Basia1244 Posted February 4, 2011 Share Posted February 4, 2011 Kochane cioteczki! Ja tu czytam, że dzięki zaradności diuny jest kasa na badania (500 zł) i kasa na RC hypoalergenika na pierwszy miesiąc (300 zł) i ja tak cicho (albo nie! GŁOŚNO) pytam , co z tym dt, co to jak będą środki, to będzie dt? Środki są i jak widać diuna działa dość sprawnie poza dogo działać, więc chyba można już Parysa wysłać do dt? Odpiszcie mi proszę jasno - czy dobrze myślę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 4, 2011 Share Posted February 4, 2011 Jest szansa na DT dla Parysa w Trójmieście, ale będziemy musieli wziąć na siebie koszty leczenia. Minimum musimy więc mieć deklaracji na 400zł miesięcznie. 300zł to sama karma... a deklaracji brak na tę kwotę. :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted February 5, 2011 Share Posted February 5, 2011 Rozliczam wpłaty na karmę: ja 50 kasia i witek 50 Renata N. 70 Aresik 50 Edyta 100 razem 320,00 :multi: DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM DARCZYŃCOM zostaje 20 wiec kupię za to podkłady higieniczne Karmę dostarczę dopiero jutro, bo dziś dotarła do weta dopiero o 12, a ja na 13 miałam kąpiel doga umówioną w salonie groomerskim. w poniedziałek zrobię skan rachunku za karme i wstawię tu DZIECI ZE SZKOŁY W DŁUŻYNIE GÓRNEJ (OD KTÓRYCH MAM TE 500) DEKLARUJĄ COMIESIĘCZNĄ POMOC FINANSOWĄ NA PARYSKA. Poproszę o dokładne deklaracje i bedziemy wiedzieć ile mamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 6, 2011 Share Posted February 6, 2011 Po środzie Natalia_aa odwiedzi potencjalny DT, bo to kolega Karoliny i chcemy z nim poważnie porozmawiać o wszystkim, bo decyzja o DT dla Paryska musi być naprawdę przemyślana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
witek_p Posted February 6, 2011 Share Posted February 6, 2011 [quote name='diuna_wro'] dzieci ze szkoły w dłużynie górnej (od których mam te 500) deklarują comiesięczną pomoc finansową na paryska. [/quote] [B]brawo dzieciaki !!! :lol:[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted February 6, 2011 Share Posted February 6, 2011 zawiozłam dziś Parysowi 14kg Royala Hypoalergenic. Fakturę (skan) wstawię na wątek w pon/wt. Fakt dostarczenia przeze mnie karmy potwierdzić także można telefonicznie u Pani Lidii z biura, lub Pana Patryka - pielęgniarza Parysa. Niestety podkładów nie chcieli, bo Parys je gryzie i zatykają się odpływy, więc przekazałam je do izolatki i szczeniakarni (2 opak.) Zapowiedziałam, że być może Parys pojedzie na dt i wtedy wraz z nim pojedzie karma, którą daliśmy. doddy, czy nie da się negocjować z tym ewentualnym dt ciut mniejszej opłaty? Karma, fakt 300zł, ale ona mu wystarcza na 2 miesiące, a jeśli zrobię mu gruntowne testy i będziemy wiedzieć na co jest uczulony, to i koszty leczenia zostaną zminimalizowane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted February 6, 2011 Share Posted February 6, 2011 No faktycznie , karmy starczy mu na 2 miesiące spokojnie , bo dawkowanie jest inne niż w normalnych bytówkach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 7, 2011 Share Posted February 7, 2011 DT Parysa będzie bezpłatne. Po naszej stronie będzie opłacenie pełnych kosztów leczenia, karmy. Jak karmy wystarczy na dłużej niż miesiąc, to oczywiście dostanie kolejną jak zje pierwszy worek. Naszemu Nero worek starcza na 1 miesiąc, nie dawkujemy według tabelki a według potrzeb aby Nero nie był ani za gruby, ani za chudy. :) Nie umiem się połapać tu na wątku co do deklaracji. Na forum amstaffowym mamy deklaracje: DEKLARACJE: Zuza911 - 30zł (stała) gry80 - transport jacekk 30zł (stała) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 9, 2011 Share Posted February 9, 2011 W piątek Natalia_aa sprawdzi potencjalny DT dla Parysa. Mam jednak dobre przeczucia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted February 9, 2011 Share Posted February 9, 2011 Dziękuję doddy:loveu: trzymam mocno kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Uru Posted February 10, 2011 Author Share Posted February 10, 2011 Super.tez trzymam kciuki!:) przypomne, bo diuna pewnie pisałas wcześniej... Pani Iza,nowa mama Bezy wczoraj mi pisala, ze caly czas zbierają pieniądze dla Parysa i szukają mu domu. Maja podobno jakiegoś swojego bloga przez którego go ogłaszają. Dobrze wiedziec,ze coś się bardziej wokól niego kręci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 10, 2011 Share Posted February 10, 2011 Fajnie, że ktoś o nim pamięta. Mam nadzieję, że niuniek szybko opuści schronisko a także, że znajdzie prawdziwy, kochający dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted February 10, 2011 Share Posted February 10, 2011 cały czas :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Uru Posted February 10, 2011 Author Share Posted February 10, 2011 Właśnie zupełnie przypadkowo na face booku zetknełam sie z dziewczyną zainteresowaną pomoca naszym wrocławskim astom. powklejała na swoje konto zdjecia naszych ttb. poprosilam ją o zamieszczenie pod zdjeciami linków do watków i moj numer tel w sprawie potencjalnej adopcji. umieści tez info o Parysku. zawsze jest to dodatkowa reklama dla wszystkich psiaków. podany numer mam nadzieje pozwoli mieć wszystko pod kontrolą,zeby ktorys psiak nie trafił w niepowołane ręce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted February 10, 2011 Share Posted February 10, 2011 [B]kasia i witek Renata N. Aresik Edyta [/B] [B]i pozostali zainteresowani[/B] podajcie mi na PW swoje adresy email, prześlę plik .pdf faktury za karmę Paryska. Wolałabym tu tego nie wklejać, ze względu na ochronę [U]swoich[/U] danych osobowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Uru Posted February 12, 2011 Author Share Posted February 12, 2011 Wyprowadziłyśmy dziś z Diuna Paryska. chłopak to kawał ciałka!:) pogodny pozytywny facet z jajami. dosłownie. pojechał dziś na DT:) trzymam kciuki,ze wszystko bedzie super i zostanie tam juz na DS:) Dzisiaj poszly od nas dwa asty. to taka radosc na serce. Balbinka i Parys juz z nowym życiem w kieszeni. zostały kolejne do wyciagniecia. lista za krótka nie jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted February 12, 2011 Share Posted February 12, 2011 z Parysem była dziś na ponad godzinnym spacerze w lesie. Był grzeczny i jak na psa wyciągniętego z klatki nawet tak bardzo nie ciągnie na smyczy. Bardzo lgnie do ludzi, obcych zaczepia wesoło i czule. Fajny piesio. Silny i zrównoważony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
witek_p Posted February 12, 2011 Share Posted February 12, 2011 super! trzymamy kciuki za chłopaka! Kasia & Witek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1244 Posted February 12, 2011 Share Posted February 12, 2011 Przepraszam, że tak nie na temat, ale transport mi potrzebny dla onki Suia z tego watku :[url]http://www.dogomania.pl/threads/190312-Dwa-owczarki-POMOCY!-transport-Wroc%C5%82aw-Pultusk-Mak%C3%B3w-dla-Saby-pilnie!/page22[/url] za zwrot kosztów. Pomóżcie coś znaleźć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted February 14, 2011 Share Posted February 14, 2011 ciekawe co u Parysa...:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 14, 2011 Share Posted February 14, 2011 Przepraszam, że nie pisałam ale brak mi ostatnio czasu. Parys jeszcze nie w Trójmieście :) Póki co stacjonuje w Warszawie i czeka na dalszy transport. Parys całą drogę przejechał bardzo ładnie. Tylko raz postanowił mi wejść na plecy. W sumie cały czas spał, od czasu do czasu tylko próbując wejść do bagażnika. Mieliśmy przystanek po drodze w postaci odwiedzin u Ani i Marcina z Adopcji Dożków, tam Parysek miał krótki spacer. Widać było, że niunio był lekko wystraszony, ale kontakt z człowiekiem jest dla niego ważny i dla niego jest w stanie szybko przełamać swe bariery. Więcej napiszę wieczorkiem. W każdym razie niunio już bezpieczny. :) Diuna_wroc, ogromne podziękowania za pomoc przy Parysku i za wyspacerowanie go. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Doddy, to ja DZIĘKUJĘ, że go wydostaliście pisz co u księciunia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Jutro niunio wyjeżdża do docelowego DT. Rano jedziemy po księciunia do hotelu i w drogę. DT już się doczekać nie może na nowego członka rodziny. Mam zdjęcia niunia z hoteliku, wstawię jak znajdę chwilkę. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Uru Posted February 15, 2011 Author Share Posted February 15, 2011 no to ja czekam na fotasy!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 Parysek był u weta. Potwierdził on atopowe zapalenie skóry (AZS). Rozpoczął leczenie z "grubej rury" z uwagi na stan Paryska, czyli Equoralem. Jeśli lek będzie działać, Parys się lekko podleczy będzie dalej diagnozowany, a leczenie będzie lekko zmieniane. Wczoraj wysłaliśmy Equoral białego Nera do Karoli, więc od dzisiaj niuniek już go dostaje. Wczoraj dodatkowo Sławek wykąpał go w szamponie przeciwświądowym. Mam nadzieję, że leki i kąpiel szybko uśnieżą ból. Parys jest oczkiem w głowie Gdyni :mrgreen: Chodzą do niego piesze wycieczki niemal codziennie, aby go popodziwiać, poprzytulać. Poniżej wypowiedź Karoliny: [quote]Zanim zacznę słodzić :)... Mój Mąż, który jest na statku, otrzymał link ze zdjęciami Parysa (nadal jeszcze jest bezimiennym Parysem), zadzwonił i mówi: - On ma 8 miesięcy?!?! Niemożliwe! Przecież to kawał Psa z miną: Czekam na Twój jeden błąd - TYLKO JEDEN! :lol: I nic bardziej błędnego... Chłopczyk tylko na zdjęciach wygląda na mega bysiora - jest ślicznie zbudowanym, szczupluteńkim Staffikiem, baaaardzo jeszcze gumowym! Jest przecudny! Podróż, po rozdaniu buziaków w nasze uszy (jedyna opcja z tylnego siedzenia) przespał. Potem powoli zwiedził dom Sławka, zobaczył siebie w lustrze i jak prawdziwy pies - morderca... polizał lustro :D. Obwąchał wszystkie kąty, zjadł i zaproponował nam zabawę sznurkiem. A gdy się zmęczył, to zdradził swoją rasę, bo położył się na swoim kocyku! Absolutnie ignoruje kanapy... Udało się nam dowiedzieć, że był wychowywany w domu z małym dzieckiem i kotem, miłość do wszystkiego wokół, agresja zero,zero siania zniszczeń, gdy zostawał sam w domu i że został oddany, ponieważ tamtych ludzi nie było stać na jego leczenie. Jest naprawdę słodziakiem, zauroczył nas absolutnie, bo Pies - Marzenie! Jeszcze zakręcony,lekko przestraszony - w końcu to Dzieciak, który miał dom, potem nagle schronisko, potem podróż, potem hotel, potem podróż i nagle jacyś jeszcze obcy ludzie... Ale na wszystko reaguje radością, machaniem ogonka aż dupcia mu się skręca! Acha, w ogóle nie potrafi chodzić na smyczy, ale za to gania po ogrodzie. Był już na wizycie u Dr Taube - super Pani Wet od problemów skórnych i potwierdziła atopię, ale ma pomysł na leczenie bez wprowadzania sterydów (przynajmniej dopóki nie będzie to konieczne) -wszystkie szczegóły zna Kasia. Teraz zaczniemy pierwszą opcję leczenia, więc trzymamy kciuki, by Chłopczyk pozytywnie zareagował na leki. Zdjęć jeszcze nie robiliśmy, bo tak naprawdę nie było kiedy... Ale w przyszłym tyg myślę, że się uda pokazać wypranego Chłopczyka :) Co do imienia, na tego Parysa wcale nie reaguje, więc akcja jest otwarta, wróci też Artur, a On ma odjechane pomysły (patrz nasz: Ventyl). Myślałam (gdyby reagował na tego Parysa), aby przerobić go na Prezesa, ale On teraz bardziej wygląda na Clifforda - z powodu czerwonej skóry :) Najważniejsze jest to, że na razie Chłopczyk ma się dobrze,jest bezpieczny u Sławka i zacznie się leczenie! Reszta na bieżąco, ale już dziś mogę powiedzieć, że adoptowanie tego Malucha będzie dla kogoś 6tką w Totka. Uściski z Trójmiasta![/quote] [b]Parys dostaje Equoral 50mg. Jest to kolejny psiak, który jest w naszej fundacji na tym leku. Mam prośbę, jeśli ktoś ma Equoral 50mg lub 100mg na zbyciu, chętnie przyjmiemy dla chłopaków. Lek bez refundowanych recept kosztuje ponad 300zł (a teraz nam potrzebne 3 opakowania miesięcznie).[/b] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.