS dla Jerego, to Beatka nie będzie zachwycona:shake:.
Poczekam na telefon od Beaci:loveu: i Jej decyzję co dalej z małym.[/QUOTE]Irenko ciekawość mnie zżera, dzwonię do Ciebie ale chyba tak jesteś zajęta kopaniem nóżką :evil_lol:, że nie możesz odebrać telefonu. A tak poważnie to Pani dzwoniła już do mnie i przekazała mi, że wizyta wypadła pozytywnie. Ma dzwonić do Iwonki, dlatego muszę pilnie z Tobą porozmawiać.

Link to comment
Share on other sites

Nie będę powielać opisów potencjalnych domków dla Vivy i Badiego, Iwonka bardzo trafnie je opisała.

Muszę natomiast napisać o psiakach. Widziałam dzisiaj wprawdzie tylko Vivę i Badiego, Jerego niestety nie ;), ale zobaczę jutro.
Badi oczywiście zachowywał się bardzo grzecznie, witał się z każdym, dawał buził, prosił o smakołyki.

A nasza kochana Vivunia, niesamowite, sama wyszła do mnie wesoło merdając ogonkiem, przywitała się, dawała się pogłaskać nie uchylając swojej kochanej główki. Dziewczyny nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa i wdzięczna Iwonie. Jak sobie przypomne tą wystraszoną psinę, którą była jeszcze parę tygodni temu to uwierzyć nie mogę, że to ten sam psiak. Mam cichą nadzieję, że domek do którego pójdzie zapewni jej bezpieczeństwo i miłość na którą tak zasługuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataDz']Irenko ciekawość mnie zżera, dzwonię do Ciebie ale chyba tak jesteś zajęta kopaniem nóżką :evil_lol:, że nie możesz odebrać telefonu. A tak poważnie to Pani dzwoniła już do mnie i przekazała mi, że wizyta wypadła pozytywnie. Ma dzwonić do Iwonki, dlatego muszę pilnie z Tobą porozmawiać.[/QUOTE]

Nic nie rozumiem? Pani która była kontrolowana, twierdzi, że jest OK ?:evil_lol:
Może lepiej dam Ci telefon do Małgosi, która tam była?
Jeśli możesz, zadzwoń po 20.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='irenaka']Ale tu cisza. Żadnych wieści?

Zapraszam dziewczyny na bazarek:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/201770-Wisiorki-dla-Bojki-w-cenie-10-00-golfy-i-buty-Bazarek-do-dnia-14.02.2011-godz.-20[/URL][/QUOTE] Irenko przepraszam, że się nie odzywałam, ale wczoraj razem z Iwonką zawoziłyśmy do nowego domku Vivusię. Sunia narazie jest zestresowana, siedzi pod stołem, na spacerki nie chce zabardzo wychodzić. Nowi Opiekunowie są bardzo przejęci i starają się jak mogą żeby Vivunia " małymi kroczkami " zaakceptowała nowy domek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataDz']Irenko przepraszam, że się nie odzywałam, ale wczoraj razem z Iwonką zawoziłyśmy do nowego domku Vivusię. Sunia narazie jest zestresowana, siedzi pod stołem, na spacerki nie chce zabardzo wychodzić. Nowi Opiekunowie są bardzo przejęci i starają się jak mogą żeby Vivunia " małymi kroczkami " zaakceptowała nowy domek.[/QUOTE]

Nie masz za co Beatko przepraszać, sama wiem, ile czasami trzeba poświęcić czasu na jedną adopcję.
Trzymam kciuki za Vivę!!!

Link to comment
Share on other sites

Bardzo się cieszę Iwonko:loveu::loveu:
Jak ludzie słuchają, to jest połowa sukcesu.Viva jest tak urocza:loveu:, że pewnie ludzi zawojowała.
A jak perspektywy dla naszych chłopaków?;)
Jak tylko panowie pójdą do domków, to będę Cię molestować:eviltong: znowu o psy z Kamieńca.

Link to comment
Share on other sites

Badi z tego co wiem dziewczyna nie dzwoniła ale to musi Beatka potwierdzić bo na 100% nie wiem.
Jery mamy wątpliwości co do domku ale może pani jeszcze zadzwoni i nas przekona...

Kamienickie już za bardzo się tutaj zadomowiły najwyższa pora by zobaczyły, że łóżeczko w ciepłym domku też istnieje a nie tylko kojec z budą ale pamiętaj dla nich tylko najlepsze domki -byle komu nie wydam:mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hotelamok']

Kamienickie już za bardzo się tutaj zadomowiły najwyższa pora by zobaczyły, że łóżeczko w ciepłym domku też istnieje a nie tylko kojec z budą ale pamiętaj dla nich tylko najlepsze domki -byle komu nie wydam:mad:[/QUOTE]

Ogłoszenia pójdą, jak zwykle Iwonko:loveu: z kontaktem na Ciebie.
Nie dość, że wszystko wiesz o psach, to zaczęłam się Ciebie bać;):evil_lol:
Łamię się tylko, czy zakładać im wątek, czy dać sobie spokój, bo i tak nie wyrabiam z tym co mam i ciągle gdzieś mam zawalanki.
Zadecyduj, jak Twoim zdaniem będzie lepiej. Jak zdecydujesz, aby wątek był, to go założę, licząc oczywiście na Twoją obecność:lol:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='irenaka']
Łamię się tylko, czy zakładać im wątek, czy dać sobie spokój, bo i tak nie wyrabiam z tym co mam i ciągle gdzieś mam zawalanki.
Zadecyduj, jak Twoim zdaniem będzie lepiej. Jak zdecydujesz, aby wątek był, to go założę, licząc oczywiście na Twoją obecność:lol:.[/QUOTE]

Ja jestem na każdym wątku gdzie są "moje" psy (ups teraz mi się oberwie za przywłaszczenie:razz:)

jak nie masz czasu to sobie jakoś poradzimy tylko nie wiem gdzie będziemy żebrać o osoby do sprawdzenia potencjalnych domków bo jak gdzieś blisko to nie ma problemu ale dalej to ja nie dam rady:shake: mam dużo pracy przy zwierzakach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hotelamok']Ja jestem na każdym wątku gdzie są "moje" psy (ups teraz mi się oberwie za przywłaszczenie:razz:)

jak nie masz czasu to sobie jakoś poradzimy tylko nie wiem gdzie będziemy żebrać o osoby do sprawdzenia potencjalnych domków bo jak gdzieś blisko to nie ma problemu ale dalej to ja nie dam rady:shake: mam dużo pracy przy zwierzakach.[/QUOTE]

Damy radę Iwonko:loveu:, gorzej faktycznie jest w przypadku sprawdzania domów na odległość, zwłaszcza, że trzeba mieć dobre oko;) do tych wizyt. Ludzie potrafią się strasznie kamuflować.
A to, że te psy są Twoje;), nie mam żadnej wątpliwości, serce nie sługa.
Zawsze się cieszę, kiedy współpracuję z takimi osobami, bo wiem, że bardzo im zależy na tym, aby psy trafiły do najlepszych domów z możliwych i nie ma mowy o odfajkowaniu adopcji i statystyce;)


[quote name='hotelamok']Beatko nie ma cię na wątku i nie dzwonisz to ucieszy cię pewnie wiadomość, że wybrałaś świetny domek dla Vivci państwo co 3-4godz. wysyłają mi e-maile co mała porabia:) są niesamowici póki co radzą sobie świetnie.[/QUOTE]

Beatka milczy, ale chyba nie wie, że takie milczenie kosztuje;) Jakieś karniaczki musimy dla dziewczyny wymyślić:evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hotelamok']Beatko nie ma cię na wątku i nie dzwonisz to ucieszy cię pewnie wiadomość, że wybrałaś świetny domek dla Vivci państwo co 3-4godz. wysyłają mi e-maile co mała porabia:) są niesamowici póki co radzą sobie świetnie.[/QUOTE]Iwonko na wątek zaglądam tak szybciutko bo mam ciężki tydzień w pracy, codziennie dyżur 12 - to godzinny, jutro dopiero mam wolny dzień, a potem znowu dwa dni podrząd po 12 godzin, dramat. Bardzo się cieszę, że Vivunia trafiła do tak świetnego domku, ja również dostaję na bierząco wiadomości od Pani Vivy i oczywiście rozmawiamy dwa razy dziennie. Wczoraj nawet zadałam pytanie Pani czy nie jestem zbyt nachalna z telefonami, a Pani odpowiedziała, że mogę dzwonić kiedy chcę. Vivunia to moje a teraz już nie moje słoneczko, ujęła mnie swoją dobrocią, spokojem i te oczy które wszystko mówią.

Iwonko w hoteliku został jeszcze Jery i Badi. Napisz nam co u Badiego, czy tęskni za siotrzyczką? A jak tam Jery? Dostałam dzisiaj wiadomość od Dziewczyny która była u Badiego, prosi aby dać jej czas do piątku. Nie wiem też co z adopcją Jerego. Pani z Warszawy narazie milczy ale jest nastawiona na jego adopcję. Wiecie co? Nie lubię wydawać psów, a zwłaszcza szczeniaków.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='irenaka']Damy radę Iwonko:loveu:, gorzej faktycznie jest w przypadku sprawdzania domów na odległość, zwłaszcza, że trzeba mieć dobre oko;) do tych wizyt. Ludzie potrafią się strasznie kamuflować.
A to, że te psy są Twoje;), nie mam żadnej wątpliwości, serce nie sługa.
Zawsze się cieszę, kiedy współpracuję z takimi osobami, bo wiem, że bardzo im zależy na tym, aby psy trafiły do najlepszych domów z możliwych i nie ma mowy o odfajkowaniu adopcji i statystyce;)




Beatka milczy, ale chyba nie wie, że takie milczenie kosztuje;) Jakieś karniaczki musimy dla dziewczyny wymyślić:evil_lol:.[/QUOTE]Irenko proszę o litość już się poprawiam, tylko nie karniaczki, proszę:modla::modla::modla:.

Bardzo chętnie Wam pomogę przy psiakach Kamienickich.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='irenaka']Beatko:loveu:, ale karniaczki są chyba miłe ( a może nie):cool3:
Myślałam, żebyśmy jakąś kawę w końcu u mnie wypiły;)
Popracuj spokojnie, bo trzeba z czegoś żyć:evil_lol:, my poczekamy.[/QUOTE]Irenko bardzo chętnie, ale z solidnym ciachem, takim z dużą ilością kalorii ;). Strasznie mi ich ostatnio brakuje, zwłaszcza po ciężkich dyżurach:evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny mam prośbę, zgłosił się nowy domek dla naszych chłopaków :multi:. Pani mieszka w Chrzanowie. Z Krakowa wprawdzie to niedaleko, ale może któraś z Was zna kogoś kto mieszka w Chrzanowie lub w okolicy i sprawdziłby go dla muszkieterów. Bardzo prosimy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataDz']Irenko bardzo chętnie, ale z solidnym ciachem, takim z dużą ilością kalorii ;). Strasznie mi ich ostatnio brakuje, zwłaszcza po ciężkich dyżurach:evil_lol:.[/QUOTE]

Masz rację. Marnie wyglądasz:evil_lol:;), będą ciacha:eviltong:

[quote name='BeataDz']Dziewczyny mam prośbę, zgłosił się nowy domek dla naszych chłopaków :multi:. Pani mieszka w Chrzanowie. Z Krakowa wprawdzie to niedaleko, ale może któraś z Was zna kogoś kto mieszka w Chrzanowie lub w okolicy i sprawdziłby go dla muszkieterów. Bardzo prosimy.[/QUOTE]

Chrzanów? Nie znam, ale poszukam;).
Dam Ci znać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...